Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NPR przyczyną rozpadu mojego małżenstwa, niestety
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 70, 71, 72  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rayban
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:49, 20 Lut 2008    Temat postu:

Ganna co ty za głupstwa wypisujesz. Moja ex prawdopodobnie chce sakramentalnego związku, seks to dla niej drugorzędna sprawa. W co się "ładuje" to nie wiem i niezbyt mnie to interesuje. To jej życie. Myślę, że nikt nie chce samotności. Może poprostu znalazła pokrewną duszę.

"Gratuluję" , po co ten sakrazm? Poczytaj jeszcze raz to może załapiesz, że na przekonaniu Sądu średnio mi zależy.
Raczej próbuję przy pomocy forumowiczek /czów/ dostrzygnąć dylemat czy warto bronić swoich przekonań czy odpuścić sobie.
I ewentualnie, czy w ogóle warto walczyć o racje z tym zaskorupiałym KK.
Dotąd byłem zdania, że warto, bo niby jak ma się coś zmienić jak odpuścimy?
I zdaje się w tą stronę można pomału podsumowywać wątek.
Tu na tym forum większość uczestników jak zdążyłem się przekonać miała rozmaite powody, aby kwestionować jedynie słuszne racje. I większość z nich nie miałaby możliwości swobodnie wypowiedzieć się na firmowych stronach zarządzanych przez Nomenklaturę.

Polecam Ci lekturę wątku o konflikcie sumienia w tym samych rozdziale o kłopotach z NPR. Wczoraj kilka godzin zajęła mi ponowna analiza tych wpisów.
To najlepszy wątek jaki do tej pory znalazłem. I znajdziesz w nim polemikę elity tych trochę niepokornych.
Ja, jako technokrata z wykształcenia, z trudem nadążam za argumentami, ale jedno wiem na pewno. Moje przeżycia jak najbardziej nadawałyby się na przykład rozterek sumienia. Sumienie mówiło mi kochaj i walcz, potem czekaj i przebaczaj, potem idź po swoje, potem jak mogłeś sprzeniewierzyć się zasadom, jak Ci nie wstyd, dlaczego jesteś tak słaby i dlaczego kłamiesz , potem dlaczego i po co ta udręka. Sumienie podpowiada Ci jak żyć w zgodzie ze sobą. Poddawane jest bieżącym próbom, naciskom i intelektualnemu rozwojowi. Trochę też wpływa na nie atawistyczny instynkt drzemiący w każdym.
Najważniejsze to żyć w zgodzie z nim, jeśli żyjesz w małżeństwie, to o wiele łatwiej i lepiej, jeśli te oba te sumienia wykazują duże powinowactwo.
W moim przypadku nasze sumienia podpowiadały co innego. I to był największy błąd, pierworodny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rayban
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:35, 24 Lut 2008    Temat postu:

Witam na krótko,
Może nie uwierzycie, ale dopiero Dziś załapałem, kim jest ARTUS zakładający czasem u Was wątki, czy udzielający się na forum. Przepraszam zatem, że powoływałem się wielokrotnie na niego po nazwisku nie wiedząc, że on u Was już jest. Sądzę, że nie do końca by sobie tego życzył bom bezbożnik i furiat. Ale i tak jestem jednym z dobitnych przykładów potwierdzających jego wątpliwości.
Terminu rozprawy przed Sądem Biskupim jeszcze nie ma. Napiszę co było na pierwszej rozprawie, bo się wybieram powalczyć o racje. Będę bronił swoich racji i tego co było wartościowe w moim już nieistniejącym małżeństwie.
Nigdy nie zgodzę się na stwierdzenie, że od początku planowałem czy zamierzałem do czegokolwiek je wykorzystać. Wprost przeciwnie, zafascynowany siłą wiary mojej ukochanej podjąłem w dobrej wierze naukę i dołączyłem do KK.
Problemy zaczęły się później i doprowadziły do smutnego końca.
Co oni zrobią z tym to nie wiem. Niech opiszą ten przypadek i wyślą Magisterium do kolekcji.

Wątek pomału zamiera. Chyba powiedzeiliśmy już wszystko co się dało.
Dziękuję jeszcze raz i do usłyszenia.


Ostatnio zmieniony przez Rayban dnia Nie 0:37, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:02, 30 Mar 2008    Temat postu:

Witaj Rayban!
Cieszę się, że ciągle mnie tak miło wspominasz i czasem cytujesz.
A tak do rzeczy, to wyznam Ci, że się za Ciebie szczerze modliłem przy okazji dzisiejszej niedzieli miłosierdzia, aby się wreszcie przestał miotać i znalazł pokój, udręczona duszo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rayban
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:11, 05 Kwi 2008    Temat postu:

Witaj Pinky,
Teraz to juz rzadko zaglądam na to forum, choć jakiś czas byłem jak uzależniony.
Myślę, że dzięki mojemu wątkowi forum trochę odżyło. Czekam aż pojawi się coś mocnego i ciekawego, to może dołączę do dyskusji.
Dzięki za modlitwy, może też mi pomogły, bo miałem niedawno koszmarny poślizg i wyszedłem bez szwanku wraz z autkiem. dostała tylko od TIR-a przyczepa.
Nabrałem dzięki temu incydentowi jeszcze wiekszego dystansu do otaczającej nas rzeczywistości.

A cytowałem Ciebie nieco prowokacyjnie w nadziei, że powalczysz na forum, ale zniknąłeś.
Moja dusza nie jest aż tak udręczona, nie miotam się, dzięki za troskę. Mam po prostu parę pytań, na które nie mogę znaleźć odpowiedzi. No może paredziesiąt.

A w mojej sprawie zaległa cisza, czekam na wezwanie z Sądu. A moje emocje rozbudzone dzieki Waszemu forum przez ten czas wygasają.
Pozdrawiam Cię i do usłyszenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:41, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Rayban napisał:

A cytowałem Ciebie nieco prowokacyjnie w nadziei, że powalczysz na forum, ale zniknąłeś.

Robiłem remont kuchni (w zasadzie wszystko prócz hydrauliki sam), więc dwa miesiące wyleciały mi z życiorysu. W nocy do pracy, rano robota w kuchni, popołudniu pospać trochę... i tak na co dzień. (sam się dziwię, że znalazłem czas i siły na seks )
Teraz odetchnąłem lekko, ale... zacząłem urządzanie sadu, więc znowu będę się udzielał z rzadka.
Pozdrawiam i życzę pokoju.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:20, 09 Kwi 2008    Temat postu:

Rayban, no to ja cie teraz zastrzele - po nieco ponad 2,5 roku bycia antynpr wrocilam do npru Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:31, 10 Kwi 2008    Temat postu:

To przez nasze forum Mruga

Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Czw 10:33, 10 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:57, 10 Kwi 2008    Temat postu:

kukułko, chyba trafiłaś Mruga bo żadnego odezwu Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:40, 10 Kwi 2008    Temat postu:

Edwarda napisał:
To przez nasze forum Mruga

a wiesz.. po czesci tak Wesoly
przeciez nie bede truc siebie i Krzysia. poza tymma to zwiazek z moim wielkanocnym nawroceniem Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rayban
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:00, 21 Kwi 2008    Temat postu: kukułeczka kuka, dziecioł w drzewo stuka

Kukułko, Co ja mam niby Ci odpowiedzieć? Jesteśmy chyba dorośli i sami kształtujemy nasz los. Ty się nawróciłaś, a ja błądzę, krążę, rozmyślam, stawiam pytania, szukam odpowiedzi, znajduję , nie znajduję, filozofuję, czytam.
Tobie i mam nadzieję Twojemu partnerowi pasuje NPR, ja mam uraz do końca życia i tak już pozostanie.
Martwię się czym innym, brakiem tolerancji i bezustanną indoktrynacją jedynie słusznej wiary naszych przodków- katolików.
Jakimś prawem kaduka religia trafiła do szkół. I od przedszkola, prawie na siłę, wbija się dzieciom do głowy tą jedyną prawdę.
Szkoły i wszyscy władcy nie byli w stanie zapewnić zajęć etyki. Małe dzieci, jeśli nie pójdą na religię, będą prześladowane przez rówieśników przy cichej akceptacji nauczycieli, dyrekcji, katechetów. Starsze mają już trochę lepiej, mogą ewentualnie dać w zęby.
Tu są te paralele pomiędzy NPR traktowaną jako jedyna słuszna metoda planowania rodziny przez KK a wolnym człowiekiem, który odrzuca takie podejście jako całkowiecie bezprawne i nieuzasadnione, oczywiste nadużycie hierarchów KK.
Po prostu jest to jedna z metod, i nic więcej. Jednym pasuje a innym nie. Nie powinno w tej sprawie być żadnych nacisków, ani tym bardziej mieszania tego z odwiecznym poszukiwaniem przez ludzi sensu istnienia.
Katolicy na świecie mówią prawie wyłącznie o Chrystusie, w Polsce jeszcze bardziej niezrozumiale, połowę czasu zajmuje Jego Matka.
A dociekań o Bogu Stwórcy, i sensu istnienia nie ma wcale. Smutne to i niezrozumiałe.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie, czytam Wasze wpisy, nie martwcie się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:38, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Sprzeciw wobec uogólnień. W mojej klasie w podstawówce jeden kolega nie chodził na religię, nikt go nie indoktrynował i nikt mu nie dokuczał.

W szkole ponadgimnazjalnej, w której uczę jest etyka.

W przedszkolu, do którego chodzi synek nie ma religii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10168
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:41, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Aniąt napisał:
Sprzeciw wobec uogólnień.

Zgadzam się z Aniąt. Też miałam kolegów w klasie w podstawówce, którzy nie chodzili na religię i nie byli z tego powodu "wytykani palcami". W liceum to samo, a dodatkowo w LO była także etyka do wyboru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szarotka
za stara na te numery



Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:55, 22 Kwi 2008    Temat postu:

A ja mam odwrotne wrażenie!!
Przyznać sie, ze sie jest chrześcijaninem to jest wstyd!!
A np. buddystą.... "O ale gość!!!!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:18, 22 Kwi 2008    Temat postu:

nie uogolniaj. Przykladowo jestem Polka, a poboznosc mam chrystocentryczna, wbrew pozorom takich Polakow jest sporo. Jka bedizesz uogolniac to wiecznie ci cos nei bedzie pasowac. chcesz zeby traktowano cie - wKK i w ogole - jako pojedynczy przypadek? traktuj tez tak innych
a uraz to nie rozumiem czemu do npr a nie do zony, npr to jest METODA, problemem jest twoja zona, ktora przesadzila w jej rozumieniu. czemu winisz KK za postawe twojje zony? przeciez w kK ksieza sa rozni. u niej na jej osobista konstrukcje psychiczna nalozylo sie to,z e widocznie trafila na takich a nei innych ksiezy, ale czy do jest wina KK. no litosci!!!!!!
zreszta, w takich dyskusjach widac,z e ten, kto uogolnia, zazwyczaj nie szuka prawdy, tylko wyladowania swojej frustracji. i na tym koniec.
przez uogolnienia do prawdy nie dojdziesz i sprawiedliwosci nei zaprowadzisz, bo tak sie nie da, Rayban
jak to wcale nei ma w Polsce dociekan o Bogu? chlopie, w jakim ty swiecie zyjesz? polskie chrzescijanstwo konczy sie Twoim zdaniem na Radiu Maryja?!!
moze najpierw rozeznaj rzeczywistosc o ktorej piszesz. i daj spokoj tym ogolnikom : wszyscy zawsze nigdy wcale. litosci!
szartoka, zgadzam sie - widac to chocby w watku o wielkim poscie, ktory zalozyla gam w strefie gadania


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 19:21, 22 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rayban
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:09, 23 Kwi 2008    Temat postu: litości

Kukułko,
Strasznie ciężko się Ciebie czyta i jeszcze trudniej rozumie. Przywołam Pinkiego, który zapodał coś w tym rodzaju: Brak staranności i niechlujstwo w pisaniu oznacza brak szacunku dla czytelników. Popraw się.
A do pozostałych forumowiczów:
Może rzeczywiście zbytnio uogólniam, może jestem przewrażliwiony, sorry.
A jednak po obejrzeniu przed chwilą fragmentów w TVN o Młodzieży Wszechpolskiej, robi mi się niedobrze. I ta występująca tam Sowińska, to ma być Rzecznik Praw Dziecka- zgroza.
Czasem wchodziłem na blog W. Wierzejskiego. Z obrzydzeniem go opuszczałem, czasem dołączałem do setek osób zniechęcających go do pisania tych bzdur. Jeżdżąc po nocach w trasy słucham często RM, i nie raz ogarnia mnie furia, jak płytko, jednostronnie i beznadziejnie głupio szerzą głupawą propagandę.
To o takich "wyznawcach", miałem na myśli pisząc słowa krytyki, a nie o wszystkich. Tępię kołtunów i bezmyślne, zakłamane małpy powtarzające rzeczy, o których nie maja mglistego pojęcia. Uważam, że rodzina jest najważniejsza, a jak przychodzą dzieci na świat, to świat zaczyna się kręcić wokół nich. Jesteśmy dla tych dzieci przykładem, bezpieczeństwem, wszystkim. I dlatego warto za wszelką cenę utrzymać małżeństwo, rodzinę, nawet kosztem ustępstw w swoim światopoglądzie. Jeśli widzisz, że Twoja druga połowa czuje się zagubiona, nieszczęśliwa podaj jej rekę, a nie dobijaj jej młotkiem. Dlatego nie mogę zrozumieć ludzi, niszczących swoją rodzinę w imię jakiś szemranych poglądów, a to niestety mnie spotkało.
Pozdrawiam wszystkich i zachęcam, rozmawiajcie ze sobą, zaglądajcie głęboko w oczy, pielęgnujcie i walczcie o swoje rodziny, nie przegapcie żadnego zagrożenia, coby nie urosło do niebezpiecznych rozmiarów.
Dobranoc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 70, 71, 72  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 70, 71, 72  Następny
Strona 26 z 72

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin