|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:21, 22 Sty 2011 Temat postu: Czy NPR nie staje się przez to bożkiem? |
|
|
Od dłuższego czasu targa mną ta wątpliwość dotycząca NPR. Otóż NPR wymaga mierzenia temperatury po conajmniej trzy godzinnym spoczynku, w praktyce wygląda to tak, że jest to pierwsza czynność jaką wykonuje się po przebudzeniu.
I tak, nie zaczynam dnia od myśli "o jak dobrze, że zaczął się kolejny dzień, dziękuję Ci za niego, Boże", ale od sprawdzenia godziny, zmierzenia temperatury i napięcia jaka temperatura wyjdzie. Dodam, że nie współżyję seksualnie, tylko testowo sprawdzam metodę, czy w małżeństwie będzie się ją dało stosować.
Czy jest to zdrowe, że jest to pierwsza czynność po przebudzeniu? Czy przez to NPR nie staje się bożkiem?
Ale przecież uczą narzeczonych przed ślubem by nauczyli się metody, a tego ona wymaga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:35, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Z NPR to sama możesz uczynić bożka - automatycznie nim nie zostaje. I co z tego, że jest 1szą czynnością - to ma oznaczać, że jest najważniejszą? I w czym pomiar przeszkadza temu, by wpierw pomodlić się w duchu? Z tego co wiem myślenie pomiarów nie zakłóca Także suso chyba troszeczkę przesadzasz z obawami.
Dla mnie ten pomiar po prostu był jedną z porannych czynności - jak ktoś codziennie na "dzień dobry" wstaje i idzie do WC, to znaczy, że toaleta jest dla niego bożkiem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:44, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Susa, skoro już teraz mierzysz temperaturę i się obserwujesz, to chyba sama sobie powinnaś odpowiedzieć, czy te czynności sprawiają, że NPR staje się w Twoim życiu czymś w rodzaju bóstwa?
Przecież to aż brzmi głupio i absurdalnie...
Okoani dobrze to porównała z toaletą poranną.
Susa, czy nie jest tak, że trochę na siłę wyszukujesz tych wad NPRu?
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Sob 10:45, 22 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:47, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kondom tez moze byc bozkiem, wkoncu przez penetracja o nim sie mysli zamiast dziekowac bogu za blogoslawione zblizenie
Parodia hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:55, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
a przecież można sie obudzić powiedzieć "Dzień dobry Boże" i sięgnąć po termometr kolejność zachowana bez naruszania pomiaru
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:25, 22 Sty 2011 Temat postu: Re: Czy NPR nie staje się przez to bożkiem? |
|
|
susa napisał: | .
Czy jest to zdrowe, że jest to pierwsza czynność po przebudzeniu? Czy przez to NPR nie staje się bożkiem?
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 6:31, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
okoani napisał: | I w czym pomiar przeszkadza temu, by wpierw pomodlić się w duchu? Z tego co wiem myślenie pomiarów nie zakłóca |
Niania napisał: | a przecież można sie obudzić powiedzieć "Dzień dobry Boże" i sięgnąć po termometr kolejność zachowana bez naruszania pomiaru |
Dziewczyny, macie rację. Przecież można po usłyszeniu dzwonka, w duchu się pomodlić i potem dopiero siegnąć po termometr.
Jednak mam problem, że po przebudzeniu nie kontaktuję jeszcze, jestem niedospana i potrzebuję czasu by dojść do siebie. Dlatego trudno mi wzbudzić sobie choćby krótki akt strzelisty, chyba że wcześniej przygotuję sobie jaki akt strzelisty wzbudzać?
Poza tym budzę się w nocy i sprawdzam czy już nadchodzi godzina pomiaru, czasem śni mi się nad ranem że mierzę temperaturę, nie wiem czy jest to sytuacja zdrowa. W konsekwencji zaczęłam budzić się godzinę przed dzwonkiem, a tak już nie można w metodzie, to przestawiłam zegarek że budzę się godzinę wcześniej.
okoani napisał: | Dla mnie ten pomiar po prostu był jedną z porannych czynności - jak ktoś codziennie na "dzień dobry" wstaje i idzie do WC, to znaczy, że toaleta jest dla niego bożkiem? |
Też się zastanawiałam czy jest to zdrowe, dzień trzeba zacząć od modlitwy.
A ja na dzień dobry wlączam jeszcze komputer (mam go na wyciągniecie ręki, że po skonczeniu pomiaru mogę wejść na internet.
Czy przez to internet nie staje się dla mnie bożkiem? buba napisał: | Susa, czy nie jest tak, że trochę na siłę wyszukujesz tych wad NPRu? |
Nie wyszukuję wad NPR tylko piszę że miałam niechęć przed rozpoczęciem pomiarów z tego powodu a teraz widać tego konsekwencje: budzę się w środku nocy i myślę o tym czy trzeba zmierzyć temperaturę.
A zalet NPR jest chyba więcej, mi pomogły otworzyć się na dziecko i współżycie w małżeństwie. Gdybym nie dokonywała pomiarów nastawiłabym się na to, że po pojawianiu się potomstwa odmawiałabym współżycia. A także testowanie NPR spowodowało, że zapragnęłam dziecka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ania M
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 8:22, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
I mamy kolejny problem susy.
Odpowiedź brzmi:
NIE przez to, że pierwszą czynnością jest pomiar temperatury NPR nie staje się bożkiem.
Zmierz temperaturę, idź do toalety, pomódl się, otwórz komputer.
Ew. możesz pomodlić się przed pójściem do toalety ale czasem się nie da
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 9:44, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
susa napisał: |
Poza tym budzę się w nocy i sprawdzam czy już nadchodzi godzina pomiaru, czasem śni mi się nad ranem że mierzę temperaturę, nie wiem czy jest to sytuacja zdrowa. |
jak sie bardzo przezywa te pomiary, cykl, to sie tak zdarza, ja tak miałam, przy staraniach, oczekujac skoku, albo wyczekujac utrzymania wzostu temp w fazie lutealnej, przezywalam podobnie....
susa napisał: |
A ja na dzień dobry wlączam jeszcze komputer (mam go na wyciągniecie ręki, że po skonczeniu pomiaru mogę wejść na internet. |
wiesz, na twoim miejscu bym sie raczej zastanowiła, czy ten internet i komputer nie jest bożkiem, skoro od samego rana go właczasz i trzymasz na wyciagniecie reki...
Akurat ten "problem susy" nie wydaje sie bardzo irracjonalny..
Moje odczucie jest takie, ze NPR... moze stac sie bożkiem..
czasami stawiajac zasady NPR ponad relacje małżenskie itp. nadajemu mu wartosc najwyzsza...
sama sie teraz nad tym zastanawiam, że faktycznie nietrudno doprowadzic sie do takiego stanu, szczególnie na poczatku fascynacji nprowej..gdzie nawet pewne czynnosci zycowe sa podporzadkowane temu by miec prawidlowe pomiary...
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:05, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dona - ok, jeśli postawimy NPR na 1szym miejscu w Naszym życiu, wszystko jemu podporządkujemy, to stanie się bożkiem. Ale nie stanie się bóstwem tylko dlatego, że to 1sza czynność jaką wykonujemy rano!!! A o to susie chodzi (bo nawet napisała, że pójście do WC przed modlitwą jest już niezdrowe). To jest tak absurdalne, że aż dziw, że można wpaść na taki pomysł.
Inna sprawa, że rzeczywiście bardziej niepokojący jest ten komputer - akurat przed jego włączeniem można się pomodlić czy też dokonać innych czynności.
A co do snów - jak coś przeżywamy, czymś się stresujemy, to często to właśnie nam się śni... Suso nabierz dystansu do tych pomiarów i zobaczysz, że problem sam zniknie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:26, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
susa napisał: | A zalet NPR jest chyba więcej, mi pomogły otworzyć się na dziecko i współżycie w małżeństwie. Gdybym nie dokonywała pomiarów nastawiłabym się na to, że po pojawianiu się potomstwa odmawiałabym współżycia. A także testowanie NPR spowodowało, że zapragnęłam dziecka. |
To tylko się można cieszyć!
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:33, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Umknął mi fragment, który zacytowała buba - ciesz się więc z tego i nie wyszukuj kolejnych "problemów"
|
|
Powrót do góry |
|
|
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:42, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
okoani napisał: | Umknął mi fragment, który zacytowała buba - ciesz się więc z tego i nie wyszukuj kolejnych "problemów" |
Masz rację, że jest to wyszukiwanie kolejnych problemów.
Ale trochę zniechęca mnie to, że pierwsza myślą z rana ma być to, by sięgnąć po termometr, a nie że czeka mnie nowy dzień.
Gdy mama spytała się dlaczego tak wczesnie paliło się u mnie swiatło, a potem zgasło, powiedziałam że mierzę o tej godzinie temperaturę bo trzeba to robić o stałej godzinie po przebudzeniu mama na to "daj sobie spokój z tym kalendarzykiem, tego nikt już nie stosuje".
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:51, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Oby prawdą było, że kalendarzyka nikt nie stosuje, bo to metoda baardzo zawodna Jednak chyba wiesz, że NPR to "inna para kaloszy" i nie ma się co przejmować słowami mamy (jesteś już dorosła).
Suso - z czasem sięganie po termometr stanie się czynnością na tyle mechaniczną, że będziesz myśleć o czymś innym. Ty po prostu w tej chwili za dużo o tym myślisz i dlatego nawet śnisz o NPR. To powinno przejść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:57, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Suso, dokładnie tak jak dziewczyny mówią, po pierwsze nie przejmuj się słowami mamy, bo myli pojęcia. Poza tym, to mierzenie rano potraktuj tak jakbyś np. wstała w nocy siku. Tez raczej wtedy nie myślisz, że jest nowy dzień, tylko idziesz szybko do łazienki a potem byle szybko zasnąć. Przecież do pomiaru nie musisz też świecić światła i wstawać w ogóle, tak jakby był nowy dzień. Ja tylko wyłączam budzik jak dzwoni, po omacku łapie termometr, mierzę, po ciemku świece telefonem ile wyszło i idę spać. Te czynności nie zajmują więcej niż 2 minuty razem i na pewno nie staną się bożkiem, przez to, że są pierwszą czynnością z rana.
Zresztą, tak jak dziewczyny mówią, raczej po wstaniu najpierw idę do łazienki i myją zęby twarz, żeby zmyć z siebie chęć snu, a dopiero później się modlę. Jakoś ciężko byłoby mi skupić się na modlitwie, z pełnym pęcherzem i zaspaną twarzą, to jedyne o czym bym myślała, to żeby się wysikać i jeszcze chwilę pospać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|