|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:28, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie, kukułko, przesadzasz i to mocno.
Wymiana opinii, rozmowa czy dyskusja nie oznacza automatycznie krytyki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:41, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tez nadal uważam, że ogólne opowiedzenie, co się przeżyło nie jest niczym złym i jak mi się jakiś kwiatek przytrafi, to nie omieszkam o tym napisać.
Nie czuję się zobowiązana do chronienia tyłka komuś, kto mnie zranił.
W dodatku nie używając nazwisk ani żadnych danych, po których można do czegoś dojść.
I mylisz się, że to niczemu nie służy. Służy! Gdyby nie te opinie, to pewnie poszłabym do pierwszego lepszego księdza, a tak będę szukać i wybiorę kogoś odpowiedniego.
Mówisz, że spowiedź jest czymś świętym, to sobie wyobraź, że jakaś dziewczyna po kilku latach przychodzi do spowiedzi przedślubnej - z dusza na ramieniu, rzyga ze stresu, bo jak ktoś nie jest praktykującym katolikiem, to rzadko coś takiego przezywa.. a potem słyszy, że jest puszczalską ladacznicą. Myślisz, że ile czasu minie zanim pójdzie drugi raz? Ja bym odczekała wiele lat.
Jeśli mnie ktoś tak skrzywdzi, to milczeć nie będę! Ja wykrzyczę durniowi prosto w twarz i zapewne będę przy tym bardzo hałaśliwa.. Ale inni są tak sparaliżowani lub zastraszeni możliwością braku rozgrzeszenia i koniecznością kolejnego podejścia, że zaciskają zęby i wytrzymują. Potem żalą się na forum... bo jak mi powiedział mądry spowiednik "rany zadane w imieniu Boga, są najtragiczniejszymi, bo nie ma już żadnego wyższego ciała odwoławczego...". Może stąd anonimowo wylany żal w necie.. Mnie to nie dziwi.
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Śro 7:41, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:08, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
kukułko to chyba po prostu nie ten poziom - przyjmowanie gorzkich słów jako pokuta za grzechy, intymne przeżycie, wielka waga...
ślub w kościele sie bierze, bo można paradować do ołtarza, jest ładny wystrój wnętrza i organy, biala suknia bardziej odpowiada, albo po prostu bo inni mieli tak ładnie wiec dlaczego ja mam nie mieć
baardzo często to dla tych ludzi któraś spowiedź w życiu, bo pierwsza była przed I komunią, druga przed bierzmowaniem a trzecia teraz
przykład mojego szwagra zadeklarowanego ateisty który oczywiście ślub kościelny bierze, a ostatnio był u spowiedzi na bierzmowanie
czy Ty uważasz że dla nich spowiedź to ważne intymne przeżycie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:17, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
milunia napisał: |
czy Ty uważasz że dla nich spowiedź to ważne intymne przeżycie? |
nawet jeżeli nie, to obiektywnie jest to bardzo poważny, bioracy sie z krzyza sakrament i kazdy normalny czlowiek ktory chodzil na religie o tym slyszal
i nawet jesli ktoś w to nie wierzy, to w imię kultury powinien to uszanować tak jak powinien uszanowac ze synagoga dla żydów czy meczet dla muzułmanów jest miejscem kultu
tego wymaga czysta swiecka normalna ludzka kultura
a jesli ktoś wierzy.. to...
jak sie jest w konfesjonale czy na Mszy to stoi sie na Golgocie pod krzyżem umierającego za nasze grzechy Chrystusa
a co do upominania
Cytat: | Gdy brat twój zgrzeszy [przeciw tobie], idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! | Mt 18,15-17
a nie w odwrotnej kolejnosci - od razu leciec calemu swiatu opowiadac
jesli mowienie o cudzych bledach nie daje mozliwosci poprawy temu komus (a tak sie dzieje wtedy, gdy o cudzych bledach mowimy calemu swiatu za plecami tego kogos zamiast jemu zwrocic uwage) to jest to zwykle obgadywanie ktore sluzy jedynie nakrecaniu wlasnego oburzenia, wscieklosci itd
tyle z mojej strony, naprawde nie mam dzis czasu na dyskusje
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 8:23, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:31, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ty naprawdę nic nie rozumiesz, kukułko, czy tylko dla zasady tak piszesz?
Aż tak Cię zaślepiła wiara w Kościół, że nie widzisz człowieka?!
Edit.
Nie, Ty nie wierzysz w Kościół, tylko Bogu i Kościołowi. To różnica.
Przepraszam za skrót myślowy.
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Śro 8:33, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:43, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | milunia napisał: |
czy Ty uważasz że dla nich spowiedź to ważne intymne przeżycie? |
nawet jeżeli nie, to obiektywnie jest to bardzo poważny, bioracy sie z krzyza sakrament i kazdy normalny czlowiek ktory chodzil na religie o tym slyszal
i nawet jesli ktoś w to nie wierzy, to w imię kultury powinien to uszanować |
oczywiście zgadzam się
tylko nam chyba tego nie musisz mówić... chyba widac gołym okiem że ani to wysoki poziom wiary, ani kultury
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:48, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedno - religia nie jest obowiązkowa.
Więc nie każdy musiał o wszystkim słyszeć.
Inna sprawa, że ja po skończeniu liceum zakonnic też nic nie pamiętam, o braniu się małżeństwa z krzyża i całej reszcie.. Ale ja mam kiepska pamięć - serio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:55, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Aa..
Powiedzcie mi, czy dobrze słyszałam, że szczera spowiedź i komunia nie są warunkami ważnego ślubu kościelnego?
Raz się nawet spotkałam z tym, że pan młody nie był w ogóle u spowiedzi i u komunii na swoim ślubie. Szczerze rozmawiał z księdzem, tłumacząc, że dla niego owszem, ślub jest ważny, ale.. on może iść do spowiedzi, ale i tak nie żałuje.. nie jest praktykującym katolikiem. Nie wiem, czemu nie zdecydowali się na ślub jednostronny, ale ksiądz (a raczej ojciec, bo to dominikanin był) uznał, że lepiej nie robić szopki ze spowiedzi - Do komunii na ślubie przystąpiła tylko panna młoda.
Czy to nie byłoby rozwiązaniem?
Bo z jakiegoś powodu księża/zakonnicy bardzo nalegają na sakramentalne związki - nawet u osób niepraktykujących.
Dlatego dla kogoś takiego ślub bez komunii byłby całkiem dobrym rozwiązaniem, wg mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:26, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
wg mnie też. Zgadzam sie z tym dominikaninem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:28, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
aha Smużka i akurat w Kościół to wierzę-"wierzę w święty powszechny i apostolski Kościół"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:40, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A dla mnie to puste słowa, których klepać nauczono mnie w dzieciństwie.
I nie mam też szacunku dla samego faktu, że ktoś nosi koloratkę, stąd nie mam żadnych oporów w krytykowaniu (także publicznym) ludzi wartych krytyki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:55, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Smużka napisał: |
I nie mam też szacunku dla samego faktu, że ktoś nosi koloratkę |
nie chodzi o kawałek plastiku tylko o tajemnice święceń
jak ja sobie zaloze koloratke i nawet zasymuluje swiecenia to ksiedzem nie bede....
a poza tym fragment z Mt dotyczy wszystkich, nie tylko księży
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 10:07, 25 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:09, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A jeśli chodzi o ślub to też spotkałam się z tym, że łaska uświęcająca nie jest tu konieczna, ale trochę to jednak dziwne dla mnie bo w końcu to sakrament, którego małżonkowie udzielają sobie nawzajem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:20, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
dlaczego dziwne? Prawo kanoniczne wyraźnie mówi że ważność sakramentu jest niezależna od tego czy osoba która go sprawuje jest w stanie łaski uświęc czy nie. Z tego samego powodu Msza odprawiona przez ks w stanie grzechu ciężkiego będzie ważna. Sakramenty sprawowane (nie mylić z przyjmowaniem) przez osoby w stanie grzechu są ważne (Bóg jest w nich obecny) ale są niegodziwie sprawowane
|
|
Powrót do góry |
|
|
juz sama
pierwszy wykres
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:40, 25 Sie 2010 Temat postu: TAK:/ jasne |
|
|
wiesz, Bog zawsze jest najwazniejszy i nie trzeba tego na kazdym koku przypominac.
I ja sie na te wakacje osobne zgodzilam dla iego, bo wiedzialam co jest dla niego wazne,mimo, ze jestem wychowana w zupelnie innym srodowisku, podobnie jak zgodzilam sie na NPR W PRZYSZLOSCO. ale chlopak nie mogl zniesc mysli, ze mimo,ze zgodzilam sie , to i tak nie mam zlego zdania na temat antykoncepcji i ludzi ktorzy ja uznaja. Mimo, ze obiecalam , ze bedzie tylko NPR bo wiem, ze to dla niego wazne, to zgodzilam sie. Ale jemu nie pasowala taka motywacja.
uwazal ze powinnam to robic dla Boga a nie z milosci do niego.
nie zmienie siebie, swojego wychowania i swojego swiatpogladu, moge jedynie zmienic pewnie swoje zachowania aby nie ranic drugiej osoby. Ale nie zmienie swojego myslenia. On tego wwymagal.zebym klamala? ze uwazam ze npr jest jedyna sluszna metoda... bo pochodzi od Boga. Ja sie zgodzilam na to, ale zawsze mowilam, ze chce to zrobic bo wiem, ze to dla niego wazne jest. wolal zerwac, bo nie jestem az tak swieta:/ jak on.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Strona 3 z 10 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|