|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:28, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:56, 03 Paź 2014 Temat postu: Re: Gadżety i zaspokojenie Małżonki - problem/pytanie |
|
|
gościówa napisał: | Gitka napisał: | Marku, przeczytałam jeszcze raz Twoje pytanie, bo wciąż jednak mnie nurtuje i przyszło mi na myśl, że O. Knotz mówił może o tym zakazie w odniesieniu do małżeństw nie mających problemów ze współżyciem, a chcących tylko wzmocnić jeszcze swoje doznania? Może inaczej się to ma w sytuacji przez Ciebie opisywanej? |
A dlaczego wzmacnianie doznań miałoby być w ogóle zakazane?
Po co przyprawiać potrawy - to jest wzmacnianie doznań. Potem człowiek nie będzie w stanie jeść nieprzyprawionego.
Po co ozdabiać mieszkania - to jest wzmacnianie doznań. Potem człowiek nie będzie w stanie żyć w brzydkich miejscach.
Po co zwiedzać atrakcje turystyczne - to jest wzmacnianie doznań. Potem człowiek nie będzie mógł usiedzieć w miejscu zamieszkania, w którym go Pan Bóg postawił. |
A po co naprawiać coś co nie jest zepsute?
Czy doprawiasz potrawy już dobrze smakujące?
Czy ozdabiasz mieszkanie już dobrze wyglądające?
Ostatni przypadek nie trafiony zupełnie. Ktoś może mieć wrodzoną chęć poznania i nie ma to nic wspólnego z tym, że tej osobie jest źle w miejscu, w którym jest i że nie chce tam być, ani ze sprzeciwianiem się woli Boga, wręcz przeciwnie. Niektórzy są wręcz posłani w świat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:23, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że warto spojrzeć na szerszy kontekst Łk 10,16
Następnie wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. (..)
Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; 9 uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże.(...)Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze pokutnym i w popiele. Toteż Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niżeli wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz! Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał"
Nie ma w tym fragmencie mowy, że Jezus zakłada Kościół oraz, że należy okazać posłuszeństwo biskupom i papieżowi. Mowa jest o tym, że prawdopodobnie niektóre miast, ludzie nie przyjęli wysłańców Jezusa i jego samego. podstawowe przesłanie, które głosili uczniowie to: wkrótce nadejdzie Królestwo Boże oraz Bóg lituje się na bidnymi, chorymi i uzdrawia ich przez ręce uczniów. Kto nie przyjmuje tej prawdy gardzi Bogiem. Nie ma tu mowy o gadżetach....
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:43, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Arciu:
1. Jedna z podstawowych zasad interpretacji Biblii : tlumaczenie per ipsa (czyli kontekst bezpośredni to za mało, trzeba mieć fragmenty paralelne albo konkurencję, jeden fragment Biblii tłumaczy i dopełnia teściowo inny, bo Biblia jest całością, tu tak w skrócie, nawet jeśli ktoś pomija zasady zgodności z nauczaniem Kościoła, to są inne, bardzo ważne, nawet niekoniecznie teologiczne, a zwykle, nazwijmy to, filologiczne zasady interpretacji : [link widoczny dla zalogowanych] ). Toteż interpretacja fragmentu Łk w świetle tych typowo odnoszących się do samego tekstu zasad, abstrahując nawet od Tradycji Kościoła, nie jest wyrwana z kontekstu.
2. - co ( między innymi, bo nie tylko to) właściwie w tym przypadku wynika z 1. : Rz 1, 5: Przez Niego otrzymaliśmy łaskę i urząd apostolski, aby ku chwale Jego imienia pozyskiwać wszystkich pogan dla posłuszeństwa wierze.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pią 22:02, 03 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gościówa
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 21:59, 03 Paź 2014 Temat postu: Re: Gadżety i zaspokojenie Małżonki - problem/pytanie |
|
|
Gitka napisał: | gościówa napisał: | Gitka napisał: | Marku, przeczytałam jeszcze raz Twoje pytanie, bo wciąż jednak mnie nurtuje i przyszło mi na myśl, że O. Knotz mówił może o tym zakazie w odniesieniu do małżeństw nie mających problemów ze współżyciem, a chcących tylko wzmocnić jeszcze swoje doznania? Może inaczej się to ma w sytuacji przez Ciebie opisywanej? |
A dlaczego wzmacnianie doznań miałoby być w ogóle zakazane?
Po co przyprawiać potrawy - to jest wzmacnianie doznań. Potem człowiek nie będzie w stanie jeść nieprzyprawionego.
Po co ozdabiać mieszkania - to jest wzmacnianie doznań. Potem człowiek nie będzie w stanie żyć w brzydkich miejscach.
Po co zwiedzać atrakcje turystyczne - to jest wzmacnianie doznań. Potem człowiek nie będzie mógł usiedzieć w miejscu zamieszkania, w którym go Pan Bóg postawił. |
A po co naprawiać coś co nie jest zepsute?
Czy doprawiasz potrawy już dobrze smakujące?
Czy ozdabiasz mieszkanie już dobrze wyglądające?
Ostatni przypadek nie trafiony zupełnie. Ktoś może mieć wrodzoną chęć poznania i nie ma to nic wspólnego z tym, że tej osobie jest źle w miejscu, w którym jest i że nie chce tam być, ani ze sprzeciwianiem się woli Boga, wręcz przeciwnie. Niektórzy są wręcz posłani w świat. |
A czy Kościół zakazuje pod karą grzechu przyprawiania potraw, które już dobrze smakują?
Otóż nie. Zostawia to preferencji wiernych, czy dana potrawa jest dla kogoś dobrze przyprawiona, czy za mało. Gdyby Kościół nagle zaczął wyznaczać dopuszczalne poziomy przypraw w potrawach, to powiedziałabyś, że to jakaś niewola. Więc powiedzmy to sobie wprost, że zabranianie urozmaicania doznań w seksie to taka sama niewola. Tylko ktoś, kto w niej przebywa od urodzenia, nieraz jej nie dostrzega a nawet usprawiedliwia.
Ostatnio zmieniony przez gościówa dnia Pią 22:44, 03 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:55, 03 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Kukulko
Stosując zasady, które wysłałaś:
1. Tłumaczenie słowa apostołem jako urząd apostolski uważam za błędne. Apostołem znaczy dosłownie wysłanniczko. W innych kontekstach - Biblii greckiej lub greckich tekstów świeckich z epoki znaczy wysyłanie np. floty czy prezentu. Warto pamietać ze Rz 16,7 mówi o kobiecie Junii, która wyróżnia się wsród Apostołów. W Biblii Tysiąclecia mamy ideologiczne tłumaczenie męskie jednak np. Hieronim w Wulgacie używa żeńskiego, podobnie uważało wielu wczesnych Ojców Kościoła.
2.Bezposredni kontekst jest taki jak podałam
3.miejsca podobne: tylko Łukasz pisze o wysłaniu siedemsiedzieciu dwóch. My 11,20 i dalej zawiera fragment o miastach, które nie przyjęły posłannictwa Jezusa jednak nie zawiera zasady kto wami gardzi mną gardzi
4. Św. Paweł nie znał tekstu Łukasza po powstał on wiele lat po jego listach
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:33, 04 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
ad 4 został spisany a powstał(tekst) to jednak co innego, nie mieszajmy - doczytaj
- sprawdź "słuchanie", "posłuszeństwo" w konkordancji i przekładzie interlinearnym (nie mówię o fragmentach paralelnych, a o konkordancji)
- konteksty i konkordancja dla "apostolstwa"
- Biblia jest spójna jako całość (co świadczy o tym, ze jest natchniona), mimo że jeden autor żył wtedy, d drugi kiedy indziej i mimo ze ludzkich autorów ma wielu
To, co tu napisałaś, to dość wybiórcze (niepełne) zastosowanie tych zasad.
I Hbr 13
Cytat: |
1
7 Pamiętajcie o swych przełożonych, którzy głosili wam słowo Boże, i rozpamiętując koniec ich życia, naśladujcie ich wiarę! 8 Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki. 9 Nie dajcie się uwieść różnym i obcym naukom, dobrze bowiem jest wzmacniać serce łaską, a nie pokarmami, które nie przynoszą korzyści tym, co się o nie ubiegają. 10 Mamy ołtarz, z którego nie mają prawa spożywać ci, którzy służą przybytkowi. 11 Ciała bowiem tych zwierząt, których krew arcykapłan wnosi do świątyni jako ofiarę przebłagalną, pali się poza obozem. 12 Dlatego i Jezus, aby krwią swoją uświęcić lud, poniósł mękę poza miastem. 13 Również i my wyjdźmy do Niego poza obóz, dzieląc z Nim Jego urągania. 14 Nie mamy tutaj trwałego miasta, ale szukamy tego, które ma przyjść. 15 Przez Niego więc składajmy Bogu ofiarę czci ustawicznie, to jest owoc warg, które wyznają Jego imię. 16 Nie zapominajcie o dobroczynności i wzajemnej więzi, gdyż cieszy się Bóg takimi ofiarami. 17 Bądźcie posłuszni waszym przełożonym i bądźcie im ulegli, ponieważ oni czuwają nad duszami waszymi i muszą zdać sprawę z tego. Niech to czynią z radością, a nie ze smutkiem, bo to nie byłoby dla was korzystne. |
Hbr 5,7-8
Cytat: | Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości.
8 A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. |
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 11:45, 04 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:49, 04 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | Arciu:
1. Jedna z podstawowych zasad interpretacji Biblii : tlumaczenie per ipsa (czyli kontekst bezpośredni to za mało, trzeba mieć fragmenty paralelne albo konkurencję, jeden fragment Biblii tłumaczy i dopełnia teściowo inny, bo Biblia jest całością, tu tak w skrócie, nawet jeśli ktoś pomija zasady zgodności z nauczaniem Kościoła, to są inne, bardzo ważne, nawet niekoniecznie teologiczne, a zwykle, nazwijmy to, filologiczne zasady interpretacji : [link widoczny dla zalogowanych] ). Toteż interpretacja fragmentu Łk w świetle tych typowo odnoszących się do samego tekstu zasad, abstrahując nawet od Tradycji Kościoła, nie jest wyrwana z kontekstu. . |
Jasne ....
Czy Biblia jest do czytania i rozważania, rownież dla maluczkich , dajmy na to takiego zwykłego Kowalskiego czy dla filozofów i filologów ...?
Jak taki przeciętny Kowalski będzie w stanie to skorelować ?
Kukułko, żeby nie było , że się czepiam , imponujesz wiedzą ale na miły Bóg Kowalski w dalszym ciągu będzie szukał fragmentu Pisma Świętego, ktory powie mu czy moze z żoną używać wibratora (o ile w ogóle przyjdą mu do głowy takiego typu rozterki!) , bo w konfesjonale na pewno nie zapyta prędzej umrze ze wstydu ....albo w ogniu piekielnym ....
To jest dla zwykłego zjadacza chleba -niedzielnego katolika - po prostu niezjadliwe ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:52, 04 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
No przecież o tym mówię od kilku stron. O posłuszeństwie Kościołowi i wyjaśnianie wątpliwości w konfesjonale!
Tylko niektóre z foremek mi i, że co za posłuszeństwo itd, to ja mówię, że posluszenstwo ma uzasadnienie biblijne. Czyli posłuszeństwo nauczaniu Kościoła, a w razie wątpliwosci konfesjonale i posłuszeństwo spowiednikowi, najlepiej stalemu, jako przedstawicielowi Kościoła.
O tym mówię od kilku stron, o niczym więcej.
Ale jak widać, to się rozmywa w biciu piany...
Cytaty miały na celu pokazanie uzasadnienia biblijnego dla posłuszeństwa Kościołowi, tylko tyle.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 15:54, 04 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
brain
za stara na te numery
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:01, 04 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Posłuszeństwo myślę, że jasna sprawa. Ale pozastanawiać się nad moralnością gadżetów nie można? Pogadać po prostu? Łojeju..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:22, 04 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Myślę, że dyskusje biblijne (bez uprzedzeń, pokazywanie interpretacji teologicznych i krytycznych) jest ciekawe i wartościowe.
Nie zgadzam się z tym, że Biblia jest spójna pod względem prezentacji faktów i teologii:
Np. kwestia Wniebowstąpienia:
Mt:
Jedenastu zaś uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. 17 A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. 18 Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami:«Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. 19 Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody...
Mk:
W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego. I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.
Łk:
Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce błogosławił ich. 51 A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba.
Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jerozolimy,
Są duże różnice w kwestii miejsca.
1 Kor 11, 4
Każdy mężczyzna, modląc się lub prorokując4 z nakrytą głową, hańbi swoją głowę. 5 Każda zaś kobieta, modląc się lub prorokując z odkrytą głową, hańbi swoją głowę; wygląda bowiem tak, jakby była ogolona.
Wynika z tego, że w kościołach założonych przez Pawła głośno modliły się i prorokowały
1 Kor, 14 34
kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo6 nakazuje.
3 rozdziały dalej Paweł zakazuje im mówić?(byłaby to lekka schizofrenia z jego strony). Rozwiązanie zagadki obecnie szerokie przyjęte przez biblistów twierdzi, że to późniejszy dodatek kopisty(w różnych rękopisach znajduje się w różnych miejscach jest przerwaniem spójnego wywodu, wygląda na to, że kiedyś była na marginesie głównego tekstu)
Generalnie w kwestii posłuszeństwa ma uzasadnienie w Biblii jednak trzeba uczciwie przyznać, że nie znajdziemy słów Jezusa, w których przewiduje powołanie przez Apostołów kapłanów, spowiedników, którzy mają władzę taką jak oni. Jest to kwestia tradycji i historii. w Ewangeliach tylko 2 razy pojawia się słowo Kościół - 2 razy w Mt, co w świetle zasady potwierdzania słów Jezusa w kilku źródłach i gatunkach świadczy o możliwych dużych wpływach wspólnoty Mateusza.
A co chodziło Ci z konkordancją dla podanych słów?
Bo jeśli chodzi o apostolstwo pojawia się tylko raz we wspomnianym fragmencie Rz, "słuchać" tak jak w polskim - często dla fizycznej czynności, czasem dla bycia posłusznym, natomiast posłuszeństwo często z dopełnieniem wirze, nauce, Chrystusowi, w jednym miejscu Tytusowi, w kilku zapewni Pawłowi, natomiast posłuszeństwo czy posłuszni rzadko pojawia się w Ewangeliach, w słowach Jezusa.
warto też zastanawiać się na różnicą między przedstawicielem a wysłannikiem, wydaje się, że teraz traktujemy kapłanów i hierarchię jako przedstawicieli Chrystusa (cokolwiek powiedzą sa to słowa Jezusa). Może powinniśmy bardziej traktować jako wysłanników przekazujących naukę Jezusa 9 a teraz dzięki umiejętności czytania każdy ma też osobisty dostęp do Ewangelii).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:19, 04 Paź 2014 Temat postu: Re: Gadżety i zaspokojenie Małżonki - problem/pytanie |
|
|
gościówa napisał: |
A czy Kościół zakazuje pod karą grzechu przyprawiania potraw, które już dobrze smakują?
Otóż nie. Zostawia to preferencji wiernych, czy dana potrawa jest dla kogoś dobrze przyprawiona, czy za mało. Gdyby Kościół nagle zaczął wyznaczać dopuszczalne poziomy przypraw w potrawach, to powiedziałabyś, że to jakaś niewola. Więc powiedzmy to sobie wprost, że zabranianie urozmaicania doznań w seksie to taka sama niewola. Tylko ktoś, kto w niej przebywa od urodzenia, nieraz jej nie dostrzega a nawet usprawiedliwia. |
Wiesz, wolę już taką "niewolę" niż sprawdzanie na sobie dziwnych rzeczy, które niosą ze sobą ryzyko wypaczenia tego co najważniejsze (nie mam na myśli tylko wibratorów). Nie mam ochoty naprawiać czegoś co dobrze działa, bo i po co?
Choć myślę, że w pewnych przypadkach gadżety mogą się przydać. Nie same przedmioty są złe, tylko to w jakim celu i jak są wykorzystywane.
Przechodziłam już okres buntu przeciwko Kościołowi i nie chciałabym do niego wracać. To co przeszłam było większym zniewoleniem, niż posłuszeństwo Kościołowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:31, 04 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
o poszukanie w konkordancji, po prostu - o oryginalne brzmienie tego słowa - tak w skrocie, bo to dluga kwestia, za dluga, by tu jakies dlugasne wywody robic
o Ewangeliach synoptycznych i różnicach typu miejsce, krajobraz, kto był pierwszy u grobu itp -pisano już dawno, nie jestem teraz czasowa, żeby dokładnie szukać - w skrocie, spojnosc Biblii polega na spojnosci przekazywanej NAUKI, oglad tych samych faktów moze sie roznic w zaleznosci od punktu widzenia obserwatora/ żrodla opowiesci
jak maz i zona, razem przezyli to samo, co innego kazdemu z nich bardziej w pamieci utkwilo, ale to nie znacyz,z e sa niepsojni, z ektores z nich klamie itd - wydarzenai sa te same, to jest wlasnie to, co bylo we wczensiejszym linku jako ludzki aspekt natchnionej Biblii (ona nie ejst przez to mniej natchniona
to, ze Jezus mowi o czyms rzadko, nie oznacza, z eto jest niewazne
przedstawiciel-wyslannik - to, co piszesz, przeczy temu, co Jezus mowi o sobie i posłuszęństwie kaplanom w objawieniach roznych, osd siebie neizlaeznych (lista ich jest długa, przeczytam ich pełne wersje wsyztskie - kilkadziesiat bez mała tekstów, długich, wraz z zyciorysami tych osob, które objawienia miały, całym kontekstem sytuacyjnym, biografiami itd - od lat kolekcjonuję takie ksiązki, mam ich naprawdę sporo na półkach i - możesz wierzyć lub nie - wszystkie, powstałe w czasie różnym, trzymają się kupy, i de facto WSZYTSKIE mówią o tym samym, tzn Jezus w nich o tym samym mówi, odwołując się często do Ewangelii - to wszystko jest tak spójne,przy tym tak zbadane, że wszelka prefabrykacja tego typu tekstów odpada. ja, na podstawie tego, co na ten temat (w ciągu wielu lat i dość intensywnie) przeczytałam i wciąż czytam - nie mam podstaw twierdzić/wierzyć, że Kościołowi nie należy być posłusznym, a wręcz przeciwnie -Jezus wielokrotnie mówi, co myśli o ludzkim posłuszeństwie Kościołowi. I to tak, ze warto to posłuszeństwo "ryzykować".
Mówię zupełnie serio.
Gitka napisał: |
Przechodziłam już okres buntu przeciwko Kościołowi i nie chciałabym do niego wracać. To co przeszłam było większym zniewoleniem, niż posłuszeństwo Kościołowi. |
Witaj w klubie. Ja właśnie już kilka stron temu pisałam - nigdy nie czułam się i nie byłam bardziej wolna niż teraz.
Żeby była jasność: posłuszeństwo Kościołowi rozumiem jako zasięganie informacji na dany temat w dokumentach Kościoła, a w razie wątpliwości pytanie spowiednika/kierownika duchowego i stosowanie się do tego, co powie.
Sw. Faustyna pisała, ze do spowiedzi przychodzi się po rozgrzeszenie, uleczenie i wychowanie.
Mówiąc inaczej - spowiedź to nie instytucja rozgrzeszenia na żądanie, ale tez miejsce wychowania (bo ja dzieciak jestem i mnie Pan Bóg musi wychować, sama się nie wychowam, bo On zna mnie lepiej niż ja sama siebie). I na koniec: spowiedź to sprawa zbyt poważna do publicznego roztrząsania, bo mnie ks powiedział to, a mnie tamto. Powiedział, to powiedział mnie, a nie koleżance, sąsiadowi, użytkownikom z forum i forum to nie jest miejsce osądzania, czy ks miał rację, czy nie.
To już go Pan Bóg po swojemu z miłością osądzi.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 19:42, 04 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:42, 04 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
zaiste specyficzne to forum - człowiek klika temat "gadżety i zaspokojenie małżonki" a tu napotyka się na teologiczną dyskusję dot. spójności Biblii
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:43, 04 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
No to moda wołaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13 Następny
|
Strona 8 z 13 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|