|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:30, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ochota ochotą.. ale czasami sa tez po prostu inne "siły wyższe", które po prostu uniemozliwiają współzycie.... (wyjazdy, praca, , chore dziecko albo po prostu złe samopoczucie czy choroba)
i te przerwy tez da się przezyc...przeciez to łatwo zrozumiec..
Dla mnie, takie sytuacje wypadajace w fazie niepłodnej były totalną frustracją..
Teraz nabrałam troche innego podejscia, jesli nie rezygnujemy z 2 fazy..
W tym cyklu w ogole nie udało nam sie wykorzystać 1 fazy...
jak sobie pomyśle, ze mój najblizszy mozliwy "kontakt" z mężem miałby miejsce, cos w połowie sierpnia, to ta sytuacja wyprowadziłaby mnie z równowagi..(zreszta, rok czasu to przerabiałam)...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:18, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Bystra napisał: | Łatwiej jest zostać przy NPR, jeśli apetyt ma się średni |
No faktycznie, ale kto powiedział, że mamy średni apetyt??
kukułka napisał: | Poza tym zaraz po ślubie tak się nie odczuwa tego seksu na zapas. | Mylisz się - my to odczuwamy już po pierwszym cyklu. Czasami to aż sie nie chce kochać, ale żal stracić choć dzień z III fazy...
kasik napisał: | Frejda, az se policzylam, mialas 13 dni tylko. u mnie najmniej bylo jakos 18 | Kasik, ale ty chyba nie korzystasz z I fazy zupełnie? Bo z tego co widzę, skoki masz koło 20 dnia, czyli tak jak Frejda.
Jeżeli chodzi zaś o nasze stanowisko do antyków to wynika ono z następujących przyczyn - oczywiście pomijam w tym momencie religię.
1. Gumy śmierdzą niesamowicie - nienawidzę zapachu lateksu na rękach i łonach. Czuję ten zapach nawet po myciu i na drugi dzień.
2. Szukanie gumy z sytuacji i miejscu, w którym nas ochota na miłość zastanie jest czymś absolutnie aseksualnym i kłopotliwym (np. w środku nocy).
3. Faszerowanie się przez Frejdę hormonami jest dla mnie niedopuszczalne.
4. Inne środki to już zupełnie nie wchodzą w grę.
Nigdzie nie piszemy, że npr jest pozbawione wad i takie super jak u instruktorów. Widzimy wady, ale po skalkulowaniu, jest to akceptowalny kompromis.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:23, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A to:
kukułka napisał: | Jeśli nigdy antykoncepcji, jak mówisz, to mogę spytać, jaki macie pomysł na okres poporodowy, jesli się trafi tak pokićkany jak np u fiammy??
|
Wiem, że to jeszcze pewnie Wam sie wydaje daleeeeeeeko, ale pozwoliłam sobie zapytać, skoro twierdzicie,że nic i nigdy.
Pinky, a można wiedzieć, dlaczego tabsy są wg Ciebie niedopuszczalne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:34, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
O seks w okresie poporodowym będziemy sie martwić, gdy będziemy w okresie poporodowym. Po co na zapas sie zamartwiać.
Jeżeli chodzi o tabletki to uważamy, że cena jaka można za nie zapłacić jest za wysoka ( chodzi o sprawy zdrowotne), a na pewno wyższa niż 14 dni wstrzemięźliwości.
Mimo że mówi sie, że tabsy już są niby takie bezpieczne, mam wiele koleżanek, które brały i stanowczo mi odradzają.
Zdrowa kobieta, za jaką się uważam, nie powinna bez powodów przyjmować leków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:38, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pinky napisał: |
Jeżeli chodzi zaś o nasze stanowisko do antyków to wynika ono z następujących przyczyn - oczywiście pomijam w tym momencie religię.
|
no cóz.. po co owijać w bawełne..
przeciez motywacja religijna jest tu rzecza nadrzędną..
W KK tylko ta metoda jest dopuszczalna..
jaśli ma to dla kogokolwiek jakieś znaczenie..to sie na nia decyduje...
o odrzuceniu innych metod, to mozna sobie juz tylko teoretyzowac...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:24, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pinky, oczywiscie nie korzystam do konca i I fazy, masymalnie 4 dni. tyle co u was w ostatnim cyklu bym sie nie odwazyla, a wg "-8-Reguly", wychodzi mi 8 dni i wyglada zawsze na to, ze mozna, bo sluzu brak. tylko ja wole byc pewna i jak cos zalozy gume niz sie martwic do miesiaczki i se wlosy z glowy wyrywac. mam mocna postawe antykoncepcyjna i robie wszystko zeby nie zajsc. moze kiedys sie odwaze, ale dopiero jak baby bedzie ok.
ogolnie mowie tabsa nie, bo zle sie czuje po nich i to nie sa witaminki, spirala odpada bo sumienie by mnie zjadlo, ale reszta jest ok, moze nie zawsze super, ale lepiej niz nic. Chociaz guma to tez maly problem, ale z innych powodow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:00, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | pinky, oczywiscie nie korzystam do konca i I fazy, masymalnie 4 dni. tyle co u was w ostatnim cyklu bym sie nie odwazyla, a wg "-8-Reguly", wychodzi mi 8 dni i wyglada zawsze na to, ze mozna, bo sluzu brak. tylko ja wole byc pewna i jak cos zalozy gume niz sie martwic do miesiaczki i se wlosy z glowy wyrywac.
|
kasik, czyli po prostu nie ufasz metodzie, tutaj jest problem. Pisząc
Cytat: | Frejda, az se policzylam, mialas 13 dni tylko. u mnie najmniej bylo jakos 18 | troszkę mijasz się z prawdą Ty tez mogłabyś mieć ok 14, ale nie korzystasz. Propaganda npr nie ma tutaj nic do rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:23, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nie chcę się wtrącać, ale może z zaufaniem do metody chodzi o to, że kasik byłoby bardziej nie po drodze, gdyby teraz metoda zawiodła, niż Wam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:35, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pinky napisał: |
kukułka napisał: | Poza tym zaraz po ślubie tak się nie odczuwa tego seksu na zapas. |
Mylisz się - my to odczuwamy już po pierwszym cyklu. Czasami to aż sie nie chce kochać, ale żal stracić choć dzień z III fazy...
. |
To az nie chce sie kochac bo zal stracic CHOC dzien..
Macie super Pinky, naprawde. Wielu z nas napisaloby, ze zal nie kochac sie choc raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:08, 30 Lip 2007 Temat postu: podejście do niepłodności względnej |
|
|
Frejda napisał: | kasik, czyli po prostu nie ufasz metodzie, tutaj jest problem. Pisząc
kasik napisał: | Frejda, az se policzylam, mialas 13 dni tylko. u mnie najmniej bylo jakos 18 | troszkę mijasz się z prawdą Ty tez mogłabyś mieć ok 14, ale nie korzystasz. Propaganda npr nie ma tutaj nic do rzeczy. |
Wyłączając otoczkę katolicką chodzi o stosunek do ryzyka.
Są ludzie, którzy wierzą w szczęście, i są tacy, którzy nie wierzą. Pierwsi zakładają, że skoro I faza ma Pearla tylko 0.2, to ich na pewno ominie nieplanowane poczęcie. Drudzy boją się złośliwości losu, że jak akurat w tym cyklu pozwolą sobie na seks w I fazie, to... zakończy się to ciążą.
Pierwsi czasami mają ku podejściu wyluzowanemu też większe predyspozycje, gdy:
a) nie trafił im się nigdy przedwczesny skok
b) wiedzą, że mają zmniejszoną płodność - Frejda, Ty tak chyba masz?
c) nie planują dziecka w odległej przyszłości, czyli za dalej niż pół roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:11, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pinky, Frejda...
a gdzie na liście argumentów jest u Was nauka Kościoła, a dokładniej problem spowiadania się ze stosowania zakazanych przez Kościół środków i ryzyko braku rogrzeszenia?
Pytam, bo widzę, że unikacie tego tematu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:13, 30 Lip 2007 Temat postu: Re: podejście do niepłodności względnej |
|
|
Bystra napisał: |
b) wiedzą, że mają zmniejszoną płodność - Frejda, Ty tak chyba masz?
|
Tak? Nic mi o tym nie wiadomo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:21, 30 Lip 2007 Temat postu: Re: podejście do niepłodności względnej |
|
|
Frejda napisał: |
Tak? Nic mi o tym nie wiadomo |
Gdzieś na forum były wątki, że coś było nie tak z Twoimi cyklami, że nawet podejrzewałaś PCOS? Może to inna forumka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:22, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Frejda napisał: |
kasik, czyli po prostu nie ufasz metodzie, tutaj jest problem.
|
PI nie jest tu 0, wiec strach jest, wiadomo, bo metoda tez nie jest pewna. zadnej nie ufam do konca, no tylko III fazie . tymbardziej ze mamy na forum Amelke fresity i Julke juki....a u nas dziecko nie wchodzi w rachube...
Cytat: | troszkę mijasz się z prawdą Ty tez mogłabyś mieć ok 14, ale nie korzystasz. Propaganda npr nie ma tutaj nic do rzeczy. |
u nas nawet gdybysmy mieli przerwe 13 dni to byloby nie do przejscia, poprostu mamy takie a nie inne temperamenty a nie widze sensu sie tu godzic na wstrzemiezliwosc, jest dla mnie zbyteczna, nie widze jej sensu. dlatego nie korzystam bo uzywamy innych zabezpieczen
Propaganda nie ma nic do rzeczy, mnie ona w ogole nie dotyczy bo npr dla mnie nie jest jedynym dobrem, tylko pomoca w okresleniu pewnej III fazy, zeby miec wiecej przyjemnosci, nic wiecej
Po co mam naciagac I faze? zeby sie tylko nakrecac? mam wystarczajaco innych strsow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mag_dre
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:28, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pinky napisał: |
kukułka napisał: | Poza tym zaraz po ślubie tak się nie odczuwa tego seksu na zapas. | Mylisz się - my to odczuwamy już po pierwszym cyklu. Czasami to aż sie nie chce kochać, ale żal stracić choć dzień z III fazy...
|
Pinky porozmawiamy na jakieś 6 miesięcy jak się już z frejdą nacieszycie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 15, 16, 17 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 15, 16, 17 Następny
|
Strona 9 z 17 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|