Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:12, 19 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
hmm... w sumie to chodziło mi głownie o to, ze lekarze generalnie nie znają się na npr - a na pewno nikt tego na studiach jako sensownej metody nie przedstawia. I kolejnych lekarzy uczą tacy, którzy to wyśmiewają.
A co innego samemu się przyznawać - choć ciężko jest przekonać, ze to wcale nie jest "średniowieczna, kościelna metoda mamienia naiwnych owieczek"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:48, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
mrówka napisał: | A co innego samemu się przyznawać - choć ciężko jest przekonać, ze to wcale nie jest "średniowieczna, kościelna metoda mamienia naiwnych owieczek" |
Bo w Polsce NPR jest kojarzone wyłącznie z Kościołem... i słusznie. NPR rozumiem tu nie jako "łyse" objawowo-termiczne metody rozponawania płodności, ale metody plus całą nadbudowę ideologiczną.
Chyba właśnie przez te kościelne dodatki metody mają taką złą prasę.
Gdzieniegdzie na Zachodzie jest inaczej, bo tam propagowaniem metod zajmują się świeckie instytucje i nie jest to metoda z góry narzucona (patrz obowiązkowe wizyty w poradni rodzinnej przed ślubem, pytania w protokole przedślubnym, zakaz nawet myślenia antykoncepcyjnego) przez Kościół... w czym wielu upatruje "ubezwłasnowolnienie" wiernych w sferze seksu i reprodukcji oraz dbanie Kościoła o swój interes pt. żeby nam owieczek nie zabrakło.
Jakby metody były nauczane w szkołach, przychodniach czy przez świeckie organizacje i dla katolików byłyby tylko jedną opcją do wyboru z wielu, to by środowisko lekarskie inaczej na informację o ich stosowaniu reagowały.
Ostatnio zmieniony przez Bystra dnia Pon 7:49, 20 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Pon 10:49, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
masz rację Bystra...
pewnie byłoby inaczej a tak człowiek boi sie odezwać aby nie był traktowany jak "zacofany ciemniak" lub "dewotka koscielna"
choc z drugiej strony to jest nasza sprawa co robimy i co stosujemy.
Myślę,że trochę czasu musi upłynąć aby myślenie wielu ludzi uległo zmianom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ater_ater
pierwszy wykres
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:25, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
a ja czytałam o spontanicznej owoluacji w książce dość głęboko penetrującej seksualnośc kobiety, no i tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem, jak to się ma do NPR, bo wierzę, że kobieta potafi zapanować na swoim ciałem, ale ja osobiście nie mam do siebie tyle zaufania. Może wy portaficie, ale przeciętne dziewczyny czy umieją zapanować nad owulacją na skutek nieziemskiego orgazmu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:42, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Niezly kwiatek. Tylko, ze to stek bzdur
to szczegolnie niezle:
Cytat: | Cykle krótkie – 26 dni lub krótsze – najczęściej są niepłodne, nie ma wtedy owulacji. Tak samo cykle powyżej 33 dni. Cykle długości 29,5 (plus minus 3 dni) sprzyjają optymalnej płodności – wtedy najłatwiej zajść w ciążę. Taki cykl ponoć najłatwiej sobie wyregulować obecnością mężczyzny. Nieregularne cykle też najczęściej się odbywają bez owulacji. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:23, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
rzeczywiscie bzdury
PS ater usun reklame ze stopki - ostatni raz prosze
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 9:23, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:01, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | Niezly kwiatek. Tylko, ze to stek bzdur
to szczegolnie niezle:
Cytat: | Cykle krótkie – 26 dni lub krótsze – najczęściej są niepłodne, nie ma wtedy owulacji. Tak samo cykle powyżej 33 dni. Cykle długości 29,5 (plus minus 3 dni) sprzyjają optymalnej płodności – wtedy najłatwiej zajść w ciążę. Taki cykl ponoć najłatwiej sobie wyregulować obecnością mężczyzny. Nieregularne cykle też najczęściej się odbywają bez owulacji. |
|
ciekawe wobec tego, skąd te moje dzieci??? Bo ja mam cykle przeważnie 24-26 dniowe. Poprzednio zaszłam w ciążę w 2 cyklu staraniowym, teraz od razu...Poza tym -wykresy sugerują, że cykle mam owulacyjne
Że też chce się komuś takie rzeczy pisać
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:20, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Waleczna też tak pomyślałam, wniosek jest oczywisty - jestem bezpłodna moje cykle rzadko kiedy trwają więcej niż 25-26 dni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:04, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ale powiedzcie mi jaki byl cel tego 'artykulu' skoro prawie kazde zdanie to klamstwo? Pisala to tak glupia osoba czy specjalnie dla jaj?
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:57, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
o kurczę... moje cykle są dłuższe niż 33 dni... tyle rozmów, szukania informacji dot. starań o dziecko, a tu się okazuje, że jestem bezpłodna... a na dodatek mój mąż nie jest mężczyzną, bo jego obecność nie wyregulowała mi długości cyklu... normalnie czarna rozpacz mnie bierze kto mnie przytuli?
a tak na serio - znając życie właśnie do takiego artykułu trafi najwięcej nastolatek, które z marszu odrzucą NPR jako stek bzdur smutne to...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ater_ater
pierwszy wykres
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:16, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
a co powiecie na to:
[link widoczny dla zalogowanych]
1950's, a Czech psychiatrist, Dr Eugen Jonas, discovered that a lot of his Catholic women patients were becoming pregnant, even when using the rhythm method religously. Being an astrologer himself, he was startled by a statement from the ancient astrologers of Babylon and Assyria that claimed: "Woman is fertile during a certain phase of the Moon".
He started drawing up his patient's charts, researching and correlating information. He came up with various points concerning conception and the health and sex of the child. The most important of these points that was widely tested over many years with thousands of women is: "Women are fertile (can spontaneously ovulate) at the same phase of the Moon that occurred at her birth". This is called the Lunar Fertile Cycle and means that every month when the Moon is in the same phase as it was when you were born, even if you are menstruating, you are potentially fertile and can become pregnant. It seems at birth, a process is initiated where the Moon phase stimulates certain biochemical and hormonal states in the body. This forms a physiological cycle that starts at birth, is triggered at puberty and continues until death. The Lunar Fertile Period is a 'potentially' fertile time. Spontaneous ovulation triggered by sexual stimulation or orgasm can happen with the moon in the same phase as it was at your birth.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:51, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Obawiam sie, ze bzdura kolejna Chinskie kalendarze okreslania plci dziecka tez nam sa znane. W latach 50 tych metoda rytmu to nic innego niz kalendarzyk. My stosujemy met objawowo - termiczna poparta naukowymi badaniami i doswiadczeniami. Rekomendowana przez WHO.
Owulacja jest zwiazana wylaczne z przemianami hormonalnymi zachodzacymi w organizmie. A hormonalne zmiany sa bardzo widoczne w obserwacjach. Wiec cokolwiek by te zmiany powodowalo, czy to orgazm czy faza ksiezyca - my bedziemy o tym wiedziec.
Cokolwiek by nam nie powiedziano, ze owu moze wystapic sobie nagle i tak nas nie zdziwi.
Mozna npr nie lubic ze wzgledow swiatopogladowych, ale nic poza monitoringiem cyklu nie da nam tak obszernej wiedzy na temat procesow zachodzacych w naszych organizmach.
Zaczynam podejrzewac, ze jestes trollem. Bo mowisz jak na forum Durexa 'a te wasze gumki to sa z pecherza swinki morskiej' Ten sam poziom. Przepraszam jezeli urazilam.
Ksiezyc mial kiedys wplyw i to duzy, cykl miesieczny wzial sie wlasnie od ksiezyca. W dobie zarowki niestety juz nie dziala jak kiedys. Malo kto ma cykle jak w zegarku ZAWSZE 28 dni. Jezeli chcesz sie przestawic, to proponuje zaluzje w oknach i kompletna ciemnosc w nocy + kladzenie sie spac z kurami.
Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Śro 23:53, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:30, 25 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Temu lekarzowi pomyliły się króliki z ludźmi - u ludzi nie ma czegoś takiego, to jeden z b. starych mitów, dość dawno obalonych. |
W marcowym numerze "Dziecka" jest artykuł "Początek ciąży", zdjęcie kobiety i mężczyzny a na zdjęciu napisane: "Silne, pozytywne emocje mogą wywołać owulację"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:01, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Moze chodzi im o to, ze wywoluja owulacje u kobiet, ktore maja np.dlugie cykle a owulki niet? No chyba nie mysla, ze w jednym cyklu, raz po razie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:24, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: |
Ksiezyc mial kiedys wplyw i to duzy, cykl miesieczny wzial sie wlasnie od ksiezyca. W dobie zarowki niestety juz nie dziala jak kiedys. Malo kto ma cykle jak w zegarku ZAWSZE 28 dni. Jezeli chcesz sie przestawic, to proponuje zaluzje w oknach i kompletna ciemnosc w nocy + kladzenie sie spac z kurami. |
Ja myślę, że Księżyc miał wpływ zerowy w sensie fizjologicznym, tylko kulturowo skojarzony (w czym pomogła "zbieżność dat") z cyklem kobiecym jako symbol cykliczności i kobiecości jednocześnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|