|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:00, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | walecznaS napisał: | kukułko, jak mam świadomość, że w ciążę |
ja też (obie ciąze w od razu), do tego jestem po 2 cesarkach |
wiem, wiem, ale Ty się nawet modlisz o kolejne dzieci...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:04, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Waleczna, ja nie dopuszczałam myśli o jakilkolwiek następnym dziecku do 5 urodzin młodszej córy!!! zwyczajnie nie dałabym rady ani psychicznie, ani fizycznie
każdy ma inne baterie
teraz jeśliby się zdarzyło - choć nie planujemy przecież, nie staramy się o nie, bo nawet nie wiem, gdzie postawiłabym biurko młodszej córy, a gdzie łóżeczko nowonarodzonemu... - to jakoś bym to z trudem, ale zniosła, jakoś poradziłabym sobie, bo w końcu młoda w nocy przychodzi raz-dwa razy na miesiąc, a nie codziennie, bo młoda w końcu nie sika do łóżka nad ranem, gdy jest zmęczona i nie ma siły wstać do łazienki, i takie tam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:14, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
silva napisał: |
teraz jeśliby się zdarzyło - choć nie planujemy przecież, nie staramy się o nie, bo nawet nie wiem, gdzie postawiłabym biurko młodszej córy, a gdzie łóżeczko nowonarodzonemu... - to jakoś bym to z trudem, ale zniosła, jakoś poradziłabym sobie, bo w końcu młoda w nocy przychodzi raz-dwa razy na miesiąc, a nie codziennie, bo młoda w końcu nie sika do łóżka nad ranem, gdy jest zmęczona i nie ma siły wstać do łazienki, i takie tam... |
no ja mam niemowlę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:18, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | silva napisał: |
teraz jeśliby się zdarzyło - choć nie planujemy przecież, nie staramy się o nie, bo nawet nie wiem, gdzie postawiłabym biurko młodszej córy, a gdzie łóżeczko nowonarodzonemu... - to jakoś bym to z trudem, ale zniosła, jakoś poradziłabym sobie, bo w końcu młoda w nocy przychodzi raz-dwa razy na miesiąc, a nie codziennie, bo młoda w końcu nie sika do łóżka nad ranem, gdy jest zmęczona i nie ma siły wstać do łazienki, i takie tam... |
no ja mam niemowlę... |
ja tez (moje niemowle ma jeszcze operacje w perspektywie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:22, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
kukułko, ale powiedz, co mi da takie zaryzykowanie? Jeśli zajdę w ciążę to znów będzie okres poporodowy i można by tak w kółko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:26, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
i proszę - nie porównuj naszych sytuacji!
Zrozum, że każdy jest inny, mało tego - Ty masz stałą pracę i większe mieszkanie...może i błahe powody ale dla mnie ważne.
Tak myślałam, że jak napiszę co napisałam to Ty napiszesz to, co napisałaś
Ja nie usprawiedliwiam seksu z gumką małym mieszkanie, podaję tylko jeden z powodów, dla których inaczej widzę Twoją a inaczej moją sytuację.
I jak napisałam wyżej - jest jeszcze mąż
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Czw 11:26, 02 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:03, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
wszystko zależy od męża
w końcu dzieci nie ma tylko żona...
bez przejścia mojego ślubnego na str. npr nie pisałabym tego, co wyżej
sama nie mogłabym przejść na npr
npr stosuje się razem, a nie w pojedynkę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:17, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
silva napisał: | wszystko zależy od męża
w końcu dzieci nie ma tylko żona...
bez przejścia mojego ślubnego na str. npr nie pisałabym tego, co wyżej
sama nie mogłabym przejść na npr
npr stosuje się razem, a nie w pojedynkę... |
Silva, naprawdę z całego serca gratuluję i zazdroszczę!
Zazdroszczę przede wszystkim tej pewności, że to co robisz jest tym, co chcesz robić i że to jest dobre.
Wyobrażam sobie ten spokój wewnętrzny, który czujesz.
Piękne świadectwo działania Boga i jednocześnie jak dla mnie potwierdzenie, że nawet jeśli nie jesteśmy tak blisko Niego jak byśmy chcieli, nie warto się oddalać jeszcze bardziej, tylko modlić i prosić by działał w naszym życiu.
Bardzo budujące jest to co napisałaś, nie tylko ogólnie jako przykład, ja odbieram to także osobiście w stosunku do mojego życia i bardzo Ci dziękuję za to świadectwo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:18, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
wiem, ale nie rozumiem dlaczego nie moge napisac o swojej sytuacji
czy ja kogos do czegos zmuszam?
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 13:19, 02 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:25, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | wiem, ale nie rozumiem dlaczego nie moge napisac o swojej sytuacji
czy ja kogos do czegos zmuszam? |
Możesz, jasne.
Weź tylko pod uwagę, że każdy ma inne baterie, jak to silva napisała
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:27, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
a czy ja to gdzies kwestionuje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:31, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | a czy ja to gdzies kwestionuje? |
no
Tak ogólnie stylem swoich wypowiedzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:33, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | kukułka napisał: | a czy ja to gdzies kwestionuje? |
no
Tak ogólnie stylem swoich wypowiedzi |
zgadzam się
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:38, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
nie rozumiem - poproszę o konkrety
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:16, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | świadectwo działania Boga i jednocześnie jak dla mnie potwierdzenie, że nawet jeśli nie jesteśmy tak blisko Niego jak byśmy chcieli, nie warto się oddalać jeszcze bardziej, tylko modlić i prosić by działał w naszym życiu. |
Buba, bardzo się cieszę!!!
Dziewczyny, cieszę się, że potwierdzacie, że to jest jakoś ubogacające, podnoszące na duchu, że piszecie, gdy kogoś to też cieszy
właśnie po to się dzielę tutaj - sama otrzymałam, więc chcę przekazać dalej iskierkę nadziei
przeszłam b. ciężką i wyboistą drogę
byłam na skraju swoich granic psychicznych, byłam jak roztrzaskany dzban
mój świat był jak rozwalone puzzle z widokiem na zimowe może 10 tys. el.
nie ma nic gorszego niż trwanie w beznadziei przez kilka lat i życie z depresją...
nie ma nic gorszego niż życie ze świadomością, że nie ma się duszy...
dlatego piszę o sobie, bo może kogoś zainspiruje to, co napisałam
może komuś pomoże w beznadziejnej sytuacji
może to będzie światełko w tunelu
może ktoś zrozumie, że do Boga musi się przekonać każdy indywidualnie w osobistej z nim relacji, przekonywać do Boga można dzieci, ale nie inteligentnych, racjonalnych, dojrzałych ludzi - ich serca może zmienić tylko Bóg, my możemy tylko pomóc stawiając im trudne pytania i żądając od nich, żeby sami uczciwie szukali Prawdy
ja też szukałam i długo go jej nie znajdowałam, na szczęście już mam zapaloną swoją lampę i nie będę jej chować pod stołem
odważyłam się na wiele dzięki Wam, dzięki temu forum
wzięłam garściami i garściami chcę oddać
Ostatnio zmieniony przez silva dnia Czw 14:17, 02 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 18, 19, 20 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 18, 19, 20 Następny
|
Strona 5 z 20 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|