Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Avah
pierwszy wykres
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:37, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też od kilku tygodni na diecie bezmlecznej, z każdym dniem czuję się z nią coraz lepiej, zwłaszcza jak odkrywam produkty "zastępcze" po które pewnie w innej sytuacji bym nie sięgnęła. Polecam wszystkim mamom w tej sytuacji wspominane tu już mleko ryżowe i owsiane które wlewam do kawki i jem z płatkami (samo zdrowie:), konfitury jabłkowe i kasze wszelkiego rodzaju (po początkowej awersji teraz się nimi objadam:) Dla uzupełnienia wapnia wcinam nasiona sezamu, słonecznika i migdały!
a jeśli chodzi o przepis na coś słodkiego to mam podobny na ciasto z jabłkami:
1 szkl cukru, 1 szkl mąki, 1 szkl kaszy manny-wymieszać, połowę wysypać na dobrze wysmarowaną tłuszczem formę (ja używam masła słonecznikowego), zetrzeć 3-4 jabłka, zasypać pozostałą mieszanką i na górę dać znów tłuszcz (masło słonecznikowe lub margaryna) tak, by pokrywało całą powierzchnię i do piekarnika na godzinkę!
ja po 5-10 min w piekarniku jak się tłuszcz rozpuści to rozprowadzam go delikatni łyżeczką po całości by nie było suchych miejsc!
można też zrobić z bananami tylko wtedy trochę więcej tłuszczu bo nie mają tyle soku co jabłka!
jak ciasto jest gotowe to po jakimś czasie ma tendencję to twardnienia-można wtedy odgrzać w mikrofali lub przykryć folią by było cały czas wilgotne!smacznego:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:55, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie Sabinka miała podejrzane kupy (śluz i ciemne kropki). Zaczęłam jej dawać kropelki BioGaja (priobiotyk) i była pewna poprawa - nie denerwowała się jak robiła kupę. Ale niestety śluz wciąż był I teraz od kilku dni ograniczam mleko i z kup zniknęły ciemne kropki ... więc chyba rozstanę się na jakiś czas z mlekiem
Chyba każę mężowi poszukać tego mleka ryżowego ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:39, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
szpaczek Leon też robi kupki ze śluzem i są tam czasami kropki, czasami nie ma. Mleka nie jem, nie jem serów ani nic kompletnie na mleku. Nie wiem skąd takie kupy bo raz są piękne, a raz ze śluzem i pojedyncze ciemne kropki. Co to za probiotyk?
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:07, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To może w tym temacie zacznę pisać o tej diecie, bo wszędzie jest po trochu.
Zrobiłam dziś mleko słonecznikowe i smakuje mi bardziej od owsianego, ale cały czas czegoś mi brakuje - jakiejś przyprawy może. Daję troszkę soli i trochę cukru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:12, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
a jak się te mleka robi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:20, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Trzeba zalać szklankę płatków owsianych(ja używam górskich)/słonecznika szklanką przegotowanej wody i odstawić na noc. Rano wrzucić papkę do Blendera i rozblenderować, potem dodać 4 szklanki przegotowanej wody i dalej blenderować. No i ja daję jeszcze trochę soli, cukru lub cukru waniliowego. Następnie przecedza się przez gazę do dzbanka i gotowe. Przed każdym nalaniem do szklanki trzeba zamieszać, bo się rozwarstwia, no i trzyma się najlepiej w lodówce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:33, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja bym była ostrożna ze słonecznikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:41, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A mleko kokosowe z wiórek kokosowych?
[link widoczny dla zalogowanych]
Korzystam z tej listy ale po prostu dołączam do mojego jadłospisu po kolei po jednej rzeczy z listy (nie wszystko naraz). Tam jest wymieniony słonecznik.
Wypiłam pół szklanki tego mleka.
Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Wto 11:42, 07 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:53, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Na tej liscie jest sporo alergenow, wiec ostroznie. Jedyny sposob to obserwowac dziecko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:23, 29 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pyszna owsianka!
1) Zrobić mleko roślinne (http://pinkcake.blox.pl/2012/03/Jak-zrobic-mleko-owsiane.html), ja zrobiłam mleko z wiórków kokosowych
2)Wlać do rondelka ok. 1,5 szklanki mleka i wsypać: 3 łyżki górskich płatków owsianych, otręby, łyżkę rodzynek, łyżkę suszonej żurawiny, łyżeczkę sezamu, łyżeczkę siemienia lnianego i wszystko zagotować.
3) Pod koniec gotowania wrzucić jabłko pokrojone w kostkę, pół banana, można łyżeczkę miodu według upodobania.
4)Zostawić do ostygnięcia pod przykryciem. Wyjdzie porcja na 2-3 razy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:52, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mam prośbę, czy możecie polecić coś co można zrobić do jedzenia na diecie bezmlecznej i bezpszenicy na szybko? Muszę prawdopodobnie wyeliminować pszenicę, a jutro i w sobotę mam zjazd, nie bede mieć czasu gotować i szukać, dop[iero w sobotę popołudniu mogę na spokojnie ogarnąć temat. Co bezpiecznego mogę jeść przez ten czas? Chodzi o to, żeby było sycące, bo nie pociągnę na jabłkach...
Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Czw 9:54, 13 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:16, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
kuskus/proso/etc z warzywami. poprostu podsmaz jakies papryczki, etc i wymieszaj z kuskusem. do tego kawalek mieska. piekny obiad. masz tyle mozliwosci! nawet na zimno to mozna zjesc. chyba ze nie mozesz miesa i warzyw
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:41, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | kuskus/proso/etc z warzywami. poprostu podsmaz jakies papryczki, etc i wymieszaj z kuskusem. do tego kawalek mieska. piekny obiad. masz tyle mozliwosci! nawet na zimno to mozna zjesc. chyba ze nie mozesz miesa i warzyw |
Kasik, kuskus jest z pszenicy
Ja się sycę spokojnie brązowym ryżem z dodatkami (mięso, warzywa), byle był tłuszcz (np. oliwa z oliwek), może być kasza gryczana albo ziemniaki z czymkolwiek, np. duszonym czy na parze mięsem, rybą, warzywami...
Ale w czym problem, chodzi o to żeby było na szybko? Bo obiadów bez mleka i pszenicy to przecież raczej łatwo, gorzej mi się wydaje ze śniadaniem czy kolacją
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:05, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
faktycznie ten najczestszy. ale sa tez np jeczmnienne kuskusy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:40, 15 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
No właśnie chodziło mi o coś, co mogę zabrać na cały dzień spędzony na uczelni.
Ostatecznie wzięłam owoce... ale i tak po powrocie jadłam według starej diety. Teraz właśnie ogarniam sprawę nowej diety. Schudłam już 12 kg, przy mojej nadwadze mnie to cieszy, ale to jest jedyny plus, bo niestety jak drastycznie spadło mi 9 kg to zaczęło się robić mało mleczka. A teraz będę musiała na nowo odstawić to, co już jadłam, wrócić do korzeni i wprowadzać jeszcze bardziej okrojone produkty...
przy karmieniu nie powinno się schodzić poniżej 1800 kcal, ale ja na tej diecie chyba się nie wyrobię do tego minimum, a jak znów tak szybko schudnę to będzie jeszcze mniej mleka. Nie to, że nie chcę schudnąć, czuję się lepiej będąc lżejsza, ale boję się uszczerbków w produkcji mleka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|