Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zmęczeni i sfrustrowani NPR? - artykuł
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:15, 13 Gru 2017    Temat postu:

ostatnio czytałam co powiedział pap. Franciszek do wiernych i ksiezy. Ostrzegał ksiezy zeby nie dawali na barki ludzi ciezarów co nie mogą unieść ani takich co sami nie chcą nosić... Jakos mi to nie pasuje z całością bo skoro dają bele a sami nie noszą. Jeszcze ludzie uginaja sie pod tym to kiepsko to wyglada...
Co do ksiezy i spowiedzi to pierwszy lepszy na 4 min. spowiedzi nam nie pomoze. To trzeba wybrać kogoś kto ma choć 30 min. na rozmowe i raczej kogoś co się zna na materii a nie młody po studiach lub z doktoratem o nauczaniu papieza JP2.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anquelice
znawca NPR



Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kuj.-pom.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:26, 13 Gru 2017    Temat postu:

Tu się trochę nie zgodzę, ale ja może po prostu akurat tak trafiłam. Spotkałam sie z ksiedzem juz sporo doświadczonym, dlugo siedziałam w tym kościele, dużo rozmawiałam z nim, niestety zostawił mnie bez odpowiedzi.
Później wpadłam w ręce młodego księdza, ledwo po 30stce, wspaniały człowiek, przeszywa dusze na wylot. Bardzo mi pomógł, był nawet świadkiem takiego wydarzenia w moim życiu, mam takie małe świadectwo z jego udziałem teraz mam stałego spowiednika 2 lata starszego ode mnie (ja jestem po studiach). Widze, ze dobrze rozeznaje moje dylematy, problemy, dobrze spowiada. Ale masz racje, że to nie moze byc ksiadz taki.... co to tylko książki czyta, ale to musi byc kaplan z powolaniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vetira
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 10 Paź 2017
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:57, 13 Gru 2017    Temat postu:

Ja dwa razy trafiłam na świetnych księży własnie w przypadku Wesoly miała być szybka spowiedź, ale dręczyły mnie wtedy pewne kwestie z jeszcze wtedy chłopakiem i obie sytuacje były w stylu, że byłam skłonna zmienić całkowicie swoje postępowanie i decyzje, włącznie z ewentualną opcją zerwania, gdyby on nie zechciał też tego zmienić.. Teraz jak na to patrzę, to chyba mocniejszą wiarę miałam wtedy, że aż tak na jedną kartę byłam skłonna wszystko postawić.

No ale w obu przypadkach trafiłam na takich księży, co bardzo wczuli się w sytuację i nie dość, że uspokoili, to jeszcze umocnili tą moją wiarę. Jeden nawet powiedział, żebym dziękowała Bogu za takiego faceta co chce czekać do ślubu i się stara, mimo że sam nie miałby takiej potrzeby.

Ale to tylko dwa razy. Inne niestety albo były odbębnione, albo bez jakiegoś zainteresowania nic nie wnoszące, albo wręcz upokarzające, jeżeli chodzi o poruszanie kwestii związkowych.. I to też miało wpływ na moje zobojętnienie i ochłodzenie wiary. Bo miałam niesamowite skłonności do rozdzielania włosa na czworo, rozkminianie wszystkiego pod kątem "czy to już grzech, czy jeszcze nie". Zresztą teraz przed ślubem też tak mam, że nachodzą mnie straszne rozkminy, jak pogodzić wiarę (a raczej przekonania narzucone przez Kościół) w małżeństwie i prozą życia.
Ale jednak tamte dwie ciągle mam w pamięci i chyba dzięki temu nie straciłam całkiem wiary w ten sakrament pokuty Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Vetira dnia Śro 22:59, 13 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:03, 13 Gru 2017    Temat postu:

Musisz się tego rozkminiania pozbyć bo sama siebie zamęczysz Wesoly. Niestety mówię to z własnego doświadczenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:36, 13 Gru 2017    Temat postu:

Zycie w zwiazku ma inne cele niz celibat... Inaczej wyglada zycie przed sluzbem a inaczej po... Mowie o chodzeniu takim w starym stylu bez mieszaknia razem a potem po slubie tez jest inaczej... To te same osoby i miłosc ale inaczej... nie lepiej czy gorzej ale odmiennie. Za czasów chodzenia pragnie sie bycia razem na długo na noc, sniadanie do łózka itp a za czasów małzeństwa za kinem, teatrem, randkami na miescie...
Przed slubem obraza nas pragnienia faceta zeby byc zdobytą szybko i łatwo a po slubie odpychanie, bo mecz, czy wyjscie lub zapraszanie gosci na romantyczne wieczory...
Dlatego od poczatku zwiazku to rozmowy i tworzenie bliskiej relacji, przyjazni i zaufania powinno byc najwazniejsze. Kompromisy i ustępstwa, negocjacje itp... ale tez mocne oparcie na drugiej osobie ze w razie co pierwszą osobą bedzie on/ona do rozmowy, waznej wiadomosci, telefonu... seksu (a nie po drodze byle ktos bo się przypadkiem pojawił...)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vetira
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 10 Paź 2017
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:23, 14 Gru 2017    Temat postu:

Busola napisał:
Musisz się tego rozkminiania pozbyć bo sama siebie zamęczysz Wesoly. Niestety mówię to z własnego doświadczenia.


Już się zamęczyłam i nie chcę absolutnie przez to drugi raz przechodzić.. Ale czasami im bliżej ślubu, to mnie częściej dopadają własnie takie rozkminy Smutny w zasadzie chodzi głównie o to, jak ja mam sobie to poukładać w głowie.

Wiem, że odpowiedź muszę znaleźć sama, ale ciągle jeszcze mam wrażenie, że to co sobie poukładam w sumieniu i w głowie to potem może być mimo wszystko świętokradztwem (no bo KK głosi co innego, a jak się nie podoba to ban na sakramenty - takie mam odczucia...). Spaczyła mnie trochę oaza i podejście "albo postępujesz tak jak trzeba, albo najwyraźniej masz spaczone sumienie". Chyba o to się głównie rozchodzi - brak przekonania, że to moje sumienie powinno mieć decydujący głos (chyba).
A przecież nie po to chcę brać ślub kościelny z wiary, żeby potem nadal żyć bez Komunii.. Tym bardziej, że racjonalnie analizując nie miałabym powodów do tego nawet w świetle vademecum dla spowiedników, a i tak mam jakieś opory, bo boję się świętokradztwa..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:43, 14 Gru 2017    Temat postu:

Miałam taki czas przed ślubem, że mnie przerażały te wyśrubowane wymagania, jakie KK stawia małżonkom. Byłam pełna obaw, że nam się nie uda im sprostać, zwłaszcza, że mąż jest niewierzący, i zastanawiałam się, czy w ogóle z takim nastawieniem należy myśleć o ślubie kościelnym. Przeszło mi przez myśl, że może lepiej dać sobie spokój i wziąć tylko ślub cywilny – przynajmniej będzie sprawa jasna. Ale uznałam, że Bóg CHCE dać nam swoje błogosławieństwo, może nawet o tyle bardziej, że jesteśmy taką mieszaną parą.

Potem i tak przeróżne rozkminy mnie odsunęły od Kościoła, ale cieszę się, że ślub kościelny jeszcze zdążyłam wziąć z przekonaniem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:53, 14 Gru 2017    Temat postu:

mnie rozterki przed slubem o npr nie dopadły... miałam cudowne cykle i regularne zycie... wiec myslałąm ze tak zostanie.... hahhaa teraz mnie to bawi do łez...

Jak kogos npr przeraza w wersji odkładania na 100% to jest trudno i ciezko... nawet mega koszmar moze byc w orto npr... W wersji starań bez skutku i celowania w te dni i wypatrywania jeszcze bardziej płodnego Bj i jeszcze testy owu, na to witaminy, badania, monitoring... od lekarza do lekarza... to jest wersja hard... npr uprawiac seks bo teraz trzeba bo mamy tylko 5 dni najbardziej płodny czas a potem odliczac do okresu... czy swietowac czy zaczynać od poczatku... po roku to przestaje byc zabawne a serduszek w takich cyklach bywa mniej niz mega ostroznym cyklu z odkładaniem...
Nie kazdy tak ma i na szczescie... Jednak staraczki coś na ten temat wiedzą... Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:30, 15 Gru 2017    Temat postu:

Wiedzą, wiedzą. Ale w sumie da się wyciągnąć coś pozytywnego z takiego trudnego czasu. Jakby nie patrzeć seks kiedy się chce 😋. A przy tym ciągle załamania przy każdym okresie. Wychodzi na to, że i tak źle i tak niedobrze. Ja się nacieszylam seksem ponad rok, a teraz się boję, bo tyle czekałam i nie chcę stracić... Więc w sumie może fajnie będzie wrócić do tego zwykłego npru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:08, 15 Gru 2017    Temat postu:

Po ostatniej wizycie u lekarza gdzie w moim przypadku wchodzi w grę leczenie hormonami zatrzymującymi cykle... mocnymi lekami o całej masie skutków ubocznych. Tesknie za zwykłym naprem jako moim wyborem ze moze to moj sposób na zycie. Moze bardziej w stronę fam czy zwał jak zwał... ale chce wiedziec co się dzieje ze mną... Nie potrzebuje skutków ubocznych depo jak nieplanowanych plamień, wiekszych jeszcze migren i braku sił na wszystko...

Wiem, ze KK chce dobrze ale to co robią troche jak totalitarna mafia... rob jak karzemy bo inaczej czeka cię smierć,.. zamiast pomagac odstrasza... oburza, i cała masa innych emocji...

tilia temat mi znany kazda ciaza to szlaban na seks... paradoks... wtedy tęskni się za tymi 6-10/ cykl dniami do wyboru na seks... i wydaje sie ze to duzo... Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sigma
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Sie 2017
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:45, 23 Gru 2017    Temat postu:

Vetira napisał:

Już się zamęczyłam i nie chcę absolutnie przez to drugi raz przechodzić.. Ale czasami im bliżej ślubu, to mnie częściej dopadają własnie takie rozkminy Smutny w zasadzie chodzi głównie o to, jak ja mam sobie to poukładać w głowie.
Wiem, że odpowiedź muszę znaleźć sama, ale ciągle jeszcze mam wrażenie, że to co sobie poukładam w sumieniu i w głowie to potem może być mimo wszystko świętokradztwem (no bo KK głosi co innego, a jak się nie podoba to ban na sakramenty - takie mam odczucia...). (...)
A przecież nie po to chcę brać ślub kościelny z wiary, żeby potem nadal żyć bez Komunii.. Tym bardziej, że racjonalnie analizując nie miałabym powodów do tego nawet w świetle vademecum dla spowiedników, a i tak mam jakieś opory, bo boję się świętokradztwa..

Fajnie czytać czyjeś posty tak jakby się je samemu pisało, jakkolwiek to brzmi Wesoly Mam dokładnie jak Ty właśnie, jak można narzucać pełnoprawnemu mężowi 3 tygodnie celibatu, tyle czekał... Interesuje mnie ta opcja Komunii gdy mąż nie akceptuje NPR. I tu mam podobne wieczne rozkminy jak Ty, coś już jest czy nie jest grzechem ciężkim. Skoro mąż nie zaakceptuje to będę mogła do Komunii, ale zgodzi się jednak (tylko ze względu na mnie) czyli jednak akceptuje, czyli ja jednak nie będę mogła do Komunii...? i tak w kółko... :\
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Addis
za stara na te numery



Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4615
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 18:51, 23 Gru 2017    Temat postu:

Tak, jak mąż jest chamem i Cię zmusi albo zagrozi odejściem z braku seksu to możesz używać antykoncepcji i trwać w Komunii z Bogiem, jak mąż Cię traktuje z szacunkiem i zgadza się na bezseksie to masz grzecha jak się zabezpieczycie. W ten sposob Kościół nagradza milosc i szacunek w małżeństwie. Wsciekly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:37, 23 Gru 2017    Temat postu:

Bingo !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:50, 23 Gru 2017    Temat postu:

Addis napisał:
Tak, jak mąż jest chamem i Cię zmusi albo zagrozi odejściem z braku seksu to możesz używać antykoncepcji i trwać w Komunii z Bogiem, jak mąż Cię traktuje z szacunkiem i zgadza się na bezseksie to masz grzecha jak się zabezpieczycie. W ten sposob Kościół nagradza milosc i szacunek w małżeństwie. Wsciekly


Dziewczyny to jest nieludzkie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:13, 23 Gru 2017    Temat postu:

no dokładnie kobieta/facet musi odmawiac seksu a on/ona zmusić, zażądać lub zagrozić... lub mniej drastycznie nie chciec słyszec o npr i nie akceptowac takiej metody pomimo upominania kobiety.
inaczej to oboje chćą... tak to wyglada oficjalnie...
Oczywiscie sa jeszcze marginesy tego ale o tym to indywidualne rozmowy z jakimś na poziomie wiedzy i empatii kapłanem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin