..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Dona

Ja już dawno odpuscilam by wymagać od księdza aż tak skrupulatnej wiedzy z zakresu praktykowania npr.....

Bo i po co im to...podejrzewam że jest też wiele innych dziedzin z życia gdzie kapłani nie wykazują się zbytnio znajomością i większość ludzi też wielu rzeczy nie wie bo dotyczy wąskiego grona wiernych...i ocena grzesznosci w tym zakresie wymaga szczegółowego studiowania katechizmu kk tudzież prawa a nade wszystko psychologii itd....

Przecież nie każdy kapłan to psycholog.. .

W dzisiejszych czasach gdy ludzie mogą być tak uwikłani w różne nałogi zniewolenia grzechy itd. Taki npr ze swoimi pieszczotami jest aż śmieszny do porównania z kalibrem ciężkości.. .

Nieuczestniczenie w mszy św z powodu choroby itp też nie jest grzechem i słyszałam o tym w pl nie raz...

Mirabelka

fiamma75

Mirabelka

Niestety...

Nawet w tym tygodniu wyszła nowa afera, ukrywana od dawna.

Niestety, Kościół tworzą wszędzie niedoskonali ludzie.

krówka

nie kumam dlaczego pedofilia jest tak rozpowszechniona... zwykły banalny romans czy skok w bok to jeszcze ogarnianiam...

Mirabelka

Jak dla mnie to po prostu część społeczeństwa, a niestety tu przecież też nieciekawie jeśli chodzi o pedofilię. Tylko w przypadku zwykłego człowieka jest zo mniej medialne.

Busola

Jako ciekawostkę - byłam sobie u spowiedzi (spowiadałam się jak zwykle - jak niedawno pisałam) i pierwszy raz trafiłam na księdza który kumał co do niego mówię Wesoly

. Na koniec powiedział, że mogę do niego maila napisać jakby co, a ja spytałam czy inni też mogą, bo znam sporo osób co nie mają z kim porozmawiać. Powiedział, że tak. Powiedział, że był duszpasterzem lubelskiej wspólnoty sychar i tam jest mail do niego - ale niestety nie ma tego maila na ich stronie. Więc to tyle jeśli o kontakt chodzi.
Ale dla ciekawych - powiedział oczywiście że npr jak najbardziej, musi być (oczywiście) dla dobra człowieka, dlatego że facetom jest potrzebny rygor i dyscyplina i że npr to właśnie po to, żeby była wstrzemięźliwość i dyscyplina. Czyli jego zdaniem facet musi się ograniczać, bo inaczej jak nie będzie miał dyscypliny i rygoru to przyjemność mu przysłoni osobę - nie do końca to do mnie przemawia.
Ale druga rzecz bardziej - a mianowicie w okresie poporodowym np czy innym tego typu, jego zdaniem seks który nie wygląda tak jak powinien (czyli stosunek przerywany, prezerwatywa itp.) to nie jest raczej grzech bo nie jest to działanie antykoncepcyjne aby zapobiec poczęciu dziecka, ponieważ to dziecko się właśnie niedawno pojawiło. To może pomóc niektórym.
I jeszcze jako ciekawostka, dziwiłam się że on wie coś o npr - a on że kiedyś też nic nie wiedział, ale był długo za granicą i tam mu się zmieniło spojrzenie na to wszystko no i w tej wspólnocie. Wspólnota mogła go tak wykrzywić, że "niekatolicki" seks to powód wszelkiego zła w małżeństwie, ale jak dla mnie i tak cud, że ksiądz się zna na npr.

Addis

Czyli maila Ci nie podał?
Argumentacja kupy się nie trzyma, w końcu po pologu organizm przygotowuje się na kolejne poczęcie, należałoby być otwartym lub wstrzemięźliwym.

Busola

Addis ty chyba jesteś zbyt radykalna sama.
Dla mnie ta spowiedź to fajna sprawa bo nie miałam ochoty się spowiadać i nie wiedziałam z czego. Jak zwykle. I w końcu sobie wyobraziłam że mówię bezpośrednio do Boga to co sama chce mu powiedzieć. I nie nastawiałam się na żadną odpowieź. I akurat wtedy pierwszy raz trafił się ksiądz co wiedział o co chodzi.
Drugi raz mnie tak spowiedź pozytywnie zaskoczyła.

Dona

Akurat wspolnota sychar to mogla go wykrzywic w ten sposob ze dobrze ze miedzy malzonkami jest seks... chocby i ten "niekatolicki" niz taki pozamalzenski......

Nie uwazam ze facetom potrzeba rygoru w postaci wstrzemiezliwosci.... Smutny

Busola

Z jego słów wyraźnie wynikało że to nie ten sposób wykrzywienia. Jak mi zafasował porównanie samochodowe. Że bez tego rygoru to facetowi przyjemność przysłoni osobę i będzie mu w końcu obojętne z kim tą przyjemność będzie miał. Także ten
Ale wiedział gość o okresie poporodowym o tym że kobiecie się chce najbardziej w dni płodne i inne ....

Dona

Moze mowil przez pryzmat swoich doswiadczen...

Ja tez znam temat z perspektywy tylko jednego faceta.... Mruga

... i wg mnie ta teoria w naszym przypadku jest nieprawdziwa i krzywdzaca...

fresita

W naszym i każdym zdrowym małżeństwie też.

kukułka

Dokładnie

strzyga

Hmmm... Musiałam to przetrawić... Też uważam, że to niezbyt trafne sformułowanie

A co z mężami w rodzinach wielodzietnych, którzy się nie ograniczają i nie stosują nawet npr? Też w związku z tym będzie im wszystko jedno z kim?