Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:40, 11 Cze 2008 Temat postu: LASAGNE |
|
|
Chciałam polecić. Robiłam w niedziele i była rewelacyjna a przy tym bardzo prosta
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Śro 19:48, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki za przepis
muszę spróbować tylko nie w niedzielę,bo u nas niedziela bez rosołu to nie niedziela
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:38, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
a jej.. brrrr.... w życiu bym takiej nie zjadła, a co dopiero, żebym zrobiła!
ale z mięskiem i warzywami baaaardzo lubię. I wszyscy są za jak piekę, aczkolwiek zwykle z pudełka, bo nie mogę nigdzie dostać takiego makaronu w płatach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:45, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
strzyga co rozumiesz przez "zwykle z pudełka"? Tzn. taki makaron w płatach w pudełku? (bo odkryłam, że w szafce czai się pół opakowania i trzeba będzie się z nim zmierzyć )
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Śro 20:53, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | a jej.. brrrr.... w życiu bym takiej nie zjadła, a co dopiero, żebym zrobiła!
. |
a czy kiedyś póbowałaś?????
ja kiedyś robiłam "zielony placek" -tatrę ze szpinakiem(tak to nazwywał jeszcze mały Pawełek)
ja jak przeczytałam przepis to też wydawało mi się to wręcz obrzydliwe, ale kiedy zrobiła i zjadłam ...pycha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:07, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
mk, tak, próbwałam. Ja po prostu tak mam, że niektóre rzeczy toleruję tylko w konkretnych daniach np. szpinak toleruje tylko(!) w pierogach ze szpinakiem i serem feta, czy biały ser tylko w naleśnikach.
mrówka, to jest jako danie gotowe Knorr: w pudełku są płaty maakronu i proszek do rozrozbienia z wodą/mlekiem czy czymśtam na sos.
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Śro 21:08, 11 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Śro 21:30, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
acha więc droba Strzygo, jeśli chodzi o szpinak ,pozostają Ci tylko pierogi
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:44, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ale za to te pierogi uwielbiam specjlanie je zamawiam i po nie jeżdżę pół miasta. Mama jak pierwszy raz jadła te piergoi, to w ogóle nie zorientowała sie, że są ze szpinakiem /też go nie lubi/
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:26, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
to dziwne strzyga...
bo dla kogos kto lubi coś to już lubi.
A mój M. nie lubi ani szpinaku ani sera pleśniowego, a sie zajadał
(na 3 osoby zobiłam 2/3porcji)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cieszak
pierwszy wykres
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 5:45, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Całkiem urozmaicony ten przepis, ja robiłem zawsze dużo prostszą wersję:
makaron:łazanki (mam jeszcze 2 paczki makaronu którego termin minął 2 lata temu ale jakoś nikt sie nie skarżył po jedzeniu )
farsz: mięso mielone, cebula(drobno pokrojona), koncentrat pomidorowy, sól, pieprz
Najpierw smażę cebulkę i przerzucam na talerz, potem mięso, dorzucam koncentrat, usmażoną cebule, przyprawy. W tym samym czasie gotuje makaron. Jak makaron sie ugotuje, to na tortownicy układam warstwy:makaron, ser, mięso, ... Na wierzchu zostaje zawsze trochę mięsa bo makaron albo ser by sie przypalił. I to wszystko do piekarnika (ja akurat na stancji mam tylko prodiż więc do prodiża na jakieś 40 minut)
Wszystkim zawsze smakuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:02, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
mk, napisał: | acha więc droba Strzygo, jeśli chodzi o szpinak ,pozostają Ci tylko pierogi |
to i tak sporo, ja probiowalam sie do szpinaku w ciazy przekonac. podobnie jak do ryb. nie da rady
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 7:02, 12 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|