Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:18, 17 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Dla mnie Fiammo, Twoje słowa też są zaskakujące- marzyć o tym, że będzie się miało jakieś problemy zdrowotne i operację? Brrr...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:00, 17 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Nie chciałabym, żeby mój mąż się poddał wazektomii czy innemu okaleczeniu. Usuwanie macicy też trudno mi traktować jako przedmiot marzeń, chociaż nie mam najmniejszego zamiaru po raz trzeci być w ciąży, mam tego stanu serdecznie dość (a czeka mnie jeszcze do 25 dni, brrr).
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:36, 17 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | Dla mnie Fiammo, Twoje słowa też są zaskakujące- marzyć o tym, że będzie się miało jakieś problemy zdrowotne i operację? Brrr... |
nieraz o tym pisałam, więc nie wiem skąd zaskoczenie, poza tym widzę niestety, że czekają mnie jednak podobne problemy co mamę (bo miałam już raz coś takiego) i nie zamierzam jeśli faktycznie choroba się rozwinie czekać latami i się męczyć.
Poza tym nie jest to marzenie typu och, jak bardzo bym chciała, tylko gdyby to i to (a jest to dość prawdopodobne), to wybieram tą opcję
Dla mnie okaleczeniem było, gdy miewałam niedowład nogi, gdy chwilami poruszałam się o kulach, ale kto, co lubi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:13, 18 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Tak pisałaś już o tym kilka razy. I za każdym razem jest mi coraz bardziej smutno, gdy to czytam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:47, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Jak widzę jakie moja mama ma problemy po usunięciu macicy to w życiu bym o tym nie marzyła.
A z podwiązywaniem jajowodów to pojawił się taki problem ostatnio że mogą podwiązywać tylko klamrami żeby w razie co o było odwracalne no i się okazuje że po jakimś czasie klamry się otwierają... a na ile to jest legalne samo podwiązywanie czy jajo- czy nasieniowodów to ostatnio się gubię bo słyszałam już różne opinie
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:45, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
justek_w napisał: | Jak widzę jakie moja mama ma problemy po usunięciu macicy to w życiu bym o tym nie marzyła.
|
a moje mama (i pozostałe osoby) jakby drugie życie dostały - inna jakość.
I naprawdę mając do wyboru długotrwałe przyjmowanie hormonów czy wycięcie macicy, wybiorę to drugie - zdrowsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:29, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
justek_w napisał: | a na ile to jest legalne samo podwiązywanie czy jajo- czy nasieniowodów to ostatnio się gubię bo słyszałam już różne opinie |
Jeśli chodzi o jajowody, to jest to nielegalne ze względu na polski kodeks karny - pozbawienie płodności, wazektomia zdaje się jest dopuszczalna, bo to zabieg odwracalny (choć nie w 100%).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:59, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
chore prawo, serio. zebym sama nie mogla o wlasnej plodnosci decydowac. to jest ograniczanie prawa osobistego.
podwiazanie jajowodow to dla mnie normalny zabieg , ktory mam zaniar po zakonczeniu planowania rodziny wykonac i cieszyc sie seksem bez sztucznej antykoncepcji. bo npr-u juz mam po latach dosyc a co dopiero przy menopauzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:39, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
ja w pierwszej chwili pomyślałam, że byłabym za taka "operacją" jak już uznałabym powiększanie rodziny za zakończone, o ile to by było faktycznie bezpieczne, bo że tak powiem jeden problem z głowy, ale w sumie po zastanowieniu to nie wiem czy kiedyś bym doszła do takiego wniosku, że na pewno już nie będę chciała kolejnego, może to zabrzmi dość drastycznie ale np. jakby spotkała moją rodzinę jakaś tragedia typu śmierć dziecka... dlatego nie wydaje mi się, że bym mogła na coś takiego drastycznego się zdecydować, jedynie w przypadku gdyby kolejna ciąża byłaby dla mnie faktycznie zagrożeniem życia to tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:43, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Zastepywanie zmarlego dziecka nastepnym? Brzmi dziwnie dla mnie.
Kobiety zreszta osiagaja pewnien wiek, gdzie juz w ciaze nie `powinny` zachodzic.
I podjecie decyzji o podwiazaniu to nie hop siup. Musi byc przemyslane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:55, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
nie zastępowanie następnym i nie akurat z takiego powodu, chciałabym mieć dzieci, wychować je itd. nie wiem w tej chwili ile i nie wiem czy kiedykolwiek stwierdzę, że już dosyć i nigdy mi się nie odmieni, nie chce się wyrazić, że w ramach moich/naszych z mężem możliwości najwięcej bo stwierdzisz, że to patologiczne pewnie, ale tak, w ramach psychicznych, finansowych, zdrowotnych i innych możliwości to tak
swoją drogą nie da się zastępować jednego dziecka drugim, nie wiem czemu niektórym takie rzeczy przychodzą do głowy... ja nawet nie potrafię sobie czegoś takiego wyobrazić
Ostatnio zmieniony przez mamma dnia Pon 16:03, 19 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:09, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Przeczytalam piec razy twojego posta i nie wiem o co chodzi z ta patologia w polaczeniu z osoba.
Na podwiazanie decyduja sie z zasady kobiety dojrzale, ktore juz fizycznie nie bardzo moga sobie na ciaze pozwolic. Wtedy nie ma mozliwosci juz, ze im sie odwidzi. A przynajmniej moga korzystac z seksualnosci bez strachu i cieszyc sie tym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:56, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
w sumie zgadzam się z Kasik...
co do wkładki to rozważania czysto teoretyczne, bo nawet o tym nie myślę, ale tabletki? hmmm.... nie wiem... to chyba nie dla mnie, bo nawet zapomniałam kupić przed @
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:20, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
strzyga zaloz sobie krazek nuvaring
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:14, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | chore prawo, serio. zebym sama nie mogla o wlasnej plodnosci decydowac. to jest ograniczanie prawa osobistego. |
Tylko wiesz...to chodzi o lekarzy, a nie osobę decydującą się na podwiązanie. Trzeba by zmienić przepis kk, bo tak każda osoba (i prokurator też o ile dobrze pamiętam), którą na własne życzenie pozbawiono płodności, mogłaby później pozwać lekarza, a ten nie miałby jak się bronić (bo przecież nie mówimy o nagłym zagrożeniu życia). Pewnie też dlatego nie jest tak łatwo załatwić wazektomię - przypuszczam, że te kliniki mają dobrze zabezpieczone zaplecze prawne. Aczkolwiek w temat nie wnikałam... choć ciekawy i może trochę pogrzebię
Ostatnio zmieniony przez okoani dnia Wto 7:15, 20 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|