|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:37, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
MIG ta czy inna kobieta kazda ma inne problemy zdrowotne. Nie ma bez problemów. Jak nie długie cykle to długie miesiączki i bolesne. Jak regularne cykle to infekcje stefy V. Sa moze panie co latami na nic sie leczą ani nie narzekają ale to nie reguła. W takim przypadku facet powinnien wybierać tylko z tych kobiet policjantek co są zdrowe i odporne na stres...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MIG
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:40, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
No wiem, właśnie dlatego mnie to trochę przeraża. Wcześniej nie wspomniałem jeszcze o jednej rzeczy, bo kiedyś jeden ksiądz mi właśnie powiedział, że można dostać "dyspensę" na prezerwatywę, z kolei drugi to zanegował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:43, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
jak twoja dziewczyna dost. terapię hormonalną to npr odpada. Choć widziałam wykresy na antykach tych nowszych i byłam w szoku ze są takie podobne jak nasze fazowe. To było gdzies o działaniu antyków ze bie blokuja owu do końca.
Kurs polecam jak najszybciej, bo im wieksze dosw. i wiecej wykresów tym lepiej dla seksu i psychiki- średnio.
Dobry ksiądz kapłan, zakonnik co zajmuje sie problemami małze. odpowie ci na pytania o moralne aspekty stos. tego czy innego środka. Takich "fachowców" trudno sie szuka ale czasem ktos podpowie nazwisko z danego miasta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:27, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Oj jeszcze jest I faza. Nam wychodzi z nią w porywach do 17 dni (cykle zwykle 30-35 dni), skutecznie bez nieplanowanej ciąży. Ale jakby to miało być raz na 2 miesiące to i tak byśmy się wściekli albo zaczęli ryzykować...
Moja znajoma z PCOS miała cykle raz na jakiś czas i nie wiem czy coś w ogóle stosowali. Stosować to musieli zacząć (stymulację hormonami) jak chcieli się starać, żeby w ogóle owulacja była.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:42, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
wiesz w praktyce w życiu bardzo wielu małżeństw próbujących stosować npr - to jest tak, że jest ciągła walka ze sobą, z zasadami, z Bogiem (??), i w każdej nowej sytuacji nowe dylematy. A każdy kasiądz powie trochę coś innego. Brakuje osób z którymi możnaby o tym porozmawiać, i jest to dość dołujące. W sumie nawet jakbyś znalazł "zdrową" dziewczynę, to i tak nie wiesz co będzie za 5 czy 10 lat, co będzie w okresie poporodowym (u mnie się wtedy za pomocą reguły szczytu nie udało ani jednego dnia niepłodnego wynaleźć - taka moja uroda). Teraz w ciąży też mam prawie codziennie rozciągliwy śluz - i sprawdzałam już (test ze szklanką wody) - to jest śluz, nie mogę uzanć, że to stała wydzielina skoro się w wodzie nie rozpuszcza, a jest ciągle. Więc u nas po prostu npr poporodowy pewnie znów nie będzie miał zastosowania żadnego. I każda nowa sytuacja to nowe dylematy. A jak ci dziecko będzie chorowało - to przy najlepszych chęciach nie da się prowadzić pełnych obserwacji. U mnie miesiacami całymi, jak syn poszedł do żłobka, praktycznie nie dało sie zgodnei z zasadami wyznaczyć III fazy cyklu. Stosowaliśmy npr (a raczej fam) "na oko". A do tego często dochodzą jeszcze problemy z poczęciem dziecka lub/i utrzymaniem ciąży. Wszystko się na siebie nakłada. To jest po prostu codzienne dokonywanie jakichś wyborów na nowo. I niestety w kręgach kościelnych nie ma z kim o tym porozmawiać. Często to mówienie do ściany. Zostaje się samemu ze swoimi dylematami moralnymi. Tak wygląda sytuacja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:15, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
MIG napisał: | Mam nadzieję, że się nie obrazisz. Chciałbym zapytać jak przy takich cyklach wygląda możliwość tzw. "bezpiecznego" współżycia? Przepraszam z góry za pytania, jeżeli uważasz, że przegiąłem - nie odpowiadaj. PS. Cieszę się, że tutaj trafiłem. Na "katoliku" solidnie mnie nastraszyli i chyba poniekąd utwierdzili mnie w wizji tego surowego, złośliwego Boga, która we mnie narastała. Tutaj, po tym co pisała kukułka, czuję, że pan Bóg to faktycznie nie księgowy, który rachuje przewinienia, ale widzi, co i ile może komu dać. PS2. Na "katoliku" zostałem dodatkowo potraktowany jako troll, który chce zniechęcić ludziom NPR... |
Przy samych cykach jeszcze nie próbowaliśmy, bo od razu po ślubie staraliśmy się o dziecko i udało nam się od razu, teraz jestem w okresie poporodowym, w którym ciągle mam objawy płodności i wychodzi już 3 miesiąc wstrzemięźliwości. Chociaż przyznaję, że raz zaszaleliśmy, wbrew regułom, ale trafił się akurat suchy dzień... Z tego punku widzenia nawet 70-dniowy cykl wydaje mi się idyllą, bo wiadomo, że niepłodność w końcu przyjdzie. Musisz też mieć na uwadze, że jeśli w przyszłości urodzi Wam się dziecko, to może być jeszcze trudniej.
Łatwo nie jest, ale nie chodzimy po ścianach, jesteśmy szczęśliwi, nie kłócimy się z Bogiem Ale oboje jesteśmy wierzący, zależy nam na sakramentach, nauczanie Kościoła nas generalnie przekonuje. Ale wciąż liczymy, że w przeciągu pół roku maksymalnie wróci mi miesiączka
NPRowa rzeczywistość jest dość brutalna: to dużo wstrzemięźliwości, wbrew temu, co głosi propaganda NPRowa. Gdy czytam, ile to przy NPRze poprodowym jest seksu, to mnie pusty śmiech bierze, bo rzeczywistość nie jest różowa. W przypadku zwykłych cykli tak samo. Religia nieraz wymaga od ludzi heroizmu. Zawsze wymagała.
W przypadku, gdy jedna ze stron nie chce NPRu, druga wg o. Knotza nie ma grzechu, stosując prezerwatywę...
Pamiętaj, że małżeństwo jest najważniejsze
Ostatnio zmieniony przez heidi dnia Wto 10:33, 29 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:25, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
to jest kluicz w sumie do wszystkiego - to co Heidi napisała:
"oboje jesteśmy wierzący,"
o wiele łatwiej jest, jeśli oboje mają te same poglądy i pragnienia i chcą tę samą sytuację rozwiązywać w ten sam sposób. Inna jest sytuacja pary gdzie jest właśnie tak - oboje są przekonani do npr w każdej sytuacji, a inna u ludzi z których choć jedno ma wątpliwości. W tym drugi przypadku npr stosowany za wszelką cenę się raczej nie sprawdzi. Nawet jak jedna ze stron się zgodzi na rozwiązanie zaproponowane przez drugą stronę, to i tak inaczej stosuje się coś ze swojego przekonania, a inaczej coś narzuconego "z zewnątrz". to też trzeba wiedzieć. Ja nawet nie próbowałam wprowadzać w krytycznych momentach 100% npr bo byłoby to wbrew mojemu mężowi. Sama bym nie wytrzymała 3 miesięcy obok siebie bez seksu - a co dopiero jemu kazać wytrzymać skoro on nie ma do tego przekonania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:39, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
no i jeszcze dodam, że LATA z npr też zakrzywiają człowieka i mogą go skutecznie zniechęcić. starania i ciąża to naprawdę najlepszy czas na seks w życiu katolika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:48, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
ale heroizm nie może być normą moralną. tzn. jako ideał do naśladowania jak najbardziej powinien istnieć, dobrze do tego dążyć, ale nie może być powszechnym obowiązkiem pod groźbą grzechu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:51, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
agu - AMEN
wszystko byłoby ok - gdyby chęć poświęcanai się dla idei była ideałem do którego ammy dążyć DOBROWOLNIE, a nie z powodu tego, że nas straszą piekłem - bo to znaczy, że każdy MUSI się poświęcać - takie uszczęśliwianie kogoś na siłę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:52, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
starania wcale nie sa rózowe, a ciąze lubia byc zagrozone...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:55, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
a, jasne, jasne, sama miałam zagrożoną ciążę. Ale najczęściej jest w porządku, nie ma odliczania faz itd., o to mi chodziło
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:04, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
rozumiem, ale to tez pod warunkiem, z elatwo zajsc, jak sie rok nie da zajsc, to i fazy czlowiek zaczyna liczyc. niektory przynajmniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
MIG
pierwszy wykres
Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:31, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
heidi napisał: | MIG napisał: | Mam nadzieję, że się nie obrazisz. Chciałbym zapytać jak przy takich cyklach wygląda możliwość tzw. "bezpiecznego" współżycia? Przepraszam z góry za pytania, jeżeli uważasz, że przegiąłem - nie odpowiadaj. PS. Cieszę się, że tutaj trafiłem. Na "katoliku" solidnie mnie nastraszyli i chyba poniekąd utwierdzili mnie w wizji tego surowego, złośliwego Boga, która we mnie narastała. Tutaj, po tym co pisała kukułka, czuję, że pan Bóg to faktycznie nie księgowy, który rachuje przewinienia, ale widzi, co i ile może komu dać. PS2. Na "katoliku" zostałem dodatkowo potraktowany jako troll, który chce zniechęcić ludziom NPR... |
Przy samych cykach jeszcze nie próbowaliśmy, bo od razu po ślubie staraliśmy się o dziecko i udało nam się od razu, teraz jestem w okresie poporodowym, w którym ciągle mam objawy płodności i wychodzi już 3 miesiąc wstrzemięźliwości. Chociaż przyznaję, że raz zaszaleliśmy, wbrew regułom, ale trafił się akurat suchy dzień... Z tego punku widzenia nawet 70-dniowy cykl wydaje mi się idyllą, bo wiadomo, że niepłodność w końcu przyjdzie. Musisz też mieć na uwadze, że jeśli w przyszłości urodzi Wam się dziecko, to może być jeszcze trudniej.
Łatwo nie jest, ale nie chodzimy po ścianach, jesteśmy szczęśliwi, nie kłócimy się z Bogiem Ale oboje jesteśmy wierzący, zależy nam na sakramentach, nauczanie Kościoła nas generalnie przekonuje. Ale wciąż liczymy, że w przeciągu pół roku maksymalnie wróci mi miesiączka
NPRowa rzeczywistość jest dość brutalna: to dużo wstrzemięźliwości, wbrew temu, co głosi propaganda NPRowa. Gdy czytam, ile to przy NPRze poprodowym jest seksu, to mnie pusty śmiech bierze, bo rzeczywistość nie jest różowa. W przypadku zwykłych cykli tak samo. Religia nieraz wymaga od ludzi heroizmu. Zawsze wymagała.
W przypadku, gdy jedna ze stron nie chce NPRu, druga wg o. Knotza nie ma grzechu, stosując prezerwatywę...
Pamiętaj, że małżeństwo jest najważniejsze |
No właśnie obawiam się, że moja dziewczyna może tego nie zaakceptować i co wtedy? Tak jak mówiłem, jeden ksiądz wypalił mi, że nie musze z nią być. Kocham ją, znamy się ponad 5 lat. Wiem, że z perspektywy kogoś kto nie zna sytuacji łatwo palnąć "znajdź sobie inną". Trochę mnie pocieszyłaś z tym brakiem grzechu jeśli jedna ze stron jest poniekąd zmuszona, ale z drugiej strony to mało satysfakcjonujące. Bo co wtedy z nią? Według Kościoła grzeszy, a ja nie, bo mam dobre intencje, a jej po prostu zdrowie nie pozwala na NPR? ech.. PS. Mógłbym prosić o jakiś link w związku z tą kwestią?
Ostatnio zmieniony przez MIG dnia Wto 13:37, 29 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:40, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Mimo tego, okres ciazy to dla mnie czas bezseksia i cykl 70 dniowy byłby marzeniem ale ciąża mija
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Inne problemy z npr Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5 ... 25, 26, 27 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5 ... 25, 26, 27 Następny
|
Strona 4 z 27 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|