|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karen
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:44, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mój też kiedyś proponował mi pigułki, ale od razu powiedziałam "nie" i wytłumaczyłam dlaczego nie chcę ich brać. Zrozumiał i więcej do tego nie wracaliśmy.
Kursów szukałam, ale nie znalazłam nic aktualnego w pobliżu naszego miejsca zamieszkania, ale będę szukać dalej.. Chyba, że wczesniej go przekonam...
Minnesota - dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rayban
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:54, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czy stać Cię na szczerą z mężem rozmowę o wszystkich negatywnych aspektach NPR-u?
t.j.
1. czy akceptowalne bedą przez Was długie okresy wstrzemięźliwości średnio 3 tygodniowe?
2. jak rozwiążecie problem niejednoznaczności odczytów czy odłożycie współżycie ryzykując przegapienie całej rundki?
3. co zrobicie jak w dni "kiedy można" nie będzie warunków do współżycia? Mąż albo Ty w delegacji, choroby, zmęczenie, inne?
4. co zaproponujesz mężowi, jeśli stwierdzi, ze ma Ciebie za mało? Że czuje ciągły niedosyt, że przeszkadza mu to normalnie funkcjonować? Że brakuje mu Twojej bliskości, a jest mu niezbędna do życia jak powietrze.
5. kto weźmie odpowiedzialność za ew, wpadkę z zaciążeniem? czy dacie radę to udźwignąć? A jak będzie jeszcze jedna wpadka? Co wtedy? Nadal NPR czy FAM czy zawieszacie sprzęt na kołku? Co Ty zrobisz? Nadal NPR i strach na widok kaleson męża.
6. jakie jest pole do kompromisu jeśli strony będą upierać się przy swoich racjach?
co masz mu do zaproponowania oprócz NPR-u? Dobre obiadki? Flaszkę whisky?
Za co sprzeda swoją dusze?
7. dlaczego dopiero teraz wyciągasz ten temat? Jeśli już robisz to po ślubie musisz za wszelką cena doprowadzić do kompromisu. Chcesz go sterroryzować i narzucić swoje racje? A jak pójdzie ci na boki albo go stracisz? Jesteś gotowa na takie próby? Dlaczego nie omówiłaś tego przed ślubem? Miałby możliwość wyboru.
Twoje "złote myśli" w chwili obecnej mogą być tylko próbą sił i sprawdzenia możliwości. Możę i uda Ci się złamać człowieka, ale będziesz go miałą na zawsze złamanego. Najlepiej byłoby, aby on "kupił" tę metodę i przyjął jako własny wybór.
To wielka sztuka poprowadzić tak edukację, aby on sam wybrał NPR. Spróbować można zawsze. Musisz mu obiecać, że nie będzie żałował wyboru, bo w te parę dni
zamienisz się w tygrysicę i rzeczywiście nią być. Mimo to szanse widzę niewielkie.
Naturalna to metoda jest tylko w nazwie, jej mechaniczność i sztuczność po pewnym czasie smakuje jak sztuczny miód. Niby to też miód ale błe!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:01, 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Rayban napisał: | Czy stać Cię na szczerą z mężem rozmowę o wszystkich negatywnych aspektach NPR-u?
t.j.
1. czy akceptowalne bedą przez Was długie okresy wstrzemięźliwości średnio 3 tygodniowe?
2. jak rozwiążecie problem niejednoznaczności odczytów czy odłożycie współżycie ryzykując przegapienie całej rundki?
3. co zrobicie jak w dni "kiedy można" nie będzie warunków do współżycia? Mąż albo Ty w delegacji, choroby, zmęczenie, inne?
4. co zaproponujesz mężowi, jeśli stwierdzi, ze ma Ciebie za mało? Że czuje ciągły niedosyt, że przeszkadza mu to normalnie funkcjonować? Że brakuje mu Twojej bliskości, a jest mu niezbędna do życia jak powietrze.
5. kto weźmie odpowiedzialność za ew, wpadkę z zaciążeniem? czy dacie radę to udźwignąć? A jak będzie jeszcze jedna wpadka? Co wtedy? Nadal NPR czy FAM czy zawieszacie sprzęt na kołku? Co Ty zrobisz? Nadal NPR i strach na widok kaleson męża.
6. jakie jest pole do kompromisu jeśli strony będą upierać się przy swoich racjach?
co masz mu do zaproponowania oprócz NPR-u? Dobre obiadki? Flaszkę whisky?
Za co sprzeda swoją dusze?
7. dlaczego dopiero teraz wyciągasz ten temat? Jeśli już robisz to po ślubie musisz za wszelką cena doprowadzić do kompromisu. Chcesz go sterroryzować i narzucić swoje racje? A jak pójdzie ci na boki albo go stracisz? Jesteś gotowa na takie próby? Dlaczego nie omówiłaś tego przed ślubem? Miałby możliwość wyboru.
Twoje "złote myśli" w chwili obecnej mogą być tylko próbą sił i sprawdzenia możliwości. Możę i uda Ci się złamać człowieka, ale będziesz go miałą na zawsze złamanego. Najlepiej byłoby, aby on "kupił" tę metodę i przyjął jako własny wybór.
To wielka sztuka poprowadzić tak edukację, aby on sam wybrał NPR. Spróbować można zawsze. Musisz mu obiecać, że nie będzie żałował wyboru, bo w te parę dni
zamienisz się w tygrysicę i rzeczywiście nią być. Mimo to szanse widzę niewielkie.
Naturalna to metoda jest tylko w nazwie, jej mechaniczność i sztuczność po pewnym czasie smakuje jak sztuczny miód. Niby to też miód ale błe! |
Czy Ty masz jakiś problem? Skąd tyle jadu w Tobie? Nie chcę go złamac, chcę by wysłuchał co mam do powiedzenia i wtedy opowiedział się za czymś bo póki co nawet nie chce pozwolić mi skończyć zdania kiedy zaczynam mówić o NPR.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:16, 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
aha... już kojarzę.. Czytałam ten wątek - teraz sobie przypominam.
Rayban - ja nie jestem ortodoksyjną katoliczką, nie będę za wszelką cenę dążyć do tego żeby zgodził się na npr. Bardzo chciałabym żeby nam się udało, ale jeśli naprawdę nie będzie chciał to będziemy musieli znaleźć jakiś "złoty środek".
Współczuję, że u Was tak się skończyło, a nie inaczej. Nie popieram unikania współżycia z małżonkiem za wszelką cenę, bo to też nie jest dobre.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majeeczka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 24 Sie 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: najczęściej Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:14, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Karen napisał: | Czy Ty masz jakiś problem? Skąd tyle jadu w Tobie? Nie chcę go złamac, chcę by wysłuchał co mam do powiedzenia i wtedy opowiedział się za czymś bo póki co nawet nie chce pozwolić mi skończyć zdania kiedy zaczynam mówić o NPR. |
Karen, bo to przecież kobieta jest zawsze wszystkiemu winna..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karen
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 19 Lis 2010
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:18, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Majeeczka napisał: | Karen napisał: | Czy Ty masz jakiś problem? Skąd tyle jadu w Tobie? Nie chcę go złamac, chcę by wysłuchał co mam do powiedzenia i wtedy opowiedział się za czymś bo póki co nawet nie chce pozwolić mi skończyć zdania kiedy zaczynam mówić o NPR. |
Karen, bo to przecież kobieta jest zawsze wszystkiemu winna.. |
fakt...
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:42, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
myśmy zaczynali od ortonpr-u, ale akurat mi się pochrzaniły wtedy cykle (stres) i nie wytrzymałam i przeszliśmy na FAM. Fizyk mimo wszystko temu nie ufa (rekacja na ciążę: "a już myślałem, że jesteś bezpłodna" ). Czuję, że chciałby teraz coś innego (w jego mniemaniu pewniejszego) /pare niedokończonych rozmów/zdań odnośnie 'jak to teraz będzie' i rzucone nerwowym głosem 'nieważne, i tak jak znam ciebie będzie npr'./, ale nie chce nic narzucać i nie mówi, o co mu konkretnie chodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:43, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
jestem po bardzo poważnej rozmowie z mężem - poniżej podam kroki, jak doszliśmy z baardzo liberalnej strony seksu do npr'u w jeden miesiąc
1. zaczęło się od dywagacji w wątku o nerwicy i katolickiej etyce seksualnej - dyskutowaliśmy, sama nie byłam przekonana, szukałam argumentów, które by mnie mogły przekonać, że to ma sens - niektóre wyśmiałam, jako nietrafione, parę linków do nowych wypowiedzi wysłałam mężowi... pozostałam w zawieszeniu bez wewnętrznej deklaracji i szukałam dalej... i nagle akcja przyspiesza, bo reszta zmieściła się w 24 h
2. Kukułka wkleiła link do katechizmu KK w pigułce i nagle! objawienie! w "grzechach wołających o pomstę do nieba" znajduję grzech sodomski... szukam definicji, okazuje się, że to więcej niż seks dwóch osób tej samej płci... ZONK podsyłam zatem mężowi, coby się też uświadomił - przecież nie będę tej świadomości dźwigać sama!
3. wyciągam zakurzonego ojca Knotza i wręczam mężowi z nakazem zapoznania się z pozycją...
4. argument z katechizmu jest jedynym, który na mnie działa - jasna klasyfikacja, potem, co pisze Knotz właściwie z tego wypływa... zaczynam to przyjmować, sama się otwieram. dla mnie jest duża różnica między "ksiądz powiedział" czy "w Encyklice X czytamy..." a Katechizmem KK, który jest właśnie fundamentem dla wszystkich rozważań...
5. następnego dnia omawiamy temat... mąż samodzielnie podjął decyzję, że rezygnuje z FAM (ja jestem w stanie dłuuuugo wytrzymać bez i za gumkami nie przepadam, więc jeśli były, to tylko ze wzgl. na niego), rezygnuje z wytrysków - że tak się wyrażę - niezogniskowanych
to dziwne, nie spodziewałam się tego nawet miesiąc temu, ale faktycznie przeszliśmy teraz na orto-npr
jak to widzicie, ludziom się w głowach przewraca?!
jak to możliwe? chyba doświadczyliśmy Łaski, o którą się modliłam...
niesamowite...
dwa tygodnie później piszę o fajerwerkach i motylkach - bez osobistego przekonania męża, że npr, że Bóg nie są przeciwko nam, bez jego osobistej relacji z Bogiem, bez mojej osobistej relacji z Bogiem nie udałoby się
po zaakceptowaniu całego dobrodziejstwa inwentarza mój mąż od razu poszedł do spowiedzi... nie był w stanie żyć ze świadomością, że nieświadomie grzeszył przeciw Bogu, przeciw KK
kopara mi opadła
nie spodziewałam się
codziennie dziękuję Bogu, że jest po mojej stronie, że mój strach był nieuzasadniony
szczera rozmowa, postawienie sprawy do "samodzielnego" zgłębienia problemu przez męża, zmuszenie go do wzięcia moralnej odpowiedzialności za nasze małżeństwo były kluczem, że mój mąż przekonał sam siebie do npr'u i to w wersji orto!!!! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:04, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
silva - gratulacje piękne, budujące świadectwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:05, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
wow, wow, wow
nie wiem co powiedzieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:14, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
przepraszam ze sie wtrace, troche malo czasu minelo od przejscia na orto... ale wam kibicuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:15, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Silva super!! Tak, czasami i Bóg i nasi mężowie zadziwiają. Myślisz, że nic z nich już nie będzie (mężów ), a oni 180 stopni obrotu i tylko można zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:17, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
gdybym powiedziala mezowi o orto to by powiedzial ze mi calkiem to forum mozg wypalilo
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:10, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | gdybym powiedziala mezowi o orto to by powiedzial ze mi calkiem to forum mozg wypalilo |
ależ ja nawet słowem nie wypowiedziałam terminu "ORTO"!!
jestem w szoku, bo on SAM do tego doszedł
npr stosowaliśmy przez lata, wspomagaliśmy się później FAM, następnie wspomagaliśmy się tabletkami, potem znowu FAM
bywało różnie...
zupełnie się tego po nim nie spodziewałam
sam "przeszedł na orto" w miesiąc, od kiedy zaczęłam z nim otwarcie dyskutować, zadawać pytania, szukać argumentów, zbijać kolejne następnymi
sama nie byłam do końca przekonana
wystarczy poczytać moje wypowiedzi w "nerwicy spow. kat. etyką seksualną" sprzed paru tygodni
aż tu nagle taka zmiana
napisałam tylko jak do tego doszło - nie przekonywałam męża
stawiałam problem, poddawałam pod dyskusję..., sama nie będąc przekonana na 100%
mąż sam nagle własnymi wew. wywodami doszedł jakoś, że npr nie jest przeciwko niemu
nagle sam zdecydował, że zrezygnuje z pewnych rzeczy
sam mnie zaczął przekonywać, że "narzeczeńska" bliskość i troska są bardzo cenne w małżeństwie i nie powinniśmy o tym zapominać itd.
szok, szok, szok
i do tego jego nieodparta potrzeba natychmiastowego wyspowiadania się...
normalnie nie wiem, czym tu jeszcze skomentować ten przypadek
kiedy miałam 14 lat modliłam się niemal codziennie, bym poznała wcześnie swojego męża, by był zakochany w Bogu, bym była pewna naszej miłości w dniu ślubu, by ta miłość była prawdziwa i jedyna... - przekonuję się niejednokrotnie, że naprawdę Bóg wysłuchał moich modlitw... ta sytuacja jest kolejną, gdy widzę, że mój mąż jest cały czas dla mnie lokomotywą sunącą po torach skierowanych w niebo...
często to ja jestem właśnie tą wyrodną, czarną owcą KK
a on jest constans...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 ... 18, 19, 20 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 ... 18, 19, 20 Następny
|
Strona 3 z 20 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|