Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W małżeństwie spać razem czy osobno?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 86, 87, 88  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20011
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:26, 24 Lis 2010    Temat postu:

No sorry, ale jeśli odwiedza mnie koleżanka w moim domu, która zdaje sobie sprawę z tego, że mam dziecko i karmię piersią, to musi liczyć się z tym, że zostanie wystawiona na taki widok (Boże, jak to brzmi... prawie, że jakaś zbrodnia). Dla mnie byłoby niegrzeczne 'wygonienie' jej do kuchni lub zostawienie samej w pokoju. Dzieci potrafią różnie jeść, mój raz je 5 min, raz 8, a potrafi i na pół godziny się przyssać. I co wtedy? Mamy rozmawiać przez drzwi? czy się pożegnać? no i jak wtedy, bo dziecko przyssane, to chyba oknem by musiała wychodzić
poza tym wydaje mi się, że każdy w swoim domu ustala zasady i to przychodzący ma się dostosować, a jeśli mu nie pasuje, to po prostu następny raz nie przychodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:35, 24 Lis 2010    Temat postu:

A może by tak założyć osobny wątek o karmieniu piersią w miejsach publicznych i przenieś te ostatnie strony? Spory off topic się zrobił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szarotka
za stara na te numery



Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:08, 24 Lis 2010    Temat postu:

jestem za przenosinami:

mnie ostatnio tyko koleżanka przystawiając synka zapytała czy mojemu to nie będzie przeszkadzać. uznałam, że chyba ale on od odstawiania nie widział chyba jeszcze jakiegoś innego jedzącego malucha. I chyba rzeczywiście coś mu nie pasowało bo zaczął popłakiwać...


Ostatnio zmieniony przez szarotka dnia Śro 18:09, 24 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:53, 24 Lis 2010    Temat postu:

walecznaS napisał:
Smużka napisał:
(dużego z wielką brunatną brodawką - wcale nie podobnego do tego, który sama mam w staniku).

:hamster_evillaugh:
a ja karmię i nie mam wielkiej brunatnej brodawki
każdy cyc inny od Twojego Cię obrzydza?

Sorry, ale gdzie ja napisałam, że mnie to obrzydza??
Cytat moich słów poproszę!!
Bo żeście zrobiły na mnie nagonkę - wyobrażając sobie, co ja robię i myślę, a Wasze wyobrażenia mijają się z rzeczywistością coraz bardziej!

Napisałam WAM, że czuję się w takiej sytuacji niekomfortowo, że czuję się skrępowana, że to dla mnie coś nietypowego i nie wiem, jak się zachować.
A wyście na mnie napadły, jakbym była przestępcą!!!
Mam prawo czuć się nieswojo w obcej sytuacji! Wolno mi! I nie ma w tym nic złego.

Nie zrobiłam też nic nietaktownego. Usiłując omijać wzrokiem pierś, dalej normalnie rozmawiałam z koleżanką.. doskonale rozumiejąc, że to jej dom, jej dziecko i że dziecko też człowiek - czasem musi jeść. Słowem nie wspomniałam o niczym, ani gestem mam nadzieję też nie.
Jednak fakt, że ja to rozumiem, absolutnie nie sprawia, że nagle obca dla mnie sytuacja stanie się zwykła i że nie będzie wzbudzała mojego skrępowania! To tak nie działa.

I akurat Wy, nie ja wykazujecie się zerową empatią.

P.S.
Chyba czujecie się tu atakowanie - karmiące mamy mam na myśli - i ograniczane, ale tak naprawdę to jest Wasz problem i Wasze urojenia - bo ja nikogo nie atakuję, ani nie chcę zmieniać.
Prawdopodobnie po własnym porodzie wszystko wyda mi się inne niż teraz - i wtedy ja również nie będę już miała swojego problemu. Jednak póki co - nawet milion postów z Waszym oburzeniem nie sprawi, że w obecności karmiącej mamy będę się czuła swobodnie. Nie będę - Nie tak od razu, bez oswojenia.


Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Śro 21:00, 24 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:37, 24 Lis 2010    Temat postu:

Smużka napisał:
Napisałam WAM, że czuję się w takiej sytuacji niekomfortowo, że czuję się skrępowana, że to dla mnie coś nietypowego i nie wiem, jak się zachować.
A wyście na mnie napadły, jakbym była przestępcą!!!
Mam prawo czuć się nieswojo w obcej sytuacji! Wolno mi! I nie ma w tym nic złego.

Nie zrobiłam też nic nietaktownego. Usiłując omijać wzrokiem pierś, dalej normalnie rozmawiałam z koleżanką.. doskonale rozumiejąc, że to jej dom, jej dziecko i że dziecko też człowiek - czasem musi jeść. Słowem nie wspomniałam o niczym, ani gestem mam nadzieję też nie.
Jednak fakt, że ja to rozumiem, absolutnie nie sprawia, że nagle obca dla mnie sytuacja stanie się zwykła i że nie będzie wzbudzała mojego skrępowania! To tak nie działa.

I akurat Wy, nie ja wykazujecie się zerową empatią.


Ja czuję podobnie jak Ty Smużka, też dla mnie jest to niekomfortowe. Uważam, że piękne jest karmienie piersią, ale za razem bardzo intymne, a przynajmniej na tyle, żeby nie robić tego na środku hipermarketu. Może niektórych to zachwyca, ale niektórzy mogą źle się z tym czuć, więc wydaje mi się, że będąc matką nie robiłabym tego w miejscach aż tak publicznych i zaludnionych. Zawsze znajdzie się ustronne i spokojne miejsce. Osobiście też czułabym się niekomfortowo karmiąc na środku przejścia między serem a schabowym, będąc popychana przez wózki przejeżdżających obok ludzi ( a widziałam już taka sytuację). Przecież można mieć inne zdanie. Jest to piękne, ale nie każdy musi lubić robić to w każdym miejscu w jakim się znajdzie. Nie każdy musi też lubić na to patrzeć. Może jak zostanę mamą to mi się zdanie zmieni....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Majeeczka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: najczęściej Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:49, 24 Lis 2010    Temat postu:

ika napisał:
Ja czuję podobnie jak Ty Smużka, też dla mnie jest to niekomfortowe. Uważam, że piękne jest karmienie piersią, ale za razem bardzo intymne, a przynajmniej na tyle, żeby nie robić tego na środku hipermarketu. Może niektórych to zachwyca, ale niektórzy mogą źle się z tym czuć, więc wydaje mi się, że będąc matką nie robiłabym tego w miejscach aż tak publicznych i zaludnionych. Zawsze znajdzie się ustronne i spokojne miejsce. Osobiście też czułabym się niekomfortowo karmiąc na środku przejścia między serem a schabowym, będąc popychana przez wózki przejeżdżających obok ludzi ( a widziałam już taka sytuację). Przecież można mieć inne zdanie. Jest to piękne, ale nie każdy musi lubić robić to w każdym miejscu w jakim się znajdzie. Nie każdy musi też lubić na to patrzeć. Może jak zostanę mamą to mi się zdanie zmieni....


Zgadzam się z tym. To jest piękne, ale bardzo intymne. I krepujące, jakoś wtedy zawsze nie wiadomo co z tym wzrokiem zrobić, widzi się coś dla siebie nietypowego, niecodziennego, więc wzrok "ucieka" w tamta stronę, z drugiej strony czuje się cos niestosownego w takim gapieniu sie na czyjas piers. Mezczyznom tez musi to sprawiac klopot.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20011
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:11, 24 Lis 2010    Temat postu:

ika, tylko, że Smużka pisała o czymś zupełnie innym niż Ty piszesz, więc nie wiem z czym się zgadzasz. Wg mnie jest duża różnica między karmieniem "na środku hipermarketu" a we własnym domu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:11, 24 Lis 2010    Temat postu:

Moim zdaniem bezczelnością jest takie zachowanie. Jak można w czyimś domu być zniesmaczonym podawaniem dziecku posiłku !!!! Dziękuję za takich gości. Jestem zaskoczona!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18921
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:17, 24 Lis 2010    Temat postu:

ja smuzke rozumie, ale was nie! o co sie wlasciwie czepiacie??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:21, 24 Lis 2010    Temat postu:

strzyga napisał:
No sorry, ale jeśli odwiedza mnie koleżanka w moim domu, która zdaje sobie sprawę z tego, że mam dziecko i karmię piersią, to musi liczyć się z tym, że zostanie wystawiona na taki widok (Boże, jak to brzmi... prawie, że jakaś zbrodnia).


Zgadzam się 100 %

smużko Jak już mamą będziesz, wróć do tego postu, zanotuj go, schowaj a potem sobie przeczytaj co napisałaś-pewnie poczujesz się jeszcze bardziej nieswojo niż patrząc na pierś w ustach dziecka obecnie- byc może wtedy to zrozumiesz ... ba, może nawet pomyślisz, że jest to jakaś forma zaufania dla Ciebie rąbka tej magicznej chwili przed kimś kogo znamy, lubimy uchylić..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:25, 24 Lis 2010    Temat postu:

Wracając do tematu głównego: zrobiło sie zimno i śpię z skarpetach. Tutaj zaznaczam duuży plus dla spania z mężem. Jestem zmarzła niesamowicie i wtedy wtulam sie w męża, ogrzewa mi nogi i zasypiam zaraz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 0:22, 25 Lis 2010    Temat postu:

Smużka - mnie zwyczajnie rozśmieszyło, że tak przeżywasz brodawkę inną od Twojej Wesoly


Nie czuję się atakowana, przecież napisałam, że nie lubię karmić w obecności innych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16720
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:46, 25 Lis 2010    Temat postu:

strzyga napisał:
ika, tylko, że Smużka pisała o czymś zupełnie innym niż Ty piszesz, więc nie wiem z czym się zgadzasz. Wg mnie jest duża różnica między karmieniem "na środku hipermarketu" a we własnym domu.


Kolosalna różnica.

A czy w ogóle pomyślałyście, że matka, która karmi dziecko w miejscu publicznym, nie robi to dlatego, ze lubi, że ma taką zachciankę, tylko dlatego, ze musi i nie ma wyboru? To taka uwaga na marginesie, bo dyskusja dotyczyła gł. tego, o czym pisze strzyga - kp we własnym domu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:34, 25 Lis 2010    Temat postu:

Ja nie mam nic przeciwko karmieniu nawet w miejscu publicznym o ile sie to robi z wyczuciem. Ale spotkalam sie juz kilkakrotnie z przyadkami, kiedy kobieta moglaby odejsc pare krokow dalej , przyslonic sie i karmic a zrobila to wlasnie wyjmujac cyca bez zenady jakby szukala asysty i aplauzu. Takie cos mnie razi, zawsze mozna byc bardziej dyskretnym i nie epatowac otoczenia brodawkami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:02, 25 Lis 2010    Temat postu:

fiamma75 napisał:


A czy w ogóle pomyślałyście, że matka, która karmi dziecko w miejscu publicznym, nie robi to dlatego, ze lubi, że ma taką zachciankę, tylko dlatego, ze musi i nie ma wyboru? To taka uwaga na marginesie, bo dyskusja dotyczyła gł. tego, o czym pisze strzyga - kp we własnym domu.


Są właśnie takie co sie specjalnie z tym afiszują i to Smużce i mi zresztą też przeszkadza,
we własnym domu akurat to mogła iść do innego pomieszczenia, albo chociaż zapytać czy nikomu to nie przeszkadza, myślę że kulturalna osoba tak by postąpiła, choć we własnym domu każdy ma prawo robić co chce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 86, 87, 88  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66 ... 86, 87, 88  Następny
Strona 65 z 88

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin