Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Otwartość na życie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:07, 03 Sie 2006    Temat postu:

AnnaMaria napisał:
Cytat:
Proponuję podział rodzin ze względu na stopień dzietności: rodziny liczne (od 7 dzieci wzwyż), rodziny średnie (od 3 do 6 dzieci), rodziny szczątkowe (1-2 dzieci). Rodziny bez dzieci to oczywiście rodziny patologiczne lub rodziny pozorne. Każda normalna

a oto całosć...
[link widoczny dla zalogowanych]


Aniu - radio Maryja to kościół w Kościele - tego lepiej nie słuchać i nie liczyć za głos całego Kościoła Yellow_Light_Colorz_PDT_07 Yellow_Light_Colorz_PDT_07
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tato
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:00, 03 Sie 2006    Temat postu:

Frejda napisał:

Cytat:
frejda jeżeli ja ci powiem ze tylko w jednej stytuacji mozesz zabic czlowieka tj. w obronie własnej to znaczy że możesz zbić człowieka w innej sytuacji ???

tato, nie moge juz tych porownan, jest za późno. Poza tym uważam, że naginasz fakty. nadinterpretowałes i to mocno i kropka.nijak nie moge wyczytac z tego cytatu, że trzeba miec tyle dzieci ile sie da!


mam nadzieję że jutro rano pójdzie ci łatwiej
wtedy moze napiszesz komentarz

logika jest logiką i jej nie oszukasz!
możesz udawać że tego nie rozumiesz
że zasady logicznego wnioskowania są tobie obce
ale to nic nie zmienia
może wydawać ci sie to niesluszne, absurdalne itd. ale taka jest wymowa tego tekstu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mateola
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:06, 04 Sie 2006    Temat postu: Re: Otwartość na życie

tato napisał:
cytat z HV:

Cytat:

Jeżeli zaś z kolei uwzględnimy warunki fizyczne, ekonomiczne, psychologiczne i społeczne, należy uznać, że ci małżonkowie realizują. odpowiedzialne rodzicielstwo, którzy kierują się roztropnym namysłem i wielkodusznością, decydują się na przyjęcie liczniejszego potomstwa, albo też, dla ważnych przyczyn i przy poszanowaniu nakazów moralnych, postanawiają okresowo lub nawet na czas nieograniczony unikać dalszego dziecka.


A wiec para aby móc unikac dziecka musi miec wazne przyczyny
Małżonkowie nie mogą sobie ot tak powiedziec "OK mamy 3 dzieci i już nam wystarczy więcej nie chcemy mieć" !

Ci małżonkowie muszą znależć WAŻNE powody aby unikać dziecka!
Małżonkowie zawsze powinni chcieć mieć wiecej dzieci - w zasadzie ile sie da - ale czasami po prostu z powodu trudnosci nie mogą tych pragnień realizować.

Dla mnie ten zapis Encykliki nie jest jednoznaczny ze stwierdzeniem "Małżonkowie zawsze powinni chcieć mieć wiecej dzieci - w zasadzie ile sie da" - bo tak było w Castii Connubi. Zresztą nie było innego wyjścia - dzieci miały się rodzić, a rodzice mogli tylko pokładać nadzieję w Bogu, że pomoże znaleźć środki i siły do ich wychowania. Teraz mamy prawo "kierować się roztropnym namysłem" w tym celu.

Myślę, że problem w tym, co to są "warunki fizyczne, ekonomiczne, psychologiczne i społeczne" - czyli te ważne przyczyny, dla których para ma prawo zawiesić prokreację. Ocenę pozostawiono samym małżonkom. A oni zaczęli bardzo liberalnie podchodzić do określania tych powodów, jakie mają, by ograniczyć płodność. Jak jednak rozgraniczyć, co dla danej pary jest ważnym powodem, a co nie? To sprawa małżeństwa.

To, że jakaś para mówi: "OK mamy 3 dzieci i już nam wystarczy więcej nie chcemy mieć" nie oznacza, że nie istnieją w ich mniemaniu ważne (fizyczne, ekonomiczne, psychologiczne i społeczne) przyczyny, by na tej trójce skończyć swoje plany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pią 7:13, 04 Sie 2006    Temat postu:

Widze że mateola napisała dokładnei to co zamierzalam, wiec dodam tylko, tato, że w innym wątku, gdy poprosiłam Cię o sprawdzenie w HV, czy bezrobocie mojego męża jest wystarczająco waznym usprawiedliwieniem dla naszego nieposiadania dziecka, sam odpisałeś:
tato napisał:
jezeli chodzi o powody odlozenia dziecka to HV pozostawia kwestię w sumieniach małżonków

Sam zauważyłeś, że mają prawo sami zadecydować, sami zastanowić sie czego chcą w życu, co dla nich ważne. A Kościół co najwyżej namawia, by nei rezygnować z dzieci z byle powodu, wzywa do refleksji do czujności, by nie obudzić sie z niezrealizowanym pragnieniem po 40tce, uważam że to ok. Szczerze mówiąc, im wiecej cytujesz HV, tym bardziej uspokajasz moje sumienie! Yellow_Light_Colorz_PDT_06
Powrót do góry
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:00, 04 Sie 2006    Temat postu:

tak tak.. dziewczyny mają rację.
tato, poczytałeś trochę srarych dokumentów i z ich perspektywy czytasz nowe doszukując się podobnych treści. Ale sa one ujęte inaczej, właśnei tak, jak to widzą dziewczyny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:11, 04 Sie 2006    Temat postu:

tato, uwierz fachowcowi, Niania się na tym zna . Niania - Zawodowiec jednym słowem Yellow_Light_Colorz_PDT_11 Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
talitha
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:27, 04 Sie 2006    Temat postu:

A ja przyznam, mam podobne odczucia jak tato tzn. ten fragment rozumiem tak, że Kościół nakłada na małżeństwo obowiązek rozeznawania na każdym etapie czy ciągle istnieją ważne powody do nierodzenia kolejnego dziecka. Czyli, że np. nie możemy z mężem ustalić - chcemy dwoje dzieci, plan zrealizować i już. Bo powiedzmy mąż dostaje podwyżkę znaczną, kupujemy większe mieszkanie, wyleczyłam chory kręgosłup i wtedy musimy zastanowić się, czy czasem w związku z tym nie powinniśmy postarać się o kolejne dziecko, bo ustały ważne powody ekonomiczne i zdrowotne, by tego dziecka nie mieć.
Ten cytowany wyżej fragment HV wydaje się taki obowiązek nakładać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:52, 04 Sie 2006    Temat postu:

jeszcze są przyczyny psychologiczne i społeczne, talitho. ja kiedyś pytałam spowiednika i dowiedziałam się że w praktyce oznacza to "tyle ile uważasz że dasz radę (w KAżDYM sensie)". a niektórzy ludzie są np. w sensie psychicznym niezdolni do podjęcia rodzicielstwa, pierwszego czy kolejnego i niekoniecznie musi to oznaczać chorobę psychiczną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:02, 04 Sie 2006    Temat postu:

OK talitha. A warunki PSYCHOLOGICZNE I SPOŁECZNE?
Bo na przykład ja bym się martwiła czy jestem w stanie KAŻDEMU swojemu dziecku wygospodarować taką ilość wolnego czasu, żeby dać mu wystarczająco dużo miłości, zrozumienia i poświęcić mu tyle uwagi ile potrzebuje.....
A ze społecznych to bym się nieco obawiała czy jestem w stanie pomóc swoim dzieciom odpowiednio się wykształcić (np. zgodnie z ich marzeniami, a nie żeby któreś miało do mnie ukryty żal że chciało iść na medycynę i to na drugi koniec Polski, a musiało poprzestać na liceum zawodowym w pobliskim mieście albo iść na studia zaoczne i zapracować na nie....). Pewnie że są stypendia, dziecko może pracować itp.

Tak jak moja mama - ma zdolności plastyczne i chciała iść do liceum plastycznego, ale rodzice nie dali rady bo dwie starsze córki studiowały w innym mieście (a jeszcze trzech synów w domu było).
Ja też nie do końca zrealizowałam swoje marzenia edukacyjne i był taki okres w moim życiu, że miałam żal (szczególnie do taty), że tak się stało.
Na szczęście wszystko się trochę wyprostowało i cieszę się z wykształcenia, jakie osiągnęłam i z tego co dziś robię.

NIE JESTEM MATERIALISTKĄ, ale w dzisiejszych czasach wykształcenie naprawdę może w dużym stopniu zadecydować o przyszłości człowieka...
Niestety żyjemy w bardzo niepewnym świecie i to, że dziś ktoś ma dobrą pracę nie oznacza, że w przyszłości też tak będzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:03, 04 Sie 2006    Temat postu:

Ah juka natchnęło nas na pisanie o tym samym w tym samym czasie. Dopiero teraz zobaczyłam Twój post Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:07, 04 Sie 2006    Temat postu:

telepatia albo duch święty Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
talitha
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:23, 04 Sie 2006    Temat postu:

Ok, rozumiem - i na szczescie, że jest ta furtka pod nazwą "przyczyny społeczne i psychologiczne", pod którą można dosłownie podciągnąć wszystko, także "nie, bo nie". Tylko mam przeczucie, że nie o to Ustawodawcy chodziło, patrząc na to z jaką powagą i surowością traktuje kwestie prokreacji...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:31, 04 Sie 2006    Temat postu:

no, niektórzy np. mają taką przyczynę psychologiczną że nigdy nie dojrzewają do odpowiedzialności, do dawania siebie - jest takie zaburzenie . i wtedy chyba lepiej żeby nie mieli dzieci niż odbierali je ze złością i goryczą, jako przyczynę swego niespełnienia albo karę za seks, albo np. żeby przez cały czas żyli w lęku o te dzieci...
tu podobnie jak tato myślę że nie każdy się nadaje do rodzicielstwa, chociaż większość tak Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tato
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:42, 04 Sie 2006    Temat postu:

widze ze talitha tylko zrozumiala o co mi chodzi

a chodzi mi o postawę !
nie chodzi mi o powody czy one są ważne czy nie itd.

tylko chodzi o nastawienie że małżonkowie w zasadzie przez cale swoje zycie powinni chciec miec duzo dzieci a jeżeli nie moga to powinni to odczuwać jako jakąś uciążliwość, coś przykrego że te WAZNE powody niepozwalają im zrealizować ich pragnienia posiadania duzej liczby dzieci

Właśnie - z tego fragmentu dla mnie wynika że małżonkowie katolicy zawsze powinni miec pragnienie posiadania kolejnych dzieci i zawsze powinni właśnie rozważać czy aby wazne powody do odkaldania poczecia sie nie skonczyły

Teraz szczerze - drogie Panie - która z was ma takie stałe pragnienie posiadania dzieci i wielce ubowlewa nad tym ze niestety wazne powody niepozwalają jej posiadac kolejnej 5-tki dzieci ???

Wlasnie o takiej postawie mówi Kościół a w moim odczuciu postawa ta ma się nijak do rzeczywistości bo ludzie mówia ze niechcą juz wiecej dzieci i koniec i wiecej sie nad tym nie rozwodzą i tyle.[/url]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:22, 04 Sie 2006    Temat postu:

juka napisał:

tu podobnie jak tato myślę że nie każdy się nadaje do rodzicielstwa, chociaż większość tak Mr. Green


mam nadzieje, ze bede w tej wiekszosci Mr. Green bo juz teraz nawet dostaje szalu z powodu domu i prasowania Yellow_Light_Colorz_PDT_04
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin