..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Arcia · Wysłany: Czw 9:13, 20 Mar 2014 Temat postu:

Ja myślę, że jednak o.Knotz nie odchodzi od HV. Jest np. na końcu encykliki taki fragment skierowany do kapłanów:

"A dalej, jeśli wybitną formą miłości dla dusz jest nie pomniejszać w niczym zbawczej nauki Chrystusa, niechże się ta postawa łączy z wyrozumiałością i miłością których przykład dawał sam Chrystus rozmawiając i przestając z ludźmi.

Przyszedłszy bowiem nie po to, aby świat sądzić, lecz aby go zbawić, był On wprawdzie nieprzejednany wobec grzechu, ale cierpliwy i miłosierny dla grzeszników. Niechże więc małżonkowie nękani trudnościami odnajdą w słowie i sercu kapłana jakby odzwierciedlenie głosu i miłości naszego Zbawiciela.

Drodzy Synowie, pełni ufności przemawiajcie, uważając to za rzecz pewną że Duch Święty, wspomagając Nauczycielski Urząd Kościoła w głoszeniu prawdziwej nauki, jednocześnie oświeca wewnętrznie serca wiernych i zachęca ich do wyrażenia swego przyzwolenia. Małżonków zaś uczcie niezbędnej drogi modlitwy i przygotowujcie ich należycie do tego, aby częściej, z głęboką wiarą przystępowali do Sakramentów Eucharystii i Pokuty oraz by nigdy nie upadali na duchu z powodu własnej słabości."

Wydaje mi się, że o.Knotz po prostu to realizuje.

Busola · Wysłany: Czw 9:22, 20 Mar 2014 Temat postu:

w sumie - jak to teraz przeczytałam, to może i tak

ale większość nie realizuje tego "Małżonków zaś uczcie ... itd." skoro nawet na naukach przedmałżeńskich nie ma nic o etyce

"Drodzy Synowie, pełni ufności przemawiajcie, uważając to za rzecz pewną że Duch Święty, wspomagając Nauczycielski Urząd Kościoła w głoszeniu prawdziwej nauki, jednocześnie oświeca wewnętrznie serca wiernych i zachęca ich do wyrażenia swego przyzwolenia. " i to ciekawe, bo jakoś większość ludzi uznających się za katolików stosuje antykoncepcję i się nie spowiada z tego - więc Duch Św. ich jakoś nie oświecił

kukułka · Wysłany: Czw 9:33, 20 Mar 2014 Temat postu:

A skad wiesz, że chcieli na pewno, żeby ich oświecił ?

koszatniczka · Wysłany: Czw 9:46, 20 Mar 2014 Temat postu:

ee z tym oświeceniem - nie ma jakiegoś totalnego oświecenia od grzechu pierworodnego. Możemy mieć przeczucie itp, ale stąd potrzebna jest nauka Kościoła, żeby naprowadzić ludzi w dobrym kierunku.

Busola · Wysłany: Czw 10:04, 20 Mar 2014 Temat postu:

nie wiem, a to trzeba chcieć? oświecenie nie jest niezależne od woli? taka jak wiara - jest łaską i niektórzy jej po prostu nie mają

strzyga · Wysłany: Czw 10:16, 20 Mar 2014 Temat postu:

jak człowiek nie chce czegoś przyjąć to nie przyjmie. i tu nikt nic nie poradzi...

tomekmat91 · Wysłany: Czw 13:03, 20 Mar 2014 Temat postu:

Busola · Wysłany: Czw 16:22, 20 Mar 2014 Temat postu:

chciaam znaleç teb fragnebt w encyklice - i przeczytaam cala - i faktycznie, to nie z encykliki - przepraszam
chodzi mi o takie sformuowanie, e kade przekroczenie zasad w tej dziedzinie (seksu) jest obiektywnie przekrocxzeniem ciezkim, byam przekonana, ze dobrze pamietam i ze to jest z encykliki - ale pamiec mnie calkiem zawiodla i to jest z czegos innego, nie mam teraz czasu szukac skad z reszta nie wiem czy to wazne - chodzilo mi raczej o to, ze tu byla tak goraca dyskusja, z ktorej nie wynika absolutnie nic, i to nie tedy droga
wiec zrobilam dwie rzeczy - poskarzylam sie ze na naukach przedmalzenskich w mojej parafii nic o tym nie mowili, a powinni i poprosilam, zeby zrobili jaks konferencje dla malzenstw - jak dotad z tego tez nie wyniklo nic Wesoly

, ale i tak wydaje mi sie to lepsze niz samo dyskuutowanie. przynajmniej probowalam cos poprawic.