|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomekmat91
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:46, 25 Mar 2013 Temat postu: o.Knotz - wyrocznia |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez tomekmat91 dnia Wto 12:33, 15 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:28, 25 Mar 2013 Temat postu: Re: o.Knotz - wyrocznia |
|
|
tomekmat91 napisał: |
Chciałbym zapytać więc - czy o.Knotz może być jedyną moralną wyrocznią w sprawach, np. tak delikatnych (głupio mi o tym pisać - ale seks oralny)?
NIe jestem teologiem i nie znam dokładnie katolickiej etyki seksualnej, może inaczej : znam, ale mam wiele wątpliwości. Po pierwsze: czy istnieją wiążące dokumenty KK na ten temat? Nie mówię tu np. o podręczniku teologii moralnej A.Kokoszki.
|
oj, Knotz to po prostu os. duchowna, która zajmuje się tematem i do tego jest medialny, jak to się mówi
ale ja się z nim nie we wszystkim zgadzam a dlaczego to już pisałam
i wcale nie muszę się z nim zgadzać (bo sperma w całości nie wchłania się w pochwie i wiele innych przykładów mogę podać)
ważne, abym stosowała się do oficjalnej nauki Kościoła Katolickiego
a tą znajdziesz chociażby w katechizmie
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomekmat91
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:48, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez tomekmat91 dnia Czw 8:48, 17 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:24, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
ten temat poruszony jest też w encyklice humanae vitae
tzn. ta encyklika jest o zasadach moralnych w dziedzinie przekazywania życia ludzkiego
ale o tym już było i to nie raz
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Pon 23:25, 25 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomekmat91
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:32, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ok dzięki:)
Nie wiem czy jest sens zagłębiać się w tę encyklikę, po trochę czytałem i to dość trudnym językiem zostało napisane (jakżeby inaczej ). Czyli ma się rozumieć, że znajdą się tam odpowiedzi na postawione przeze mnie pytania, czy trzeba szukać dodatkowych interpretacji?
Sorry, że tak drąże temat, ale już taki mam charakter
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:59, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Niby w Humane vitae jest jasno napisane że tylko pełny stosunek (wiadomo jaki)bez antykoncepcji jest ok ale okazuje się że i tak są wątpliwości, bo różnie to wszystko wygląda w małżenstwie. Trudno wykluczyć przy długiej abstynencji pewne sprawy.
tomekmat91, chociaż ten temat był nieraz wałkowany, ale ja rozumiem twoje pytania. I też jestem jeszcze niedoświadczona, ale również interesuje mnie temat etyki seksualnej w Kościele (choć czasem też głupio mi pisać skoro jestem niedoświadczona). Okazuje się że przez te sprawy można się bać małżeństwa. Czasem mam wrażenie że w małżeństwie najłatwiej o grzech. Na dodatek nie chodzi tylko o ciebie ale też i o twojego/ją współmałżonka/kę. Tutaj trudniej, bo każdy ma inne troche spojrzenie, sumienie. I przed ślubem też nie przewidzisz jak ta sfera będzie wyglądała, ale to normalne akurat.
Cytat: | W zasadzie zamiast seksu oralnego można tutaj wspomnieć również o dyspensach na prezerwatywy, która dla jednych jest rzeczą naturalną, dla innych straszliwą herezją. Dodam przecież, że nawet rygorystyczne dla wielu stanowisko o.Knotza jest i tak zbyt liberalne dla sporej częsi osób - i co wtedy począć? |
No właśnie z tą dyspenzą, skąd wiadomo że do włąściwego księdza poszliśmy? Jak każdy może mieć inne zdanie. Chodzić do kilku i podliczyć głosy?wiem że to głupie co piszę ale czasem ktoś może miec takie wątpliwości. Zresztą to są tak intymne sprawy że nie każdy będzie umiał o tym mówić, na dodatek nie chodzi tylko i wyłącznie jedną osobę( ta która się spowiada) ale też o tego współmałżonka. A mówi się to obcej osobie która nie zna życia małżeńskiego, no chyba że jakiś ksiądz się tym interesuje tym tematem to może troche wie, przynajmniej z teorii, ale niektórzy to nawet nie wiedzą o co chodzi dokładnie z NPR. Trudno wiec jest z tą spowiedzią dotyczącą seksu w małżeństwie. Nie wiem czy powinno się w tą sferę wpuszczać kogoś trzeciego, no chyba że małżonkowie mają problem i ida razem się kogoś radzić np doradcy rodzinnego czy psychologa, seksuologa.
Nie chcę się kłócić z Kościołem, ale trudno mi zrozumieć pewne sprawy, nie umiem zaufać bezgranicznie mając świadomość że Kościół zmieniał zdanie na temat seksu:(.
Wychodzi na to że małżonkowie nie planując dziecka w okresie płodnym albo potencjalnie płodnym( bo tego jest chyba najwięcej) która czasem bardzo długo trwa powinni się unikać żeby się nie kusić. Przeciez narażanie się na pokusę też jest grzechem .
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:15, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
tomekmat91 podała Ci już walecznaS najważniejsze dokumenty, poszukaj jeszcze na forum to znajdziesz dużo na ten temat,
a co do o. Knotza to jest to jeden z bardzo, bardzo niewielu duchownych który raczy się wypowiadać na tematy związane z seksualnością w małżeństwie, a pozostała większość co najwyżej raczy odesłać z pytaniami do niego i stąd to wynika
była kiedyś na tym forum osoba, która sie zastanawiała czy w ogóle brać ślub kościelny, bo nie zgadzała się z nauką KK w tej kwestii/nie wyobrażała sobie tak żyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Wto 9:15, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
powiem Ci tylko, że juz dwukrotnie spotkałam sie z kapłanami, którzy robili wielkie oczy na to, co ja im tlumaczylam (na podstawie lektury Knotza i podobnych interpretacji HV i zapisów KKK), że jest katolicką etyką seksualną i jakie rzeczy są grzechem w małżeństwie i w ogóle nie rozumieli w czym mam problem i ze Kościół wcale takich ograniczeń małżonkom nie narzuca. a to nie byli jacyś prymitywni księża co bardziej się interesują polbrukiem przed kaplicą niż nauką Kościoła, tylko a) duszpasterz akademicki b) znany rekolekcjonista, obaj jezuici.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:58, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Itka napisał: |
No właśnie z tą dyspenzą, skąd wiadomo że do włąściwego księdza poszliśmy? Jak każdy może mieć inne zdanie. Chodzić do kilku i podliczyć głosy?wiem że to głupie co piszę ale czasem ktoś może miec takie wątpliwości. Zresztą to są tak intymne sprawy że nie każdy będzie umiał o tym mówić, na dodatek nie chodzi tylko i wyłącznie jedną osobę( ta która się spowiada) ale też o tego współmałżonka. A mówi się to obcej osobie która nie zna życia małżeńskiego, no chyba że jakiś ksiądz się tym interesuje tym tematem to może troche wie, przynajmniej z teorii, ale niektórzy to nawet nie wiedzą o co chodzi dokładnie z NPR. Trudno wiec jest z tą spowiedzią dotyczącą seksu w małżeństwie. Nie wiem czy powinno się w tą sferę wpuszczać kogoś trzeciego, no chyba że małżonkowie mają problem i ida razem się kogoś radzić np doradcy rodzinnego czy psychologa, seksuologa.
Nie chcę się kłócić z Kościołem, ale trudno mi zrozumieć pewne sprawy, nie umiem zaufać bezgranicznie mając świadomość że Kościół zmieniał zdanie na temat seksu:(.
Wychodzi na to że małżonkowie nie planując dziecka w okresie płodnym albo potencjalnie płodnym( bo tego jest chyba najwięcej) która czasem bardzo długo trwa powinni się unikać żeby się nie kusić. Przeciez narażanie się na pokusę też jest grzechem . |
1) udzielona dyspensa - jest ważna czy ksiądz jest kumaty czy nie.
jako kapłan ma władzę daną od Boga - i nawet jak zrobi coś co Bogu nie podpasuje to to uzna co zwiążecie na ziemi będzie związane w niebie, co rozwiążecie - tak samo
(to jednak nei znaczy ze będę łazić do X księzy aż któryś się zgodzi )
2) o problemach małżeńskich bardzo dobrze jest rozmawiać we dwoje z psychologiem. Odpustu moze udzielic tylko ksiadz - jednej lub dwojgu małżonkom (jednym gdy np jeden nie widzi problemu z gumkami, a drugi tak)
3) myślę że w wierze nie chodzi o chodzenie i kolekcjonowanie odpustów..... te są, są potrzebne - ale bywają naprawdę różne sytuacje, tzw wyjątkowe; poza tym, chyba nie chodzi o to by taką dyspensę dostać raz na całe życie (poza wyjątkowymi sytuacjami).....
4) Kościół zmienia pewne poglądy kierując się rozwojem nauk
Nie jesteśmy nieomylni i wciąż się uczymy.
nie można jednak nie przyjmować nauczania kk na zasadzie - to pewnie za X lat się zmieni. urodziliśmy się w tych czasach, są takie przykazy - i nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy i nawet jeśli one nie będą obowiązywały naszych dzieci - to naszym wyrazem wierności kk jest posłuszeństwo. jest to jak mniemam jedno z najtrudniejszych rzeczy w wierności kk.
(kiedyś noszono włosiennice, dziś już nie - czy tych, którzy się tak okaleczali nazwiesz idiotami? owszem ich cierpienie jest dla nas zbędne, szkoda człowieka, ale z drugiej strony jest w tym coś nieuchwytnego... /może za mocny przykład dałam.../)
5) seksualność nie jest grzechem,
jaką pokusą jest pożądanie współmałżonka?
za dużo w nas jest traktowania seksualności jako czegoś be...
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomekmat91
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:27, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
..
Ostatnio zmieniony przez tomekmat91 dnia Czw 8:48, 17 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Wto 12:46, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
pytanie co jest powszechnie mówione. Dla nas tu na tym forum pewne interpretacje są "oczywiste", bo w jakimś momencie zycia trafiłyśmy na takie a nei inne osoby czy lektury. Wspomniany przeze mnie znany rekolekcjonista sprawiał wrażenie jakby nigdy w życiu nie spotkał się z taką interpretacją jaką my tu uznajemy za oczywistą (że nawet w małżeństwie wszystkie aktywności erotyczne poza stosunkiem zakończonym wytryskiem w pochwie są grzechem ciężkim). Z pełnym przekonaniem mówił, że małżenstwom katolickim zagrażają zdrada i antykoncepcja, a ci znający NPR są po tej "bezpiecznej stronie". Zaryzykowałabym tezę, że dla większości katolików w Polsce grzechem w małżeństwie są zdrada, cyberseks, antykoncepcja, a wiele par w ogóle nie wie kiedy ma czas plodny, a co dopiero zastanawia się czy petting w fazie płodnej czy w ciąż jest grzechem. Nie wiem co Cię pchnęło że znalazłeś tę stronę, ale zastanów się, bo jakbyś się nie uswiadomił, to może kiedyś prowadziłbyś zwykłe szczęśliwe życie małżeńskie bez rozstrząsania tego co tutaj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:51, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | udzielona dyspensa - jest ważna czy ksiądz jest kumaty czy nie.
jako kapłan ma władzę daną od Boga - i nawet jak zrobi coś co Bogu nie podpasuje to to uzna Mruga co zwiążecie na ziemi będzie związane w niebie, co rozwiążecie - tak samo
(to jednak nei znaczy ze będę łazić do X księzy aż któryś się zgodzi ) |
A jak nie udzieli dyspenzy bo się pomyli bo np nie bardzo zna temat npr i małżenstwa to nie wolno iść do innego kapłana?czy to będzie oceniane jako szukanie wymówki czy wygody, żeby kto powiedział to co chcemy? A przecież ksiądz na prawdę może się mylić. U osób z wrażliwym sumieniem może to spowodować skrupuły.
Cytat: | nie można jednak nie przyjmować nauczania kk na zasadzie - to pewnie za X lat się zmieni. urodziliśmy się w tych czasach, są takie przykazy - i nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy i nawet jeśli one nie będą obowiązywały naszych dzieci - to naszym wyrazem wierności kk jest posłuszeństwo. jest to jak mniemam jedno z najtrudniejszych rzeczy w wierności kk. |
Ja to rozumiem , normalne że czasy się zmieniają, ale jak sobie pomyślę co kiedyś ludziom wmawiano to mi przykro. Jak coś przynosi złe skutki to nie wiadomo co o tym myśleć i jak ufać KK. Wiem że Kościół ma władzę ale co jak sie pomyli i ktoś niesłusznie zostanie potępiony?
Cytat: | jaką pokusą jest pożądanie współmałżonka? | pokusa że dojdzie do niepełnego współżycia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomekmat91
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:53, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez tomekmat91 dnia Czw 8:49, 17 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:03, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A pewnie jeszcze inaczej do etyki seksualnej podchodzą katolicy z innych krajów europejskich. Nie wiem dokładnie ale domyślam się że pewnie inaczej na to patrzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomekmat91
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:33, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez tomekmat91 dnia Czw 8:49, 17 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|