Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W małżeństwie spać razem czy osobno?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 86, 87, 88  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:47, 11 Cze 2010    Temat postu:

Ja nago niestety ale nie zasnę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:54, 11 Cze 2010    Temat postu:

Ja śpię w gaciach, tylko gdy mam okres. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:00, 11 Cze 2010    Temat postu:

A mnie przyszło do głowy takie pytanie co zrobisz Suso jak zaplanujecie dzięcię, będzie faza płodna a mąż padnięty będzie wracał z pracy bez ochoty na zbliżenie - taki czas?? Czy pozwolisz mu odpocząć czy "uprzedmiotowisz" go - bo to "ten" czas? Czy zakładasz że facet "zawsze może"? Jeżeli tak to się mylisz.

Twoja kobiecość to nie tylko fazy płodne i niepłodne czy cykl miesiączkowy.Kobiecość jesy pojęciem szerszym - to poczucie dumy z tego że jestem kobietą, z tego że "działam" na męża (czy tego chcę czy nie), z tego że potrafię czułością miłością i namiętnością obdarzyć kogoś jeszcze. Zastanów się jeszcze przed podjęciem decyzji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Sob 0:28, 12 Cze 2010    Temat postu:

no i przyczepiłyście sie do szczegółu. Mi chodzi, w duchu tego co pisze susa, o to, czy fakt, że mąż ową chęć współżycia tak usilnie demonstruje i "nakusza" właśnei w fazie płodnej, a jak jest niepłodna to jak ręką odjął, nie swiadczy czasem właśnei o owym uprzedmiotowieniu i banalnej biologiczności popędu?Osobą jesteśmy tą samą cały czas, więc jesliby chęć współżycia, pragneinie żony jako osoby (nie "samicy") było własnei wyrazem owej miłości osobowej, to by się pojawiało ciągle, także w fazie niepłodnej.
Mnie to denerwuje, a czasem smieszy, i te wyznania, "jesteś piękna" itp. - nie ja jestem piekna, tylko hormony i feromony w powietrzu.
Powrót do góry
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:33, 12 Cze 2010    Temat postu:

Można być kobietą ze zintegrowaną seksualnością bez NPR-u. Bez cykli miesiączkowych też (te ma większość, ale też do czasu, i nie umniejsza to kobiecości starszych pań). Za to bez dojrzałości, samoakceptacji (w tym seksualności) - nie da rady.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:02, 12 Cze 2010    Temat postu:

abeba napisał:
czy fakt, że mąż ową chęć współżycia tak usilnie demonstruje i "nakusza" właśnei w fazie płodnej, a jak jest niepłodna to jak ręką odjął, nie swiadczy czasem właśnei o owym uprzedmiotowieniu i banalnej biologiczności popędu?

chcesz powiedzieć, że mąż ma na Ciebie widoczną "ochotę" tylko w fazie II? Coś wydaje mi się to mało prawdopodobne...
U Nas to ja się podczas II fazy robię bardziej "nachalna". Na mojego męża to raczej działa sam czas abstynencji, bo po "przerwie miesiączkowej" czy jakiejś innej przerwie też ma większą ochotę na przytulanki.

abeba napisał:
Mnie to denerwuje, a czasem smieszy, i te wyznania, "jesteś piękna" itp. - nie ja jestem piekna, tylko hormony i feromony w powietrzu.

Cóż - jak jedno z Nas nie ma ochoty na nakręcanie się podczas II fazy, to to po prostu mówi drugiej stronie i nie ma problemu i nikt się nie obraża.
Także może zamiast drwić z męża po prostu szczerze z Nim porozmawiaj?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:53, 12 Cze 2010    Temat postu:

Ja nie zauważyłam, żeby mój narzeczony jakoś specjalnie się zalecał w II fazie (ale może to dlatego, że u Was to owoc zakazany, a u nas nie). Ja za to robię się straszna w tym czasie. Jakby się uprzeć, to tak - traktuję go przedmiotowo (ale on to lubi), zachowuję się jak kotka w rui, która znalazła samca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:54, 12 Cze 2010    Temat postu:

abeba napisał:
Osobą jesteśmy tą samą cały czas, więc jesliby chęć współżycia, pragneinie żony jako osoby (nie "samicy") było własnei wyrazem owej miłości osobowej, to by się pojawiało ciągle, także w fazie niepłodnej.


Nie wiem, ja to zawsze bralam jako dobrodziejstwo inwentarza, normalna sprawe. Taka JEST nasza natura, my wydzielamy feromony, faceci sa stworzeni tak by na nie reagowac. II faza to faza naturalnego wiekszego pociagu i tak po prostu jest. ALe przeciez milosc jest niezalezna od fazy wiec to ze meza bardziej krece w II w ogole mi nie przeszkadza. On mnie ciagle tak samo kocha. A ze sie jest bardziej pieknym to tez przeciez fakt a nie tylko feromony. Wlosy bardziej blyszcza, cera gladsza i bardziej promienna...krecimy podobno bardziej bioderkami...Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:39, 12 Cze 2010    Temat postu:

Taka nasza natura i nic tym nie zrobimy. Zgadzam się z Tobą Mario.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Sob 12:08, 12 Cze 2010    Temat postu:

okoani napisał:

chcesz powiedzieć, że mąż ma na Ciebie widoczną "ochotę" tylko w fazie II? Coś wydaje mi się to mało prawdopodobne...
...
Cóż - jak jedno z Nas nie ma ochoty na nakręcanie się podczas II fazy, to to po prostu mówi drugiej stronie i nie ma problemu i nikt się nie obraża.


tak. No właśnie napisałam wyżej, że w niepłodnej nie reaguje nawet na prowokacje (typu - wyjątkowe położenei się spać nago). odkąd w okresie poporodowym odpuślisiśmy z unikaniem prezerwatyw czy pettingu (bo przed ciążą kazdy cykl to była autentyczna walka - 15 razy przegrana, ale staraliśmy się żyć w zgodzie z KK), to nie mogę go praktycznie nakłonić do wykorzystanai okresów niepłodności - mimo powrotu normalnych cykli.
no mówię, że nie mam ochoty, odrzucaam te jego zaloty, i odpuszcza - nie mówię się sie przystawia cały czas - powiedzmy raz dziennie.

ok, wem że taka nasza natura. ale w takim razie nie ró bmy szopki, że to jest wyraz milości do całej osoby itd. To zwykły popęd. Wyrazem miłości, chęci daru z siebie itp. jest seks zaplanowany na chłodno, najlepiej wtedy kiedy na poziomie fizycznym wcale nie mamy ochoty.
Powrót do góry
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:36, 12 Cze 2010    Temat postu:

abeba napisał:

to nie mogę go praktycznie nakłonić do wykorzystanai okresów niepłodności - mimo powrotu normalnych cykli.
no mówię, że nie mam ochoty, odrzucaam te jego zaloty, i odpuszcza - nie mówię się sie przystawia cały czas - powiedzmy raz dziennie.


Ja chyba tego nie rozumiem.
Dlaczego w fazie płodnej mówisz mu, że nie masz ochoty? Ja bym powiedziała, że nie bo jest faza płodna...no i wzięłabym się za rozmowy z mężem, przedstawiłabym mu swój punkt widzenia... i to, że chcę wykorzystywać okres niepłodny...bo chyba tego chcesz?


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Sob 14:37, 12 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Sob 19:44, 12 Cze 2010    Temat postu:

no bo nie mam ochoty, moje libido jest ledwie powyżej zera w większości wypadków.
to nie jest tak, że ja jego też bardzo pragnę tylko nie chcę bo jest faza płodna. Nie chcę, bo nie chcę, bo mnie od neigo odrzuca zwykle. nie pociąga.
ponieważ ja to robię raczej z obowiazku i by nie zapomnieć, ew rozładować jakieś podskórne napiecie, to wolałabym juz to robić w niepłodnej i mieć czyst(sze)e sumienie. ale on wtedy nie chce.
Powrót do góry
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:03, 12 Cze 2010    Temat postu:

Ja w fazie III rzadko mam ochotę ale czasami się udaje fajnie podbudować atmosferę Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:06, 12 Cze 2010    Temat postu:

abeba,
Ciebie w ogóle mąż nie pociąga? Odrzuca Cię większość czasu? Bo tak to rozumiałam.
Przykre to, co piszesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:18, 12 Cze 2010    Temat postu:

abeba napisał:
no bo nie mam ochoty, moje libido jest ledwie powyżej zera w większości wypadków.
to nie jest tak, że ja jego też bardzo pragnę tylko nie chcę bo jest faza płodna. Nie chcę, bo nie chcę, bo mnie od neigo odrzuca zwykle. nie pociąga.
ponieważ ja to robię raczej z obowiazku i by nie zapomnieć, ew rozładować jakieś podskórne napiecie, to wolałabym juz to robić w niepłodnej i mieć czyst(sze)e sumienie. ale on wtedy nie chce.


Powiedzmy szczerze-ma(sz)cie problem krótko mówiąc. Lepiej szybko go rozwiążcie bo chyba nie tylko o seks tutaj chodzi a o jakieś ukryte wewnętrzne zadry i nieporozumienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 86, 87, 88  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 86, 87, 88  Następny
Strona 53 z 88

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin