Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:03, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
a ja mam.... prusaki
chyba dziś niczego nie zdąże zrobić bo zaraz jedziemy do ikei, potem polować na coś na prusaki potem po odbiór zamówienia potem jeszcze gdzieś... lipa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pon 11:05, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Co Wy z tymi mielonymi? Jakieś fluidy czy co? Mój Mąż cały garnek zrobił w sobotę! Jeszcze pewnie na dziś i na jutro będzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:13, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ja Was podziwiam .. męzowie Wam robią.... mój to jajecznicę najwyżej zrobi
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:23, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
To trzeba męża przyuczyć.
Bo inaczej sama będziesz zawsze w kuchni sterczeć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:29, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
mój mąż swego czasu kucharzył sam, ale po ślubie go oduczyłam. przepadam za sterczeniem w kuchni . za to nie muszę wykonywać innych niewdzięcznych zajęć, np.pamiętać o rachunkach i cerować dzieciom skarpetek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:29, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
niania no co ty? ucz, nie daj sie, wychowaj, masz jeszcze pare dni na to
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pon 11:30, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | ja Was podziwiam .. męzowie Wam robią.... mój to jajecznicę najwyżej zrobi |
Ja podejrzewam, że oni nie "nam", tylko sobie robią, przynajmniej mój Moja mama go potem pytała, skąd on umie gotować, skoro w domu tego nie robił. No a mój kochany mąż słodko odpowiedział, że musiał się nauczyć, żeby z głodu nie zginąć. Gad jeden! Ale i tak jest kochany
Moja teoria jest taka, że jak ma do wyboru gotowanie i sprzątanie, to zawsze gotowanie wybierze. I tak długo będzie siedział w kuchni, że na posprzątanie czasu już nie starczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:34, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No, mój takiego tekstu swojej mamie nie zapodał, bo doszłoby do rękoczynów, ale ona pewnie i tak się domyśla
Ja już wolę sprzątać.
Ale fakt, czasem lubię coś upiec, właśnie gruszki się zaczęły i będę wieczorem robić tartę z gruszkami i szynką, pycha!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:36, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
novva napisał: |
Moja teoria jest taka, że jak ma do wyboru gotowanie i sprzątanie, to zawsze gotowanie wybierze. I tak długo będzie siedział w kuchni, że na posprzątanie czasu już nie starczy. |
Tak jak mój....
Miał imprezkę w niedzielę (swoją urodzinową na 11 osób) i się zdeklarował, że zrobi tort (torta??)
A ja na to, że przez cały dzień to chyba nie będziemy samego torta jedli??? Bo jeszcze to i to, i to. I posprzątać trzeba....
A on na to że oczywiście pomoże mi!
Skończyło się na tym, że wymęczył tego torta (ja w tym czasie się musialam setką innych rzeczy zająć, bo na kuchnię się nie mogłam doczekać a duże ilości wolę robić jak sama jestem, bo mnie wszystko denerwuje )
A jak wreszcie skończył i go poprosiłam, żeby podłogę może umył to się zaczęło marudzenie, ględzenie i gadanie o zmęczeniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pon 12:43, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: | /No, mój takiego tekstu swojej mamie nie zapodał, bo doszłoby do rękoczynów, ale ona pewnie i tak się domyśla |
A nie, tym razem była to moja mama, a jego teściowa! Ale moją teściową też podobnymi tekstami raczy, np. pyta go jego mama: "Co dziś, synku, robiłeś?", a on na to: "Najpierw byłem na zakupach, potem zmywałem, no a potem gotowałem obiad i jeszcze muszę posprzątać". Brzmi to po prostu strasznie. Nie chcę się nawet domyślać, co ta nieszczęsna kobieta o mnie myśli, zwłaszcza, że wszyscy jej synowie są obsługiwani równo.
kajanna napisał: | /Ale fakt, czasem lubię coś upiec, właśnie gruszki się zaczęły i będę wieczorem robić tartę z gruszkami i szynką, pycha! |
Tarty lubię w każdej postaci Moja ulubiona to Tatin z jabłkami i tarta ze szpinakiem i fetą. Pyyyycha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:50, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
novva napisał: |
A nie, tym razem była to moja mama, a jego teściowa! |
Ojej, jakoś niedoczytałam. W takim wypadku bym się specjalnie nie przejęła, bo moja mama nie ma co do mnie żadnych złudzień.
Jest taki dowcip:
Rozmawiają dwie kobitki.
-I co tam słychać u twoich dzieci, Krysiu?
- Ach, oboje już po ślubie. Córka wspaniale trafiła. Mąż wszystko w domu zrobi, posprząta, ugotuje, dzieckiem się zajmie. Ale syn... Zosiu, kochana, co mu się za zołza trafiła. Tylko go do kuchni pędzi i dzieckiem się każe opiekować!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:30, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
no to dzisiaj bo dluzszej obiadowej przerwie bedzie karkoweczka w sosie, z ciemnym ryzem i ostatnim sloikiem kiszonych polskich ogorkow mamusinej roboty ach....
a potem trzeba bedzie to wieczorem na stadionie odbiegac....czego sie nie robi dla zarcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|