|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:37, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
W przeciwieństwie do większości tutejszych par znaliśmy się króciutko, co nie przeszkodziło się nam poznać dobrze Do tego nie jest jednak potrzebna dogłębna znajomość czyjegoś dzieciństwa Oczywiście podstawowe tematy mieliśmy dokładnie omówione, choć nie z tak szczegółowym rozplanowaniem jak smużka (może dlatego, że życie nas już nauczyło że nasze plany sobie a Bóg sobie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:38, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | slucham w radiu audycji panstwa Malickich 'dla dwojga"
mowia jakie to wazne dla przezwyciezania kryzysow w malznstwie by sie poznac przed slubem
i ze na zajeciach dalogowych ludzie robia wielke oczy jak im prowadzacy podaja temat do rozmowy o ulubionych bajkacvh z dziecinstwa itd. ludzie robia wielkie oczy ze to takie wazne |
Pewnie że to ważne żeby poznać się przed ślubem, ale bez przesady... nie róbmy sobie ma wzajem sesji na kozetce, nie wywnętrzniajmy się doszczetnie, zostawmy troszkę tajemniczości, troszkę czegoś co nas potem zaskoczy, co sprawi że poznawanie naszego partnera utrzyma związek w świeżości.
Bo jak sie poznamy jak "łyse konie" to i tak będziemy partnera pociagać... tak mocno jak stary, łysy koń
a że ważne jest zeby przedyskutować jakie się bajki ogladało przed slubem, bo się małżeństwo nie uda... takiej bzdury dawno nie słyszałam
bez urazy oczywiście
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:02, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
jeju, o bliskosc psychiczna chodzi, nie o ekshibicjonizm an osto p[ytan do, napisalam przeciez ze to samo z siebie wychodzi w rozmowie i mnei dziwi jesli tak nie jest.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 11:02, 08 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:03, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba blizej mi tutaj do Fiammy i Miluni, my nawet ilosci dzieci nie mielismy obgadanej O bajkach np rozmawiamy teraz i mamy radoche, ze sie nowych rzeczy o sobie dowiadujemy po tylu latach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:12, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kukułko, bliskość psychiczna nie polega na dogłębnym poznaniu wzajemnego dzieciństwa itp.
Mnie dziwi, że przykładasz do tego taką wagę. Taka znajomość przecież nie gwarantuje w zadnym stopniu udanego pożycia małżeńskiego we wszystkich jego aspektach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:15, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę, że może kukułce chodzi nie tyle o znajomość dzieciństwa, ale o to by jak najlepiej poznać swojego przyszłego męża i to akurat uważam może wpływać na małżeństwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:34, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
takie dogłębne poznanie dzieciństwa to nie jest nawet możliwe
ale na pewno gorsze jest nie zainteresować się tym zupełnie, albo nie rozmawiać o planach na przyszłość - a takie sytuacje się podobno zdarzają i to wcale nie rzadko
(jak mówiło kiedyś małżeństwo prowadzące kursy przed ślubne, o czym już pisałam wcześniej)
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:44, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Kukułko, bliskość psychiczna nie polega na dogłębnym poznaniu wzajemnego dzieciństwa itp.
Mnie dziwi, że przykładasz do tego taką wagę. Taka znajomość przecież nie gwarantuje w zadnym stopniu udanego pożycia małżeńskiego we wszystkich jego aspektach. |
matkko swieta czy ja mowie ze gwarantuje???!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:22, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Oczywiście podstawowe tematy mieliśmy dokładnie omówione, choć nie z tak szczegółowym rozplanowaniem jak smużka (może dlatego, że życie nas już nauczyło że nasze plany sobie a Bóg sobie) |
Nie sądzę, że o to chodzi.
My nie tworzymy planu do ścisłej realizacji, nie zakładamy, że tak będzie, jak sobie teraz wymyślamy. Po prostu sam fakt rozmawiania o tym, snucia wyobrażeń o tym, jak np. będziemy spędzać z dziećmi weekendy na wycieczkach w lesie, z psami, a nie w McDonaldzie... samo gadanie sprawia nam ogromną radość! Stąd tyle rzeczy szczegółowo obgadanych.. Nie chodzi o to, że ma tak być, że Bóg nie ma nic do gadania, albo że nam się odwidzieć też nie może... Po prostu świetnie się bawimy tkając takie marzenia, gadając o nich, wyobrażając sobie, że tak może być..
A poza tym, poznajemy się, poznajemy swoje własne wyobrażenia na temat przyszlości i dopasowujemy je, by razem dawały spójną całość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:59, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
u nas było tak jak u Smużki pod tym względem. Teraz snujemy co będziemy robić jak dzieci dorosłe z domu wyjdą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:50, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem wszystko zależy od otwartości małżonków na rozmowy, bo nie każdy jest wylewny niestety. I na pewno nikt mi już tutaj nie wmówi, że znajomość bajeczek męża jakoś szczególnie wpłynie na nasze relacje. Co innego debaty o dzieciach, wspólnej przyszłości i tego jak siebie widzimy w roli zony, matki, ojca, partnera i przyjaciela. Każdy jest inny i każdy o innych rzeczach rozmawia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:23, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: | Co innego debaty o dzieciach, wspólnej przyszłości i tego jak siebie widzimy w roli zony, matki, ojca, partnera i przyjaciela. Każdy jest inny i każdy o innych rzeczach rozmawia. |
Święte słowa, Małgorzatko!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:25, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | u nas było tak jak u Smużki pod tym względem. Teraz snujemy co będziemy robić jak dzieci dorosłe z domu wyjdą |
U nas też tak było. Samo gadanie, dosłownie wszędzie, było przyjemnością.
Z tą różnica, kukułko, że my i przed ślubem rozmawialiśmy, co będziemy robić, jak dzieci pójdą z domu
Nawet imię naszej córki było wybrane 3 miesiące po poznaniu, czyli ponad 7 lat temu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:20, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy miałam 12 założyłam (jak większość moich rówieśniczek) zeszyt nazwany "pele mele". Na każdej stronie było pytanie na które trzeba było odpowiedzieć i z tym właśnie kojarzy mi się pytanie na siłę przyszłego męża o mnóstwo szczegółów z życia które już za nami i planami na przyszłość.
Życie nie jest przewidywalne.
Wystarczy się otworzyć na drugą osobę i dać się poznać po prostu bez analizy szczegółowej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:19, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Frejda napisał: |
Nawet imię naszej córki było wybrane 3 miesiące po poznaniu, czyli ponad 7 lat temu! |
U nas tak samo. Imię - tylko dla syna - wymyśliliśmy na samym początku naszego związku.
Dla córci nic nam nie przychodzi do głowy.
Trulek,
Chyba nikt nie mówi o pytaniu na siłę. A przynajmniej mi by cos takiego nigdy nie przyszło do głowy...
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Czw 12:27, 09 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Strona 5 z 6 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|