Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W małżeństwie spać razem czy osobno?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 86, 87, 88  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:10, 13 Lut 2010    Temat postu:

Chociaż jeśli podejmował ktoś stosunki pozamałżeńskie to dlaczego nie odezwał się w nim strach przed ciążą, skoro je podejmował?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:18, 13 Lut 2010    Temat postu:

Ja podejmuję.
Nie boję się ciąży.
Marze o niej. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:20, 13 Lut 2010    Temat postu:

poddaję się... Yellow_Light_Colorz_PDT_37 W mur W mur
Nic nowego Ci tu już nie napiszemy, a skoro większość Naszych argumentów albo do Ciebie nie trafia, albo "odwracasz kota ogonem", to nie widzę większego sensu dalszej dyskusji. Weź sobie do serca to, co napisałyśmy Tobie o terapeucie i odwleczeniu decyzji o ślubie i zamiast zagłębiać się w bezsensowne teoretyzowanie o ewentualnych problemach kiedyś tam (wszak mówisz o 3cim dziecku), zajmij się praktyczną stroną dnia codziennego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:23, 13 Lut 2010    Temat postu:

A ja ze strachu przed ciążą nie podejmuję stosunków pozamałżeńskich. To jest też m.in. powodem tego, że boję się tego co będzie w małżeństwie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:28, 13 Lut 2010    Temat postu:

susa napisał:
Chociaż jeśli podejmował ktoś stosunki pozamałżeńskie to dlaczego nie odezwał się w nim strach przed ciążą, skoro je podejmował?
]


bo się zabespieczają?
albo stosują npr Laughing

jeśli masz takiego stracha przed ciązą to moze spowiednik da wam dyspense w małżenstwie na antyki...

ale npr jednak nie jest zawodny.... patrz ja 6 lat i jedno planowane dziecko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:34, 13 Lut 2010    Temat postu:

susa - nie schizuj się tak, bo inaczej Twoje życie seksualne będzie totalną katastrofą... Pamiętaj, że nawet współżycie w najbardziej płodnym czasie w cyklu, to szansa na ciążę rzędu 25-40%. Jeśli tak bardzo obawiasz się ciąży i nie chcesz z pomocą specjalisty pozbyć się tego lęku, to przynajmniej wiedz, że mozesz ograniczyć swoją aktywność seksualną do III fazy. Porozmawiaj na ten temat z chłopakiem i razem podejmijcie decyzje co zrobić z Twoim strachem.
Nie zapętlaj się w swoich obawach (częściowo zmyślonych), bo może się okazać, że jak nic z tym nie zrobisz i wyjdziesz za mąż doprowadzisz do takiej sytuacji, jak w tym wątku:
http://www.naturalnemetody.fora.pl/font-color-darkblue-inne-problemy-z-npr-color,11/npr-przyczyna-rozpadu-mojego-malzenstwa-niestety,1268.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:42, 13 Lut 2010    Temat postu:

Niania napisał:

ale npr jednak nie jest zawodny.... patrz ja 6 lat i jedno planowane dziecko

A ja Tobie wierzę Wesoly
I uważam, że bzdury mówią ci, którzy uważają że przy NPR ma się dużo, nieplanowanych dzieci.

okoani napisał:
Porozmawiaj na ten temat z chłopakiem i razem podejmijcie decyzje co zrobić z Twoim strachem.

Już rozmawiałam na ten temat z chłopakiem. I on to akceptuje, rozumie i mówi nawet że się pod względem temperamentów zgadzamy, bo on też ma jakieś obawy. Mówi mi też, żebym się nie przejmowała, bo ma rozum, i tak nie będzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:47, 13 Lut 2010    Temat postu:

susa napisał:
Chociaż jeśli podejmował ktoś stosunki pozamałżeńskie to dlaczego nie odezwał się w nim strach przed ciążą, skoro je podejmował?


No dokladnie jak pisze Niania i Smuzka. Antykoncepcja lub pragnienie dziecka. Natomiast gdy sie stosuje NPR (nie FAM np) to bardzo, bardzo skuteczny jest strach przed ciaza. Przy FAM poblem z glowy bo np zaawansowane pieszczoty do ciazy raczej nie prowadza.

Wiec nie boj sie ani troche tego, ze sie na siebie rzucicie i zajdziewsz w ciaze, ktorej sie bardzo obawiasz. Juz predzej by Wam wyszly z tego wszystkiego jakies pieszczoty. Jezeli ktos ma ostra bariere przed antykoncepcja to tez wcale nie jest latwo siegnac po gumki, naprawde.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:55, 13 Lut 2010    Temat postu:

susa napisał:
Chociaż jeśli podejmował ktoś stosunki pozamałżeńskie to dlaczego nie odezwał się w nim strach przed ciążą, skoro je podejmował?


podejmuje, ale w III fazie wiem ze dziecka nie bedzie, wiec sie nie boje. I wychodze z zalozenia, ze jak wspolzyje to zawsze moze sie zdarzyc wpadka (taka np z I fazy, jak owu nagle bedzie szybciej-wlasnie mam taka sytuacje w cyklu), ktora z otwartym sercem przyjme. poprostu. i kocham sie z facetem, ktoremu ufam i wiem ze w tym momencie mysli tak jak ja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:05, 13 Lut 2010    Temat postu:

Poza tym Susa nie wolno wierzyc bezkrytycznie we wszystko co sie czyta. Na Oazie czy w Milujcie sie to owszem, dowiedzialam sie, ze seks przed slubem zniszczy jakiekolwiek szanse na szczesliwe malzenstwo (wiele par zaswiadczy, ze nie jest to prawda - poza tym jest jeszcze Jezus a nie tylko zlo, zlo, zlo) lub ze seks to ekstaza i szybowanie w oblokach. Ale tego, ze seks bywa bolesny, szczegolnie na poczatku, ze trzeba sie go uczyc, ze czesto rozczarowuje (inne watki na tym forum) to jakos zapominaja na Oazie lub w Milujcie sie wspomniec.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:36, 13 Lut 2010    Temat postu:

susa napisał:

Smużka, jeśli byłabym w małżeństwie zdecydowalabym się na seks żeby mieć dziecko. Także gdyby mąż miał takie potrzeby zdecydowałabym się ze względu na męża na seks gdy łączyłaby nas silna więź emocjonalna.


To jest chore. Nie wiem, czy do serca trafiają Ci wypowiedzi innych osób o terapeucie (nie widać, byś się przejmowała), ale ja też apeluję o poważne zastanowienie się nad sobą.
Po pierwsze - mam wrażenie, że w ogóle strasznie boisz się seksu. No wiadomo, bo prowadzi do dziecka. Ale czemu nie pomyślisz, że nie zawsze do niego prowadzi?
Po drugie - "gdyby mąż miał takie potrzeby" - czyli zakładasz, że Ty nie masz? To lepiej zastanów się, czy w 100% jest sens brać ślub. Bo małżeństwo zakłada także jednoczenie fizyczne małżonków, które wpływa na ich jedność w innych aspektach życia. I nie są to frazesy z czasopisma, tylko świadectwo mężatki.
Po trzecie - szokuje mnie tryb przypuszczający "gdy łączyłaby nas silna więź emocjonalna" - to w ogóle sądzisz, że z wybranym przez siebie na towarzysza życia MĘŻEM może NIE łaczyć taka więź? I jak jednak będzie, to ew. pani żona może czasami się "oddać" (przepraszam za dosadność, ale tak mi to brzmi).
Pewnie nie zechcesz odpowiedzieć, ale gdyby jednak... ile masz lat?
Pytam, bo jestem zaszokowana tym wszystkim, tą dyskusją, tymi "argumentami", które ciągle mielisz jak w maszynce do mięsa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 5:05, 14 Lut 2010    Temat postu:

Jola napisał:


Po drugie - "gdyby mąż miał takie potrzeby" - czyli zakładasz, że Ty nie masz? To lepiej zastanów się, czy w 100% jest sens brać ślub. Bo małżeństwo zakłada także jednoczenie fizyczne małżonków, które wpływa na ich jedność w innych aspektach życia. I nie są to frazesy z czasopisma, tylko świadectwo mężatki.
Po trzecie - szokuje mnie tryb przypuszczający "gdy łączyłaby nas silna więź emocjonalna" - to w ogóle sądzisz, że z wybranym przez siebie na towarzysza życia MĘŻEM może NIE łaczyć taka więź? I jak jednak będzie, to ew. pani żona może czasami się "oddać" (przepraszam za dosadność, ale tak mi to brzmi).

Źle się wyraziłam co chciałam przekazać albo Ty mnie źle zrozumiałaś.
Forma przypuszczająca dotyczyła nie męża, ale narzeczonego. Jeśli z narzeczonym stworzona zostałaby silna więź emocjonalna prowadząca do małżeństwa zgodziłabym się na seks, po zawarciu związku małżeńskiego. Zakładam więc, że wspołżycie może mieć miejsce tylko w małżeństwie, Małżeństwo oznacza jedność na rożnych aspektach życia. Skoro małżeństwo oznacza wspólnotę całego życia uwzględniając różne potrzeby życiowe męża, zgadzam się na wspołżycie.
Cenię więc przy tym czystość przedmałżeńską i wyrażam opinię że jedność cielesna w akcie seksualnym przysługuje tylko małżonkom. Jeśli więc zostanę połączona z chłopakiem węzłem małżeńskim mogę wyrazić zgodę na wspołżycie, a w innym wypadku takiej zgody na seks pozamałzeński bym nie wyraziła.
Jola napisał:
ile masz lat?

34
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:08, 14 Lut 2010    Temat postu:

Ja bez stworzenia silnej więzi emocjonalnej nie powiedziałabym "tak", więc nie byłoby mowy o narzeczonym nawet.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:11, 14 Lut 2010    Temat postu:

susa napisał:
jedność cielesna w akcie seksualnym przysługuje tylko małżonkom. Jeśli więc zostanę połączona z chłopakiem węzłem małżeńskim mogę wyrazić zgodę na wspołżycie, a w innym wypadku takiej zgody na seks pozamałzeński bym nie wyraziła.


Dla scislosci jedynie, MUSISZ wyrazic 'zgode'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:45, 14 Lut 2010    Temat postu:

Smużka, tak, o to mi chodzi, bez silnej więzi emocjonalnej nie byłoby mowy o malżeństwie.
Jeśli byłaby silna więź emocjonalna zgodziłabym się na współżycie po zawarciu związku małżeńskiego a współżycie zawierałoby się w tej całej wspólnocie życia.
A więc ta kolejność: silna więź emocjonalna - decyzja o ślubie - podjęcie współżycia
To jest sens czystości przedmałżeńskiej.

Maria, decyzja o ślubie jest dobrowolna, dlatego mogę a nie muszę. Jeśli uznałabym że nie ma między nami silnej więzi emocjonalnej decyzję o ślubie mogę odwołać.


Ostatnio zmieniony przez susa dnia Nie 10:46, 14 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 86, 87, 88  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 86, 87, 88  Następny
Strona 7 z 88

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin