|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:14, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedno...starzy placa, starzy wymagaja.
Dzisiejsi mlodzi nie maja czesto jaj poprostu i ida z nurtem, byleby po jak najmniejszej linii oporu. Potem sa wesela pod rodzine, chrzty dla dobrego samopoczucia babci i podwijanie ogona jak tesciowa rzadzi w zwiazku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:30, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
mądrze prawisz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:43, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | Kasik, no ale to bez sensu.
Pewnie sami KK objeżdżają od góry do dołu, a potem proszą o ślub.
Wkurza mnie strasznie takie podejście. |
Byłam kiedyś na forum ślubnym i jakbyś poczytała te bluzgi dziewczyn na Kościół, księży to byś padła buba ... Oczywiście 90 procent współżyło przed ślubem, z czego większość tego nie żałowała (super ważna spowiedź wtedy w takim razie ) a najbardziej dostawały piany na pytanie to dlaczego biorą ślub w tym ohydnym, pełnym chciwych księży kosciele, przecież mogą cywilny? wiadomo że odpowiedź była tylko jedna - taka jaką dała kasik : bo co powie babcia ciotka i sąsiedzi, zresztą slub koscielny wystawniejszy i można błysnąć kiecką i całą otoczką. Ja jeszcze dodawałam - no i koperty za cywilny nieporównanie cieńsze ale szalały na takie teksty
Tak naprawdę to to jest przerażające i smutne i uważam, że nie tędy droga z tym zaliczaniem kursów i dostarczeniem papierków. Niestety w tym momencie sakrament został sprowadzony do urzędowej procedury. A efekty jakie są to widzimy
|
|
Powrót do góry |
|
|
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:52, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | Ja nie mialam zadnego kursu i zyje
Ze zmuszaniem sie to mowie o trzeciej fazie. Jak kobieta nie ma wtedy ochoty to nie ma seksu. Wtedy musi posrednio sie zmuszac dla dobra meza. A ze petting, gumy etc zabronione to jakby sie nie zmuszala to co by im zostalo? |
No tak, też się zastanawiam jaką na to odpowiedź daje np LMM? weszłam tam kiedyś ale jakoś nie pociąga mnie ta strona
Co do gum to ja bym miała wyrzuty sumienia, z pettingiem jest inaczej troche,ale jak się zdarzy i tak się spowiadam. Inna sprawa że nie jestem w stanie popołogowym, nie odkładam. Nie mam pojęcia jakbym się wówczas czuła i zachowywała. Na pewno regularny seks pomaga a nie przeszkadza budować jedność, a jego brak już niestety raczej jest szkodliwy dla związku
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:00, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
chyba coś w stylu, że trzeba się poświęcić dla drugiej osoby. (ale głowy nie dam)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:14, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tzn. wierzę Ci oczywiście, ale po prostu nie pojmuję po co komuś kto nie ma nic z KK wspólnego ślub kościelny. |
No ja właśnie też nie pojmuję. Tzn. wiem, że jest tak, jak napisała Kasik i tym bardziej podziwiam ludzi, którzy mają odwagę powiedzieć, że mają ślub kościelny w d... i biorą tylko cywilny. Bo zdarzają się tacy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:42, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | Bo rodzice chca, bo co powiedza sasiedzi, bo babcia dostanie zawalu...no i dla ladnej otoczki, wnetrza. |
Jeszcze większy dramat jest w przypadku chrztu, gdy z podobnych powodów ludzie bez ślubu albo ze ślubem kościelnym, ale mający głęboko KK i nakazy wynikające z wiary ślubują "wychować dziecko w wierze katolickiej..."
Papieża chcę zapytać jak jego plany mają się do biorących współcześnie ślub, który z wiadomych przyczyn często musi się odbyć do 2-3 miesięcy
fiammo domyślam się, że na każdej spowiedzi nie poruszasz tego samego tematu , skoro usłyszłaś od spowiednika, że masz nie być drobiazgowa. Dlatego napisałam, że jest wtajemniczony zresztą było tam to
A ja dzisiaj w czasie odpoczynku majowego się zastanawiałam nad spójnością nauczania KK w dziedzinie seksualności. Czytam I. Trobisch Być kobietą i tak jak inhibitor zaczyna mi to wszystko pasować.
Bóg powolal nas w małżeństwie do jedności ciał. Wiele razy słyszymy w Bibilii "i będą jednym ciałem" Jakoś tak wewnętrznie czuję o co chodzi z tym zakazem orgazmu w oderwaniu od stosunku.
I zastanawiam się w drugą stronę: Łatwiej nam dopuścić orgazm dawany sobie nawzajem przez małżonków w oderwaniu od stosunku (w sensie, że grzechem nie jest) to w takim razie na logikę: czym taki orgazm różni się od udzielonego sobie samemu w sytuacji gdy dwie osoby nadal są razem, ale zaspokajają się samodzielnie?.
No bo to jest kolejny krok: przy stosunku można (nawet po żona niech ma) nawzajem można to i może samemu można (żyjąc w małżeństwie)
Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Śro 21:37, 02 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:53, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | [Czym taki orgazm różni się od udzielonego sobie samemu? Proszę mi to logicznie uzasadnić
|
Jak różnicy nie widzisz, to sprawdź i wtedy będziesz wiedziała.
Cóż - dla mnie takie pieszczoty dają poczucie bycia jednym ciałem, bo wypływają z miłości.
Powiedz, czy stosunek w małżeństwie, który ma na celu tylko i wyłącznie spłodzenie dziecka (a zdarza się tak) czy w celu rozładowania napięcia jest lepszy, świętszy od pieszczot płynących z miłości?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:02, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Fiamma, ale myślisz, że nie wiem
Ale chodzi mi tylko o tę logikę
Stosunku w celu poczęcia od innego nie stopniuje się, bo Bóg powiedział "będą jednym ciałem" A nie będą płodzić dzieci
Poczucie bycia jedym ciałem a bycie jedynym ciałem to dla mnie jednak różne rzeczy
Ale widzisz może ktoś powiedzieć, że jak zaspokaja się sam a druga osoba na to zezwala, patrzy czy co tam jeszcze, a potem tamto drugie też się zaspokaja i są obok siebie to też mają poczucie jedności
Brak temu logiki?
A kwestia sumienia (potwierdzona zdaniem spowiednika) to już broń Boże nie jest coś w co mam zamiar wchodzić
Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Wto 21:28, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:11, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Oj, coś mi się wydaje, że właśnie takie wchodzenie w szczegóły, udowadnianie logiki, czy jej braku nie jest dobrym pomysłem (choć oczywiście wiem, że jeśli chodzi o obalanie wizji KK to już pewnie bym inaczej powiedziała).
Powiem tak, szczegółowe wypunktowywanie zarówno tego co można i nie można w małżeńskim (i nie tylko) łóżku moim zdaniem nie prowadzi w dobrym kierunku.
No, ale my po prostu chcemy wiedzieć konkretnie co można, a czego nie i tak to się kończy.
Ale trudne to są sprawy moim zdaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 5:54, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
buba napisał: |
No, ale my po prostu chcemy wiedzieć konkretnie co można, a czego nie i tak to się kończy.. |
Moim zdaniem, to nawet księża nie wiedzą tak do prawdy gdzie postawić granice..taka rzeczywistość. Zbyt płynny temat, żeby były mur-beton wytycznie, przecież tak się nie da-człowiek nosi w sobie tak wiele emocji, doznań i i doświadczeń, że nie da się go zaprogramować na taki czy inny tryb pracy.
Tak nawet nie wolno zrobić, bo to by było wrzuceniem każdego z osobna do jednego gigantycznego wora zwanego seks małżeński.
Edwardo, mi to Twoje pytanie trochę zabrzmiało tak, jakbyś chciała się dowiedzieć kto z nas uprawia ten inny rodzaj bliskości i o logice to malo w tym było kontekstu .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:35, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
dlatego nasz ksiadz powiedzial nam przed slubem, ze mamy sumienie i dopoki nie zabijamy (bardziej chodzilo mu o aborcje a nie o tabletki) to jest ok. mamy sie kochac i szanowac. rozdrabnianie nie sluzy dobrze.i tym sie bede kierowac.
a tabletki to niebezpieczna (skutki uboczne) medykacja, ktorej powinno sie unikac i bardziej tu chodzi o zdrowie kobiety niz te tak niby wg niektorych orto zrodel czeste dzialanie"wczesnoporonne".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:11, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: |
Edwardo, mi to Twoje pytanie trochę zabrzmiało tak, jakbyś chciała się dowiedzieć kto z nas uprawia ten inny rodzaj bliskości i o logice to malo w tym było kontekstu . |
Jeśli tak zabrzmiało to wybaczcie.
Zupełnie nie takie miałam intencje.
Zresztą dobrych kilka lat na tym forum jestem i z niejednego pieca, że tak powiem chleb razem jedliśmy, więc poglądy kto co uważa raczej nie są mi obce. A i "z grubsza" jak wygląda praktyka też jednak się nieco orientuję
I jeszcze raz podkreślę, że nikomu w kwestię sumienia nie zamierzam wchodzić, bo niby jakim prawem???
Zresztą i mnie trochę na tym forum ludzie znają to wiedzą, że staram się nikogo nie oceniać.
A swoje zdanie wyrazić każdy przecież ma prawo.
Mnie by sumienie wyrzucało stosowanie nie orto-npr i co będziecie mnie przekonywać, że nie powinno
Tak jak piszecie, to są bardzo delikatne sprawy, a w ogóle to liczą się intencje i serce, we wszystkim co robimy. Czy to jest npr czy myśli o innych, czy jak wykonuję swoję pracę itp. itp.
Po prostu nie da się wszystkiego brać na logikę, bo głupoty czasem wychodzą. Tylko o to mi chodziło
Zresztą Boża logika trochę różni się od naszej
Bóg mówi: Moje myśli nie są myślami waszymi ani Moje drogi waszymi drogami (mniej więcej tak to było)
Ja czuję o co chodzi KK, patrzę na Boży plan odnośnie tej dziedziny życia (nawet jeśli KK się pomylił/myli nadal) i z upływem czasu pasuje mi to coraz bardziej
Kiedyś się więcej buntowałam teraz mam więcej luzu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:33, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
I fajnie Edwardo, że jesteś w zgodzie z sumieniem, z KK, że nie musisz się buntować, gotować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 14:19, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja niestety czuje ze Bozy plan jest taki, ze kobiety powinny rodzic dzieci, a mezowie utrzymywac rodziny. I jakby mezowie odpowiednio zarabiali, a kobiety wybily sobie ambicje zawodowe z glowy, to mogliby byc otwarci na dzieci zawsze, a kazde kolejne niewiele by zmeinilo, skoro kobieta i tak jest w domu i zawodowo nie traci. Nie mowie tu ze trzeba byc glupia gesia i calymi dniami ogladac telenowele. Mozna byc wolontariuszka, artystka cokolwiek, ale tak, zeby jak zajdziesz znowu w ciaze Twoj budzet sie nie walil. I w wyborze malo wyksztalconego i slabo (ostatnio wcale nie) zarabiajacego meza lezy moj blad i moj grzech wzgledem Bozego planu, a gumki sa tylko tego skutkiem. Z tego sie ostatnio spowiadalam, o!
I nawet nie moge powiedziec, ze musze bezwzglednei odkladac ze wzgledow zdrowotnych, bo biore leki, ktorych nie wolno nagle odstawiac, a ktore wczesnej ciazy szkodza - bo gdybym miala lepszego meza i latwiejsze zycie, to bym tych lekow na depresje brac nie musiala. wiec to zadne usprawiedliwienie dla odkladania.
[nie mam zdania nt. kobiet, ktore ze wzgledow zdrowotnych nie moga rodzic, a sa nadal plodne, to luka w mojej teorii]
Tylko sie zastanawiam, czy sakrament zawarty z takim malo perspektywicznym mezem i w obliczu mojej ignorancji jaki to stres nie miec dosc pieniedzy na zycie mozna uniewaznic. Z ta wiedza co mam, bym w zyciu za niego nie wyszla, tylko wlozyla wysilek w znalezienie zamoznego meza, na Goldenline lub Linked-in bym szukala, wg zawodu i zarobkow, a nie szla za glupim glosem serca.
Ostatnio zmieniony przez abeba dnia Śro 14:24, 02 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 30, 31, 32 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 30, 31, 32 Następny
|
Strona 8 z 32 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|