..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Laurielle

2,5 miesiaca temu urodzilam synka przez cesarskie ciecie. Ciąża byla od poczatku (czyli od pazdziernika 2008) zagrozona, ja czulam sie fatalnie (wymiotowalam okragla dobe, bylam z tego powodu na zwolnieniu) i w efekcie na palcach jednej reki moge policzyc zblizenia z mezem. W dodatku od marca nie wspolzylismy w ogole ze wzgledu na ryzyko przedwczesnego porodu (mialam zalozony pessar). Po porodzie mialam poważne komplikacje (zostawiony kawalek lozyska i blon plodowych, zatrzymanie odchodow pologowych - zaleganie krwi i ropy oraz zakazenie rany z poczatkami sepsy). W wyniku tego rana po cc namacicy po 2 miesiacach jeszcze nie byla zagojona. Mam kategoryczny zakaz zachodzenia w kolejną ciążę przez co najmniej rok (ze wzgledow medycznych), a z przyczyn ekonomiczno-organizacyjnych mozemy pozwolic sobie na kolejne dziecko dopiero za 3-4 lata (po odstawieniu pierwszego do przedszkola, poniewaz pierwszą ciążę musiałam lezec plackiem i w razie powtorzenia sie sytuacji nie mialby kto zaopiekowac sie synkiem). Wazniejsze sa jednak powody medyczne. Jesli zajde w ciaze, pęknie mi macica - strace i to nowe dziecko, i macicę, a moze i zycie, jesli w pore nie zostanie postawiona diagnoza.

Przekopalam wszystko na temat npr po porodzie i niestety jest to okres nieplodnosci wzglednej, czyli moze sie skonczyc ciaza. Musimy wiec czekac na pierwsza owulacje, ktora moze byc nawet za rok. Karmie piersia i nie moge odstawic synka, ze wzgledu na silne obciazenie rodzinne alergiami. Mąż srednio co tydzien pyta, kiedy bedziemy mogli, chociaz powiedzialam mu, ze najwczesniej jest szansa za 3 miesiace (po rozszerzeniu diety malemu moze powroci miesiaczka) a w najgorszym razie za rok. Bilans: dotychczas na 16 miesiecy malzenstwa mielismy 12 miesiecy bez seksu, przed nami perspektywa kolejnych 12 bez. Czy tak ma wygladac malzenstwo?

Dlaczego musze wybierac miedzy dobrem dziecka (karmienie naturalne zabezpiecza przed alergiami, ale takze cukrzyca, miazdzyca, nowotworami i zwieksza inteligencje, a w niemowliectwie chroni przed chorobami zakaznymi) a dobrem malzenstwa? Oddalamy sie z mezem od siebie, dozwolone proby "okazywania bliskosci" tylko nasilają napiecie i cierpienie. Boje sie, ze maz nie tylko ode mnie sie oddali, ale i na synka przeleje niechec, obwiniajac go o niemoznosc wspolzycia. Ale nie wyobrazam sobie zycia przez rok w grzechu ciezkim i nieprzystepowania do Komunii.

Czy z tej sytuacji jest jakiekolwiek dobre wyjscie? Św. Pawel pisal, zeby nie unikac wspolcycia, chyba ze krotko i za obupolna zgoda. A Pan Bog do karmienia dziecka dal kobiecie piersi. Zeby wszystko bylo "zgodnie z natura" i nauczaniem Kosciola, moj synek powinien byl chyba umrzec przy porodzie... Sad

((

mk,

smutne to wszystko Smutny

ja na Twoim miejscu poszłabym do poradni rodzinnej może oni coś wymyślą...
następnie poważnie porozmawiałabym z księdzem na ten temat,ale z takim mądrym księdzem.Bardzo jestem ciekawa co by doradził.....

kukułka

pogadaj ze spowiednikiem

AnnaMaria

ja na Twoim miejscu, kierowałabym się dobrem małżeństwa. Npr jest dla ludzi a nie ludzie dla npr ( parafrazując słowa Jezusa, że szabat jest dla ludzia nie ludzie dla szabatu). Uważam, że jeżeli masz takie medyczne przeciwskazania to bez wyrzutów sumienia możesz używać bezinwazyjne metody np. prezerwatywę czy pieszczoty....nie chcę Ciebie straszyć, ale niejedno małzeństwo się rozpadło, bo w tym trudnym czasie znalazła się chętna pani, która zaspokoiła potrzeby męża. W sakramencie małzeństwa ślubowałas mężowi a nie npr, kieruj się miłością do niego i zdrowym rozsądkiem a wszystko powinno być dobrze:) pozdrawiam:)

walecznaS

Niezwykle smutne to wszystko... Smutny

Ogromne wyrazy współczucia... Szukaj/szukajcie dobrego spowiednika! O małżeństwo trzeba dbać, to jest obowiązek także wobec dziecka... Jak dla mnie większy od karmienia piersią! Nawet gdybyś zrezygnowała z karmienia piersią na pewno nie zrobisz dziecku takiej krzywdy, jakiej by doznało, gdyby Wasze małżeństwo rozpadło się. Pozdrawiam i trzymam kciuki za znalezienie dobrej drogi... Wesoly

Niania

dobry spowiednik powinien dac wam dyspense i pozwolic na gumki. sa osoby ktorym tak pozwolono, w takich sytuacjach.

bakteria

Ja uważam to samo, co poprzedniczki i popieram zdanie, że npr jest dla ludzi, a nie na odwrót. Sądzę, że należy w pierwszej kolejności dbać o własną małżeńską harmonię i nie pozwolić na taki kryzys, jaki obecnie macie. Spowiednik z pewnością Was zrozumie i doradzi wyjście, tzn. antykoncepcję, która w tym momencie jest dla mnie osobiście oczywistością Wesoly

Trzymajcie się i nie dajcie się zwariować! Wesoly

Olenkita

Karafka

mozna kombinowac wiele metod naraz Hyhy

gam

zgadzam się z poprzednikami, szczególnie z kasik Very Happy

ja miałam taką sytuację, gdzie ze względów medycznych bezwzględnie nie wolno mi było zajść w ciążę przez rok, byłam u kilku spowiedników ze swoim problemem i kilku z nich podeszło ze zrozumieniem, kilku było niezdecydowanych a nieliczni powiedzieli kategorycznie nie dla wszelkich innych metod niż ortonpr, więc uznałam, że skoro są zdania podzielone to wybieram dobro małżeństwa Very Happy

Cera

No tak .. jak czytałam co napisałaś a szczególnie ostatnie zdanie było mi strasznie smutno, że aż tak to wszystko wygląda, że pomyślałaś o czymś tak strasznym jak śmierć dziecka Smutny

Smutne ale i dające do myślenia...

Długo myślałam co by poradzić, co napisać, żeby było zgodne z moim sumieniem, nauką kościoła, tym co jest napisane w P. Św. ... Nie pozostaje mi nic innego, zgadzam się całkowicie z ty co piszą poprzednicy. Porozmawiaj z zaufanym księdzem, do poradni zajdź, znajdź życzliwą osobę, która pomoże Wam wszystko przezwyciężyć.

Laurielle Trzymaj się, daj znać jak się masz i czy wszystko jakoś się poukładało!

Tomek

Współczuje Laurielle tych zdrowotnych komplikacji. Wracaj szybko do zdrowia!
Dziewczyny pisały już o dyspensie, gumkach i pieszczotach, o tym, że npr jest dla ludzi i nie odwrotnie. Mogę się pod tym tylko podpisać i dodać, że nikt nie zwalnia nas od myślenia. Pomyśl, co sama uważasz, że będzie dla Was dobre.

Laurielle

dziekuje wszystkim za slowa wsparcia i zrozumienie. To zdanie o smierci przy porodzie to oczywiscie byla gorzka ironia. Skoro musze wybierac miedzy dobrem dziecka, dobrem malzenstwa i dobrem mojej duszy (jest jeszcze - teoretycznie tylko - mozliwosc zmiany wyznania na inne chrzescijanskie, bardziej liberalne, ale skad wiadomo, ze tamci sie nie myla?), to albo oznacza, ze Kosciol nie przewidzial mozliwosci karmienia piersia po cesarskim cięciu (bo jak tu byc otwartym na nowe zycie gdy ciaza zagraza zyciu matki?), albo zbyt rygorystycznie upiera sie przy npr w kazdych okolicznosciach. Tylko jak znalezc madrego spowiednika? Szukac tak dlugo az znajde takiego, ktory powie mi to, co chce slyszec? A skoro zdania w Kosciele sa podzielone, to skad wiadomo, jakie jest zdanie na ten temat Pana Boga? Zostaje tylko poszlaka o tym, ze szabat jest dla czlowieka, ale czy to wystarczy, zeby po stosunku z prezerwatywa i globulkami plemnikobojczymi albo po pettingu isc spokojnie do Komunii? Jeszcze mi tylko brakuje lęków przed swiętokradcza Komunia i potepieniem... Sad

Dodam, ze cykl obserwowalam na dlugo przed wyjsciem za maz, bo mialam nieregularne i chcialam wiedziec, kiedy bede miala miesiaczke. Po slubie tez oczywiscie NPR (z dlugasnymi okresami wstrzemiezliwosci, bo cykle mialam po 50-70 dni) - przez kilka miesiecy odkladalismy poczecie, tak zeby synek urodzil sie latem. Smiac mi sie chce (przez lzy), gdy pomysle, ze wtedy wydawalo mi sie, ze to tak okropnie dlugo...

Macie namiary na jakichs ksiezy bardziej obeznanych w problemach z npr? Jestem z okolic Warszawy.

Maria

abeba · Gość

rozszerzam dietę od 5 mca ale nadal karmię. Jest 16mc po porodzie i nadal nie mam okresu, więc oże się nie łudź że szybko wróci....
ale spoko, z pragnienia zbliżenai z małżonkiem można się wyleczyć