Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:36, 20 Wrz 2007 Temat postu: II faza- czas czekania na lepszy seks!! |
|
|
kazdy z forumowiczow wie ze czasami II faza jest flustrujaca. Ale wlasnie pod wplywem III fazy wymyslilam nowa nazwe na II faze.
czas czekania na lepszy seks
Czy wedlug was mozna tak nazwac II faze?? Jakie sa wasze doswiadczenia w tej kwestii??
wiem, wiem... czasami jest ciezko z tym npr ale od czego mamy poczucie humoru??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mag_dre
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:06, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
moze nie na lepszy a na legalny
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:42, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mam pewne wątpliwości czy na lepszy... czy na gorszy...
Ja przestałem oceniać seks pod kątem czysto fizjologicznym... czy też po jakości orgazmu...
Mój najbliższy seks będzie pewnie za kilka dni (jutro żona wraca i mam nadzieję, że wróci razem ze skokiem ) i choć pod względem fizjologicznym III faza może nie jest seksualnym rajem, to chyba ważniejsze dla mnie jest coś innego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:39, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
I i II faza - najpierw czekanie, potem łapanie doła.
Muszę się pożalić... dziś 20dc i być może 1 dzień wyższych temperatur, o ile innych niespodzianek nie będzie... Wczoraj jeszcze się okazało, że w sobotę jest uroczystośc rodzinna, z czego 3 dni z potencjalnej niepłodności bezwględnej szlag trafi! Chce się WYĆ!!!
Nie mam pojęcia jak to jest mieć seks w I czy II fazie, więc porównania do mojej tylko III nie mam, jednak u mnie dodatkowym objawem III fazy jest spadek chęci... To ma pewnie też podłoże psychiczne... tyle czekania, teraz może 7 czy 8 dni na seks, człowiek się rozkręci i znów szlaban.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:44, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też myślę, że nie ma co - czekamy po prostu na seks. Ani lepszy, ani gorszy.
Z mojej perspektywy (a kilka miesięcy używaliśmy sobie swobodnie przez cały cykl, coby począć ) najfajniejsze jest po prostu odłożenie termometra do lamusa. Mityczna druga faza fizjologicznie wcale nie niesie z sobą jakichś niezapomnianych doznań, kiedy przestaje być czasem zakazanym...
Dlatego, nie tyle "lepszy seks", ile seks. CHyba że pod pojęciem "gorszy seks" przyjmujemy praktyki zwykle uznawane za grzeszne, choć często praktykowane...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:29, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
no wiec właśnie..
nie tyle "lepszy" co "bezgrzeszny"
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:38, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dracena napisał: | Mityczna druga faza fizjologicznie wcale nie niesie z sobą jakichś niezapomnianych doznań, kiedy przestaje być czasem zakazanym...
|
Jak dla kogo Mając za sobą 11 cykli korzystania z tej "mitycznej" fazy mogę powiedzieć, że to jest SEKS i dopiero wtedy poznałam, co tracę, z niej nie korzystając.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:07, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Fiammo, a może to tylko wpływ psychiki - że można do woli i kiedy się chce, a nie kiedy wykresy pozwalają?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:16, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
W ciąży też można tak samo, i co? Lepsza jest (jak dla mnie) "mityczna" II faza, bo po prostu silniej odczuwam podniecienie itp. (wiadomo hormony)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:18, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ja tez uwazam ze II faza ma cos w sobie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:20, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Bystra napisał: |
Wczoraj jeszcze się okazało, że w sobotę jest uroczystośc rodzinna, z czego 3 dni z potencjalnej niepłodności bezwględnej szlag trafi! Chce się WYĆ!!!
|
Rozumiem, że wyjeżdżacie na trzy dni?? I wczoraj się dopiero o tym dowiedziałaś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:39, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Bystra napisał: | Fiammo, a może to tylko wpływ psychiki - że można do woli i kiedy się chce, a nie kiedy wykresy pozwalają? |
pewnie i hormonów i psychiki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:52, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tez naleze do tych, ktorym zdecydowanie bardziej II faza odpowiada. Faza nakrecania mnie na seks trwa chwile, a wlasciwie to chodze nakrecona ciagle, nawilzenie itp odpowiednie , doznania silniejsze...Nie da sie porownac z III faza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:42, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
my jak na razie nie kochalismy się w II fazie więc nie mogę wyrazic swojej opini
faktycznie w III fazie się nie chce, człowiek marudzi i w kółko poprawia ale próbuje sobie jakoś upiększyc ta III fazę stąd mój post
razem z mezem doszlismy do wniosku, że bez przymusowych przerw nie koniecznie częściej byśmy się kochali (nie wiem czy to zdanie będzie zrozumiale)... więc po co się udręczac niemożnością w II fazie kiedy można w III??
p.s. pewnie za dwa lata mi się zmieni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:31, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Frejda napisał: |
Rozumiem, że wyjeżdżacie na trzy dni?? I wczoraj się dopiero o tym dowiedziałaś? |
Tak, w niedzielę wieczorem nas poinformowano, a na okrągłe urodziny babci nie możemy nie pojechać. Wyjazd w piątek po pracy i powrót w niedzielę koło 23, to są 3 dni bez seksu, ... bo dzisiaj druga wyższa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|