|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:51, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli jednak może taki facet się powstrzymać? Ufff...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:22, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
emil a ty nie słyszałes że pierwszym i największym organem seksualnym jest mózg?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emil
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:36, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
mózg jako organ seksualny u facetów? nie, nie słyszałem
myślałem że to bardziej problem sprawności układu krwionośnego, takie zadanie inżynierskie z pogranicza medycyny i hydrauliki
nam naprawdę kolacja przy świecach, muzyka, kwiaty, czułe szepty i 3 godzinna faza wstępna nie są niezbędne do szczytowania,
nie mówię, że nie lubię tego celebrować, ale robię to bardziej dla żony niż dla siebie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emil
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:46, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
vanillka napisał: | Czyli jednak może taki facet się powstrzymać? Ufff... |
rwącą rzekę w czasie powodzi też można na jakiś czas powstrzymać workami z piaskiem, ale w końcu natura zrobi swoje
może wszystko zależy od motywacji? zakaz współżycia może wynikać np. z zagrożonej ciąży, wtedy jest logiczny, akceptowalny i dający możliwość innych rozwiązań
a może tez być odgórnym, niezrozumiałym, nieuznającym wyjątków, kategorycznym, w dodatku nie mającym podstaw biblijnych, bezlitosnym wyrokiem skazującym małżonków na separację fizyczno-psychiczną
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:03, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Takie przegadywanie się nie ma sensu Emil.
Ja nie przeczę, że u Ciebie tak jest, że u Was NPR prowadzi do sepracji fizyczno-emocjonalnej, przykro mi i szczerze współczuję. Chcę tylko powiedzieć, że nie zawsze do tego prowadzi. Że to nie jest żadna reguła.
Do niczego tą dyskusją nie dojdziemy - Tobie jest źle z NPR, więc będziesz wszystkich przekonywał, że NPR jest do d...
Ja nie twierdzę, że katolicka etyka seksualna jest łatwa, lekka i przyjemna. Nie, jest trudna. Dla mnie też. Ale wydaje mi się, że nic za darmo. I nie można robić reguły ze skrajnych przypadków, bo jednak w znakomitej większości małżeństw stosujących NPR jest on do zniesienia. Nie znaczy to że nie wymaga pracy, ale moim zdaniem warto. Ty masz swoje zdanie i OK, nie mam zamiaru Cię przekonywać, bo nie to jest moim celem. Chciałam tylko jeszcze raz poprosić, żebyś nie rozciągał swoich jednostkowych doświadczeń na ogół i nie zniechęcał tych, którzy są na początku drogi. Bo więrzę głęboko, że mimo że jednym się z NPR nie udało, wielu z nas może się udać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:13, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
emil ty w ogóle nie wiesz w jakim ją sensie tu o mózgu mówię. Poczytaj z psychologii trochę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Color
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:04, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
vanillka napisał: | I nie można robić reguły ze skrajnych przypadków, bo jednak w znakomitej większości małżeństw stosujących NPR jest on do zniesienia. |
Nie żebym się czepiał, ale piszesz żeby nie uogólniać
Ciekawie w tym kontekście wyglądają badania opinii publicznej nt. katolickiej etyki seksualnej, z którą za każdym razem nie zgadza się jakieś 80-85% badanych (katolików!). Ja wiem, że wyniki takich badań zależą w głównej mierze od tego kto zleca badanie, ale wydaje się, że od 1968 roku nic się nie zmieniło, szumu tylko jakby mniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:50, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Śmiechu warte
Tylko bez głupich epitetów panowie. Są pary z długoletnim stażem, zadowoleni z npr i współżyjący statystycznie częściej niż wy. Ale jak się myśli penisem to nic dziwnego, że wykazanie się intelektem jest nie do przejścia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:11, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dorotkl, z czego się śmiejesz?
Jaki odsetek katolików w Europie wyłączając tych, którzy nie stosują żadnych metod i chcą mieć dzieci "do oporu", stosuje w ogóle MŚP (wyznaczanie okresów płodnych i niepłodnych za pomocą jakiejś metody np. Roezera)? 1-5%?
Ilu z tych znających metody i planujących ogranioczoną ilość dzieci stosuje tak naprawdę katolicki NPR - czyli zawsze sperma w pochwie? Połowa? 10% z tych 1-5%? Ilu ma świadomość, że stosunek przerywany jest antykoncepcją?
Ilu z tych, co spróbowali NPR przeszło na FAM albo zwykłą antykoncepcję, bo się nie dało, bo frustracja wywołana nadmiernym limitowaniem seksu i okazjami na współżycie tylko w niesprzyjającej uniesieniom III fazie miała negatywne skutki na więź, zdrowie, psychikę, ...?
Nie widzisz, dorotkl, że patrzysz na to wszystko tylko przez schemat: facet potrzebuje seksu, a kobiecie jest wszystko jedno?
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:34, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Bystra napisał: |
Nie widzisz, dorotkl, że patrzysz na to wszystko tylko przez schemat: facet potrzebuje seksu, a kobiecie jest wszystko jedno? |
Ja patrzę przez ten schemat?! Chyba raczej panowie którzy twierdzą, że facet myśli penisem, którzy zdradzają swoje żony bo potrzeba im seksu za wszelką cenę, którzy uważają że 3 tygodnie bez rozmowy to dla kobiety to samo co 3 tygodnie bez seksu dla faceta. Ja nie napisałam nic w tym stylu. Zresztą sama z doświadczenia wiem, że taki schemat jest nieprawdą.
Śmieję się z tekstów Emila o myśleniu członkiem. Śmieję się z wyzwisk rzucanych pod adresem małżeństw stosujących npr i będących szczęśliwymi i zaspokojonymi seksualnie a niebędącymi "zdechlakami".
Wiem, że pary stosujące npr są w mniejszości ale nie byłbym taka pewna czy większość z tej mniejszości jest sfrustrowana i niezadowolona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:17, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
dorotkl napisał: | Wiem, że pary stosujące npr są w mniejszości ale nie byłbym taka pewna czy większość z tej mniejszości jest sfrustrowana i niezadowolona. |
A jaka pewność, że ta większość jest zupełnie zadowolona i zupełnie niefrustrująca się połową cyklu czy więcej we wstrzemięźliwości?
Radośnie przeżywasz każdy cykl? Korzystasz bez obaw z I fazy? Miałaś kiedyś cykl z kilkoma nieudanymi przymiarkami do owulacji?
Skąd to ciche pragnienie wielu, żeby jednak Kościół zmienił stanowisko i trwanie przy NPR tylko z posłuszeństwa Kościołowi lub niewykluczania się z przyjmowania sakramentów?
I jeszcze to - w kościelnych kręgach ludzie raczej się nikomu nie przyznają, że mają z metodą problem, że kościelne wymagania sa dla nich ciężarem nie do uniesienia. My mamy to forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotkl
znawca NPR
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:37, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Widocznie dla Ciebie npr jest trudny i frustrujący, dla mnie odwrotnie. Ile ludzi tyle zdań. Nie ma co wkładać wszystkich do jednego worka bo nie możesz powiedzieć, że wszystkim z npr jest źle i wszyscy chcą by kościół zmienił wymagania, a ja nie mogę powiedzieć, że wszystkim z npr jest dobrze.
Ja stosuję ortonpr ze względu na przekonania, ufam Kościołowi i to daje mi siłę. Gdyby było inaczej nie wiem czy dziś w ogóle wiedziałabym co to npr. Mój M. myśli tak samo, dlatego też jest nam pewnie łatwiej.
Oczywiście mamy też słabsze dni. Ale tak jak w innych dziedzinach oddajemy życie Bogu tak i w tej - to daje nam szczęście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:25, 02 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Emil napisał: | mózg jako organ seksualny u facetów? nie, nie słyszałem
nam naprawdę kolacja przy świecach, muzyka, kwiaty, czułe szepty i 3 godzinna faza wstępna nie są niezbędne do szczytowania,
nie mówię, że nie lubię tego celebrować, ale robię to bardziej dla żony niż dla siebie |
No to Twoja żona ma naprawdę inteligencje trzymaną w gaciach ..gratulacje ! Skoro Twój penis jest ważniejszy niż mózg to chyba nie mamy o czym wogóle gadać. Czy uważasz się za człowieka inteligentnego, który panuje nad swoim popędem czy jednak hulaj dusza piekła nie ma jak masz ochotę.. myślę, że trochę sam siebie tutaj wypaczyłeś i używasz swojego orzeszka w głowie nawet do uprawiana seksu...
Jak Ty albo Twoja druga połowa czujecie się odseparowani psycho-fizycznie przez NPR to droga wolna, przecież nikt do niczego nikogo nie zmusza, każdy może robić co uważa za słuszne! Tylko proszę Cię, nie ujmuj swoich pragnień i złych emocji globalnie dla wszystkich stosujących takie metody ..tak samo jak wiele ludzi nienawidzi matematyki, czy pani od chemii tak również znaczna jej część uwielbia tą samą nauczycielkę i z całym zamiłowaniem uczęszcza na matematykę i wcale nie czuje się zniszczona czy ograniczona psycho-fizycznie.
Nam też chyba aż 3 godzinna faza wstępna nie pasuje za bardzo..szczególnie jak się ma dwoje czy więcej dzieci...czyta strata czasu mój kochany ... lepiej od razu do rzeczy póki dzieciaki spią
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Pią 20:33, 02 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maybe
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:02, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
dorotkl,
budzi się we mnie taka myśl, że dla Ciebie orto NPR jest dobry i wszystko jest OK. Ale jak widzę Twój staż małżeński to trochę mam obawę czy w ciągu tych 4 miesięcy doświadczyłaś już wszystkich przeciwności w stosowaniu metody... Schody tworzą się co jakiś czas. Mnie teraz jest dobrze, bez frustracji, ale otworzyłam sobie drzwi, że mogę w czasie płodnym w razie czegoś wykroczyć poza czysty NPR i to mi bardzo pomaga... w moim dwuletnim doświadczeniu jeszcze ani jeden cykl nie obył się bez innych form... Trudno, może jestem taka zła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emil
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:25, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: | przecież nikt do niczego nikogo nie zmusza, każdy może robić co uważa za słuszne! |
Nie rozumiem tego zdania. Uważasz, że nie ma przymusu stosowania NPR-u? To jaka jest alternatywa? Całkowita abstynencja? Szukanie wyrozumiałego spowiednika, który zezwoli w pewnych sytuacjach na gumki? Cotygodniowa spowiedź bez zamiaru poprawy i żalu za grzechy? Tylko po co z wiary robić szopkę i kabaret?
A może masz na myśli zmianę wyznania na protestantyzm, czy wręcz porzucenie wiary?
vanillka napisał: | Nie znaczy to że nie wymaga pracy, ale moim zdaniem warto. Ty masz swoje zdanie i OK, nie mam zamiaru Cię przekonywać, bo nie to jest moim celem. |
Vanilko, proszę, spróbuj mnie przekonać, że warto stosować NPR w takiej formie, jakiej wymaga KK. Ja po 20 latach doświadczeń jakoś tych zalet nie widzę.
vanillka napisał: | Bo więrzę głęboko, że mimo że jednym się z NPR nie udało, wielu z nas może się udać. |
Ale po co? Bo sobie ktoś ubzdurał, że tak ma wyglądać małżeństwo?
Był kiedyś taki dowcip, że komunizm bohatersko rozwiązuje problemy nieznane w innych ustrojach. Tak samo jest ortoNPR-em
dorotkl napisał: | Śmieję się z tekstów Emila o myśleniu członkiem. |
Poczytaj sobie Stary Testament, albo np. Iliadę, albo jakikolwiek podręcznik do historii. Cała historia ludzkości to seks i władza - we wszystkich kulturach, epokach, warstwach społecznych. Inny obraz to tylko w Harlequinie można zobaczyć.
dorotkl napisał: | 3 tygodnie bez rozmowy to dla kobiety to samo co 3 tygodnie bez seksu dla faceta. Ja nie napisałam nic w tym stylu. |
Ja też nie, ale to w sumie nie ma znaczenia. Problem w tym, że Ty chyba zupełnie nie rozumiesz, jak w pewnych okolicznościach działa NPR. 3 tygodnie wstrzemięźliwości to pikuś. Pan Pikuś
Ja cały czas mówię o tych sytuacjach, gdy wstrzemięźliwość liczona jest w miesiącach. A jedynym jej powodem jest niemożność prawidłowego zinterpretowania objawów i wyznaczenia okresu niepłodnego.
Ostatnio zmieniony przez Emil dnia Sob 8:26, 03 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 70, 71, 72 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 70, 71, 72 Następny
|
Strona 44 z 72 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|