Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

II faza- czas czekania na lepszy seks!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:41, 26 Wrz 2007    Temat postu:

fiamma75 napisał:
Można być na okrągło zmęczonym, wystarczy mieć niemowlaka lub chodziaczka w domu i do tego pracować.
Pinky, nie można na okrągło zarywać nocy, poza tym Ty jesteś jeszcze młody. Z wiekiem docenia się sen


zgadzam sie, choć chyba to zależy od indywidualnej wytrzymałości - vide u nas wczorajszy dzień (i noc Cool ). pocieszę cię fiammo, że z czasem obowiązków jest więcej, ale człowiek się przystosowuje i generalnie jest lepiej. ale jak naprawdę zdychamy i zdarzy sie jakiś "cienki" seksualnie miesiąc, to dla mnie raczej nie stnowi dużego kłopotu...jak chce sie bardziej spać , to sie spi i tyle. tyle jeszcze wspólnych lat przed nami, mam nadzieję... Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:13, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Bystra napisał:
Bystra napisał:
Czyli z 12 dni lutealnej, o ile jutrzejsza temperatura sie nie wygłupi i będzie o 0.2 C wyższą do linii, to mamy 10-3=7 dni na seks po 21,5 dniowym poście, w tym przez 1 z dwóch możliwych weekendów. Wcale się nie cieszę... NPR mnie dobija Wsciekly


Taaaa... ale sobie fajnie policzyłam, nie ma to jak miec bujną fantazję.


Jakie 2 weekendy ? - w przyszłą sobotę przyjdzie przecież okres. Czyli mamy JEDYNY weekend w III fazie w bezseksiu.

Nianiu, nie wiem, jak Ty dajesz radę... może macie grubsze ściany? Mnie obecność kogoś w pokoju obok stresuje, a to nie sprzyja udanemu współżyciu.


bystra, a co zrobisz, jak bedziesz miecc dzieci? zero seksu poki sie z domu nie wyprowadza??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:14, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Najbardziej stresujący seks - z dzieckiem śpiącym obok na łóżku

Ostatnio zmieniony przez fiamma75 dnia Śro 13:55, 26 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:55, 26 Wrz 2007    Temat postu:

kukułka napisał:

bystra, a co zrobisz, jak bedziesz miecc dzieci? zero seksu poki sie z domu nie wyprowadza??


To jest jeszcze jeden argument za tym, by zanim pojawią się dzieci mieć trochę czasu we dwoje w małżeństwie.

Teraz nie mam dzieci, a jak będą coś się wymyśli. Na pewno będziemy drzwi do sypialni na klucz zamykać... żeby nie mieć odwiedzin w trakcie.

Zaś co do niemowlaków... one nic nie kojarzą, co innego kilkulatki i większe... No i niemowlę nie musi spać z rodzicami w jednym łóżku. Trzeba będzie się zorganizować - dzieci na angielski, a my do łóżka!

A gdy się wzbogacimy to zrobimy sobie dźwiękoszczelną sypialnię. Gwizdze..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frejda
za stara na te numery



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:20, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Z tego co pisze fiamma, to wygląda na to, że właśnie teraz mamy z pinkym najlepsze lata. Potem pojawi sie dziecko, będzie więcej pracy i będziemy bardziej zmęczeni przychodzili do domu. Totalna lipa, zero czasu i chęci na seks.
Nie godzę się na to i wybieram sposób na życie juki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 14:03, 26 Wrz 2007    Temat postu:

nie wiem czemu od razu skaczesz ze skrajnosci w skrajnosc Frejda

ja pisze z własnego doswiadczenia.. zadna z nas nie napisala, ze po ilustam latach po slubie to juz nie ma chęci na seks, bo tylko praca i zmeczenie...
(raczej jęczenia na tym forum dotycza czegos zupenie przeciwnego)

Chodzi o to, ze nie zawsze waruki zyciowe pozwalaja kochac sie czesciej...

Wy tego nie potraficie zrozumiec, bo dopiero zaczynacie wasze małzenstwo i w seksie jestescie , nie obraźcie sie, poczatkujący i ciągle nienasyceni...


Nie zawsze tak jest,
po kilku latach bycia ze sobą temperatura w zwiazku spada, nie wystarczy do podniecenia sie sam widok nagiego małzonka...


Oczywiscie, jeśli sie ludzie kochaja, to mozna prowadzic ustabilizowane zycie seksulne, wydaje mi sie jednak, ze o to trzeba wyjatkowo dbac...

A sęk w tym, ze nasze zycie składa sie nie tylko z seksu, i sa rzeczy czasami wazniejsze

Zobaczysz, jak kiedys Twoje dziecko nie bedzie spało cała noc bo bedzie chore i będziesz czuwała przy łóżku itp, jak mozna sie wtedy cieszyc 3 faza..

A takich przykładów jest mnóstwo....

Wiadomo, o jakośc zycia seksualnego trzeba sie troszczyc....niemniej jednak sa rzeczy, których sie czasami nie da przeskoczyc...

pinky...

ja narzekam na npr.. ale nie jako głowną przyczynę braku seksu, bo wiem ze u mnie tak nie jest..
ale npr potrafi "dolac oliwy do ognia" gdy i tak jest kiepsko...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:06, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Dzięki, Dona, bo już zaczęłam się czuć jak nienormalna.

A nie zauważyłaś, że np. choroby dzieci, własne albo dziecko, które nagle nie chce iść spać zdarzają się właśnie wtedy, gdy planuje się miły seks?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 14:10, 26 Wrz 2007    Temat postu:

fiamma75 napisał:
Dzięki, Dona, bo już zaczęłam się czuć jak nienormalna.

A nie zauważyłaś, że np. choroby dzieci, własne albo dziecko, które nagle nie chce iść spać zdarzają się właśnie wtedy, gdy planuje się miły seks?

dokładnie.. to naprawde ironia losu... Wsciekly Wsciekly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:14, 26 Wrz 2007    Temat postu:

a ja nie za bardzo wiem, o co się sprzeczacie
przecież jedno, drugie i trzecie może być prawdą - to prawda, że seks się może trochę "opatrzeć" (no, przy nprze to się raczej nie da Laughing ), to prawda, ze wzrasta ilość obowiązków i często są ważniejsze potrzeby niezaspokojone niż seks. i są o wiele poważniejsze problemy w małżeństwie. ale sporo też zależy od nastawienia do sytuacji... ja osobiście nie mogę za długo narzekać, bo wpadam w taką spiralę użalania się nad sobą, że jestem bliska depresji - więc staram się ignorować drobne przykrości życiowe . no i rzeczywiście jest tak, jak mówi Dona - żeby nie było po 10, 20 latach "totalnej lipy" trzeba o tę sferę życia dbać, dmuchać w ognisko, kupić choćby batonik żonie a mężowi wysłać miłosnego smsa. to zajmuje 5 minut dziennie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 14:19, 26 Wrz 2007    Temat postu:

pinky napisał:
Wybaczcie, ale czasem to niektóre z Was zwyczajnie się nakręcają. A idąc dalej, to ma się wrażenie, że nie którzy robią wszystko, żeby się nie pokochać i zgonić potem na npr.


..


doprawdy???

ja takiego wrażenia nie odnoszę.., bo dość wyraznie mozna wyczuc, kiedy ktoś się zali, bo chce, a nie moze , kiedy może i chce a sytuacja uniemożliwia, a kiedy nie moze i nie chce a musi (tzn pasowałoby), bo zaraz koniec fazy......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:26, 26 Wrz 2007    Temat postu:

mnie szczerze mówiąc, w tej chwili jedynie npr sprawia trudności w tej dziedzinie życia. napewno nie sa dramatyczne, na pewno jest też wiele zalet, ale jeśli mnie coś drażni, to nieregularność właśnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frejda
za stara na te numery



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:25, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Dona napisał:

ja pisze z własnego doswiadczenia.. zadna z nas nie napisala, ze po ilustam latach po slubie to juz nie ma chęci na seks, bo tylko praca i zmeczenie...
(raczej jęczenia na tym forum dotycza czegos zupenie przeciwnego)

Oczywiście, dziewczyny narzekają, że mają za mało seksu, ale niektóre moim zdaniem za łatwo sie poddają.
Zapytałam wczoraj dlaczego tak bardzo nastawiacie się na seks tylko w weekend i okazało się, że właśnie poprzez pracę i zmęczenie.
Ja myślę, że po prostu trzeba zdać sobie sprawę, że takie jest życie, wyskakują różne komplikacje i żalenie się na nagły wyjazd czy chorobę dziecka niczego nie zmienią.

Cytat:
Wy tego nie potraficie zrozumiec, bo dopiero zaczynacie wasze małzenstwo i w seksie jestescie , nie obraźcie sie, poczatkujący i ciągle nienasyceni...


Zgadza się, że mam komfortowe warunki póki co, ale nie zamierzam w przyszłości jęczeć gdy takie sytuacje zajdą.

Rozumiem Ciebie Dona, bo Ty masz problem z cyklami, ale nie dziewczyny, które zdecydowały się na npr i gdy im tylko coś pokrzyżuje plany żalą się. A pozostałe wspołczują i pocieszają. Dla mnie to jest troche takie właśnie nakręcanie.

Cytat:

Nie zawsze tak jest,
po kilku latach bycia ze sobą temperatura w zwiazku spada, nie wystarczy do podniecenia sie sam widok nagiego małzonka...

Nie uogólniajmy.


Cytat:
Oczywiscie, jeśli sie ludzie kochaja, to mozna prowadzic ustabilizowane zycie seksulne, wydaje mi sie jednak, ze o to trzeba wyjatkowo dbac...


Wlaśnie mam wrażenie, że częśc zamiast dbać, woli rozpisywać się tutaj.

Cytat:
Zobaczysz, jak kiedys Twoje dziecko nie bedzie spało cała noc bo bedzie chore i będziesz czuwała przy łóżku itp, jak mozna sie wtedy cieszyc 3 faza..


Ale co z tego? Na kogo mam być zła wtedy? Decydując się na dziecko, wiemy, że wiąże się to z takimi właśnie sytuacjami.
Wydaje mi sie, że wtedy nie bede skupiała sie na straconej 3 fazie, ale na zdrowiu dziecka. I na pewno nie będę poszukiwała poklepania po ramieniu.

Może faktycznie zmienie poglądy za 10 lat, ale znając siebie i swojego meża, wiem, że zrobimy wszystko, aby jakość zycia seksualnego nie spadla zbyt znacznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:27, 26 Wrz 2007    Temat postu:

niektórym "jęczenie" pomaga Frejda - ale rzeczywiście chyba do czasu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:48, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Frejda - przemawia przez Ciebie spełniona kobieta
dlatego stojąc z boku nie rozumiesz nas....

dlaczego jęczymy a nie poprawiamy sytuacji?
ja staram się poprawiać... serio, jak pisze tu - na forum - to znak że męża nei ma koło mnie, więc nie mam co poprawiać. ale wyobraź sobie że czasem chodzenie koło obojętnego meża jak kotka w rui trochę męczy...ile razy można dostawac po twarzy?
bół głowy, zmeczenie, niewyspanie, ból mięśni, coś ciekawego w TV... nie znasz tego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frejda
za stara na te numery



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:00, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Niania napisał:
Frejda - przemawia przez Ciebie spełniona kobieta
dlatego stojąc z boku nie rozumiesz nas....

Też doszłam do takiego wniosku przed kilkoma minutami
Staram się Was rozumieć i niektóre rozumiem całkiem inne częściowo. Może kogoś ta wymiana zdań zmusi do konkretnego działania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin