..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  Jak przekonać męża do NPR? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 18, 19, 20  Następny          Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość kukułka za stara na te numery Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 25854 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 14:14, 03 Gru 2010    Temat postu: Nie, nie zastanawia, bo to zupelnie inaczej wyglada jak sie ze mna gada na zywo. tak mowia ci, co mnie znaja. moze ja sie po prostu nie nadaje do pisania w necie, tyko do gadania co do empatii - Jezus mial empatie wzorową (miłosierdzie) a nIGDY nie powiedział: ja rozumiem, ze MUSIALES grzeszyc, tylko: idz i nie grzesz. to nie o to chodzi ze ja mam racje bo takie jest moje widzimisie racje ma KK i Bóg i ja to chce pokazac a wy mi tu ciagle sugerujecie, ze ja sie uwazam za nieomylna - to nie tak. nie przemawiaja tez do mnei argumenty z serii: wiekszosc uwaza, ze... przemawiaja do mnie jedynie argumenty merytoryczne - w jakiejkolwiek kwestii, nie tylko w tej. i koncze wypowiedz w tym temacie Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pią 14:19, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry milunia za stara na te numery Dołączył: 17 Paź 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 16:13, 03 Gru 2010    Temat postu: co tak żeście wsiadły na tą kukułkę Cytat: cholernie bałam sie tej "łaski" w której miałabym uznac npr jako jedyna droge dla naszego małzenstwa...a jak na złosc kazda ewangelia i kazde kazanie dotyczyło własnie tego...Mruga.. rety tak jakbym to ja pisała mam identyczne odczucia dziekuję za twojego posta, dał mi duzo do myslenia juz mąż mi to kiedyś powiedział, Twój problem w relacji do Boga nie lezy w sexie Powrót do góry walecznaS Moderator Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 11994 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pią 16:37, 03 Gru 2010    Temat postu: kukułka napisał: potem npr z opieraniem sie na wlasnych silach (co z tego, ze orto to bylo, skoro na wlasnych silach - i byla frustracja), 3 lata temu przeszlismy na orto, ale z budowaniem na Bogu, z takim bezzynnym z pozoru gapieniem się na Niego. Dopiero to działa, daje radośc i sprawia, ze czujesz pokój ze sobą, z męzem, ze czujesz, ze jestes tam, gdzie by powinienes,a wczesniej to Ty sie myliles, nie Koscioł. ja tego doświadczyłam. Co znaczy na własnych siłach? tzn. co tutaj masz na myśli? To, że myślałaś w ten sposób, że Kościół się myli? Czy to, że teraz masz npr z budowaniem na Bogu czyli jak tęsknisz to ryzykujesz, tzn. współżyjecie w dni płodne? Powrót do góry kukułka za stara na te numery Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 25854 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 16:58, 03 Gru 2010    Temat postu: na wlasnych silach - ze na 1 miejscu byl maz i malzenstwo a nie Bog, wtedy jak nie bylo mozna miec sksu - chodzialm wsciekla, teraz (czyt od 3 lat) tej wscieklosci nie ma, ani ze str meza, ani mojej Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pią 17:03, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry milunia za stara na te numery Dołączył: 17 Paź 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 17:10, 03 Gru 2010    Temat postu: nie jest czesto tak, że te "nawrócenia" to po części efekt tego że para najzwyczajniej w świecie sie wyszalała i nasyciła sexem w pierwszych miesiacach/latach małżeństwa wydaje mi sie że wtedy najtrudniej zaakceptowac npr jak ma się dylematy w stylu: "II faza w noc poślubną", "czekałam latami na sex po ślubie i nadal go nie moge uprawiać", "to mój poczatek współżycia a III faza nie ułatwia pierwszych zbliżeń" itp, itd potem przychodzi rutyna, są dzieci, jest zmęczenie, człowiek sie wyszaleje kukułko dobrze że tutaj jesteś - demokracja musi być musi być ktoś z npr zadowolony, bo bysmy się zamieniły w towarzystwo zbiorowego narzekania Ostatnio zmieniony przez milunia dnia Pią 17:10, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry walecznaS Moderator Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 11994 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pią 17:40, 03 Gru 2010    Temat postu: kukułka napisał: na wlasnych silach - ze na 1 miejscu byl maz i malzenstwo a nie Bog, wtedy jak nie bylo mozna miec sksu - chodzialm wsciekla, teraz (czyt od 3 lat) tej wscieklosci nie ma, ani ze str meza, ani mojej ale mi nie o to chodziło... tak w praktyce... i jeszcze: pisałaś, że wolisz "ryzyko" czyli współżyjecie w czasie płodnym jak tęsknisz już tak bardzo czy nie? co na to mąż? Powrót do góry strzyga Moderator Dołączył: 11 Maj 2007 Posty: 20004 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 18:58, 03 Gru 2010    Temat postu: fiamma75 napisał: Nie zastanawia Cię, że tak wiele osób odbiera Twoje posty tak a nie inaczej? może to rzeczywiście kwestia pisania bo jakby napisała raz, kropka. amen to by nie było tematu. a jak widzę że kukułka napisał: pisze krótko bo nie ma czasu i widzę post, który mi się nie mieści na ekranie w przeglądarce to mi się w kieszeni scyzoryk otwiera. Powrót do góry Aniąt za stara na te numery Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 5116 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 19:15, 03 Gru 2010    Temat postu: kukułko, przy całej sympatii - też nie czytam Twoich długich postów... silva, fajnie. My w kwestii npr dogadaliśmy się długo przed ślubem, najpierw mąż - wtedy narzeczony - był przeciw, ja załamana, jak to będzie. Potem sam w sobie to przetrawił, poczytał na temat i przyjął, bez mojego przekonywania czy nacisków. Powrót do góry milunia za stara na te numery Dołączył: 17 Paź 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 20:30, 03 Gru 2010    Temat postu: Aniąt napisał: kukułko, przy całej sympatii - też nie czytam Twoich długich postów... hi hi, widze ze nie ja jedna Powrót do góry kukułka za stara na te numery Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 25854 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 20:44, 03 Gru 2010    Temat postu: milunia napisał: nie jest czesto tak, że te "nawrócenia" to po części efekt tego że para najzwyczajniej w świecie sie wyszalała i nasyciła sexem w pierwszych miesiacach/latach małżeństwa mysmy sie zawczasu nie wyszaleli noc poslubna nam wypadla tez w 2 fazie... Powrót do góry kukułka za stara na te numery Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 25854 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 20:45, 03 Gru 2010    Temat postu: walecznaS napisał: kukułka napisał: na wlasnych silach - ze na 1 miejscu byl maz i malzenstwo a nie Bog, wtedy jak nie bylo mozna miec sksu - chodzialm wsciekla, teraz (czyt od 3 lat) tej wscieklosci nie ma, ani ze str meza, ani mojej ale mi nie o to chodziło... tak w praktyce... i jeszcze: pisałaś, że wolisz "ryzyko" czyli współżyjecie w czasie płodnym jak tęsknisz już tak bardzo czy nie? co na to mąż? coraz rzadziej zdarza nam sie ryzykowac, nauczylismy sie obywac bez tego Powrót do góry walecznaS Moderator Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 11994 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pią 20:53, 03 Gru 2010    Temat postu: kukułka napisał: coraz rzadziej zdarza nam sie ryzykowac, nauczylismy sie obywac bez tego więc jednak nie zachodzisz w ciążę błyskawicznie my zaryzykowaliśmy i mamy drugą córeczkę Powrót do góry kukułka za stara na te numery Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 25854 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 21:05, 03 Gru 2010    Temat postu: walecznaS napisał: kukułka napisał: coraz rzadziej zdarza nam sie ryzykowac, nauczylismy sie obywac bez tego więc jednak nie zachodzisz w ciążę błyskawicznie ja tam mysle, ze blyskawicznie - przy obu synach w pierwszym cyklu- to jak to inaczej nazwiesz PS jesli juz ryzykujemy , to wczasie niepewnym, nigdy w megapłodnym Powrót do góry walecznaS Moderator Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 11994 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pią 21:13, 03 Gru 2010    Temat postu: milunia napisał: potem przychodzi rutyna, są dzieci, jest zmęczenie, człowiek sie wyszaleje no przy npreerze to się akurat wyszaleje Powrót do góry milunia za stara na te numery Dołączył: 17 Paź 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 21:38, 03 Gru 2010    Temat postu: walecznaS napisał: milunia napisał: potem przychodzi rutyna, są dzieci, jest zmęczenie, człowiek sie wyszaleje no przy npreerze to się akurat wyszaleje ale ja mówię o ludziach nawróconych na npr czyli takich co kiedys szaleli i stwierdzili że czas zejść z drogi rozpusty Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 18, 19, 20  Następny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 18, 19, 20  Następny Strona 8 z 20   Skocz do: Wybierz forum Czytelnia----------------Cykl kobietyNPR Praktyka----------------Nasze wykresyStarania o dzieckoCiążaZdrowie Wokół tematu----------------Skuteczność w zapobieganiuRodzina=dzieci,mążGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Inne problemy z npr Na uboczu----------------PogaduszkiStrefa gadania o wszystkim i niczymKuchniaPropozycjeTargLinkowniaAlbumSekretne rozmowyoddział zamknięty  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM Regulamin Na skróty:CzytelniaPraktykaWokół tematuNa uboczuRodzina=dzieci,mążStrefa gadania o wszystkim i niczymCiążaNasze wykresyStarania o dzieckoPogaduszkiInne problemy z nprZdrowieNPRKuchniaSkuteczność w zapobieganiuGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Cykl kobietyLinkownia