Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:08, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
W ogóle mi to nie przeszkadza, bo przecież oczko jest po zewnętrznej stronie dłoni, a nie tak jak przy dziesiątce- dookoła palca
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:30, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
tilia napisał: | Ptysiak, ja mojemu pokazywałam, że mi się z szafirem podobają, więc może też będę miała taki
Chociaż może lepiej się nie nastawiać |
Chyba zupełnie nic nie sugerowałam i kolorowe oczko było dużą niespodzianką Trzymam kciuki
kap napisał: | natchnęło mnie po poście Joli o jej zaręczynach w wieku lat 18, to jestem ciekawa w jakim wieku wyszłyście/wyjdziecie za mąż? Wesoly |
Też jestem ciekawa z tego co pamiętam, to chyba gdzieś tu był jakiś zakopany wątek o wieku użytkowniczek na forum, który można byłoby porównać z suwaczkami Ale nie mam pojęcia gdzie go szukać i jak bardzo jest (nie)aktualny
Tilia, u mnie choć oczko też jest wystające to jakoś nie przeszkadza. Ale "żółwika" dać nie można prawą ręką
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:40, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dobra, uspokoiłyście mnie. Dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:44, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ten wątek o którym mówicie jest już ukryty, więc go nie odkopiecie
ja miałam 22lata niecałe mogę się Wam pochwalić aktualnie studiuję dziennie, pracuję na 3/4 etatu i prowadzę dom. Jestem bardzo szczęśliwa i nie żałuję że wzięliśmy ślub w takim a nie innym wieku
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:59, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Jak tak dajesz radę to faktycznie, nie było na co czekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:39, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ja mialam 20 lat, studiowalam dziennie, pracowalam, bronilam magisterke juz z polroczniakiem w domu Ginastyki bylo duzo zwlaszcza akcje z uczelni w 10minut na rowerze prosto do pracy i powrot po 22 ale jakos dalam rade
|
|
Powrót do góry |
|
|
brain
za stara na te numery
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:52, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
ika, musiałaś być bardzo dobrze zorganizowana i odporna psychicznie, podziwiam tylko czy bez pomocy z zewnątrz da się to wszystko jakoś pogodzić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:53, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, da się
ja często mam rano uczelnie na 8, później prosto do pracy, koniec zmiany o 23 a następnego dnia pobudka o 5 bo na 7 do pracy :-/ więc na chwilę obecną nie mam co myśleć o powiększeniu rodziny
tym bardziej Ika, podziwiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
brain
za stara na te numery
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:57, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
bez dziecka da się wiele rzeczy zgrać, mimo latania z wywieszonym jęzorem, ale żeby z dzieckiem takie akcje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:03, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ośmieliłan się stworzyć nowy wątek w dziale "gdy nie ma dzieci..." żebyśmy tu w temacie zaręczyn nie pisały o samym ślubie i organizacji swojego życia. nie wkleję teraz linka bo piszę z telefonu. Później edytuje post
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:27, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
u praworęcznych palce prawej ręki są nieco grubsze, u leworęcznych odwrotnie.
Do tego latem i rano palce mogą być bardziej spuchnięte niż zimą.
Mój maż zimą zgubił obrączkę, ale na szczęście znalazł
My zaręczyliśmy się zimą, a latem już byliśmy małżeństwem więc zaręczynowy, który był idealnie dobrany, pasował też na lewy serdeczny (z zapasem na spuchnięcie).
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:40, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
ale miło poczytać taki spis historii miłosnych
gdzieś było, że tylko w Polsce się nosi obrączkę na prawej dłoni - to nie tylko u nas, więcej krajów ma taką tradycję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:58, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Lisc, to ja napisałam nie wiem w jakich jeszcze krajach, ale tylko u nas ma takie korzenie z tego co wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:04, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo piękny jest ten korzeń, cieszę się, że mnie uświadomiłaś
Ja akurat większość spotykanych przeze mnie ludzi w związkach małżeńskich nie-Polaków widzę z obrączką na prawej dłoni, dlatego do tej pory, nie znając tej historii, nie wpadłabym, że to coś szczególnego
|
|
Powrót do góry |
|
|
brain
za stara na te numery
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:45, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
a robiliście oficjalne zaręczyny w domu?
my i tak i nie. zaręczyliśmy się na wakacjach, ale przywieźliśmy i ogłosiliśmy w domu tą nowinę, po czasie. mniej więcej po miesiącu wszyscy się dowiedzieli (wtedy akurat narzeczony wymieniał za duży pierścionek) i jak już wszystko było na cacy, przyjechał do mnie z kwiatami dla mamy, coś miał dla mojego taty i dla mnie mój pierścionek, no i wtedy miały miejsce te "oficjalne" zaręczyny . imprezy żadnej nie organizowaliśmy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|