 |
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19051
Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:00, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja bym sie jakos z wiekszym dzieckiem w lozku kochac nie mogla, nawet widok kota ktory sie jakos tak na mnie glupkowato patrzyl odebral mi kiedys ochote na seks...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:50, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
to się temat rozwinął...
uhuhuhuuuu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:05, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Czy taki figle można połączyć z dziećmi w łóżku..pewnie tak, zależy jakie mają spanie-moje mają silne |
nie no wymiękłam...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:56, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Oj, ależ temat Mówiąc szczerze, nam jest trochę głupio nawet teraz, jak mały się wierci w brzuchu, a co dopiero, jakby leżał obok Nie, nie - spaniu z dziećmi mówimy: nie. Ale bez zarzekania, że zawsze i wszędzie - nigdy nie mów nigdy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:47, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | nigdy nie mów nigdy  |
Racja
My się przy dzieciach śpiących w zasadzie nie kochamy-chociaż i to się zdarzyło. Mam na tyle duży dom, że znajdujemy sobie dużo innych, równie przyjemnych miejsc niż małżeńskie łoże
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Wto 18:51, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:52, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: | Czy taki figle można połączyć z dziećmi w łóżku..pewnie tak, zależy jakie mają spanie-moje mają silne ale nie mam pojęcia czy takie ekstremalne dźwięki ocierania się lateksu i lateks, szuranie pasów czy stukanie kajdanek by je zbudziło. Jak spróbuję jakieś (może mnie to będzie kręcić, tego nie wiem. Życie weryfikuje nasze poczynania z czasem), powiem czy moża czy nie, ok?! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:11, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hahaha, dlaczego tak się dziwicie?
Bylo pytanie, jest odpowiedz
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Wto 19:12, 11 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zzz
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:41, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wracając do tematu - tak radykalnych poglądów jeszcze nie słyszałam! Susa, lepiej nie wychodź za mąż, zrobisz sobie krzywdę i mężowi. Nie do wiary, gdzieś się uchowała... Nawet z ambony takich rzeczy nie słyszę!
A jeśli na małżeństwo się zdecydujesz, to NPRu nawet się nie ucz, szkoda czasu i wysiłku - przecież i tak nie będzie do żadnego seksu dochodziło z obawy przed ciążą, poseksujesz dopiero jak będziesz chciała mieć dzieci.
W między czasie mąż pewnie sobie już kogoś cieplejszego znajdzie. A umiesz się chociaż zwyczajnie po ludzku przytulić do faceta? Tak na pół minuty chociaż? Dla dzieci chyba już nie będziesz taka zimna?
Ostatnio zmieniony przez zzz dnia Pon 20:48, 17 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:29, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
O rany, przebrnęłam przez ten dziwny wątek... (nie żebym miała czas, ale wciągnął mnie jak chodzenie po bagnach )
Napiszę krótko i dosadnie, wybaczcie wulgarność
Małżeństwo bez Boga jest do dupy.
Małżeństwo bez rozmowy jest do dupy.
Małżeństwo bez seksu jest do dupy.
Kolejność tak naprawdę dowolna, bo przecież tych sfer nie da się jakoś ewidentnie rozdzielić, przeplatają się ze sobą i pozostają w dynamicznej równowadze.
Amen, biorę się za to co powinnam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:41, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: |
Napiszę krótko i dosadnie, wybaczcie wulgarność
Małżeństwo bez Boga jest do dupy.
Małżeństwo bez rozmowy jest do dupy.
Małżeństwo bez seksu jest do dupy.
Kolejność tak naprawdę dowolna, bo przecież tych sfer nie da się jakoś ewidentnie rozdzielić, przeplatają się ze sobą i pozostają w dynamicznej równowadze.
|
A co to ma wspólnego z tematem?
A większość małżeństw to małżeństwa z seksem bez Boga
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:14, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
susa napisał: | Gagusia napisał: |
Napiszę krótko i dosadnie, wybaczcie wulgarność
Małżeństwo bez Boga jest do dupy.
Małżeństwo bez rozmowy jest do dupy.
Małżeństwo bez seksu jest do dupy.
Kolejność tak naprawdę dowolna, bo przecież tych sfer nie da się jakoś ewidentnie rozdzielić, przeplatają się ze sobą i pozostają w dynamicznej równowadze.
|
A co to ma wspólnego z tematem?
|
Dużo, bardzo dużo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:46, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
susa napisał: |
A większość małżeństw to małżeństwa z seksem bez Boga |
a skad wiesz, ze iwekszosc? staystyki robilas? gadalas z ta wiekszoscia malzenstw na swiecie?
a co wypowiedz gagusi ma wspolnego z tematem?ano to,ze wszystkie te elementy konieczne sa w mazlenstwie, bo inaczej to lipa. i nie mozna zadnego z tych elementow pomijac - kropka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19051
Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:04, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
gagusia pieknie to zebrala w pigulce co mnie obchodzi nawet wiekszosc malzenstw bez Boga? to co ja mam w imie pokuty za nich ze wspanialego seksu z mezem rezygnowac?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:36, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
susa napisał: | Gagusia napisał: |
Napiszę krótko i dosadnie, wybaczcie wulgarność
Małżeństwo bez Boga jest do dupy.
Małżeństwo bez rozmowy jest do dupy.
Małżeństwo bez seksu jest do dupy.
Kolejność tak naprawdę dowolna, bo przecież tych sfer nie da się jakoś ewidentnie rozdzielić, przeplatają się ze sobą i pozostają w dynamicznej równowadze.
|
A co to ma wspólnego z tematem?
A większość małżeństw to małżeństwa z seksem bez Boga |
Już tłumaczę. Wątek nieco zboczył z podstawowego tematu, i moja wypowiedź bardziej dotyczy całości przeczytanej dyskusji i Twojego podejścia do małżeństwa jako takiego - o sferze duchowej, modlitewnej, rozmowie, i na szarym końcu seksie. Więc takie jest w tej sprawie moje podejście.
Odnośnie tytułowego pytania... Szczerze mówiąc to nasz seks rzadko kiedy zaczyna się w łóżku, choć zwykle się na nim kończy, bo tak nam wygodnie. Mogę się pachnąca i kusząca położyć spać, jak mój mąż jest nie w nastroju to mnie pogłaszcze po ramieniu, obraca się na bok i chrapie. W drugą stronę to samo. Za to potrafi mi przysłać sprośnego sms-a siedząc w pracy, bo sobie mnie wyobraził nago. Także nie utożsamiałabym spania razem w łóżku z seksem co noc, bo seksu może się zachcieć w dowolnym momencie, obok męża/żony, tudzież 1000 km od niej/niego.
A co do tej większości małżeństw, pewnie masz rację. Mnie to nie pasuje, ja się staram (a raczej my się staramy), żeby nasze małżeństwo było w równowadze o jakiej napisałam wyżej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 8:38, 09 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
tyle, że np. ja mialam dlugo od początku małzeństwa przez ok. 1,5 roku poczucie, że Bóg mi każe wybierać: On czy seks. A więc: On czy mąż. A ponieważ wybieralam męża, to się Bóg odwrócił.
(i sie w ogóle pokiełbasiło)
Osobiście nie umiem tej gagusi pigułki przełknąć, bo w praktyce wygląda ona dla mnie tak:
1. ideał: Bóg+seks+dzieci+brak czasu na rozmowę, i w ogóle na cieszenie się związkiem z meżem.
2. stan akceptowalny: Bóg+okazjonalnie seks+rozmowa bo to jedno nie jest grzechem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 86, 87, 88 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 86, 87, 88 Następny
|
Strona 46 z 88 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|