|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
talitha
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:30, 07 Lis 2006 Temat postu: Masturbacja usprawiedliwiona |
|
|
Jak w tytule - od dawna interesuje mnie problem tego przypadku usprawiedliwonej masturbacji, o którym jest mowa w którymś z podręczników teologii moralnej jak i w tej książce Westa pt. "Dobra nowina o małżeństwie i seksie" (czy jakoś tak). Chodzi oczywiście o przyzwolenie na masturbację kobiecie, która w trakcie zbliżenia nie zaznała spełnienia i że jest to nagroda za rodzenie dzieci. Niestety nie udało mi się dotrzeć do żadnej z tych pozycji, w moich bibliotekach ich nie ma, na kupno mnie nie stać. A problem interesuje mnie dlatego, iż przyznam, że wydaje mi się on - w świetle nauki Kościoła o małżeństwie, znaczeniu seksu, wzajemnej relacji małżonków - dość hm.. dziwny (dziwny to złe słowo, ale chwilowo nie przychodzi mi na myśl bardziej adekwatne). Ale może jest tak dlatego, że w sumie moja wiedza opiera się tylko na zasłyszanych fragmentach czyli przypomina tę, że "wiem że coś dzwoni tylko nie wiem gdzie". Stąd moja prośba - mógłby ktoś streścić, jak właściwie to zagadnienie jest w tych książach opisane i uzasadnione ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:16, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Chodzi oczywiście o przyzwolenie na masturbację kobiecie, która w trakcie zbliżenia nie zaznała spełnienia |
tak jest
Cytat: | i że jest to nagroda za rodzenie dzieci |
co za cioł gada takie głupoty? święte oburzenie teolożki
nagroda? a co to system kar i nagród jak w dzieciństwie? czy wolno mi jeść czekoladę tylko jak zrobię coś dobrego dla kościoła w Pciuniu Dolnym?
przepraszam.. tom się oburzyłam.
Ciało kobiety jest zbudowane bardzo mądrze. ma macicę, jaj niki by rosło w niej życie, ma też łechtaczkę, by miała dodatkowy + do współżycia -
łechtaczka jest tylko i wyłącznie do tego by kobiecie było dobrze, nie ma ona innego zastosowania - czy to z punktu widzenia medycznego czy religijnego. Mówiąc wprost - Bóg chciał by kobiecie było dobrze w łóżku! I nie jest to nagroda - nie ma nic z nią wspólnego - bo wnioskując tak - do orgazmu miałaby prawo tylko matka, a młode męzatki nie. Protestuję
a masturbacja po sexie - najlepiej by była dokonana łapką męża - obupulna przyjemność i bliskość i nie ma problemów czy to nam służy, nie ma poczucia że mąż mnie nie zaspakaja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:12, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Niania, dzięki, szukając odpowiedzi na swoje pytanie w necie znalazłam nawet sporo (stwierdzam, że pospieszyłam się z zadawaniem pytania na forum, mogłam najpierw solidniej poguglać) :
" Gdyby w akcie kobieta nie przeżywała orgazmu, może pozwolić, aby ją mąż zaspokoił po akcie w jakikolwiek sposób – nie popełnia wówczas żadnego grzechu. Kobieta ma prawo do orgazmu. Występuje on zazwyczaj później niż u mężczyzny. Gdyby nastąpił nawet przed samym stosunkiem, w bezpośredniej z nim łączności – także grzechu nie ma. Gdyby mąż w ogóle żony nie zaspokoił, wówczas żona może sama doprowadzić się do orgazmu w moralnej łączności z aktem małżeńskim. Grzechu nie będzie. Orgazm u kobiety nie jest potrzebny do zapłodnienia, ale ułatwia zapłodnienie i należy do natury stosunku. Kobieta ma do niego prawo. Jest to naturalna nagroda za podjęcie trudu zrodzenia i wychowania dziecka. Dlatego kobieta ma prawo do przeżycia rozkoszy w akcie małżeńskim."
(ks. A. Kokoszka. Moralność życia małżeńskiego. Sakramentologia moralna. Część III. Tarnów 1998 s. 137)
|
|
Powrót do góry |
|
|
talitha
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:15, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
To ja byłam wyżej
|
|
Powrót do góry |
|
|
pysia
pierwszy wykres
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:10, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
dodam jeszcze cytat ze wspominanej przez Talithę książki Ch.West'a (rozdział 5 "Kiedy już powiesz 'Tak'. Czystość w małżeństwie", str. 130):
"Należy tu wyjaśnić jeszcze jedną ważną sprawę. Ponieważ możliwość poczęcia nowego życia jest bezpośrednio związana z orgazmem męskim, mężczyzna nie powinien nigdy dobrowolnie doprowadzać do wytrysku nasienia poza pochwą swojej żony (mimowolny wytrysk nie jest winą moralną). Z kolei orgazm kobiecy, który niekoniecznie jest związany z możliwością poczęcia, nie musi, z punktu widzenia moralności, mieć miejsca w momencie połączenia ciał, o ile odbywa się w ogólnym kontekście aktu seksualnego.
Ideałem jest, by żona przeżywała orgazm jednocześnie z mężem, jednak wielu parom łatwiej to powiedzieć niż osiągnąć. W praktyce, jeżeli żona nie osiągnie orgazmu podczas gry wstępnej i konsumacji, aktem miłości ze strony męża będzie doprowadzenie jej do niego później (jeśli ma ona na to ochotę)."
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:23, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
pytanie brzmi
jezeli kobieta moze przezywac orgazm po stosunku to dlaczego mezczyzna nie moze ?
czy orgazm kobiety ktory odbywa sie poza stosunkiem nie jest szukaniem wyłącznie przyjemnosci fizycznej ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba:)
Gość
|
Wysłany: Wto 19:31, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
a mom zdaniem małżeństwo jako takie jest "ogólnym kontekstem współzycia seksualnego". No bo tak - to ile obejmuje ten kontekst? 15 minut? godzinę? nastepny poranek?
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10168
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:24, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
znów wrócił temat seksu i grzechu w seksie wg KK
Przytoczę przypowieść, zacytowaną w ostatnich "Charakterach" (rozmowa z W. Sokolukiem, pt.: "Bez seksu, bez sensu"):
Cytat: | Dwóch mnichów buddyjskich - młody i stary - wracało do klasztoru. Padał deszcze i było błoto. Młoda, piękna kobieta poprosiła, żeby ją przenieśli przez kałużę. Młodszy wahał się, bo reguły zakonne zabraniały mu dotykać kobiet. A starszy bez namysłu przeniósł ją przez kałużę. Poszli dalej. Ale młodszy wciąż był zadumany. W końcu nie wytrzymał i mówi: "Mistrzu, dlaczego dotknąłeś tej kobiety? Przecież nam nie wolno.". A starszy mnich na to: "Widzisz, ja ją przeniosłem, postawiłem i poszedłem dalej, a ty ciągle ją niesiesz." |
Pasuje IDEALNIE! Po co rozkładać na czynniki pierwsze miłość małżeńską? Nie potrafię się przekonać, że jest w tym coś złego. I zgadzam się z tatą ( ), że nie wiem dlaczego orgazm po stosunku u kobiety jest ok, a u mężczyzny nie. No i jak jest z organiczeniem czasowym? Ile ma się minut, żeby doprowadzić kobietę do orgazmu? I jeżeli kobieta nie miała orgazmu podczas stosunku, a mężczyzna tak, to czy może on ją popieścić, np. za 2 dni? Czy ona może sobie takie "niewykorzystane" orgazmy zbierać na szczególną okazję?
PS. abeba, fajnie że się pojawiasz
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Wto 22:35, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jest to naturalna nagroda za podjęcie trudu zrodzenia i wychowania dziecka. Dlatego kobieta ma prawo do przeżycia rozkoszy w akcie małżeńskim."
|
Co za totalna bzdura!!! Przeczytałam to mojemu mężowi, który tylko mnie zapytał: "Hmm... to ile tych dzieci będziesz miała?"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:23, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
TATO - bo mężczyzna zawsze ma orgazm w czasi wytrysku w czasie wpółżycia, a w kobiecie zawsze ma lądować nasienie w czasie wspóżycia ale nie zawsze w jego czasie ma orgazm - dlatego w drodze wyjątku może go mieć poza nim - takie trudne :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:28, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
tato napisał: | pytanie brzmi
jezeli kobieta moze przezywac orgazm po stosunku to dlaczego mezczyzna nie moze ?
czy orgazm kobiety ktory odbywa sie poza stosunkiem nie jest szukaniem wyłącznie przyjemnosci fizycznej ? |
tato, przeczytaj dokladnie od poczatku tam masz odpowiedz na to pytanie
dla mnie jest to wszystko chore, cala sprawa seksu w KK to jaja dla mnie, ale coz...ja nic nie zdzialam
|
|
Powrót do góry |
|
|
talitha
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:32, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
To że temat seksu wraca jak bumerang to chyba normalne - skoro jest to tak istotna sfera życia małżeńskiego obwarowana licznymi ograniczeniami, którym uchybienie naznaczone jest sankcją grzechu ciężkiego, a z drugiej strony człowiekowi na Kościele zależy to chyba nic dziwnego, że się ciągle szuka tu zrozumienia, choćby po to by z czystym sumieniem móc sobie powiedzieć "nie rozumiem"...
Dla mnie ta sprawa to jednak jakiś absurd. Pieszczoty małżonków poza stosunkiem są nazywane brakiem ładu, nieuporządkowaniem, używaniem wzajemnym, godzą w miłość itd. Wystarczy jednak by sperma znalazła się w pochwie by już to samo zachowanie było dobre.
A jeśli to kobieta pierwsza osiągnie spełnienie? I dalsza penetracja jest dla niej bolesna - ma prawo doprowadzić męża w inny sposób czy nie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:40, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
talitha napisał: |
A jeśli to kobieta pierwsza osiągnie spełnienie? I dalsza penetracja jest dla niej bolesna - ma prawo doprowadzić męża w inny sposób czy nie ? |
cos ty!!! poza pochwa nie caly misterny plan by padl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:29, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
tak marnotrawić drogocenną spermę!! wstyd
|
|
Powrót do góry |
|
|
yonkaa
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 15:18, 11 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
talitha napisał: |
A jeśli to kobieta pierwsza osiągnie spełnienie? I dalsza penetracja jest dla niej bolesna - ma prawo doprowadzić męża w inny sposób czy nie ? |
Czy ktoś znalazł może coś konkretnego na ten temat, bo mnie też interesuje to zagadnienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Strona 1 z 8 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|