..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

walecznaS

bez przesady, wiele rzeczy kupujemy nie widząc tego na modelce
są manekiny od tego, bardzo realistycznie to wówczas wygląda, nie musi być żywa babka, w dodatku tu są moim zdaniem niektóre foty bardzo przesadzone
a niektóre firmy pokazują bieliznę na modelkach ale po pierwsze- nie takie z sutkami na wierzchu, po drugie bardzo fajnie subtelnie pokazane a nie wulgarnie i po stronie katolickiej jeśli w ogóle to bardziej tego pierwszego bym się spodziewała
no i powtórzę - czemu zakonnik promuje sklep, który ma tyle ofert dla męskiego oka a dla kobiet nic? dyskryminacja czy co?
Laughing

ika

Dajcie link do tej alkowy, bo jej nie mogę znaleźc...

walecznaS

jest link na głównej stronie szansy spotkania
[link widoczny dla zalogowanych]

PS wiecie co, ja sama mam bieliznę (kupioną bez oglądania na modelce Mruga

) i nie jestem przeciwna erotycznym ciuszkom ale te "mikołajkowe" stroje... nie wiem... mi się mikołaj kojarzy ze świętami Bożego Narodzenia, ze św. Mikołajem...
drażnią mnie wszelkie tandety i przeróbki Mikołaja i ta bielizna też
i ten podpis pod tym strojem na alkowie też mnie drażni

haha, niebieskie majteczki z pionowym otworkiem, tylko chyba nie w tym miejscu powinien być ten otworek

-pooglądałam właśnie nowości

buba

ika

Oglądałam tą alkowe i jak dla mnie wygląda jak zwykły sklep z bielizną. Jakbym wcześniej nie wiedziała że to o. Knotza to nawet bym się nie kapnela pewnie. Mój mąż nie ogląda takich stron a nawet jak trafi przypadkiem to wiem że go to nie rusza

walecznaS

mój mąż też nie ogląda
co nie zmienia mojego zdania na temat alkowy i tego, że to sklep promowany przez zakonnika Mruga

no i pewnie, że nic nadzwyczajnego w tym sklepie nie ma, to samo można kupić na allegro (zwykle taniej), nawet zdjęcia te same Mruga

tyle tylko, że tutaj napisano, że to strona dla małżonków... i link do niej jest na szansie spotkania...

kostki miłości "nadają się dla małżonków"
a tosty miłości mają podpis "dla osób powyżej 12 roku życia" Laughing

rękawiczki zaś: "Idealny dodatek do bielizny, który nada drapieżnego charakteru twojej żonie;) " - czyli słowo skierowane do męża Mruga

nie mogę, te rękawiczki, no to po prostu hit Laughing

agu

"pokaż to pierwsze. e, nie podnieca. jak dla mnie w porównaniu do tego co jest w internecie to w ogóle nic. zwykły sklep z bielizną"

a zdjęcie przy artykule o karmieniu piersią skrytykował, bo dziecko nie ssało

walecznaS

strzyga

nie widzę żadnych rękawiczek.

Mnie tam alkowa nadal nie gorszy. Wręcz uważam, że fajnie, że niektórzy duchowni mają do tego taki stosunek i nie boją się o tym mówić, chociażby przez link do takiego sklepu.

susa

Byłam w niemałym szoku, za każdym wejściem na taką alkowę że coś takiego (prezentacja kobiet w bieliźnie erotycznej, medykamenty) są promowane na stronie zakonnika dla katolickich małżeństw.
Osobiście nie gorszy mnie reklama bielizny, sama znalazłam coś dla siebie na tej stronie, białą koszulkę w cenie o połowie niższej niż w triumphie i widok jej na kobiecie pozwolił lepiej ją ocenić. Można czystym wzrokiem patrzeć na takie zdjęcia, jednak nie zmienia to faktu, że dla faceta mogą być one zbyt silnym impulsem do pożądliwego patrzenia na kobietę i wykorzystywane mogą być niezgodnie z ich przeznaczeniem.

Olenkita

Rany susa, ale Ty wczesnie wstajesz w weekendy, w czoraj ok.4, dzis 5, jak Ci sie tak chce? Mruga

susa

susa

Sorry, że przeszkodzę Wam w tej pasjonującej dyskusji o alkowie, ale chciałabym odnieść się do tego co napisała do mnie waleczna.

strzyga

susa, nie słyszałam tego wcześniej, ale moim zdaniem, to logiczne - będąc w raju ludzie nie wiedzieli co to grzech. nie mogli mieć jego poczucia ani jakiegokolwiek poczucia winy. Pojawiło się to dopiero, gdy złamali zakaz.

a co do pożądliwości jeszcze - /nadal mi się wydaje, że mylisz pojęcia/ uważasz w takim razie, że każdy facet powinien się spowiadać z tego, że mu czasem staje (prosta, natychmiastowa reakcja organizmu)?

susa

To, że przed złamaniem zakazu ludzie nie wiedzieli że jest grzech to prawda. Ale to nie uprawnia do stwierdzenia że wyzbycie się poczucia winy osiągnie się stan jak w raju bo to sprzeczne teologicznie i doprowadzi do szerokiego sumienia.
Do stanu jaki był w raju możemy dążyć przez wierność Prawu Bozemu, oczyszanie serca i post.
A co do pożądliwości ciała, to chyba nie chodzi w nim o reakcje fizjologiczne organizmu a o co innego.
Trzeba by było przeprowadzić skrutację Pisma św. w każdym razie pisze
"Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia pochodzi nie od Ojca lecz od świata."
1J 2,16
i przypisek w VBT
W tych trzech pożądliwościach skupia się wszelkie zło w świecie i w człowieku por. Dn 13,56, Rz 6,12,Ga 5,24, Kol 3,5, Jk 1,14n;4,1nn16, 2 P 2,10

I nie pisze w Pismie świętym o pożądliwości serca tylko ciala. Więc o. Knotz dla celów swej nauki w sposób nieuprawniony zmienia Pismo święte. Podałam do porównania te fragmenty, choć ich jeszcze nie czytalam by przeprowadzić skrutację Pisma świętego.