|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brunette
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:28, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
w nawiązaniu do posta AnnyMarii - znam dziewczynę,która pomimo ślubu nie uprawia z mężem seksu,bo uważa,że on służy tylko do prokreacji własnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:35, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
niestety wpływy Augustyna przetrwały w Kościele aż do XX wieku, może zapominamy o tym ale katolicyzm przyznał że seks może mieć jednoczący wymiar (a nie jedynie prokreacyjny) dopiero w latach trzydziestych
do tego czasu katalog grzechów ciężkich w małżeństwie był baaaardzo długi; przykładowo: sex w ciąży - grzech śmiertelny, sex w pozycji innej niż na misjonarza - grzech śmiertelny. Oczywiście wszystkie przytoczone powyżej kwiatki okraszone były stwierdzeniami o "niezmiennym" nauczaniu Kościoła
czytałam analizę, że cały ten npr, Humanum Vitae, Miłość i Odpowiedzialność również ma swoje głębokie augustiańskie źródła
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:28, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | ale przecież to nie były oficjalne wypowiedzi Kościoła! Tylko prywatne skrzywienie Augustyna za którym wlokł się ogon manicheizmu. Więc błagam nie piszcie że KK jako taki przyjemność z seksu uznawał za grzech bo to bzdura. To że jeden czy drugi w Kościele nowi to czy owo nie oznacza że to jest oficjalne stanowisko KK. |
a czyje poglądy głosi doktor koscioła katolickiego taki jak św Tomasz z Akwinu czy św. Augustyn?? koscioła protestanckiego??stanowisko KK było dokładnie takie w tamtych czasach jak oni głosili i za coś przecież te tytuły i uznanie dostali. Swojego czasu czytałam oficjalny przewodnik dla spowiedników i tam było dokładnie to co milunia post wyżej napisała.
Ostatnio zmieniony przez AnnaMaria dnia Sob 23:30, 14 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:40, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
poproszę linki lub przytoczone fragmenty i konkrety do oficjalnych dokumentów Kościoła w tej sprawie. Na podstawie wyrwanych z kontekstu subiektywnych recenzji nie ma sensu dyskutować. augustyn i Tomasz bynajmniej nie za poglądy o seksie zostali dr kościoła. Podobnie jak Teresa zLisieux nie dostała go za bycie zakonnica czy Edyta Stein za fenomenologie Husserla.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:48, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
to co prezentujesz nt procedury przyznawania tytułu dr Kościoła to jakieś sylogistyczne wnioskowanie. Poza tym argument pt czytałam analizę to dla mnie żaden argument. Kto był autorem analizy,tytuł poproszę itd. Chciałabym zobaczyć tok rozumowania tego kogoś. Nie przemawiają do mnie ogólniki bo granicą między interpretacja a nadinterpretacja jest bardzo cienką. Stąd ja wyrabian sobie zdanie na podstawie konkretów i źródłowych tekstów a nie ich jednozdaniowych streszczen
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:33, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
proszę bardzo link, tam masz wymienione wszystkie Encykliki, oficjalne wypowiedzi papieży, rozprawy teologiczne
wywód autorki jest bardzo jasny - ładnie pokazuje wpływ Augustyna na Wojtyłę (sic!) między innymi i na całe oficjalne nauczanie KK na temat seksualności człowieka
[link widoczny dla zalogowanych]
pewnie to juz się pojawiło na forum, ale może jeszcze ktoś nie czytał
proszę z marszu nie atakować artykułu przez fakt, że został umieszczony na dosyć kontrowersyjne stronie
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 1:19, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | ale przecież to nie były oficjalne wypowiedzi Kościoła! Tylko prywatne skrzywienie Augustyna |
Oficjalne wypowiedzi Kościoła były oparte na teologicznych wywodach Augustyna
Cytat: | Tragiczną odpowiedzią jest to, że uważa się św. Augustyna za jednego z największych kiedykolwiek żyjących teologów, a to on właśnie napisał teologię małżeństwa, która w głównych zarysach jest podstawą tradycyjnego nauczania do dnia dzisiejszego.
Kościół czci Augustyna jako jednego z największych teologów. Jego prace były opoką w uczeniu teologii. Niestety (dla małżonków) był on cudzołożnikiem i jego rozumienie ludzkiej płciowości ma potężną skazę. Postrzegał magnetyzm między mężem a żoną, który jest podstawą związku małżeńskiego, jako pociąg żądzy powodujący, że nadużywają fizycznej „przyjemności” danej aktowi dla dobra gatunku. Zamiast zrozumieć, ze wypacza prawdę z powodu własnego pełnego winy doświadczenia indywidualnego grzechu śmiertelnego, sądził, że jest to powszechny błąd grzechu pierworodnego. |
Cytat: | Więc błagam nie piszcie że KK jako taki przyjemność z seksu uznawał za grzech bo to bzdura. |
Bardzo trudno obronić tezę, że KK nie uważał przyjemności płynącej z seksu za grzech, więc uważałabym z ostrymi stwierdzeniami, że to "bzdura"
Cytat: | Sądzę, że jest niezmiernie istotne ustawienie tego w kontekście koncepcji Augustyna i Akwinaty, iż wyłącznie prokreacja usprawiedliwia stosunek płciowy w małżeństwie. Do połowy piętnastego wieku każdy stosunek, który nie był prokreacyjny w intencji lub w formie uznawano za grzech śmiertelny.
Nie ma lepszego streszczenia tego wszystkiego niż hasło w indeksie książki Noonana Contraception, wyliczające wszystkie typy stosunków płciowych z odnośnikami do stron, gdzie opisane są jako zakazane, a następnie odnośnikami do innych stron, na których pokazuje się, że w stulecia później zostały dozwolone jako niewinne akty małżeńskie. Sądzę, że debata o antykoncepcji prowadzona w tym stuleciu, odzwierciedla bitwę o różne typy stosunku płciowego, które są nieprokreacyjne w intencji czy w formie, prowadzoną we wcześniejszych stuleciach. Na szczęście nie wysuwano przeciw nim argumentu o „niezmiennym nauczaniu Kościoła!”
Przykłady takich „grzechów śmiertelnych w formie” to: stosunek podczas menstruacji, ciąży, w jakiejkolwiek pozycji poza tą, w której mężczyzna jest na górze (sądzono, że inne pozycje utrudniają zapłodnienie). Stosunkiem uznanym za „grzeszny przez intencję” był stosunek dla przyjemności (patrz Noonan, s. 196-7).
Do tej gwałtownej wrogości wobec przyjemności jako celu niektórzy autorzy dołączyli przekonanie, że każda przyjemność odczuwana podczas stosunku płciowego, nawet jeśli był to stosunek w celu rozrodczym, jest grzeszna. To była doktryna Grzegorza I Wielkiego. W dwunastym wieku jego stanowisko surowo zatwierdził Huguccio. Coitus „nigdy nie może być bez grzechu, ponieważ zawsze zdarza się i jest wykonywany z pewną chętka i pewną przyjemnością; w wydzielaniu nasienia mianowicie zawsze jest pewne podniecenie, pewna chętka, pewna przyjemność.” (Summa 2.32.2.1)
|
W takim razie poproszę, żebyś napisała na czym opierała się katolicka teologia małżeństwa, jeśli Twoim zdaniem nie opierała się na Augustynie i Tomaszu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 10:33, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jak to jest, że nie mówi się o tych problemach ze współżyciem na początku głośno? przecież z tego co widzę to większość osób jakieś tam niedogodności ma.. Pozbyłabym się złudzeń szybciej
|
|
Powrót do góry |
|
|
brunette
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:53, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Hermiono,bo to wpływ amerykańskich filmów,gdzie przy 1 razie tylko chwilę boli a potem już jest seks z fajerwerkami i namiętnością zawsze zakończony orgazmem obojga partnerów Bo kto chciałby oglądać nieporadnych ludzi w sytuacji intymnej?? Ale z czasem jest lepiej - tutaj powiedzenie o praktyce i mistrzu działa jak najbardziej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:08, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Seks jak seks- nie jest mi do życia na mus potrzebny. Faktycznie jest przereklamowany trochę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talka89
pierwszy wykres
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Neustadt :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:12, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
no ja pierwszy raz to nawet nie pamiętam w której fazie miałam...
ale teraz akurat jestem w III... i 0 ochoty na seks... wczoraj niby chciałam, ale byłam tak senna, że... zasnęłam, ot co...
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:15, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedyś oglądałam film para w łóżku - on chce mieć dzieci, ona nie - i podczas stosunku on mówi "jestem blisko mogę zdjąć prezerwatywę?" Ona oczywiście zabrania, kończą, odwracają się na swoje strony i zasypiają. Hmm... A ta gumka na członku została do rana?? Właśnie przez takie filmy mamy trochę wygórowane życzenia co do seksu
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:39, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A ja dla przeciwwagi powiem Wam, że czasami zrobimy taki nastrój, wystrój i tak nam erotycznie, namiętnie i fajnie "technicznie" "idzie", że mogliby nagrać z nami bardzo ładny film, ot co
Nie mówię, że zawsze, czasem są różne niepowodzenia, czasem jest wesoło i na wskroś fizjologicznie Ale własnie bywają piękne seksy, które dają nam - poza całym wachlarzem innych odczuć - także estetyczne doznania. I myślę, że warto trochę upiększać i tę sferę życia.
Ha, taka wojująca seksistka (seksiara ) jestem
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:42, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
kiedyś nie wierzyłam, że muzyczka kwiatki i winko mogą mieć jakieś większe znaczenie.. Teraz już to wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:56, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No ba, mogą, mogą! Dodaj jeszcze seksowną bieliznę i otwartość na nowości, a znaczenie pomnaża się 6-krotnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Strona 5 z 7 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|