|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Młody Mężuś
pierwszy wykres
Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sthlm Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:01, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: | Młody Mężuś Dziękuję za Twój post Naprawdę wielkie dzięki! |
Nie ma sprawy!
Jest nas więcej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:11, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No i dobrze, myślałam, że tacy mężczyźni to gatunek wymierający a tutaj proszę Muszę dać przeczytać to mojemu ślubnemu, że nie jest rodzynkiem i może być z siebie dumny jak jak z niego!
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:45, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A ja nie rozumiem, co ma wspólnego jedna historia z drugą... Dwa zupełnie inne podejścia kobiety i mężczyzny, dwie całkowicie różne sytuacje życiowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rayban
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:56, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj Młody Mężusiu na forum,
Nie mam zamiaru Ciebie atakować. Wyrażałem opinię, że orto NPR-owe
podejście do seksu małżeńskiego jest akceptowane i stosowane z pożytkiem dla stron w paru procentach populacji.
Zwłaszcza dla par rozpoczynających pożycie gdzie ew. "wpadka" może zostać przyjęta bez bólu czy nawet radośnie. Tak było i u mnie.
Jednak gdy para przekroczy "poziom bółu", w życiu zrobi się ciężej, dalsza zabawa w NPR może spowodować zmiany w psychice, stres towarzyszący samej myśli o seksie, chęć uzyskania 1000% bezpieczeństwa i naturalne ograniczanie intymnych kontaktów.
Znam wiele par gdzie kontakty w naturalny sposób wygasły, mężowie nie maja już typowego dla młodzości czy średniego wieku ciągu. I wszystko jakoś się układa.
Ja nie miałem tego szczęścia. Byłem wcześnie rozbudzony, miałem i mam naturalne, genetycznie duże chęci i potrzeby, byłem notorycznie głodny poza granice wytrzymałości.
Trójka dzieci w czasie 6 lat w maciupieńkiej, wynajętej kawalerce, w strasznym czasie komuny, gdzie na mieszkanie czekało się w "zamrażarce" nieraz 20 lat, relatywnie słaba fizycznie i psychicznie mama to była moja rzeczywistość.
Nawet późniejsza poprawa sytuacji bytowej nie zmieniła już sytuacji.
Seks był wielkim ryzykiem a NPR go nie zmniejszał.
I w takiej sytuacji KK nie ma nic do zaproponowania, przeciwnie brnie w niekonsekwencje i podnosi poziom stresu.
Każe dokonywać tego aktu w sposób teoretycznie umożliwiający poczęcie
choć w założeniu stosując NPR ma do niego nie dojść.
To hipokryzja, oczywista sprzeczność działająca ze szkodą dla rodziny.
Para w takiej sytuacji powinna mieć wolną rękę na zastosowanie dostępnych metod, aby utrzymać w akceptowalnej jakości bliskie kontakty.
Uważam, że KK nie docenia wartości więzi powstałych na skutek intymnych kontaktów małżeńskich.
Dlaczego? Ano bo z powodów jak najbardziej materialnych, sami nie zakładają związków małżeńskich. Żona i ew. pociechy ksiądza-męźa po śmierci uzyskałaby prawo do wspólnego majątku a tak...... całość pozostaje w rękach aparatu.
Dlatego wypowiedzi hierarchów na te tematy uważam za nieuprawnione, nacechowane podoprządkowaniem brzydko pachnącej idei materialnej.
Te pare procent duchownych poświęcających się całkowicie /mam na myśli brak zwiazku małżeńskiego/ głoszeniu prawdy, zna problemy małżeńskie tylko z lektur i spowiedzi i nie ma moralnego i merytorycznego prawa do zabierania głosu, bo to czysto akademickie podejście.
Podsumowujac: z jednej strony mamy doktrynalne podejście skażone sprzecznością od podstaw, ugruntowane na podstawie niskich materialnych pobudek i brakiem rzetelnej, empirycznej wiedzy na temat więzi małżeńskich a z drugiej samo życie domagające się dostosowania i wyboru najlepszych rozwiązań.
Jak można cokolwiek zrobić kiedy masz związane ręce, i nogi i zakneblowane usta?
Zyj MłodyMężusiu w spokoju i szczęściu, może uda Wam się znalezienie satysfakcji w wąskim przedziale NPR-owego kagańca, a jak nie to Ty albo żona otworzycie następny wątek tuż obok mojego.
Ostatnio zmieniony przez Rayban dnia Śro 10:00, 21 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:56, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Rayban napisał: |
I w takiej sytuacji KK nie ma nic do zaproponowania, przeciwnie brnie w niekonsekwencje i podnosi poziom stresu.
|
nieprawda, wystarczylo poadac ze spowiednikiem, a sadze z eniejeden w takiej sytuacji by dal dyspense, jesli naprawde nie bylo inneo wyjscia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rayban
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:03, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
To fascynujace jakie możliwości daje wolność i demokracja.
Na Waszym forum ścierają się poglądy entuazjastów i sceptyków NPR-u,
ludzie dzielą się poglądami i doświadczeniami, zdają pytania, szukają odpowiedzi. Uważny czytelnik może sobie po lekturze wyrobić zdanie jaka jest rzeczywistość bądź zorientować się jak szerokie grono popiera jego poglądy.
Zadawane są ważne pytania i wielu próbuje na nie odpowiedzieć.
To wszystko jest możliwe w wolnej, nieskrępowanej atmosferze poszukiwań prawdy.
Nie mam watpliwości, że takiej atmosfery nie ma na forach głoszących jedyne słuszne poglądy. Tam niewygodne pytanie cenzor usuwa pośpiesznie w niebyt.
W różnych kulturach wielką wartość przykłada się do tzw czystości przedmałżeńskiej. Najczęściej uzasadaniają jej wielką wartość kapłani.
Póżniejsze współżycie małżeńskie jest przez nich przemilczane albo pomniejszane jego znaczenie.
Dlaczego? Ano aby nie rozpraszać delikwenta od koncentracji na najważniejszym czyli od myśli o Bogu i zaraz blisko, o znaczeniu jego przedstawieciela czyli kapłana.
I to jestem w stanie zrozumieć, wielkie idee pochłaniają całkowicie a ich głosiciele maja niezwykle rozbudowane ego.
Na szczęscie takie" zrozumienie" nie działa na wszystkich i nie w jednakowym stopniu.
Dla mnie człowieka otwartego i ciekawego mocne wiazanie ideologii czy wiary z np prokreacją i jej niektórymi aspektami jest niepoważne albo przesadne.
Czystość partnerki życiowej ma dla mnie wartość znikomą.
Śmieje się z niej tak jak z dowcipu o dziadku walącym w głowę babcię łyżką przy obiedzie.
Na pytanie dlaczego?, odpowiadał niezmiennie: -a bo jak sobie przypomnę, żeś Ty cnotliwą nie była!!!!
Jestem jak najdalszy od skreślenia człowieka dlatego, że kiedyś kochał i był blisko z inną osobą.
Przeciwnie, zakładając, że pary odkrywają dziewiczy świat po ślubie, sądzę, że zatrzymali by rowój w miejscu i podnosili poziom ryzyka związanego z różnym poziomem potrzeb.
Ludzie uczą się nieustannie i korzystają z doświadczeń wielu pokoleń.
Małżonek /ka/ wyedukowany/a/ i znająca/y/ swoje potrzeby może dobrać się optymalnie pod tym względem lub umożliwić poznanie drugiej niedoświadczonej stronie.
Ryzyko zwiazane z fatalnym dobraniem odpadłoby z korzyścią dla trwałości stadła.
I nie mieli by roboty seksuolodzy z parami o długotrwałym stażu, gdzie żona nie wie co to jest orgazm i małżonek interesuje się wszystkim tylko nie intymnymi potrzebami żony.
Dalej,
muzułmańska żona po śmierci męża jest nic niewartym "towarem" skazanym na wegetację. Tam zgwałcona dziewczyna ma perspektywy
samotności i nędzy.
Porzucona przez męża pijaka katoliczka musi kochać go do śmierci i żyć w czystości.
Wdowa musi poszukiwać męża wśród kawalerów albo wdowców i odwrotnie jakby i tak nie było trudno znaleść jakiegokolwiek partnera na dojrzałe lata.
Z odpowiedniej perspektywy, wieku i doświadczeń, wiedzy i rzetelnej obserwacji ocenia się inaczej rzeczywistość niż młodą goracą głową pełną ideałów.
Na marginesie- sam kiedyś taką miałem.
Wpis ten dedykuję wielu goracym głowom na tym wątku.
Jesteści fajni, ale za nic nie zamykajcie się na argumenty.
A ofiary starannie dobierajcie, być może są całkowicie niepotrzebne. Może po prostu na kwiatki najlepsze miejsce jest pomiędzy kartkami ulubionej lektury.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rayban
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:19, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | Rayban napisał: |
I w takiej sytuacji KK nie ma nic do zaproponowania, przeciwnie brnie w niekonsekwencje i podnosi poziom stresu.
|
nieprawda, wystarczylo poadac ze spowiednikiem, a sadze z eniejeden w takiej sytuacji by dal dyspense, jesli naprawde nie bylo inneo wyjscia |
Kukułko rozumiem, że proponujesz zanurzenie się w hiprokryzję po uszy.
Nie wszystkim to odpowiada.
Jednym, uznającym autorytet głowy kościoła wystarczy uważna lektura encyklik, aby szukanie dyspensy u spowiednika było nie do akceptacji.
Drugim, gotowym do ratowania małżeństwa, poświęceń dla kochanej osoby, realnej oceny sytuacji pozwoleństwo kapłana nie jest potrzebne.
Roztrzyga to we własnym sumieniu, a postępowanie w zgodzie z nim jest w sumie najważniejsze.
I dlaczego od razu spowiednik a nie fachowiec -psycholog czy seksuolog.
I dlaczego niejeden? Sugerujesz, że trzeba tak długo szukać, aż znajdzie się wreszcie taki co pozwoli na antyki.
Wstydż się moderatorko. Co ty nam proponujesz?
Ostatnio zmieniony przez Rayban dnia Śro 11:21, 21 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:28, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
a Vademecum dla spowiednikow Ty czytał?
a? to co i hipokryzji adasz? dlateo napisalam z eniejeden, z eto nei jest kwestia widzimisie spowiednika, oni w niektoryc sytuacjac moa udzielic dyspensy. mowiac tylko o lowie Kosciola sam klaniasz sie teorii ze to czlowiek jest dla szabatu a nie odwrotnie. żenada.
i nie dziel ludzi na 2 kateorie. poczytaj troce dokumentow Kosciola o roli spowiednika to poadamy.
a czemu nie napisalam o psycolou? bo codzilo mi o odniesienie do teo, co napisales, co proponuje Kosciol. Wniosek jets jeden. o tym co Kosciol w ramac odpowiediz na modralne watpliwosci proponuje, to Ty neistety masz blade pojecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:29, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Rayban napisał: |
Wstydż się moderatorko. Co ty nam proponujesz? |
a to tomnie w oóle nie rusza, bo nie wiesz w tym wypadku, co piszesz, a moja wypowiedz zrozumiales zupelnie opacznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:31, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Proponuje wspaniale rozwiazanie, nie chodzi o szukanie dyspensy poczytaj watek ponizej.
Problem w tym, ze wlasnie orto NPR (jak lmm) mowia czesto dokladnie to samo co Ty i nie dostrzegaja, ze ta sprawa czarno biala nie jest i nigdy nie bedzie. A spowiednik moze akurat troche wiecej o nauce KK wiedziec niz my i wiecej encyklik i dokumentow przeczytal
Nie ma czegos takiego jak grzech ciezki sam w sobie. MUSI byc CALKOWITA dobrowolnosc i swiadomosc. Czyli cos co obiektywnie jest wielkim zlem, w sytuacji konkretnej zmienia sie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:38, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
no dokladnie to mialam na mysli tylko inaczej to nazwalam. i tez sie zastanawialam cyz rayban czytal watek obok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rayban
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:01, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | a Vademecum dla spowiednikow Ty czytał?
a? to co i hipokryzji adasz? dlateo napisalam z eniejeden, z eto nei jest kwestia widzimisie spowiednika, oni w niektoryc sytuacjac moa udzielic dyspensy. mowiac tylko o lowie Kosciola sam klaniasz sie teorii ze to czlowiek jest dla szabatu a nie odwrotnie. żenada.
i nie dziel ludzi na 2 kateorie. poczytaj troce dokumentow Kosciola o roli spowiednika to poadamy.
a czemu nie napisalam o psycolou? bo codzilo mi o odniesienie do teo, co napisales, co proponuje Kosciol. Wniosek jets jeden. o tym co Kosciol w ramac odpowiediz na modralne watpliwosci proponuje, to Ty neistety masz blade pojecie |
Uprzejma prośba.
Kukułko wyedytuj swoje teksty, naprawdę trudno jest zrozumieć ich sens.
Moje "palcówki" to mały pikuś przy Twoich tekstach.
Zrób to chociażby ze względu na szacunek dla czytelników i przykładu
, który powinien dać moderator.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:06, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
klawiature mam zepsuta i nie dzialaja niektore litery, czasem udaje mi sie pisac z komorki, wiec jest lepiej, ale dzis mi wysiadla, a ladowarke ma maz w pracy, stad do wieczora skazana jestem na duzy zepsuty komp
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 12:08, 21 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:01, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Rayban napisał: | kukułka napisał: | a Vademecum dla spowiednikow Ty czytał?
a? to co i hipokryzji adasz? dlateo napisalam z eniejeden, z eto nei jest kwestia widzimisie spowiednika, oni w niektoryc sytuacjac moa udzielic dyspensy. mowiac tylko o lowie Kosciola sam klaniasz sie teorii ze to czlowiek jest dla szabatu a nie odwrotnie. żenada.
i nie dziel ludzi na 2 kateorie. poczytaj troce dokumentow Kosciola o roli spowiednika to poadamy.
a czemu nie napisalam o psycolou? bo codzilo mi o odniesienie do teo, co napisales, co proponuje Kosciol. Wniosek jets jeden. o tym co Kosciol w ramac odpowiediz na modralne watpliwosci proponuje, to Ty neistety masz blade pojecie |
Uprzejma prośba.
Kukułko wyedytuj swoje teksty, naprawdę trudno jest zrozumieć ich sens.
Moje "palcówki" to mały pikuś przy Twoich tekstach.
Zrób to chociażby ze względu na szacunek dla czytelników i przykładu
, który powinien dać moderator. |
a, i cos jeszcze, widze, ze jak brak Ci merytorycznyc arumentów, to zmieniasz ton i temat i po emocjac ccesz leciec, a na arumenty we właściwym temacie dyskusji imprenowany jesteś, jak zwykle
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:36, 21 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Myślę że Ryban nie chciał Ci "polecieć po emocjach". Ja też nie mogę rozczytać tamtego posta Ale bałam się to powiedzieć żeby Cie nie urazić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 47, 48, 49 ... 70, 71, 72 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 47, 48, 49 ... 70, 71, 72 Następny
|
Strona 48 z 72 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|