Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czekanie z seksem do ślubu a npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Frejda
za stara na te numery



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:09, 06 Kwi 2009    Temat postu:

ade napisał:

A ciągnąc dalej wątek: czy stosujecie npr jako metodę czy jako styl życia? Mam na myśli czy tworzycie pewien model życia. Czyli czy npr sprowadza się do wstrzmięźliwości w określonym okresie czy jest dla was sposobem budowania relacji, modlicie się razem, dużo rozmawiacie o bliskości?

Dla mnie jest to jakieś sztuczne rozróżnienie. Ukute przez szansespotkania czy lmm dla propagandy. Nasz npr w czasie odkładania sprowadzał się do wstrzemięźliwości w okresach płodnych a jednocześnie do budowania relacji i rozmawianiu o bliskości. Ja tu nie widzę żadnych sprzeczności.

Moim zdaniem inaczej trzeba rozumieć model życia - jako całkowite oddanie się Bogu także w kwestii posiadania potomstwa. Czyli jazda bez trzymanki, a Bóg jak będzie chciał to da dziecko albo nie. Taką teorię wyznawali nasi nauczyciele npru na naukach przedślubnych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:28, 06 Kwi 2009    Temat postu:

No czytałam... NPR + przerwatywa - idelogia. Czego jeszcze nie wiem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:28, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Dla mnie stylem życia jest życie w małżeństwie i w rodzinie we wzajemnej miłości, przyjaźni i szacunku oraz przekazanie tych wartości dzieciom. I to są podstawy budowania relacji a nie sprowadzanie wszystkiego do npr, do seksu- czy już można czy nie. Brr...

Jesteśmy sobie bliscy niezaleźnie od tego, czy jest to czas wstrzemięźliwośći czy nie. Mój mąż jest moim najlepszym przyjacielem, najważniejszą osobą na świecie niezależnie od tego, czy spędzamy aktualnie upojne noce czy może mamy wielotygodniową przerwę.

Ade, czy uważasz, że małżeństwa stosujące antykoncepcję, nie są sobie bliskie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:35, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Zupełnie o co innego mi chodziło...

1. Można budować związek, bliskość relację i dodatkowo stosować npr.
2. Można stosować npr, bo się uważa, że sprzyja budowaniu pewnego modelu relacji. Traktować npr jako coś więcej niż metodę.

Rozumiecie mnie?
Nie mówię, że któreś podejście jest lepsze.
Po prostu ciekawi mnie czy są osoby, które właśnie traktują npr według drugiego podejścia i w związku z tym np. modlą się razem.

Uproszczając: czy są osoby, które nie uważają szansyspotkania za naiwną propagandę, lecz biorą to za ciekawą propozycję dla życia Wesoly

I właśnie z podejściem faimmy ja się zgadzam. Właśnie, aby nie sprowadzać wszystkiego do npr-u i seksu, aby te sfery były splecione z wszystkim co się wiąże z małżeństwem... Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:52, 06 Kwi 2009    Temat postu:

ade, FAM to niekoniecznie stosowanie prezerwatywy w okresach płodnych, niektórym prezerwatywa nie odpowiada z różnych innych względów. Chodzi o to, że w okresie płodnym stosuje się alternatywne metody zaspokajania pożądania czy chęci bliskości, np. pieszczoty czy seks oralny. Czyli ominięcie całej NPR-owej ideologii z nie całkiem do końca zrozumiałym sensem wstrzemięźliwości - tzn. np. dla mnie on nie jest zrozumiały. I jak poczytasz to forum to zobaczysz, że to się właśnie przewija przez bardzo wiele wątków. Niezależnie od tego, czy ktoś się w tym czasie wspomaga prezerwatywą, (mając pełnię świadomości, że jakieś 10% szans na ciążę w tym czasie ma), czy ogranicza się do pieszczot, uznając, że to jednak antykoncepcja, która się w jego światopoglądzie nie mieści.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frejda
za stara na te numery



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:24, 06 Kwi 2009    Temat postu:

ade napisał:
Zupełnie o co innego mi chodziło...

1. Można budować związek, bliskość relację i dodatkowo stosować npr.
2. Można stosować npr, bo się uważa, że sprzyja budowaniu pewnego modelu relacji. Traktować npr jako coś więcej niż metodę.


Zupełnie nie rozumiem Wesoly
I dlaczego modlitwa pojawia się u Ciebie tylko w drugim przypadku?
Możesz wyjaśnić co oznacza ten model relacji, to "coś więcej niż metoda"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milunia
za stara na te numery



Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:13, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Cytat:
Niezależnie od tego, czy ktoś się w tym czasie wspomaga prezerwatywą, (mając pełnię świadomości, że jakieś 10% szans na ciążę w tym czasie ma)

Serio aż 10%??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Małgośka
pierwszy wykres



Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 18:15, 06 Kwi 2009    Temat postu:

ej no bez przesady z tymi 10% - to by oznaczało, ze po 10 razach z gumką zaciążysz Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:52, 06 Kwi 2009    Temat postu:

ja nigdy nie rozumiałam o co chodzi z tym stylem zycia...owszem, ta sfera jest częścią mojego sposobu życia - jak praca, kontakt z dziećmi, relacje społeczne itp. ale żeby miała funkcjonowac jako jakiś odrębny styl to nie, mam wrażenie że zbyt dużą wartość przypisuje się w ten sposób seksualności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pon 20:08, 06 Kwi 2009    Temat postu:

myślę, że to chodzi o podporządkowanei pewnych rzeczy, zachowań, wyrzeczeń temu wyborowi - jako uznanemu za coś waznego.
Np. ekologiczny styl zycia: ograniczasz jeżdzenie samochodem, segregujesz smieci choć to wymaga zachodu, uwazniej robisz zakupy unikając przetworzonych czy zagranicznych produktów na rzecz tych polskich czy z ekologicznych upraw choć droższych....
z NPRowym stylem byłoby podobnie: podporządkowujez fazom spotkania towarzyskie, wyjścia wieczorne, organizujesz opiekę dla dziecka by mieć okazję na zbliżenie z mężem (a nie utyskujesz że nie masz jak wykorzystać III fazy bo "akurat coś wypadło"), nie pijesz winka bo czytelny wykres jest dla Cebie wazny, hamujesz czułości w II fazie, choćby były Walentynki albo rocznica ślubu.
ade, powodzenia, mozę Wam będzie łatwo. Myśmy nie czekali do slubu i po ślubie z NPR jest udręka. A teraz za karę mamy przy małym dziecku prawie zero okazji i niemal zero ochoty na seks, mimo już 11 mcy niepłodności.
Powrót do góry
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:45, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Ja chyba nie umiem wysłowić o co mi chodzi... Ale właściwie już nie ważne. Sama się przekonam Kwadratowy

Ale jak widzę nikt nie odpowiedział, że się modli razem w małżeństwie... Ciekawa jestem czy to oznacza, że nie modli, czy zwykłe pominięcie pytania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:55, 06 Kwi 2009    Temat postu:

No dobra, może z 10% procentami przesadziłam Chociaż skuteczność prezerwatywy to zdaje się 90-95%, okres płodny bardziej sprzyja przypadkowemu poczęciu niż niepłodny, nie wiem czy badali według faz, chyba raczej jako ogół, bo może w fazie płodnej miałaby większą zawodność. Zapewne trzeba jeszcze przemnożyć przez prawdopodobieństwo zajścia w ciążę przy stosunku niezabezpieczonym 30-40%, to może wyjdzie mniej niż 10%. Ale ja patrzę po sobie, za pierwszym razem w pierwszym cyklu, za drugim w drugim, więc jako para raczej płodna możemy sobie to 10% przyjąć Laughing


juka napisał:
ja nigdy nie rozumiałam o co chodzi z tym stylem zycia...owszem, ta sfera jest częścią mojego sposobu życia - jak praca, kontakt z dziećmi, relacje społeczne itp. ale żeby miała funkcjonowac jako jakiś odrębny styl to nie, mam wrażenie że zbyt dużą wartość przypisuje się w ten sposób seksualności.


O właśnie, podpisuję się!
Jak dla mnie robienie z NPR-u stylu życia, to takie podporządkowanie wszystkiego dookoła życiu seksualnemu, jakkolwiek paradoksalnie by to nie brzmiało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:56, 06 Kwi 2009    Temat postu:

ja ci odpowiem, ze nie modle się z moim mężem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:17, 06 Kwi 2009    Temat postu:

ade napisał:

Ale jak widzę nikt nie odpowiedział, że się modli razem w małżeństwie... Ciekawa jestem czy to oznacza, że nie modli, czy zwykłe pominięcie pytania.

się modli. ale teraz to raczej rodzinnie, z mężem i dziećmi.

abeba - może rzeczywiście o to... ale chyba jakieś wyrzeczenia w zyciu są rzeczą naturalną, nie powiedziałabym że praca to mój "styl zycia" a jednak zwlekam sie do niej co rano od 15 lat (czasem nawet z przyjemnością ). subiektywnie, dla nprowych regulacji poświęcam mniej - jak nie dzis to kiedy indziej, lubimy się i kochamy niezaleznie od fluktuacji erotycznych - zamierzam żyć dłuuuugo, czym byśmy się zajmowali po 80ce jeśli to byłby nasz "styl życia"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misiczka
mistrz NPR-u



Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:16, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Chcesz rezygnować z seksu po 80-tce??? Mruga

Ostatnio zmieniony przez Misiczka dnia Pon 23:16, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
Strona 2 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin