Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:59, 02 Gru 2006 Temat postu: Ach ten rosół... |
|
|
Dwa razy próbowałam ugotować tę słynną polską zupę...
no i co? Wyszła mi gorąca woda z warzywami i makaronem. Jak ujarzmić to nieszczęsne danie, żeby zjeść się dało??
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:52, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
może napisz,jak ten rosołek gotujesz - łatwiej się sprawdzi gdzie jest pies pogrzebany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:54, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Biorę nóżkę z kurczaka, zalewam wodą, dodaję pieprz, wegetę i listek laurowy. Gotuję aż do wrzenia, mieszam, po czym gotuję jeszcze 15 min. Dodaje twarde jarzyny (marchewka, seler). Gotuję kolejne 15 min. Dodaję por i cebulę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:43, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No to faktycznie nie dałaś rosołkowi szansy.
Ten wywar musi się na czymś zrobić. Jedna nóżka to trochę za mało. Ja na niecałe cztery litry wody daję nóżkę z kurczaka, nogę indyka (albo dwie z kurczaka) i trochę wołowiny. No i włoszczyzny więcej trzeba. Im więcej, tym lepiej. Mięso gotuję, dopóki woda nie zawrze i potem z 10 minut, zbierając szumowiny. Dodaję włoszczyznę (marchew, por, seler, pietruszka, kapusta włoska) - ale nie po egzemplarzu, tylko konkretnie. I teraz cała sztuka polega na tym, żeby cały czas wywar sobie leciutko pyrkał - jak się za bardzo gotuje, to cały aromat ulatuje. I tak może sobie pyrkać z godzinę, może troszkę dłużej. (Jest jeszcze szkoła dodawania opalonej cebulki, ale ja nie mam gazu, to nie opalam).
Powiem nieskromnie, że całkiem dobry mi wychodzi.
Ale do mojej mamy wciąż mi daleko... Niby robi tak samo, a zawsze jej jest lepszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:21, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
podpisuje sie pod kajanna. Jak nie chesz dawac wolowiny, to daj calego kuraka. Ja daje jeszcze dwa zabki czosnku, wtedy jest bardziej klarowny.
Oj Jadzia, Jadzia nie dalas mu naprawde szansy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 6:24, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ech, czyli słowem za mało mięcha.... A ostatnio i tak przeszłam samą siebie, bo ta nóżka nie była nawet do końca rozmrożona.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Nie 19:11, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jadzia kochanie my w domu(bo rosół gotuje mąż i ja) gotujemy 2-3 godz. na małym ogniu i dajemy to co napisały moje poprzedniczki(kurczak,wołowinę warzywa-marchew,pietruszkę,por,kawałek selera,ząbek czosnku i o czywiście opieczoną cebulkę) nie chwalę się bo jestem skronma,ale dzieci się nim zajadają,życzą smacznego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:05, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
2,3 godziny?! Może dla dzieci chce się tyle czasu gotować albo jako sport z mężem. Bo dla samej siebie tylko gotować jest potwornie i w ogóle się tego później nie chce jeść!
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:19, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ale rosół się gotuje sam te 2-3 godziny... nie musisz cały czas stać nad garnkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:06, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | ale rosół się gotuje sam te 2-3 godziny... nie musisz cały czas stać nad garnkiem |
Hahaha, znając moje nerwy, pewnie bym stała i co 5 minut podnosiła pokrywkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:32, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ja na nas dwoje kupuje dwa uda (łydke i udo czy jak to nazwać ) i gotuję zupke na 2 dni...
dodaję też zawsze kostkę rozołową. ona tez dodaje smaku. nie dodaje natomiast już wegety / jest w kosce sporo rożności/
zupę gotuje tak dlugo az mięso będzie miękkie (tez je jemy) i marchewka tyż..
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:43, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
z rosołowej kury można zrobić smaczną potrawkę: pokroić powyższe, zalać rosołem, a jak się zagotuje zagęścić zaprawką ze śmietany i mąki , potem dodać łyżkę chrzanu, sól, pieprz i gotowe. z ryżem pycha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Wto 16:59, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Juka z opisu widać,że pyszne,ale pewnie kaloryczne,a ja po 2 dzieci mam trochę za dużo ciałka i usiłuję się go pozbyć(ale raczej z marnym skutkiem)
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:49, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
eee tam, trochę ciałka tu i ówdzie się przyda. a parę łyżek śmietany na rondel sosu ma może z pół kalorii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12432
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 9:22, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | z rosołowej kury można zrobić smaczną potrawkę: pokroić powyższe, zalać rosołem, a jak się zagotuje zagęścić zaprawką ze śmietany i mąki , potem dodać łyżkę chrzanu, sól, pieprz i gotowe. z ryżem pycha. |
juka, mam ochote wypróbować dzis ten specjał
|
|
Powrót do góry |
|
|
|