|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:05, 21 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Busola, w jakim sensie odczucia? Emocje? Nie wiem, czy dobrze rozumiem, że chodzi o uczucie czy obawy, że robisz coś niezgodnego z zasadami religii/wolą Boga? Ale takie odczucie konfliktu ma według mnie źródło w rozumie, który z jednej strony nauczono, że są pewne zasady i konsekwencje ich łamania, i to jest dla niego dobre, a z drugiej strony nie chce ich przyjąć (nie widzi w nich sensu/dobra, nie przekonują go, nie wierzy w nie... - lub wstawić dowolny inny dysonans poznawczy). Wydaje mi się, że rozwiązanie może być w przepracowaniu tego konfliktu wewnątrz rozumu w jedną albo drugą stronę. Wtedy uczucia też będą inne, bo są wynikiem konfliktu, a nie stroną na nim...
Wszystkim męczącym się z tym tematem życzę (nie tylko z okazji Świąt) znalezienia swojej drogi do spokoju wewnętrznego.
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Sob 19:10, 21 Gru 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:31, 22 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
To jest właśnie tak jak mówisz. Ja nawet widzę różnicę (dzięki cytatów na stronie Heidi) pomiędzy seksem z np prezerwatywą a powstrzymaniem się od seksu w dni płodne. Ten drugi to jakby doskonalszy wyraża szacunek do dziecka potencjalnego do seksu jako takiego i do płodności. Ale to jednocześnie nie prowadzi mnie do wniosku że seks z prezerwatywą to coś złego, bo nikomu nie dzieje się krzywda.
Ja ten temat przepracowują od 6 lat i już myślałem kilka razy że mam przepracowany ...... I rozbija się wszystko o to że Bóg to też jedyna nadzieja na spotkanie mojej rodziny po śmierci. Jeśli nie mam racji to nigdy się nie spotkamy ..... Ogólnie pat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:51, 22 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Ale twoja rodzina jest tu i teraz!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:22, 22 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Nie całkiem. 3 razy poroniłam. Może dlatego to dla mnie namacalne że każdy może umrzeć. Nie teoretycznie to wiem, tylko po prostu wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:03, 22 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Po śmierci nie będzie spotkań rodziny czy męża jak to mamy w zwyczaju myslec za życia... Ewangelia o podchwytliwym pytaniu do Pana Jezusa o to kto będzie mężem po zmartwychwstaniu żony co na ziemi miała 7 mężów.... Nie znajdę teraz gdzie to jest ale Szustak bardzo fajnie wyjaśnia ta Ewangelię...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:39, 22 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
No ale przecież ksiądz na każdym pogrzebie mówi, że spotkamy naszych bliskich po śmierci, że nasze życie sie nie kończy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:51, 22 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
O ile wiem, według eschatologii chrześcijańskiej relacje między ludźmi mają wyglądać inaczej (nie wiadomo, jak), ale nadal istnieć, więc obie macie rację (co do nauczania KK, bo jak jest naprawdę, to nikt nie wie, można tylko wierzyć w różne wersje).
Ale chyba nie o to Busoli chodziło...
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Nie 21:28, 22 Gru 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:36, 23 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
No tak... zglebiajac temat to chyba nie o to...
Aczkolwiek.... Co ja teraz pył na Ziemi mogę wiedzieć co mnie czeka po śmierci...
Mogę mieć nadzieje....
Mnie totalnie odrzuca od wiary myślenie o zasadach itd.
Relacje stawiam wyżej niż zasady... I to jeszcze takie głupie...
Jak sobie myślę o uswieconym myśleniu o wstrzemiezliwosci i dorobionej pseudo ideologii do tego głoszone przez piewców npru.. ... Podczas gdy wiedza o płodności kobiety to stosunkowo młode odkrycie... A całe wieki przed nami ludzie żyli w ciemnocie i wspolzyli jak chcieli....! I mieli dzieci po prostu... Bo nie praktykowali wstrzemiezliwosc narzuconej... ..
To jest mi momentami wstyd że ja to łyknęłam....
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:26, 23 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
E, czemu zaraz wstyd? Dostosowujesz się do aktualnej nauki KK, pokazujesz posłuszeństwo. 100 lat temu nie było kwestii, że kradzież to ściąganie filmów z internetu, bo nie było takiego wynalazku. Nie znali się na płodności kobiety, to nie kodyfikowali tego tematu. Przynajmniej ja to tak rozumiem. I także stawiam na relację z Bogiem, wtedy i nakazy/zakazy przychodzą z miłości, nie ze strachu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:45, 23 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Ale Dona chyba pisze o niepotrzebnym gloryfikowaniu wstrzemięźliwości, tak to przynajmniej rozumiem. Nauka KK jest (w skrócie, i można się z nią zgadzać albo nie) taka, że antykoncepcja to grzech, a okresowa wstrzemięźliwość to jedyna moralna metoda regulacji poczęć. Tzn. wstrzemięźliwość nie jest wartością ani celem samym w sobie, tylko ceną, którą się płaci za możliwość ograniczenia liczby dzieci. Tyle.
A chyba każdy tutaj się zetknął z NPR-ową propagandą, w której z przerw w seksie robi się niemalże fundament małżeństwa (żeby tylko pokazać NPR w jak najlepszym świetle), zamiast powiedzieć wprost, że są niefajną koniecznością, jeśli ktoś chce jednocześnie zarządzać płodnością i przestrzegać nauczania KK. Są nanwet tacy (może Kippleyowie, nie pamiętam, ale spotkałam się z czymś takim), którzy robią z tej wstrzemięźliwości taką wartość, że zalecają, żeby w czasie ciąży czy po menopauzie nie korzystać z seksu do woli, tylko sobie też narzucić jakiś rytm z przerwami.
Ale wstyd (i nieetycznie) to raczej ludziom taki kit wciskać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:58, 23 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Zwłaszcza, że samemu się robi rzeczy wołające o pomstę do nieba (gwałty, pozamałżeńskie dzieci) nic mnie tak nie obrzydza jak ta hipokryzja kk w sferze seksualności. Jak dla mnie jedyna szansa, aby kk odzyskał twarz to zaprzestanie włażenia z buciorami pod kołdrę małżonków i innych ludzi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:13, 23 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Mnie osobiście już twarz KK ni ziębi, ni grzeje. Ale miałam wrażenie (może mylne), że prym w zakłamywaniu NPR wiodą jednak świeccy. Nie wszyscy, nie większość, ale jak się już znajdą jacyś Pulikowcy albo inni Kippleyowie, to cisną równo.
A księża często powtarzają takie bajki, bo chętniej słuchają i wierzą tym ochom, achom i zachwytom, niż innym głosom...
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pon 14:14, 23 Gru 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:36, 23 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Chyba święta sprzyjają takim górnolotnym rozważaniom...
Ja jestem obecnie chyba najbardziej zagubiona w swoim życiu jeśli chodzi o wiarę...
A przygotowania małego do pierwszej komunii jakaś porażka, która obecnie również zajmuje mi głowę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4622
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 16:56, 23 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Busola, boisz się nie spotkać swoich utraconych dzieci w sensie, że pójdziesz aż do piekla za seks z mężem niespełniający wymogów ortoNPRu?!?
A skoro.juz jesteśmy przy takiej ortodoksji, to czy aby na pewno duszę dzieci poronionych nieochrzczonych są w niebie? Nie w czyśćcu czy innej czeluści o nieokreślonym statusie? Może nie ma co się na siłę pchać do nieba bo ono jest puste gdyz żaden śmiertelnik nie był dość doskonały wg wymogów Kościoła? Z pewnością nie ma tam żadnego Polaka, bo sprostać wymogom lokalnego episkopatu szczególnie trudno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:38, 23 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Muflon kocham cię. Myślę tak jak ty o wstrzemięźliwości. I mizliwe że część moich problemów wynika z rozdźwięku między tym jak mi to pokazano na naukach przedmałżeńskich a rzeczywistością
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 12, 13, 14 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 12, 13, 14 Następny
|
Strona 13 z 14 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|