..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

agu

on w ogóle widział jakąś parę na żywo, czy pisze o jakichś stworach z książki Pulikowskiego albo czyjegoś doktoratu z teologii?
gdzie oni żyją....

Addis

Przełom?
[link widoczny dla zalogowanych]

popatrzcie na komentarze do wypowiedzi p.Sharron Cole:
[link widoczny dla zalogowanych]
i tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
w sumie ciekawy pomysł: diakoni niech się wypowiedzą - czy są w Polsce tacy?

Edwarda

I oto zostaną oni dopuszczeni do Komunii i okaże się, że wszyscy stosują orto-npr Mruga

i będą mogli swobodnie korzystać z tego prawa Laughing

Oj, byłoby niektórym wstyd

brain

Nie zostaną, tam jest napisane ze zastanawiają sie nad bardzo trudnymi, szczególnymi przypadkami. Nie ma mowy o powszechnisci

Edwarda

Brain, wiem Wesoly

Zwracam tylko uwagę, że nawet gdyby dopuścili, to przecież jest jeszcze problem npr-u! Mruga

brain

W sumie chyba bardziej komentowałam post Addis, wydaje mi się ze żadnego przełomu nie będzie Sad

brain

[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywista oczywistość, ale co z tego może wyniknąć?

Niania

Przemówienie na zakończenie Synodu, fragmenty:
„Doświadczenie Synodu pozwoliło nam lepiej zrozumieć, że prawdziwymi obrońcami doktryny nie są ci, którzy bronią litery, ale ducha; nie idei, ale człowieka; nie formuł, ale darmowości miłości Boga i jego wybaczenia.
Synod ten obnażył serca zamknięte, które często się ukrywają nawet za nauczaniem Kościoła i dobrymi intencjami, aby zasiąść na katedrze Mojżesza i osądzać, niekiedy z poczuciem wyższości i w sposób powierzchowny, trudne przypadki i zranione rodziny.
Widzieliśmy również, że to, co wydaje się normalne dla biskupa jednego kontynentu, jest oceniane jako dziwne, prawie jako skandaliczne, przez biskupa z innego kontynentu; to, co uważa się za naruszenie prawa w jednym społeczeństwie, jest jednoznacznym i nieprzekraczalnym przykazaniem w drugim; to, co dla niektórych jest wolnością sumienia, dla innych jest tylko zamieszaniem. W rzeczywistości kultury bardzo różnią się między sobą i każde generalne pryncypium potrzebuje inkulturacji, jeśli ma być zachowane i wprowadzone w życie.
Pierwszym obowiązkiem Kościoła nie jest szafować wyroki skazujące czy anatemy, ale głosić miłosierdzie Boga, wzywać do nawrócenia i prowadzić wszystkich ludzi do zabawienia Pańskiego.
W rzeczywistości, dla Kościoła zakończenie Synodu oznacza powrót do prawdziwego “kroczenia razem", aby nieść w każdej części świata, w każdej diecezji, w każdej wspólnocie i w każdej sytuacji światło Ewangelii, przytulenie Kościoła i wsparcie miłosierdziem Boga!"

Addis

no to w końcu Ewangelia i miłosierdzie w każdej diecezji czy inkulturacja właściwa dla danej społeczności? Bo to niestety nie jest tożsame. Większość polskich biskupów inkulturację na potrzeby Polaków uprawia metodą zamordyzmu. Wiadomo bowiem, że Polak katolik wychowany pod butem zaborcy najlepiej funkcjonuje w niewoli.

brain

Czyli przyzwolenie bez zmiany doktryny

Addis

ale przyzwolenie dawane przez konkretnego ksiedza /proboszcza/biskupa.
Będzie emigracja katolików w potrzebie do liberalniejszych krajów?

Addis

Dla Polski wynik synodu jest jednoznaczny:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dokumentu koncowego synodu nadal nie mogę tu znaleźć...
[link widoczny dla zalogowanych]
za to przeszukałam ten z 2014 i tam w ogóle nie występują następujące fragmenty słów: fert ("płodn"), contrac ("antykonc"). Ciekawe, nie?

krówka

pogadali sobie trochę biskupi, pokręcili głowami, teraz coś napiszą o tym wielkim wydarzeniu.
Przepraszam biskup nie mówi tylko przemawia...
Cz któryś z nich w życiu posłuchał jak wygląda prawdziwe zycie wiernych poddanych, jak wygląda i jak to sie ma do tego co mówią z ambony.
W nauczaniu powinno być więcej empatii ale tez jakies serdeczności w relacji my i wy czyli razem do Nieba. Ja ciągle mam wrażnienie jak słucham słów bpów że my wam teraz powiemy co i jak bo wy nic nie wiecie. Wyższe władze kościele traktuja wiernych podddanych z wyższością i mnie to dotyka. Nie ma dialogu, nie ma zrozumienia i długo będziemy czekać na głos w naszej sprawie.
Choć chyba tylko Franciszek jako głowa kościoła może coś wnieść w tą sprawę, wiele razy dawał do zrozumienia ze zalezy mu na kazdym człowieku.

Poczekamy na ostateczne podsumowanie Synodu.

kukułka

Nie, nie pokręcili głowami, oni się z głęboką troską pochylili nad problemem Mruga

(fajnie się kiedyś Szustak wyslosliwil nad tym pompatycznym językiem, ale nie mogę teraz tego znaleźć)

krówka

ja wymiękam. Znam księdza co obraca się w tym sosie i jak nam rzuca teksty z tych dywanów to robimy wielkie oczy...