Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:04, 27 Wrz 2008 Temat postu: NPR jako antykoncepcja |
|
|
Mam takie pytanie Dajcie znać czy ten temat już był
Mój najkrótszy cykl z ostatnich 24 wynosił 24 dni. (Zwykle 27-28 ). według posiadanej przeze mnie wiedzy nt. NPR faza niepłodności względnej wynosi 24-20=4 dni w trakcie której występuje oczywiscie okres (5dni). Nie współżyjemy w I fazie. Zwykle mam jasne wykresy, nie mam problemów z wyznaczeniem niepłodności poowulacyjnej. W naszym przypadku NPR powinno mieć więc chyba większą skuteczność niż prezerwatywy.
Czy jest więc to działanie antykoncepcyjne?
Ironizuję, ale...czy powinnam w świetle nauki Kościoła:
a. współżyć w czasie krwawienia (co wydaje mi się bardzo nieestetyczne, słyszałam także, że może być niebezpieczne dla zdrowia...)
b.łamać reguły NPR i wyznaczać dłuższą niepłodność przedowulacyjną?
na razie bardziej ufam NPR niż prezerwatywom, choć okres wstrzemięźliwości to ok 15-16 dni... dziecko (albo więcej...) planujemy za ok. 1,5 roku
I jak to ocenicie - NPR jako antykoncepcja czy też nie
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
darus
nauczyciel NPR
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: slask
|
Wysłany: Nie 11:23, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli masz zaobserwowane 24 cykle to skorzystaj z reguły Doringa. Może ona dać ci więcej dni niepłodności przedowulacyjnej.
I to nie jest łamanie reguł npr!
co do współżycia w czasie @ ... może dziewczyny bardziej obeznane powiedzą jak to jest w świetle KK. Ja nie słyszałam o sprzecznościach. To zależy od was..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:31, 28 Wrz 2008 Temat postu: Re: NPR jako antykoncepcja |
|
|
Arcia napisał: |
I jak to ocenicie - NPR jako antykoncepcja czy też nie
|
tak szczerze powiedziawszy.. nie rozumiem Twojego problemu..
Przeciez to nie skuteczność metody jest wyznacznikiem wg KK tego, co jest moralnie dopuszczalne a co nie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:18, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
nie, to nie problem, tylko takie rozważania po pół roku NPR..
coś co wydało mi się absurdalne.
Po prostu traktuję NPR jako katolicką antykoncepcję, ciekawa jestem czy inni też mają takie odczucia.
Chodzi mi o tzw. otwartość na życie - czy z moim podejściem można mówić o życiu w zgodzie z wizją Kościoła, zgodnie z którą element prokeracyjny i budujący więź są nierozerwalne? Może nie warto udawać...?
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:42, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
To już raczej sama musisz ocenić. Tutaj przecież nikt tego nie będzie robił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:04, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Zresztą ten temat, podobnie jak wiele innych, był już tyle razy dyskutowany, że raczej nic nowego się nie wymyśli...
NPR jest nielogiczny i taki zostanie (dla mnie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:40, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja się pogubiłam. NPR nielogiczny? ale jego reguły czy ta cała ideologiczna otoczka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Nie 17:16, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Otoczka, pierwszy post Arci pokazuje ze wszystko z wyznaczanem dni jest jasne.
Arciu zgadzam sie z Tobą. Półtora roku unikalismy dziecka z NPRi choc korzystalismy z czasu przedowulacyjnej i @, to i tak mam poczucie ze to była antykoncepcja,biorac pod uwagę poziom emocji i drobazgowości w wyznaczaniu i rozstrząsania "czy aby na pewno można".
a jak juz sie pojawil w nas cien otwartosci na dziecko (w sensie poczucia ze "dziecko teraz nie przekresliłoby nam zycia"), to naprawde nie bylismy w stanie sie powstrzymac w II fazie i decyzja zapadła szybko.
Pozdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:36, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem takie roztrząsanie może prowadzić do schizofrenii (oczywiście, że jestem otwarta na dziecko, nie daj Panie, żeby się pojawiło), albo do nerwicy(Kochajmy się w 2 fazie, może się uda nie począć...)
Nie wpędzajmy się sami w błędne koło... I nie zatruwajmy sobie tych KILKU dni możliwości współżycia dawanych nam przez jedynie dopuszczony przez KK i cudowny NPR
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nane
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:15, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Aniąt napisał: | Moim zdaniem takie roztrząsanie może prowadzić do schizofrenii (oczywiście, że jestem otwarta na dziecko, nie daj Panie, żeby się pojawiło), albo do nerwicy(Kochajmy się w 2 fazie, może się uda nie począć...)
Nie wpędzajmy się sami w błędne koło... I nie zatruwajmy sobie tych KILKU dni możliwości współżycia dawanych nam przez jedynie dopuszczony przez KK i cudowny NPR |
Ja popieram. Po prostu czasem nie warto dzielić włosa na czworo bo się... zwariuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:16, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Arcia, tu pojawiła się niedawno dyskusja na, powiedzmy, zbliżony temat: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Wto 8:38, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ale mnie rozbawiły argumenty NB szczególnie że sie nie denerwuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|