Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koctel
pierwszy wykres
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:41, 15 Sty 2009 Temat postu: mierzenie temperatury a małe dziecko |
|
|
Być moźe juź było gdzieś na ten temat, ale nie mogę znaleźć info..
Jestem mamą 3 miesięcznej Emilki..jeszcze w okresie poporodowym - sprawdzam śluz i mierzę temperature - problem w tym ze ostatnio prawie w ogole nie udaje mi sie jej mierzyć o stalej godzinie..Konsultantka ds Npru odradzala ta metodę odejmowania lub dodawania 0,5 stopnia co pol godziny, a ja widze ze przy tak malym dziecku nie jestem w stanie mierzyc sobie temperatury regularnie o stalej porze..
Co sądziecie o dodawaniu/odejmowaniu temp.? Jak sobie z tymi pomiarami radzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:44, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
u mnie się nie sprawdzało dodawanie/odejmowanie
sama w okresie poporodowym mierzyłam wtedy jak się obudziłam - bywały to różne godziny, ale wykres był czytelny
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 8:53, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja z bolem serca nastawilam budzik, wykresy miedzy 6 a 9 nie były czytelne. chyba jestem b, wrazliwa na skok o 7:30.
gorzej że po tym budziku trudno mi zmusić małego do ponownego zasniecia
|
|
Powrót do góry |
|
|
koctel
pierwszy wykres
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:20, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
a jak rozpoznać czy wykres jest czytelny?;)nie do konca się orientuję..
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 11:28, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
teraz to własciwie tego nie rozpoznasz bo w poporodowym przed pierwszą owu ma prawo dziać sie co chce.... ale ja zaznaczałam godzine pomiaru - no i ewidentnie miałam jednorazowe wyskoki tempki tam gdzie była późneijsza godzina - wiec okazałam sie wrazliwa na ten czynnik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:07, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A ja po paru przymiarkach w ogóle nie mierzyłam, bo uznałam za zbyt cenny mój sen, żeby go przerywać. Badałam tylko śluz i szyjkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 12:27, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no ale bez tempki nie poznasz owu - a po skoku temperatury można juz się kochać codziennie! ja zaczęłam mierzyć regularnie jak mi się po raz pierwszy porzadneij płodny sluz zaczął robić, bo myślałam że to już.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koctel
pierwszy wykres
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:07, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
czyli raczej powinnam mierzyc o tej samej godzinie..a dzis np. nie moglam mierzyc o 7 bo ok. 6.20 musialam isc do toalety;)
marnie to widze..
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 18:15, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
nie no wczesniej można - nie wiem czemu, ale wg Rotzera chyba - 7:30 to magiczna graniczna godzina - i u mnie akurat działa. pomairy z 6:20 i dajmy na to 7:20 byłby by ok, za to 7:20 i 7:40 już nie ok. Jakbym musiała iść do wc niedługo przed godziną pomiaru to starałabym sie zmeirzyć przed pójsciem, tylko to oznaczyć w karcie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:33, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | no ale bez tempki nie poznasz owu - a po skoku temperatury można juz się kochać codziennie! ja zaczęłam mierzyć regularnie jak mi się po raz pierwszy porzadneij płodny sluz zaczął robić, bo myślałam że to już. |
Może trochę to było ryzykowne, ale jak już się zaczęło, to nie miałam wątpliwości, że to JUŻ. Po raz pierwszy się szyja ze śluzem elegancko zgrały, a śluz był taki bez-wątpienia płodny, a nie taki, że no-chyba-raczej-płodny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 18:18, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no ja tez myslalam ze tu juz....ale bylo za krótko.
a teraz maly juz nie wytrzymuje do rana w jednej pieluszce, wiec o snie nad ranem i tak moge tylko moge pomarzyc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:30, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Może większe pieluchy??...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:36, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ja zmieniam ok 1 lub 3 w nocy i do rana starcza. moj zreszta z reguly sika najwiecej tuz po zasnieciu
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 18:05, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dracena , juz Ci gdzies pisalam ze moje dzieckoma inną niz Twoje tolerancję na "mokro". to było a propos /twojej tesciowej i czestego przewijania.
a ja odkąd biorę ten lek to w ogóle niewiem czy cokolwiek odczytam z objawów.... obym sie nie przejechala....no bo ta owu kiedys w kncu wróci...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:28, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Fakt, zapomniałam... dla mnie "większe pieluchy" zawsze były remedium. A teraz już jestem pod ścianą, bo używam szóstek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|