Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:45, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
AnnaMaria napisał: | to się nazywa mieć boski orgazm...tylko pozazdrościć |
Ja zrozumiałam, że Małgorzatka tylko do Raybana piła... ale nie bardzo wyszło.
No chyba, że się mylę.
Nianiu to podziel się w wiadomym miejscu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:55, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
To czyli tylko on ma przesrane jak nie czuje ale jak mi sie przy orgazmie niebo nie otwiera (czego kompletnie nie pragne, orgazm jest dla mnie czyms innym i jest mi z tym bosko po swojemu) to co? Juz nie mam dlugiej drogi przede mna? Tez mam wg malgorzatki
Kazdy ma swoja glebie seksu i orgazmu przeciez, swoja droge do rozkoszy i spelnienia. nie dla wszystkich seks jest spotkaniem z Bogiem.
Ciesze sie, ze kukulka odkryla swoja droge i to jest piekne. Nie znaczy, ze jej tego zazdroszcze, bo ja jestem calkiem inaczej nakierowana w tej materii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:01, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Gdyby kukułka zawsze miała jak Ty czy ktoś inny, to by tej głębi nie odkryła.
A że miała w życiu jak miała, to odkryła i tu jest sedno
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:04, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem każde spotkanie z człowiekiem jest też w jakimś stopniu spotkaniem z Bogiem, seks także.
I wcale nie musi tu chodzić o jakieś sacrum, a po prostu o bliskość, poczucie bezpieczeństwa, oddanie, miłość.
To pewnie też kwestia jak kto co nazywa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:06, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No wlasnie i bardzo sie ciesze dla niej. Bo kazdy swoja glebie po swojemu musi znalesc. I to jest piekne w seksualnosci, ze kazdy ja na swoj sposob przezywa .
Bubo masz racje
Ostatnio zmieniony przez Karafka dnia Pon 21:07, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:44, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
kasik, za bardzo wszystko traktujesz osobiście, nie wiem tylko dlaczego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lesio
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wiedeń Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:56, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Zgodze sie z Raybanem, ze swiadectwo, mowiac kolokwialnie 'odjechane'. Ale rozumiem, ze osoba wierzaca moze sie tak czuc. Gdy obserwuje u katolikow taki optymizm seksualny, cieplo mi sie robi na sercu.
Przy okazji, Kukulka pieknie utarla nochala Sw. Augustynowi, ktory zreszta zasluzyl sobie na pare naprawde porzadnych obrotow w grobie
Tak wiec, do podziekowan sie przylaczam!
od moda:
cd OT - tu
http://www.naturalnemetody.fora.pl/font-color-darkblue-strefa-gadania-o-wszystkim-i-niczym-color,13/istnienie-boga-itp-dysputy-teologiczne,5919.html
Ostatnio zmieniony przez lesio dnia Wto 11:56, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|