..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

marlena

dla poczatkujących małzenstw,lub par które sie dorabiają i musza oszczedzac.
danie na obiad lub kolacje
1/2 kg parówek
2 cebule
2 jabłka kwaskowate
łyzka majeranku
1/2 szklanki [piwa
1/4 szklanki bulionu drobowiowego
Parówki pozbawic folii,i pokroic na 1-2 cm kawałeczki,podsmazyć na oleju az sie zarumienią,przesypać na talerz,na tym samym oleju podsmazyć obraną cebule i jabłka(jabłka nie obierać skórka nadaje specyficznego aromatu) pokroione w ósemki.Kiedy jabłka i cebula bedą już miekkie dolać piwo i rozrobiony w 1/4 szklanki goracej wody bulion,wszystko wymieszać i wsypać majeranek i pieprz do smaku,próżyć na wolnym ogniu ok 2 min,potem wrzucić ponownie parówki i duśić pod przykryciem ok 10-15 min,podawać z chlebem lub kluskami.sycące,szybki i tanie danie.

Żani

Tego jeszcze nie slyszałam? Jabłka i cebula+ kiełbasa? Jakoś wydaje nie wydaje i się to dobre, ale spróbuję, może akurat mi zasmakuje.
Na szybko- makaron (najlepiej świderki) ugotować, przerzucić na patelnie z niewielką ilością tluszczu i do tego serek topiony (taki w kostce) tak ze 2, 3 kostki- w zależności od ilości makaronu. Do tego przyprawy. Koniec. Mozna dać od razu serek np. ze szczypiorkiem lub z przyprawami albo czosnkowy, wtedy przypraw daje sie już niewiele.
Albo placuszki jablkowe- tak samo jak placki ziemniaczane tylko zamiast ziemniakow daje się jabłka. Nie daje się cebuli ani czosnku, a zamiast tego cynamon i cukier wanilinowy do smaku.

strzyga

podobne danie na 25 min roboty:
cebula, ząbek czosnku, mała cukinia, 3 kolorowe papryki, 2 pomidory, kilka parówek, sól, pieprz, ostra papryka, tymianek, szczypiorek.

cebule i czosnek zeszlic na oleju, dodac pokrojoną na kawałki cukinie i papryki, podsamżyc, dusic 10 min, pomidory sparzyc, obraz ze skórki i pokrojone na cwiartki dorzucic na patelnie. parówki pokroic, podsmażyc /lepiej osobno/ i połączyc z warzywami. przed podniem posypac szczypiorkiem. można podac np. z kaszą gryczaną, ryżem, ja tam wole z pieczywem.

dorotkl

Żani czyli jak te placuszki jabłkowe? Bo niektórzy nie potrafią robić placków ziemniaczanych Embarassed

Dostałam jabłka od mamy i tak nie wiem co z nimi zrobić, a nie przepadamy z M. za jabłkami Surprised

Żani

Jabłka potrzeć na tarce tej do ziemniaków. Jak mają dużo soku to odsączyć. Dodać 1 jajko i mąkę. Ja mąki daję na oko, to zależy od tego ile jabłek. Ale- jak za dużo dasz mąki to będą niedobre, a jak za mało będą się przyklejać do patelni. Więc lepiej najpierw jeden placuszek usmazyć i zobaczyć czy dać więcej mąki czy juz starczy. Do tego cynamon- tez niestety na oko, ale jak nie lubisz to nie musisz dawać i cukier wanilinowy, ale też niekoniecznie. Jeśli jabłka są mocno kwaśnie można dać do masy cukier. Smażyc na oleju na złoty kolor, posypać cukrem pudrem.
A ryż zapiekany z jabłkami lubicie? Bo tez dobry sposób na pozbycie się dużej ilości jabłek.

milunia

Pół kilo parówek podsmażyć na oleju, do tego pół puszki piwa...

a potem się odchudzają

dorotkl

Lubimy, ale ile można Mruga

Placuszki wydają się być fajne, wypróbuję jutro Wesoly

szpaczek1

Moim ulubionym tanim daniem jest duszona cebula.

Wersja podstawowa: bierzemy sporo cebuli, tak z 4-5 średnich cebul na osobę. Obieramy i kroimy w plasterki i wrzucamy na patelnię, na której jest olej. Smażymy aż do zeszklenia. Dolewamy trochę wody i przykrywamy. Dusimy pod przykryciem aż zmięknie, od czasu mieszając. Trzeba pod koniec dosoli i popieprzyć. Pycha

Dodatki: oczywiście usmażyć na boczku:D, ja przyprawiam wegetą - jest wtedy lepsze, można doprawić musztardą pod koniec, na koniec można też wbić jajko (ilość zależy od chęci), ostatnio dodałam pod koniec pokrojone parówki -też dobre.

Generalnie na jesieni musowe śniadanie w sobotę lub niedziele:D jak jest dużo osób to nawet tniemy cebulę na plasterki przy użyciu maszynki:D

milunia

Potrawy z cebuli robię sobie tylko jak jestem sama w domu... Laughing

mk,

a ja bardzo lubię cebulę

i to w każdej postaci

Maria

Na szczescie i cebule i czosnek uwielbiamy razem z M i zremy razem

mk,

chermenegilda

To jak jesteśmy przy cebuli - zupka cebulowa:) kilka sporych cebulek zeszklić na patelni, wrzucić do bulionu, doprawić tymiankiem, majerankiem, pieprzem (ziołowym najlepiej;), do tego dużo marchewki, można zabielić, ale bez śmietanki też jest pycha;) Ja najbardziej lubię z makaronem, no ale to już jak kto chce:)

No i coś na kształt leczo po polsku, ale z dość specyficzną mieszanką przypraw, która jakoś tak sama się usypała i w innej konfiguracji nie wychodzi tak dobre: cukinia obrana, pokrojona w grube plastry, wrzucona na oliwę/olej, do tego sporo cebuli i papryka, to wszystko posolić, sypnąć pieprzu ziołowego, przyprawy do kurczaka, do ziemniaków i kebaba, i w takie wersji udusić aż cukinia się zrobi:)

Smocznego;]

chermenegilda

aaaa, no i jeszcze niedoceniany przez większość ludzi szpinak:) Kupić świeży najlepiej, pozbawić korzonków, opłukać, pokroić niezbyt drobno, wrzucić na chwile na wrzątek, niech zmięknie, odcedzić. Na patelni zeszklić cebulkę z czosnkiem, wrzucić do tego szpinak, dodać sporo soli i pieprzu (ziołowego

), niech się dusi. Pod koniec dodać ser żółty starty, posiekany lub jaki kto woli (może być też pleśniowy albo topiony), zaprawić całość śmietanką z mąką i szamać Mruga

z czymkolwiek, ja osobiście z ziemniakami preferuję

milunia