Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

o.Knotz - wyrocznia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:33, 31 Gru 2013    Temat postu:

A mnie nie ostrzegał... oops
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:19, 31 Gru 2013    Temat postu:

brakuje mi w tym artykule tylko jednego, bo autorka pisze, że wstrzemięźliwość jest czymś wzniosłym i heroicznym, tylko że jak mamy strach przed grzechem - to nie może już być mowy o wzniosłości i heroiczności. Żeby umartwienie miało taki sens jaki ona mu nadaje - to musi być dobrowolne.
W każdym razie w kontekście tego co tam pisze to się zaczęłam się cieszyć, że mój mąż nie rozumie tej nauki. To on jest moim usprawiedliwieniem, a nie odwrotnie. Ja bym miesiąca na tym etapie życia nie wytrzymała we wstrzemięźliwości ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gam
za stara na te numery



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:02, 31 Gru 2013    Temat postu:

czytałam komentarze do tego artykułu prawie do 2-iej w nocy , niektóre więcej mi dały niż sam artykuł, no może za wyjątkiem pierwszej strony

nigdy, nigdy nie zgodzę się z ustawianiem w jednym rzędzie małżeństwa stosującego petting i małżeństwo stosujące wkładkę wewnątrzmaciczną (celowo napisałam małżeństwo , bo mąż zwykle orientuje się jak zabezpiecza się żona i jest współodpowiedzialny) ......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iskra
za stara na te numery



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wlkp
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:07, 31 Gru 2013    Temat postu:

gam napisał:


nigdy, nigdy nie zgodzę się z ustawianiem w jednym rzędzie małżeństwa stosującego petting i małżeństwo stosujące wkładkę wewnątrzmaciczną (celowo napisałam małżeństwo , bo mąż zwykle orientuje się jak zabezpiecza się żona i jest współodpowiedzialny) ......


Ok! ja tak samo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:12, 31 Gru 2013    Temat postu:

Iskra napisał:
gam napisał:


nigdy, nigdy nie zgodzę się z ustawianiem w jednym rzędzie małżeństwa stosującego petting i małżeństwo stosujące wkładkę wewnątrzmaciczną (celowo napisałam małżeństwo , bo mąż zwykle orientuje się jak zabezpiecza się żona i jest współodpowiedzialny) ......


Ok! ja tak samo


Ja też. Wesoly
Przy czym dla mnie np. prezerwatywa i petting to ta sama półka. Mruga
Tabletki to bardziej szkoda zdrowia, no i jednak jest możliwość działania wczesnoporonnego, a o spirali nawet nie ma co mówić.
To aż się intuicyjnie czuje, że to nie to samo. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:36, 31 Gru 2013    Temat postu:

szczerze mówiąc nie wczytywałam się aż tak dokładnie ... jak wy - jeżyk jest strasznie dziwny, w całości przeczytałam tylko pierwszą stronę - a resztę przeleciałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:58, 02 Sty 2014    Temat postu:

wysłałam pytania na [link widoczny dla zalogowanych] i dostałam szybko odpowiedź, która sprowadza się do stwierdzenia: "możecie używać prezerwatyw, to nie jest grzech", nie zostało to tam opublikowane i ja nie będę nikomu przesyłać dokładnej odpowiedzi - to jest skrót bardzo duży - bo jest długa. Ksiądz nie poleca żadnych lektur Wesoly i tak jakby pisze, że jedni bardziej sugerują się literą prawa, a inni tym co uważają za dobro dla małżeństwa - taka jest jego odpowiedź w kwestii braku jednomyślności księży.
Wysłałam też na opoka.org.pl, ciekawe czy odpowiedzą.
Wiem, że to wygląda jakbym ankietę robiła, ale jakbym miała tą pierwszą odpowiedź - to już nigdzie więcej bym nie wysyłała. po wysłaniu na pierzchalski .... przeczytałam odpowiedzi różne na tej stronie i stwierdziłam, że tam jest bardzo liberalne podejście, więc żeby się takim całkiem liberalnym nie sugerować napisałam jeszcze na opokę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gam
za stara na te numery



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:59, 02 Sty 2014    Temat postu:

Busola chyba chcesz wyciągnąć średnią z opinii
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:12, 02 Sty 2014    Temat postu:

No i bądź tu mądry człowieku. Mruga
Ale cieszę się, że i tacy księża się zdarzają, bo to znaczy, że ktoś duchowny myśli podobnie jak ja, czyli aż taka zła nie jestem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:16, 02 Sty 2014    Temat postu:

gam napisał:
Busola chyba chcesz wyciągnąć średnią z opinii


zgadzam się

odpowiedź ma być w Twoim sercu. Oraz otwartość na nowe przekonania

masz robić tak, jak myślisz że jest słuszne, jednocześnie być otwartym umysłem, jak ktoś coś Cię przekona że jest inaczej - zmień zachowanie (i nie wyrzucaj sobie ze wcześniej robiłaś inaczej - bo taki miałaś stan wiedzy)
to jest postawa chrześcijańska
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:54, 02 Sty 2014    Temat postu:

mój mąż twierdzi, że się tak katuje, bo szukam sobie usprawiedliwienia, bo nie mam zdania w tej sprawie i tak właśnie jest
nie umiem olać tego co mówi kościół, bo tak zostałam wychowana - w wierze i poszanowaniu dla wiary i może to też kwestia zawodu mojego i pracy, że szanuję zasady
i jestem chyba z tych co się boją grzechu, chciałabym się dostosować, a jednocześnie uważam, że to bardzo trudne
widzę teoretycznie sens we wstrzemięźliwości, nawet w czasie okresu poporodowego - nawet gdyby był długi - jako dar człowieka dla Boga, jako takie jakby umartwienie np. z wdzięczności dla Boga, ale ...... to traci swój sens kiedy brak "umartwienia" jest grzechem ciężkim. Gdyby nim nie był - gdyby to była dobrowolna ofiara to miałaby sens, ale zgodnie z obowiązującymi zasadami wcale dobrowolna nie jest, gdzie tu miejsce na "wolność dzieci Bożych"?
Wkurza mnie jak w katolickich artykułach npr jest zachwalany jako bardzo skuteczny, tak jak pigułki, prezerwatywy lub nawet bardziej, a gdy przychodzi do wyjaśnienia pojęcia "otwartość na życie" nagle się okazuje, że ten sam npr już skuteczny nie jest, "Bóg może przez niego działać" u ks. Pierzchalskiego jest nawet w którejś opublikowanej odpowiedzi stwierdzenie, że "kobieta może zajść w ciążę w okresie niepłodnym", dlatego nie ufam tak do końca jego wypowiedzi.
Skoro npr i inne metody są tak samo skuteczne, lub npr nawet bardziej, to kobieta może zajść w ciążę używając prezerwatyw lub biorąc pigułki, Bóg zawsze znajdzie sobie miejsce. Czym to się różni z tego punktu widzenia? Dlaczego otwartość na życie ma się realizować w tej właśnie metodzie, a w innych nie? Przecież wcześniej zachwalając metodę mówi się, że jest super skuteczna?
Mam jedno wytłumaczenie - Stosowanie npr nawet bez całkowitej wstrzemięźliwości jest trudniejsze i bardziej wymagające niż stosowanie np. prezerwatyw - więc to też może być umartwienie na rzecz Boga - ale znów brakuje tu dobrowolności.
Denerwuje mnie też stwierdzenie, że takie zasady chronią człowieka - bo nie widzę przed czym mnie to chroni.
Sory - widzę - przed wyrzutami sumienia i moralnymi dylematami - bo realnie to jest w tej chwili największe zagrożenie dla mnie i dla mojego małżeństwa (bardziej niż brak seksu Wesoly ).
To takie luźne refleksje na temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:03, 02 Sty 2014    Temat postu:

Busola, ciekawe to co piszesz o tym umartwieniu, które nie jest dobrowolne, nigdy tak o tym nie myślałam. Wesoly
Zresztą o skuteczności kontra działanie Pana Boga tak samo. Mruga
No nielogiczne to. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:14, 02 Sty 2014    Temat postu:

jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy.
Zawsze myślałam, że Kościół to wspólnota, że nie moż a sobie w niej wybierać w co się wierzy, tylko przyjmować wszystkie zasady, albo nie można się uważać za katolika, ale w tym przypadku, skoro "mądrzejsi" we wspólnocie, w Kościele nie umieją odpowiedzieć na takie dylematy nie umieją poradzić jak się zachować w konkretnej życiowej sytuacji - tylko człowiek jest pozostawiany sam sobie - sam ma sobie stworzyć na swoje potrzeby sposób postępowania i nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy to jest sposób właściwy - to po co być członkiem tej wspólnoty.
Skoro w mojej sytuacji najlepszy możliwy wybór zawsze będzie wiązał się z grzechem, albo wspólnym w małżeństwie, albo pojedynczo albo z wiedzą o tym, że mąż grzeszy (jakbym odmówiła seksu - to by sobie znalazł inne zajęcie i nie byłaby to gra w szachy .... Wesoly ), bo na pytanie czy on grzeszy jak nie wierzy w te zasady - czy nie, też mi nie odpowiedzieli.
To co pisze ojciec Knotz o uczestnictwie w grzechu współmałżonka jest wzięte z innego starszego dokumentu i było chyba pisane w przeświadczeniu, że małżeństwo nie jest zawierane z miłości.
Czuję się zawiedziona tym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glr
za stara na te numery



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:37, 02 Sty 2014    Temat postu:

Busola napisał:
wysłałam pytania na [link widoczny dla zalogowanych] i dostałam szybko odpowiedź, która sprowadza się do stwierdzenia: "możecie używać prezerwatyw, to nie jest grzech", nie zostało to tam opublikowane i ja nie będę nikomu przesyłać dokładnej odpowiedzi - to jest skrót bardzo duży - bo jest długa. Ksiądz nie poleca żadnych lektur Wesoly i tak jakby pisze, że jedni bardziej sugerują się literą prawa, a inni tym co uważają za dobro dla małżeństwa - taka jest jego odpowiedź w kwestii braku jednomyślności księży.


To samo zrobiłam około rok temu i podobną odpowiedź dostałam. I nie mogłam dojść do siebie po tym przez długi czas. Potem otrzeźwiałam jak dostałam odpowiedź od o.Knotza, który proponował (po 7miesiącach wstrzemięźliwości i po miesiącu nieobecności męża) wspólną kąpiel no i na tym koniec, bo miałam wtedy dni płodne:]
Dalej nie wyciągnęłam średniej z tych odpowiedzi i dalej jestem tak samo pogubiona jak Ty, Busola. Ale już mi się z tym łatwiej żyje. Wierzę w ideę posłuszeństwa, bo na tym obecnie zasadza się moje stosowanie npru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:58, 03 Sty 2014    Temat postu:

to jest artykuł zamieszczony na opoka.pl, który podejmuje próbę udowodnienia, że kościół nie udowodnił, że jedyną moralną formą zapobiegania ciąży jest npr [link widoczny dla zalogowanych]
opoka.pl zamieściła pod spodem informację, że są to jedynie prywatne poglądy autora, ale jednak opublikowali to na stronie Wesoly
właśnie ja jak czytam i się dokształcam to do takich wniosków dochodzę jak w tym artykule - chociaż nie używałabym tak trudnego języka Wesoly
mimo wszystko jest łatwiejszy niż w poprzednim artykule
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 40, 41, 42  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 36, 37, 38 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 37 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin