|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:06, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Aniąt napisał: | Rayban, jesteś niewierzący (ślub jednostronny), a chodzisz/ chodziłeś do spowiedzi? Ciekawostka przyrodnicza.
No i dalej czekam na odpowiedź, jakie mądre książki o NPR czytaliście, jakie kursy przechodziliście w latach osiemdziesiątych. Bo moja mama jakoś wiedziała tylko o kalendarzyku, innych sposobów, czyli NPRu jakoś nie propagowano |
ja się tutaj nie zgodzę, bo moja mama wiedziała o metodzie objawowo- termiczniej, stosowała ją wtedy i stosuje do dzisiaj...a jesli książki to z tego co wiem to korzystała np. z Fijałkowskiego. Faktem natomiast jest, że ciężko było o rzetelną informację.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:48, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
AnnaMaria, OK.
Dalej jednak nie rozumiem, jak niewierzący może przystępować do sakramentów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16707
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:28, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Aniąt, moja mama w latach 70-tyc została nauczona metody termicznej, poza tym propagowana jeszcze metodą Billingsa (właśnie Fijałkowski) oraz hcyba powstała wtedy metoda polska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:17, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
W porządku:)
Ponawiam pytanie: niewierzący a przyjmowanie sakramentów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pon 19:20, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Aniąt napisał: | W porządku:)
Ponawiam pytanie: niewierzący a przyjmowanie sakramentów. |
Toż wcześniej pisał, że się nawrócił!
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:27, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
aj, dziewczyny, dziewczyny, same za niego odpowiadacie zamiast dać się mu wykazać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:35, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Rayban napisał: | ".
No a taka wiara katolicka, w której wierzę w to co mi pasuje, spowiadam się z tego co mi pasuje, rachunek sumienia dostosowuję do okoliczności, żałuję za grzech przez 5 minut, mocne postanowienie poprawy obiecuję co tydzień, to taka ma być ta wiara. Hipokryzja, najobrzydliwsza z wad, ot co.
|
Novva, nawrócił się?
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pon 19:43, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Słuchaj, no chyba nie będziemy oceniać tego akurat! Napisał, co napisał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:48, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Aniąt napisał: | Rayban napisał: | ".
No a taka wiara katolicka, w której wierzę w to co mi pasuje, spowiadam się z tego co mi pasuje, rachunek sumienia dostosowuję do okoliczności, żałuję za grzech przez 5 minut, mocne postanowienie poprawy obiecuję co tydzień, to taka ma być ta wiara. Hipokryzja, najobrzydliwsza z wad, ot co.
|
Novva, nawrócił się? |
to jest jego opinia, pewnie powstawała w skutek jakich okoliczności...a odnośnie nawrócenia napisał wcześniej
Cytat: | To był najlepszy okres naszego małżeństwa. Pogłębialiśmy więzi pomiędzy sobą. Ja zdecydowałem się uzupełnić moje braki w wykształeceniu religijnym i po ok rocznej edukacji przystapiłem do sakramentu bierzmowania. Chciałem być jak najbliżej kochanej mi osoby, wiedziałem jak wiele to dla niej znaczyło. Spotkałem wielu fantastycznych ludzi.
Jak każdy neofita, traktowałem dość poważnie przyjete nauki i obowiązki ale narazie nie rozchodziły się one z moim sumieniem. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:00, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
miu miu napisał: | Teraz jestem wolnym człowiekiem, jestem wierząca ale i mam swój rozum. |
popieram
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:28, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
OK, dobra. Po prostu jakoś nie mogę do końca uwierzyć w autentyczność historii i stąd ta podejrzliwość i dopatrywanie się sprzeczności Może za bardzo się dopatruję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:47, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Aniąt napisał: | OK, dobra. Po prostu jakoś nie mogę do końca uwierzyć w autentyczność historii . |
ja też nie mogę, przyznaję się bez bicia. za dużo sprzeczności i zbyt stereotypowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
miu miu
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 1200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jawor
|
Wysłany: Pon 21:01, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A czy życie nie jest stereotypowe? Czy wszystkie ludzkie losy nie sa tak naprawdę do siebie podobne? Nie dziwi mnie to, ze taka sytuacja może miec miejsce. Myślę, ze jest wielu ludzi, nie tylko kobiet, którzy używają religii do manipulowania innymi i sobą. To straszne i nie ma nic wspólnego z wiarą, jednak jest z nią często mylone.
Sama żyłam w środowisku ludzi podchodzacych do religii w sposób fanatyczny, religia była narzędziem łamania woli w imię słusznych zasad. Wiem jak wiele sama podjęłam decyzji na takiej podstawie i jak ciężkie to przyniosło efekty. Nigdy juz nie oddam swojego zdrowego rozsadku w ręce kogoś innego. Na szczęście zdołałam zachowac optymizm i zacząć wszystko od nowa nie obrażając sie na Boga.
Rozumiem to o czym pisze Rayban moze by tak nie było gdybym nie miała podobnych doświadczeń...i wszystko mi jedno czy to co on pisze to prawda czy prowokacja, nie chcę sie doszukiwac literówek czy nieścisłości. Życie jest naprawdę wystarczająco stereotypowe by pisać losy które wydają się fikcją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:13, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
miu miu napisał: | A czy życie nie jest stereotypowe? Czy wszystkie ludzkie losy nie sa tak naprawdę do siebie podobne? Nie dziwi mnie to, ze taka sytuacja może miec miejsce. |
tak właśnie myślę, nie jest stereotypowe - nie ma dwóch takich samych historii. taka sytuacja, w sensie problemu, oczywiście może mieć miejsce, chodzi o to, że niewiarygodność sugeruje mi sposób przekazu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:29, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja natomiast też nie do konca uważam opisaną historię za wiarygodną, ale podobnie jak miu miu sądzę, że taka sytuacja w której npr zniszczył malżeństwo jest możliwe. Czemu tak uważam?? ano dlatego, że miałam mozliwośc stycznosci z ludzmi fanatycznie wierzącymi. Tacy ludzie wszystkimi możliwymi sposobami staraja się wywrzeć presję na drugą osobę, aby postępowała jak oni. Kompromis dla nich nie istnieje, ich bowiem droga to jedynie słuszna droga a inni błądzą - kwestią czasu jest to kiedy inni zrozumienieją, iż nie mają racji. Tam nie ma miejsca na to co druga osoba myśli, czuje i jakie ma przekonania - na wszystko odpowiedzią będą słowa księży, encyklik itp. To jest taka postawa o której pisał Artus na swoim blogu:
Cytat: | cokolwiek papież głosi, będę posłuszny. Głosił obowiązek donoszenia na sąsiadów heretyków, donosiłem; głosił akceptację kary śmierci, byłem jej orędownikiem; zmienił stanowisko mówiąc, że karę śmierci usprawiedliwia tylko sytuacja obrony koniecznej, a dzisiaj już taka sytuacja nie występuje, zmieniłem zdanie i stałem się przeciwnikiem kary śmierci; papież przestrzegał przed demokracją polityczną jako zagrożeniem dla Kościoła, walczyłem z demokracją; gdy zaczął mówić, że demokracja to prawdopodobnie ustrój najbardziej sprzyjający człowiekowi, stałem się jej zwolennikiem... i tak można wyliczać |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 70, 71, 72 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 70, 71, 72 Następny
|
Strona 6 z 72 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|