Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zaprzestanie współżycia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:52, 12 Gru 2010    Temat postu:

A ile taki kryzys trwał u Ciebie najdłużej? Dziś, dwa, tydzień, miesiąc czy pół roku? "Ale nie wiem czy zauważyłaś, że "takie coś" już się skończyło, bo się przeprowadzili. Nie wiem ile dokładnie czasu są już "w spokoju" ale domyślam się, że od niedawna to kilka tyg. być może, więc ten czas ogólne by wystarczył do wyciszenia emocji (moje zdanie)na tyle, by do współżycia doszło. Może niee od razu jakoś szczególnie udane by to było ale w ogóle by było. Sama przeszłam "kryzys", że mnie wszystko w zasadzie byle co rozpraszało i z kochania nici ale dążyliśmy doc tego aby lepiej było. Udalo się. Nie wyobrażam sobie, żeby przestać nawet próbować. Mam dzieci i to dwoje i nie uważam, że to jakaś mega przeszkoda, baa mieszkam z bratem i jego rodziną, z rodzicami i wpadają od tak ...to też nie problem. Mam klucz. Dzieci krzyczą, czasami maluch od brata pół nocy, ma kolki, hałasują haki od huśtawki okropnie w framugach pół dnia ..znajomi do nich przychodzą i nocują, czasami balują po nocach i co..mam przestać się kochać?

Jak przesadziłam, przepraszam ale nie wytrzymałam napięcia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:08, 12 Gru 2010    Temat postu:

strzyga napisał:

Ja tam nie rozumiem reakcji wielu tutaj się wypowiadających. Mnie głupia opryszczka potrafi skutecznie zniechęcić do współżycia, a co dopiero takie coś!!! dodać do tego jeszcze małe dziecko i otoczenie - koszmar. Do tanga trzeba dwojga, nawet jeśli ktoś ma danego dnia nastrój, to ta druga osoba może mieć swoisty 'kryzys' i z fajnego wieczoru - nici.


Zgadzam się!
Współczuję, Princesko! Podejrzewam, że potrzebujecie po protu czasu, aby dojść do siebie po tych wszystkich okropnych przejściach. Najważniejsze, ze wciąż jesteście sobie bliscy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Princeska
pierwszy wykres



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:57, 13 Gru 2010    Temat postu:

Małgorzato- ja się nie oburzam, nie uciekam, ale chronię swój spokój. Zbyt wiele przeszłam, bardzo dużo kosztował mnie powrót do równowagi i spokój, który niedawno wreszcie się pojawił, aby denerwować się wypowiedziami podobnymi do Twoich. Nie wiem czemu Twój ton jest taki napastliwy (tak go odbieram)

Nie zdąrzyłam napisać o cyklach, bo powaliła mnie Wasza reakcja na mój post. W czym miałabyś (miałybyście) rację też nie wiem.

Nasz problem jest złożony, bo tak jak już pisałam wcześniej, z przyczyn medycznych nie powinniśmy mieć więcej dzieci. Dlatego zanim rozpoczniemy współżycie musimy być pewni, że to już faktycznie III faza, a tej pewności jak na razie w moich cyklach nie widać. Co nie znaczy, że nie chcemy na nowo odkrywać intymność. I jestem pewna, że prędzej czy pózniej nam się uda, bo nasza miłość nie umarła, w wręcz przeciwnie pozwoliła przetrwać to co najgorsze.

I jeszcze jedno- każdy ma inną wrażliwość i co dla jednego jest do przejścia, dla drugiego już nie. Małgorzato- trochę więcej szacunku do inności drugiego człowieka. Nie każdy przeżywa tak jak Ty. Twoja sytuacja mieszkaniowa, na pewno do łatwych nie należy ale też nie jest taka jak była nasza.

Mimo wszystko Cię pozdrawiam i życzę wszytkiego dobrego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:55, 13 Gru 2010    Temat postu:

Przepraszam Cię, jeśli to co pisałam było napastliwe. Nie miałam takiego zamiaru, naprawdę-jeszcze raz przepraszam jesli swoimi postami w jakikolwiek sposób Cię uraziłam, wybacz.

Nie miałam również zamiaru podważać Waszej miłości, bo wiem, że chociaż seks umacnia związek nie jest w małżeństwie najistotniejszą rzeczą a na pewno nie jest pierwszorzędny jeśli chodzi o przetrwanie w jakimkolwiek kryzysie! Na pewno się kochacie i moim zamysłem nie było uświadomienie Tobie czy komukolwiek, że Wasza miłość umarła. Absolutnie nie.

Oh, uświadomiłam sobie, że pewno uważasz mnie teraz ja bezduszną osobę. To nie tak, chuć pewnie moje posty tak wyglądały. Ja współczuje tej sytuacji ale poniosło mnie..chyba za bardzo.

Dobra zacznijmy od początku, może, co?

Pierwsze zrób wątek ze swoimi cyklami-zobaczymy co i jak.

Obircuję bardziej sie wczuć w Twoją sytuację i napisać raz jeszcze "mniej drastycznie" post na ten temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milunia
za stara na te numery



Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:51, 13 Gru 2010    Temat postu:

Cytat:
I jeszcze jedno- każdy ma inną wrażliwość i co dla jednego jest do przejścia, dla drugiego już nie.


myślę że jak opisujesz swoje życie w internecie, który jest tak pojemnym medium, powinnaś się spodziewać że nie każdy komentujący będzie super-delikatny

to nie jest grono rodzinne czy choćby przyjacielskie, gdzie każdy uważa na każde słowo i klepie po głowie, no niestety

no chyba że pierwszy raz korzystasz z forów

bo uwierz mi - tutaj nie było napastliwych wypowiedzi (no może timon przesadził) - nasze forum jest na prawdę light pod tym względem

mam nadzieje tak czy inaczej że zauwazyłaś że tu raczej większość forumowych dziewczyn to na prawde pomocne, doświadczone osóbki, które pomogą w interpretacji na przykład - więc nie zrażaj się! zaglądaj do nas w razie problemów! Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin