Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ile niepłodnych?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 21:52, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Bombek napisał:
ade napisał:
Czy 60 dniowy cykl to nie jest już problem kwalifikujący do lekarza?

U mnie np. 60 dniowe cykle są wynikiem karmienia dziecka.


a u mnie uroda... Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misiczka
mistrz NPR-u



Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:05, 06 Kwi 2009    Temat postu:

ade napisał:
Piszę mało, bo... więcej będę pisać za 3 miesiące 8) I zobaczymy czy dołączę do grona sfrustrowanych czy szczęśliwych ;)


Tak od razu to nie zobaczysz..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:26, 06 Kwi 2009    Temat postu: Re: ile niepłodnych?

ade napisał:
Tak czytam i czytam te różne jęki i westchnienia, że tak mało dni na seks. I jakoś wyszukiwarka nie znalazła mi takiego tematu, więc pytam: ile niepłodnych dni macie w cyklu?

Przemawia za mną rozgoryczenie i flustracja (o mężu nie wspomnę) bo z obecnego cyklu nic nie mogę wyczytać, ale i tak odpowiem: dużo za mało niż bym chciała Wsciekly


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Pon 22:28, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:37, 11 Kwi 2009    Temat postu:

U mnie wychodzi w porywach do 7 dni (choć ostatnio nie wiadomo czemu były aż 3 dni III fazy Wsciekly ), a że nie zawsze ma się siłę i ochotę codziennie, to bywa różnie...najczęściej mało.
Tak jak wiele osób na tym Forum wolałabym regularnie co kilka dni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:55, 11 Kwi 2009    Temat postu:

my srednio 12-13 dni mamy nieplodnosci, wliczam I faza do 6 dnia, bo wiecej (niby mozemy do 8 dnia) sie boimy. Moja faza lutealna to srednio 10-11 w porywach 12 dni, niestety III faza zaczyna sie najczesciej 4 dnia wyzszej temp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maggdalena
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:15, 19 Paź 2009    Temat postu:

Mnie wychodzi średnio 8dni w III fazie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:34, 20 Paź 2009    Temat postu:

To ja mam chyba stosunkowo dużo TYCH dni: przy 38-39 dniowych cyklach III fazę mam 10-11 dni, a jeśli chodzi o I fazę, to teoretycznie mogę ryzykować do 13 dc (póki co owulacji nie miałam wcześniej niż 19 dc - i to w cyklu obfitującym w stres), zwłaszcza że miesiączka "eliminuje" tylko 4-5 dni.
Tyle, że już przy 10 dc zaczynam się bać, więc co to za przyjemność z "przytulania"? I rzeczywiście nie da się "nadrobić" okresu wstrzemięźliwości... zwłaszcza, że właśnie w II fazie ma się największą ochotę Confused W te pozostałe dni rzadko kiedy mam prawdziwą chęć, ale przecież nie powiem mężowi, że "głowa mnie boli"

P.S. Jakby ktoś popatrzył na moje wykresy, to rzeczywiście mógłby pomyśleć, że mocno nadrabiamy, ale to po prostu uroki młodego, jeszcze nienacieszonego sobą małżeństwa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:00, 20 Paź 2009    Temat postu:

Dziewczyny, a ile czasu wynosi średnio "znudzenie się seksem"?
Tzn. kiedy młoda para/małżeństwo nie ma ochoty seksić się codziennie?
Wiem, że to indywidualna sprawa, ale tak przeciętnie jest to rok, dwa, 5 lat...?
Teraz nie umiem sobie wyobrazić wstrzemięźliwości, ale może za kilka lat byłoby to do wyobrażenia?

PS.
Mi w IIIciej fazie wychodzi ok 10-11 dni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:04, 20 Paź 2009    Temat postu:

ja nie pamietam, ale na poczatku to seksilismy sie praktycznie codziennie, ha i to nieraz pare razy byl okres zesmy z lozka nie wychodzili, tylko po najwazniejsze sprawy do sklepu pierwszy rok napewno tak bylo, potem wygraly tabletki, czyli libido padlo, albo po tym maratonie taka wykonczona bylam, nie wiem Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 11:44, 20 Paź 2009    Temat postu:

Smużka napisał:
"znudzenie się seksem"?
Tzn. kiedy młoda para/małżeństwo nie ma ochoty seksić się codziennie?

jak mielismy ochotę co 2-3 dni to nie uznawałam tego za znudzenie.
dla mnie znudzenie to jest jak teraz Sad Sad Sad
Powrót do góry
gam
za stara na te numery



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:15, 20 Paź 2009    Temat postu:

u nas może nie tyle znudzenie co brak okoliczności sprzyjających do uprawiania seksu.....
jak nie mieliśmy jeszcze dzieci to każdy moment był dobry ale bywały przerwy kilkudniowe,może tygodniowe i zero problemu......
a teraz chociaz się chce (na pewno nie tak często jak na początku-bo pierwsze , drugie i kolejne zauroczenie seksem minęło Cool ) to nie ma kiedy Sad
znudzenie moze wynikac z przyzwyczajenia do partnera i schematów zbliżeń , monotonii, trudno jednak powiedziec kiedy to może nastąpić i co kogo znudzi seks w ogóle czy partner Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brunette
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:23, 20 Paź 2009    Temat postu:

odkąd skończyłam w grudniu2008 brać tabletki,to miałam 6cykli,w których miałam 4 cykle 2fazowe-lutealna 10-13dni.Gdyby nie to,że czasem posiłkujemy się gumką,to seksu by chyba wogóle nie było ;( frustrująca sprawa.Już chyba bym wolała mieć nawet te 7dni,ale regularnie co np3tyg,a nie czekać kiedy można,a kiedy nie.Pomimo prezerwatywy bywam czasem zeschizowana,jest dużo analizowania,czy to względnie bezpiecznie czy mocno ryzykujemy jakby coś.Masakra
co do znudzenia seksem-na początku znajomości widywaliśmy się tylko w weekendy,więc nieraz były maratony i tak jak napisała Kasik,że z łóżka czasem cały dzień się nie wychodziło.Potem były tabletki i wolałam spać,niż się kochać,a teraz to już właśnie ta pierwsza fascynacja seksem minęła,ale nie można powiedzieć,byśmy byli nim znudzeni Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:49, 20 Paź 2009    Temat postu:

Nigdy tak nie było, żebyśmy chcieli codziennie Wesoly My z tych mniej temperamentnych. Chociaż bywają również okresy z większą częstotliwością
Ale znudzenia seksem nie obserwujemy absolutnie


Ostatnio zmieniony przez Gagusia dnia Wto 12:51, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:28, 20 Paź 2009    Temat postu:

My sypiamy ze sobą od blisko roku.
Od kwietnia mieszkamy razem i ochotę mamy na seks codziennie (średnio - bo w II fazie to ja bym chciała 2-3 razy dziennie, a w III fazie co 2-3 dni).
Tygodniowa przerwa nie zdarzyła nam się od kwietnia.
Najdłuższa póki co to były 4 dni. Ale tkwię jeszcze w fazie tej pierwszej fascynacji seksem.. Dlatego nawet sama myśl o 3 tygodniach przerwy wydaje mi się nierealna (serio - Strasznie podziwiam pary stosujące orto NPR. Mam do nich ogromny szacunek!).


Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Wto 13:29, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gam
za stara na te numery



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:53, 20 Paź 2009    Temat postu:

Smużkopodziel się trochę tym temperamentem ja już zapomniałam jak to jest 2-3 razy dziennie Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin