Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:23, 28 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
szkoda... ten przepis chodzi po mnie od dłuższego czasu a tu widzę, że trzeba będzie poczekać jeszcze z rok co najmniej ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosia7
pierwszy wykres
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 15:40, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
polecam stronkę : kwestia smaku. pl od samego patrzenia na zdjęcia tam zamieszczone ślinka mi cieknie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:09, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wow, coz za obfitosc przepisow na tej stronie Podpatrze, skorzystam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:29, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ostatnio miałam ochotę na kalarepy, ale jakoś tak inaczej, niż do kanapki. znalazał w necie taki przepis na KOTLETY Z KALAREPY (wcześniej w życiu o czymś takim nie słyszałam) i muszę powiedzieć, że PYCHA!
- obrane kalarepy ugotować na pół miękko
- pociąć na plastry ok 1- 1,5 cm, przyprawić
- obtoczyć 1 stronę plastrów w jajku i bułce
- położyć 1 plaster kalarepy, 1 gruby plaster sera (ja użyłam mozzarelli) i znów kalarepa
- smażyć aż ser będzie pływający
smakuje pysznie (w smaku trochę przypomina smażoną cukinię), a kosztuje grosze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:57, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
oo super i do tego jarskie
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:20, 28 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo lubię zupę z kalarepy. Teraz nie pamiętam proporcji, ale kalarepka, marchewka, kartofle w kostkę i obsmażyć na maśle. Zalać wodą i dodać vegetę/kostkę. Gotować do miękkości warzyw. Na koniec dodać śmietanę i nać pietruszki.
Oczywiście najlepsza zupa z młodej kalarepki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:49, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
szpaczek1 napisał: | Ja bardzo lubię zupę z kalarepy. Teraz nie pamiętam proporcji, ale kalarepka, marchewka, kartofle w kostkę i obsmażyć na maśle. Zalać wodą i dodać vegetę/kostkę. Gotować do miękkości warzyw. Na koniec dodać śmietanę i nać pietruszki.
Oczywiście najlepsza zupa z młodej kalarepki. |
ooo.. to moze byc dobre na pewno spróbuje Wszystkie warzywa obsmażyć? no i jeść to chyba z chlebkiem, co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:58, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ja miksuje i podaje z grzankami-pycha i mega dietetyczna nauczyłam się ją robić gdy bylam na diecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:00, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ja na razie miksować nie będę, bo mój młody nie jada...z łyżeczki. czego się nie nabije na widelec i nie można samemu włożyć do paszczy tego nie ruszy a więc zupa tak, ale z grubokrojonymi warzywami
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:52, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
super pomysłu, bardzo dziękuję ostatnio zaciskamy pasa, a do tego mam chrapę na warzywa
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:50, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No to z innej beczki. Kobitki drogie. Mam problem z zupą/zupami Ale tylko 2. Otóż w pomidorowej, szczawiowej zawsze zważy mi się śmietana. Próbowałam już ją hartować przed wlaniem do gara ale nic z tego Kiedyś to bym się nie przejmowała i wlewała śmietanę prosto do talerza, ale M tego nie cierpi i muszę zaprawiać całość. Jakieś sposoby na uniknięcie zważenia ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:55, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A moze zastapic smietana jogurtem naturalnym? Zdrowiej i dietetyczniej, ja hartuje przed wlaniem do zupy i nie mam takiego problemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:22, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No ja w reszcie zup też nie. Tylko w tych dwóch. I nie wiem czemu tak jest. Hm
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:35, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
a dlaczego nie cierpi? to mu jakoś inaczej smakuje, czy wygląda? bo jak to drugie, to bym zaprawiała na talerzu jak nie widzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:48, 06 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Hm on preferuje zasady mamusi Ale to dobry pomysł strzyga Że ja sama wcześniej na to nie wpadłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|