|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:46, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
"10 dc zbliża się owulacja..."Dla mnie to tylko marzenie... U mnie nawet 15dc jeszcze się nie zbliża Dona wiem co czujesz.
I dlatego wlaśnie - skoro każda kobieta jest inna i każda ma inne cykle - nie powinniśmy być wszyscy wsadzani do jednego worka "grzechu ciężkiego". Gdybym na skok czekała 10dni , nawet i 14 dni to bym się zamknęła. Ale ja czekam 3 tygodnie i nie wolno mi wtedy nawet jakiejś marnej namiastki seksu.
Co do rozmowy z mężem to ja już nie mam na to siły. To nic nie daje. Będę sobie mierzyć sama dla siebie, ja bez seksu mogę żyć, a on jeśli go to nie interesuje i nie szanuje moich poglądów i starań to niech sobie robi co chce. Sory, ale ja już spasowałam. Jeśli Bóg chciał ode mnie takiego poświęcenia, to proszę, jestem w stanie to dla niego zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:10, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
glr napisał: | "Gdybym na skok czekała 10dni , nawet i 14 dni to bym się zamknęła. . |
tez mi sie kiedys tak wydawalo, ale to tez tak niestety nie działa....
glr.. to bardzo smutne co piszesz...
moje rozwiązanie patowej sytuacji ma dużo wspolnego z moim podpisem..
inaczej frustrowałabym sie nadal tak jak Ty
tak długo sie nie da zyc...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:07, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Itka napisał: |
Interpretacja może tez byc taka że skoro są to działania antykoncepcyjne, to znaczy że grzech ciężki bo sama antykoncepcja jest za grzech ciężki uznawana. |
Równie dobrze za działanie antykoncepcyjne może być uznane uprawianie seksu wyłącznie w fazie poowulacyjnej, która ma 100% skuteczności. A to jakoś nikomu nie przeszkadza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:25, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | Itka napisał: |
Interpretacja może tez byc taka że skoro są to działania antykoncepcyjne, to znaczy że grzech ciężki bo sama antykoncepcja jest za grzech ciężki uznawana. |
Równie dobrze za działanie antykoncepcyjne może być uznane uprawianie seksu wyłącznie w fazie poowulacyjnej, która ma 100% skuteczności. A to jakoś nikomu nie przeszkadza. |
O tym samym pomysłałam.
Dla mnie jest całkiem zrozumiały totalny brak otwartości w pewnych sytuacjach, więc cóż za różnica czy przejawia się on wstrzemięźliwością, czy choćby gumką - jeśli Pan Bóg jednak zdecyduje inaczej i tak się przyjmie dziecko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:08, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
mój mąż też nie interesuje się obserwacjami wykresami, czasem pyta kiedy będzie można ale nie codziennie, ja podobnie jak silva jak mam skok temperatury mówię mężowi, że prawdopodobnie za 2-3 dni będzie można i nie czuje się przy tym w żaden sposób poniżona czy coś podobnego, normalnie o tym mówię jak o wszystkich innych rzeczach... ale my nigdy nie mieliśmy żadnych problemów żeby żeby rozmawiać ze sobą na tematy związane z seksem... może właśnie waszym problemem jest że nie potraficie rozmawiać na pewne tematy...
może Twój mąż grl wcale nie chce Cię upokorzyć tym, że nie pyta, tylko właśnie nie chce ci robić przykrości, albo nie pyta bo po prostu nie chce słyszeć, że jeszcze nie można i woli poczekać aż sama mu zakomunikujesz że można
a mówiłaś mu że wolisz żeby to on pierwszy pytał? czy może każesz mu się tego domyślać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:18, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
glr, a jestes pewna ze Bog takiego poswiecenia chce? Myslisz, ze Bog chce zeby malzenstwo sie sypalo przez npr?
bo predzej czy pozniej moze sie latwo posypac. brak bliskosci fizycznej najczesciej odbija sie czkawka. life is brutal
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:53, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Równie dobrze za działanie antykoncepcyjne może być uznane uprawianie seksu wyłącznie w fazie poowulacyjnej, która ma 100% skuteczności. A to jakoś nikomu nie przeszkadza. |
Gagusia ja tez tego nie rozumiem, kiedyś nawet tego Kościół zabraniał, dlatego teraz nie potrafie w 100% zauafać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:07, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
temat wałkowany wszerz i wzdłuż, a i tak doradzić się nie da tak naprawdę
zastanawiam się jak to się stało, że taki emocjonalny, żywy problem wielu małżeństw jakoś nie wychodzi na światło dzienne, jakby nie istniał - bo 7 dni wstrzemięźliwości, co to za problem?A może tak naprawdę nikt nie oczekuje od "ogółu" takich cnót? Smutne to, ale mam nadzieję że rozwiązywalne (npr po porodzie mnie pewnie czeka) i pewnie przez odgórną interwencję wyłącznie. W sensie Boską, nie papieską
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:21, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ale skąd księża mają wiedzieć jak ten prawdziwy NPR wygląda?
Może serio myślą, że ludzie to nie wiadomo na co narzekają.
Chociaż z drugiej strony wydaje mi się, że problemy z seksem są dość często poruszane w konfesjonale i tak samo jak Minnesotę mnie dziwi to trochę takie spychanie problemu pod dywan.
Uważam, że problem jest, szczególnie jeśli ludzie z powodu nieakceptowania zakazu antykoncepcji odchodzą od Kościoła, nie wiem czy to jest tego warte.
I nie, nie chodzi mi o to, że KK to supermarket, że mamy sobie wybierać co chcemy, a co nie - wiem, że KK się nie będzie dostosowywał do widzimisię wiernych, ale chyba czujecie co mam na myśli.
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pią 19:21, 11 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:35, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
chyba czujemy
jak dla mnie NPR w trudniejszej niż idealna to jedno z poważniejszych wyzwań dla człowieka - wymaga dojrzałości duchowej, dojrzałości związku, równowagi wewnętrznej... W to się rzadko chyba udaje wskoczyć z marszu? Wymaga jakiegoś procesu, tak samo jak samo małżeństwo jest procesem stopniowego ograniczania egoizmu, wzostu miłości, odpowiedzialności, poświęcenia... I dopiero taka mądrość życiowa skutkuje jakąś integralnością w dziedzinie seksu. czy mam jakieś zbyt pesymistyczne wizje? ja siebie widzę jako osobę jeszcze mocno niedojrzałą i wydaje mi się że nasze malżeństwo się zmienia ciągle. a do tego jest trudne, bo mój mąż ma coraz mniej wspólnego z katolicyzmem, to jak mamy natychmiast wypracować to co jest dobre, po bożemu itd.? Dlatego to jest takie trudne dla mnie, że atmosferę czuję taką, że z jednej strony każde niemal odejście od ideału czystości małżeńskiej to grzech ciężki i klapa, a z drugiej wydaje mi się że mało osób te ideały stosuje, odpadają i już czy co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:40, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dla mnie npr nie wychodzi od Boga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:01, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
minnesota napisał: | jak dla mnie NPR w trudniejszej niż idealna to jedno z poważniejszych wyzwań dla człowieka - wymaga dojrzałości duchowej, dojrzałości związku, równowagi wewnętrznej... |
Przepraszam, że tak wprost, ale dla mnie to jeszcze wymaga małego libido albo b. silnej woli.
A jeśli już zabijać pożądanie w imię NPRu, to czy to na pewno jest takie pozytywne - "super, już mi się nawet nie chce kochać z własnym mężem - cel osiągnięty".
To chyba normalne, że jeśli latami się ogranicza wspóżycie, to i ochota potem mniejsza, mnie by było przeraźliwie żal...
Albo seks tylko w III fazie, tak bez większego przekonania, trochę dla męża, trochę żeby okazję wykorzystać...
Mnie taka wizja przeraża...
Serio, kiedyś nie wiedziałam jak ten NPR wygląda, ksiądz na religii nam opowiadał, że kilka dni itp.
Ale to tak nie wygląda...
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:51, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
No właśnie...Księża tacy "szeregowi" w większości nie mają pojęcia jak wygląda npr w praktyce. Dlatego ja mam opory przed takim wywnętrzaniem się w konfesjonale, bo zakładam, że i tak nikt nie zrozumie i co konkretnie chodzi i będę pewnie odebrana jako ktoś, kto chce sobie ułatwić zycie czy coś...No bo co - mam takiemu księdzu zrobić wykład z zakresu npr-u w praktyce? Mam mu tłumaczyć, że niektóre pary czekają tydzień, a my czekamy ponad 3 tygodnie, że jestem zdrowa, że moje cykle to taka uroda itp? A co on biedny ma z tym zrobić...
A co do tego upokorzenia, to mnie (i mojego męża przypuszczam też) najbardziej upokarza to, że trzeba się kochać tylko w ściśle wyznaczone dni - jest trzecia faza i jak nie chcesz zapomnieć co to seks to lepiej skorzystaj, bo potem 3-4 tyg celibatu...I wiadomo - człowiek zdesperowany skorzysta. Skorzysta, a pewnie nawet mimo braku wyraźnej chęci. Po co się ma zmarnować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:35, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ja nie potrafię w konfesjonale deliberować na tematy dotyczące sfery intymnej...
pomijając kwestie zorientowania, czy niezorientowania księdza w materii
czy też - skłonności liberalnych bądź ortodoksyjnych
ksiądz taki to obcy facet sorry - po ludzku nie umiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:43, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
I wcale nie musisz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 30, 31, 32 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 30, 31, 32 Następny
|
Strona 24 z 32 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|