|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:57, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
brain napisał: | Agu jak działają? |
Lew Starowicz, Wszystko da się naprawić, Warszawa 2015, w rozdziale "Niebezpieczne przerwy w ars amandi" napisał: | Partnerom po wielu miesiącach braku współżycia seksualnego trudno je odnowić. I nie wynika to jedynie z przyczyn psychicznych. [...] Z moich doświadczeń wynika, że negatywne następstwa separacji pojawiają się już po 3-4 tygodniach jej trwania. Nie wystarczy już po prostu dobra wola, żeby znowu wrócić do seksu, Okazało się to bardziej skomplikowane, niż nam się do tej pory wydawało. Do niedawna dominował bowiem pogląd, że przyczynami trudności w powrocie do seksualnej intymności są opory, zahamowania i inne zaburzone relacje między partnerami. Wydawało się, że aby seks wrócił, wystarczą chęć, rozmowa, odreagowanie zalegających negatywnych uczuć. "Jeśli się kochacie, wszystko się ułoży, musicie dać sobie tylko trochę czasu" - brzmiała najczęstsza porada przyjaciół.
Tymczasem nie jest to takie proste. Wiemy o tym dzięki nowym badaniom przeprowadzonym w labolatoriach z zastosowaniem metod obrazowania mózgu, pomiaru "chemii miłości i seksu". Zaczęło się od badań zwierząt [...] potwierdzonych w badaniach ludzi. I dzięki temu wiemy, że długotrwały brak stymulacji seksualnej zaczyna uruchamiać procesy w ośrodkach mózgowych sterujących szeroko rozumianą seksualnością, czyli pożądaniem, podnieceniem, atrakcyjnością seksualną, intymną bliskością. I - co bardzo ważne - zachowania, które naukowcy nazywają uwodzącymi [...] również zanikają. |
nie wiem, czy jest sens przepisywać dalej resztę rozdziału i czy można tak sobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:07, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Po 3-4 tyg abstynencji, przymusowa kumulacja sexu przez 1,5 tyg to nieporozumienie i Starowicza do tego nie potrzeba
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:17, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
agu!
tzn, to było podskórnie wiadome, ale...
kurczę, smutne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16707
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:44, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
gam napisał: | Po 3-4 tyg abstynencji, przymusowa kumulacja sexu przez 1,5 tyg to nieporozumienie i Starowicza do tego nie potrzeba |
racja, wystarczy zycie w katolickim malzenstwie
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:54, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
ciekawa jestem co na to LMM ale z tym zgadzam sie na bank co Lew napisał.
Jeszcze gorzej jak to sytuacja wymuszona i niechciana a robiona dla zasady wbrew sobie to jest mega budujące. Czy kiedys doczekamy sie prawdy o zyciu w NPR małzeństwie wg KKK...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:27, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Nie dość ze trudno często żyć z NPR to jeszcze trudno zrozumieć potępienie innych metod regulacji poczęć. Tez nie wiem czy nie będę kiedyś zmuszona używać prezerwatyw dla dobra małżeństwa. Ktoś pisał ze ważną jest duchowośći i relacja, tylko ze seks jest przecież częścią tej ostatniej. Zastanawiam się tylko czy jest sens spowiadania się z gumek skoro uważa się je za dobro dla małżeństwa. Trudno chyba wtedy tego żałować i mocno postanowic poprawę. To taki e trochę spowiadanie się dla świętego spokoju. I sama nie wiem jak ja się kiedyś zachwam w takiej sytuacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:29, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
bez zalu i postanowienia poprawy spowiedz jest niewazna !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:30, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
My nigdy orto nie zamierzaliśmy stosować, teraz jesteśmy w okresie starań o dziecko, to wiadomo - tematu nie ma, póki co z pieszczot się nie spowiadam, nijak nie czuję żeby to był grzech, otwartość na życie mamy 100%, a i tak czasem wychodzi inaczej i tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:46, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Wiem krówko.No i właśnie dlatego mam wątpliwości co do sensu mówienia o tych prezerwatywach na spowiedzi. Jak ktoś jest z tym pogodzony i uważa, że przynosi dobre owoce dla małżeństwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:57, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Jest sens, bo te gumki mimo wszystko mi nie pasują, jakbym miala cykle skok 14dc, to pewnie i by sie dalo bez. Nie pasuje mi to, ze musimy je stosowac i ubolewam nad tym bardzo, ale po spowiedzi nie zakladam od razu ze i tak za dwa tygodnie plodne to bede uzywac. A moze uda sie i nie będę ? Poza tym nie potrafilabym sie z tego nie wyspowiadac. Nie placze po uzyciu gumek, żaluje ze zycie zmusilo mnie do takiego wyboru ale jestem pogodzona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anquelice
znawca NPR
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:14, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ika a kiedy masz skok, jeśli mogę wiedzieć? Ogólnie masz takie w miarę regularne cykle, czy w inną stronę wszystkie?
Ja ostatnio ukoiłam swoją duszę u księdza, do którego poszłam w piątek. Ogólnie to na rozwiązanie mojego problemu szukałam pomocy przez dobre 2 miesiące, bo:
- raz Księdza nie było w kancelarii, bo Kolęda
- raz nie było, bo zjazd proboszczów
- raz nie było, bo coś tam
- raz ja nie mogłam
I w końcu się zdenerwowałam, poszłam jak małe dziecko prawie płaczące do pierwszego lepszego Kościoła w mieście do konfesjonału. I powiem Wam, że ksiądz super. Opowiedziałam o tym, że narzeczony nie widzi problemu w gumkach, ma szersze sumienie niż ja itp, itd. Ksiądz odparł, że jego matka miała ten sam problem z ojcem. Ale powiedział, że nie ma o co robić pretensji, nie można stawiać sprawy na ostrzu noża, lepiej się nie kłócić, zostawić go przecież też nie zostawię, bo to mój narzeczony. Powiedział, że jego matce zajęło to kilkanascie lat, ale przekonała ojca. taki był naprawdę ludzki. Zapytałam co mam zrobić, jeśli się okaże, że to ja jestem słaba i nie dam rady. Powiedział, żeby dużo rozmawiać z ludźmi, którzy też stosują npr, duzo z nimi przebywać. No to rozmawiam i przebywam
Ostatnio zmieniony przez anquelice dnia Sob 18:23, 20 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:20, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ika to było takie luźne i ogólne zastanowienie. Niekoniecznie o Twojej sytuacji bo każdy sam to rozważa w sumieniu. Ale dzięki że napisałaś, przynajmniej człowiek wie że nie tylko on ma podobne dylematy. Mnie na razie to nie dotyczy, bo jestem w ciąży. Jednak myślę że mimo wszystko trudno się spowiadać z czegoś co wydaje nam się dobre dla naszego małżeństwa. I taka spowiedź może i ma sens ale tylko ze względu na oficjalne nauczanie, a nie na zrozumienie że faktycznie robię źle. I tu jest ta wątpliwość. Mi się wydaje że może też czułabym żal ale nie z powodu tego że robię źle, ale z tego że nauka KK jest jaka jest i ja nie potrafię temu sprostać. I trochę mi się nie podoba taka motywacja, takiego strachu przed potępieniem za coś czego nie rozumiem czemu jest takie złe.
Ostatnio zmieniony przez Itka dnia Sob 18:23, 20 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:31, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
anquelice skok zwykle po 20dc ale miewam cykle, ze wcześniej. jeszcze nie uzbierałam 12 cykli od powrotu płodności po porodzie, więc nie mogę wydłużyć sobie pierwszej fazy. Kp, budzenie w nocy przez dzieci też nie sprzyjają pomiarom, do tego po porodzie zepsuła mi się 3 faza, która jest bardzo krótka...
Czytając co zacytowała agu Lwa Starowicza stwierdzam, że to właśnie z nami jest wszystko w porządku, bo nie było jeszcze takiej sytuacji, żebyśmy wytrzymali dłużej niż półtora-dwa tygodnie już skacząc sobie do gardeł. Trzy tygodnie po porodach były ledwo co wymęczone. Dlatego też przy moich obecnych cyklach ja innej opcji dla nas nie widzę, tak jak jest teraz jest dobrze
Ostatnio zmieniony przez ika dnia Sob 18:31, 20 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
anquelice
znawca NPR
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:32, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Ale ika ja na Twoim miejscu postąpiłabym tak samo, przecież nie będę stała z boku i oglądała jak mi się małżeństwo sypie. Tylko, że łatwo się mówi, bo ja npr jeszcze nie stosuję. A macie też tak, że problem z npr, czy to zamartwianie seksualne niszczy Wam inne sfery życia? Ja na przykład tak się skupiłam na tym problemie, że zaniedbuję wszystkie inne obowiązki, martwię się, jestem jakaś nieobecna i tak dalej. Powinno być właśnie tak, że to szabat jest dla człowieka a nie człowiek dla szabatu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:40, 20 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Dlatego ja się nigdy tym nie zamartwiałam i nie mam zamiaru. Było jak było, próbowaliśmy...wiele razy z tej wstrzemieźliwości na siłę albo wywalałam męża z sypialni, chociaż oczywiście chciałam tego co on, albo ryzykowaliśmy za bardzo..wtedy to miałam wyrzuty sumienia. Po paru miesiącach takiego szarpania się, jakbyśmy czytali w swoich myślach, obydwoje uznaliśmy, że tak dłużej nie można i bez zamartwiania się i roztrząsania przeszliśmy na FAM.
Nie ma co się zamartwiać wcześniej, trzeba myśleć tu i teraz. Podejmujecie wyzwanie, postanówcie, ze spróbujecie i tyle. Dla mnie te 7 lat temu to co teraz pisze było nie do pomyślenia. Ale trochę czasu minęło, zobaczyłam, ze nie działa to tak jak inni wciskają, a nawet jeśli wiedziałam, ze nie jest zawsze kolorowo myślałam, że ja to co innego i dam radę. Może i bym dała na siłę, ale mąż nie da, a wywalanie go na kanapę rzucając epitetami (inaczej nie zrozumie) jest śmieszne i tragiczne za razem. To nie dla nas i tyle. Każdy musi dojrzeć do pewnych decyzji, trzeba tylko pamiętać o tym co napisałaś o szabacie i kierować się własnym sumieniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 25, 26, 27 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 25, 26, 27 Następny
|
Strona 26 z 27 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|