Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy antykoncepcja to grzech?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Itka
nauczyciel NPR



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:48, 29 Cze 2018    Temat postu:

Sumienie to nie uczucia, można postępować zgodnie z sumieniem i mieć nieprzyjemne uczucie bo wie się, że jest się nie w porządku wobec KK. Jendak z tego co ja czytałam to sumienie to po prostu wiedza że robię dobrze w tej konkretnej sytuacji. Choć mogę się mylić ale błędnego sumienia też trzeba słuchać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vetira
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 10 Paź 2017
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:30, 29 Cze 2018    Temat postu:

Itka napisał:
Sumienie to nie uczucia, można postępować zgodnie z sumieniem i mieć nieprzyjemne uczucie bo wie się, że jest się nie w porządku wobec KK. Jendak z tego co ja czytałam to sumienie to po prostu wiedza że robię dobrze w tej konkretnej sytuacji. Choć mogę się mylić ale błędnego sumienia też trzeba słuchać.


To samo czytałam, nie wiem czy konkretnie to samo źródło, ale sens był ten sam.
I im więcej myślę, tym bardziej wewnętrznie się z takim spojrzeniem na sumienie zgadzam, bo takie rozważania czasami pojawiają się przecież nie tylko przy temacie seksualnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:47, 16 Lip 2018    Temat postu:

Można całość o antykoncepcji albo 33.50 minuta
Ojciec Adam Szustak
https://youtu.be/vAjjnVoibSk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:42, 25 Lip 2018    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:30, 26 Lip 2018    Temat postu:

Dobrze, że takie teksty się pojawiają. Ale z mojego doświadczenia nie potrafię się zgodzić z wieloma punktami. Trudno jest kochać Boga (co ma być lekarstwem), jeśli jawi się jako okrutnik i tyran, a taki obraz niestety może być przy skrupułach. Może da się zmusić się do tego aktem woli (tylko czy to wtedy będzie miłość? może prędzej zaufanie...), ale mówienie choremu psychicznie, żeby wziął się w garść, to kopanie leżącego. Podobnie, jak twierdzenie, że jego problemy to działanie złego ducha...

No ale ja mam zupełnie inne doświadczenie, mi pomogła medycyna (chociaż może było w tym działanie Boga). Uważam, że nie wszystko da się załatwić samą modlitwą i zaufaniem, spowiednicy powinni jakoś współpracować z terapeutami, być w stanie rozpoznać zły stan psychiczny penitenta i poradzić mu kontakt ze specjalistą. I to nie na zasadzie „Pani(i) jest chory/a, proszę się leczyć”, tylko konkret: numer telefonu, adres do poradni. Albo wręcz umówienie wizyty jako pokuta, taki szantażyk. Ciekawe, jak by wyglądało moje życie i wiara teraz, gdybym kilkanaście lat temu na takiego spowiednika trafiła...


Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Czw 10:33, 26 Lip 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:12, 28 Lis 2019    Temat postu:

Zbliża się powrót płodności nieuchronnie i nagle wróciły wszystkie moje nor owe koszmary. ☹️ Zaczynam myśleć że jestem nienormalna i powinnam iść do specjalisty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:05, 28 Lis 2019    Temat postu:

Nienormalna nie jesteś. A raczej wszyscy są nienormalni, ale przeważnie nie ma w tym nic złego. Wesoly Co nie znaczy absolutnie, że nie należy sobie pomóc, wręcz przeciwnie. Jeśli czujesz taką potrzebę, to specjalista jest dla ludzi, to nic nienormalnego ani dziwnego.

Pisze to "nienormalna". Mruga


Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Czw 10:16, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:10, 28 Lis 2019    Temat postu:

Ale chyba nie kościelnego „specjalisty”? Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:36, 28 Lis 2019    Temat postu:

Nie wiem. Specjalista czyli psycholog (bo o tym myślałam) też nie jest remedium na wszystko. Wiecie ja już mam dość. Sama siebie. A raczej tej mojej ciemnej strony tego mojego chorego zainteresowania tematem i samoudreęczenia. Ale to patowa sytuacja. Musiałabym zmienić wyznanie (nie mam do tego przekonania) albo kk musiałby zmienić naukę. Inaczej to będzie wracać i tak. Nie wiem. Chyba się poddałam już. Nie chce mi się myśleć. A tak nawiasem mówiąc, to ja ją zaprosiłam. Żeby miała właśnie jakiś inny ogląd na sytuacje.

Ostatnio zmieniony przez Busola dnia Czw 11:39, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:42, 28 Lis 2019    Temat postu:

Nie, absolutnie nie „kościelnego”, przynajmniej moim zdaniem...

Ja osobiście uważam, że uczciwej psychologii i psychiatrii nie da się w 100% pogodzić z religią. Niestety prędzej czy później albo trzeba uznać prymat religii i pewnych spraw nie ruszać, nie kwestionować, albo przyznać, że pewnie aspekty i zalecenia religii są niezgodne ze stanem wiedzy naukowej o człowieku.

EDIT (bo Busola napisała w międzyczasie):

Cytat:
Nie wiem. Specjalista czyli psycholog (bo o tym myślałam) też nie jest remedium na wszystko.


Nie na wszystko. Ale na wiele tak. Terapia pozwala bardzo dużo się dowiedzieć o sobie i zrozumieć. Nie tylko o tym problematycznym wycinku rzeczywistości, z którym się przyszło na początku. Mruga Niestety moim zdaniem religia może stanąć w poprzek tego wszystkiego. I nie ma gotowej recepty, co z tym zrobić, ale przepracowanie różnych rzeczy może do niej doprowadzić.

Tak myślałam, że to Ty zapraszałaś. I fajnie. Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Czw 11:53, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:21, 28 Lis 2019    Temat postu:

Oczywiscie, ze nie katolickiego Mruga bo bedzie wlasnie jak muflon piszesz...

Busola musisz zadać sobie jedno ważne pytanie! Co jest dla ciebie ( i twojej rodziny , bo to nie jest tylko twoj problem ale odbija sie na małżeństwu i rodzinie ) ważniejsze? I wybrać. Podejmij decyzje. Ale wtedy żyj zgodnie z tym przekonaniem i nie zadręczaj sie... czy to po polsko katolickiemu czyli czyste npr z całym inwentarzem czy olać i żyć po swojemu i nie myslec wiecej o grzechu jak użyjesz antykoncepcji ( czyli wersja zachodnio katolicka
Laughing )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:52, 28 Lis 2019    Temat postu:

Ja tylko chciałam podkreślić, bo uważam, że to ważne, że czasem podjęcie tego typu decyzji jest niemożliwe już teraz, natychmiast, jeśli człowiek jest zbyt rozdygotany psychicznie. A jednocześnie trzeba to w pewnym momencie zrobić, bo w tego typu mentalnym klinczu nie da się w pełni żyć.

Specjalista (terapueta, psycholog – ale obiektywny!) może pomóc poukładać sobie pewne rzeczy w głowie i dojrzeć do rożnych wniosków – jakich, to czas pokazuje. Ja do swoich już chyba w sporej części doszłam, są dobre dla mnie przede wszystkim dlatego, że moje. Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Czw 12:53, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:29, 28 Lis 2019    Temat postu:

Tak, ale mysle ze Busola juz tak długo sie tłamsi, ze pomału powinna cos z tym zrobic i zaczac sie cieszyć seksualnością a nie traktować ja jak krzyż.

Kiedyś wróci czas po ciazy i karmieniu, zaczną sie nieregularne cykle, czas klimakterium. Szczerze, z wiekiem bedzie najcześciej gorzej niz było, odkładanie poczęcia juz bedzie obowiązkiem a nie tylko „wola”. Jeżeli teraz kobieta nie pogodzi sie, nie pojdzie wybrana droga a bedzie sie targać z kościelnym nprem to sorry... traci piękny i wartościowy czas małżeństwa. Trzeba sobie o tym tez przypomnieć. Bo trudno, zeby czekać z utęsknieniem na czas po menopauzie. On tez zapewne bedzie piękny, ale zycie toczy sie tu i teraz.

Ktoś pamietam pisał, ze zazdrości kobietom jak maja wycięta macice... do tego stopnia polski kościół psuje kobieta zycie seksualne, ze same chciałyby miec „powod” i możliwość usunięcia macicy, tej głębi kobiecości. ( ok, moze to zabrzmi patowo ale uzmysłowiłam sobie to dopiero teraz jak sama moge ja za jakiś czas stracić Smutny ). To jest chore i najgorsze jest to, ze dalej pełno młodych mężatek marnuje sobie i mężom zycie w imie nie wiem czego? Bo napewno nie Boga.

Dobrej decyzji Busolo, trzymam kciuki za ciebie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:07, 28 Lis 2019    Temat postu:

Najgorsze jest to, że myślałam że moją decyzję mam już podjętą. Ale przychodzi moment że będzie trzeba przestać karmić i zdecydować co dalej i tu mi się jakoś wszystko posypało.
Choć to chyba nie pierwszy raz. Gdzieś mi się też Bóg po drodze zagubił. Nie wiem gdzie jest. I czy w ogóle jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:34, 28 Lis 2019    Temat postu:

Nie zapominaj jeszcze o jednej rzeczy: dałaś zycie trójce dzieci! To jest nie lada wyczyn, a w dzisiejszych czasach to podwójne wyzwanie!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następny
Strona 10 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin